Papież Franciszek

[Dezerter]

O stosunku polskiego episkopatu do papieża Franciszka najlepiej świadczy list odczytany we wszystkich (?) kościołach
https://episkopat.pl/list-pasterski-prz ... -misyjnym/

Ponad sześć lat temu Boża Opatrzność podarowała Kościołowi papieża Franciszka. Ojciec Święty od pierwszych dni swojego pontyfikatu dał się poznać jako Pasterz, którego pasją jest ewangelizacja i działalność misyjna.

[takisobie]

Krótko zwięźle i na temat. Odnośnie papieża Franciszka od 4:20

[Biserica Dumnezeu]

Moje serce jest troche rozdarte.
Ale od poczatku - w liscie od polskiego episkoptu pobrzekuje (niekeidy bardzo glosno ) nuta wazeliniarstwa: brak glebszej refleksji nad meandrami typowo niekatolickimi wielu "kwiatkow" papieza Franciszka.
Z drugiej strony kazanie ksiedza jest pelna prawda, ale wykrojona z szerszego kontekstu.
Moim zdaniem - i z jednej i zdrugiej strony widac zbyt jednostronne spojrzenie; a te zaciemnia szereg posrednich tonacji, tych ktore pozostaja po stronie negatywow, i tych, ktore pozostaja po stronie pozytywow.
Dlatego ( caly czas to tylko moje zdanie ) tak komplikuje sie droga do zrozumienia i porozumienia: a rowniez pozostaje niejasna droga Kosciola: ta ku odnowie i ta ku katolickiej prawdzie.

[takisobie]

Bliżej mi do jednostronnej krytyki bo wspomniane przez ciebie "kwiatki" po prostu zbyt mocno szczypia w oczy i uszy. Jak długo można tłumaczyć pewne wypowiedzi a że to nie do końca to czy tamto papież miał na myśli albo ktoś coś wyrwał z kontekstu ? Może wypowiedzi są niejednoznaczne , dyskusyjne, kontrowersyjne nie bez powodu.

[Dezerter]

To jest twoje prywatne zdanie - masz prawo błądzić jesteś tylko omylnym człowiekiem - biskupi polscy wyrazili się jednoznacznie - powtórzyć

Boża Opatrzność podarowała Kościołowi papieża Franciszka. Ojciec Święty od pierwszych dni swojego pontyfikatu dał się poznać jako Pasterz,

Słuchasz Pasterzy i Kościoła czy ....

[Biserica Dumnezeu]

Oswiadczenie biskupow nie nosi rangi ex catera.
cale to zagadnienie jest rozpatrywane w kategoriach : czy to dar ( Opatrznosc Boza podarowala ) ... czy to dopust.
Zagadnienie istnieje w realnych sporach i dywagacjach wsrod generalicji Kosciola.
I nie ma zgodnosci.
Tak wiec ...
Bog wie co robi.
czy wie to papiez?

[takisobie]

To jest twoje prywatne zdanie - masz prawo błądzić jesteś tylko omylnym człowiekiem - biskupi polscy wyrazili się jednoznacznie - powtórzyć

Boża Opatrzność podarowała Kościołowi papieża Franciszka. Ojciec Święty od pierwszych dni swojego pontyfikatu dał się poznać jako Pasterz,

Słuchasz Pasterzy i Kościoła czy ....

Z tego co mi się kojarzy to niejako "szokował" od pierwszych dni swojego pontyfikatu i jaka jest w tym rola słowa "Pasterz" nie wiem.

[Dezerter]

Szokował - pozytywnie stosowaniem nauki Chrystusa i upodobnieniem się do Św Piotra w swojej skromności, pokorze i skromnym życiu.
Ja wiem, że ty byś wolał "tradycyjnie" - w lektyce, z całowaniem w buta i biciem pokłonów
Sam siebie określiłeś

[Biserica Dumnezeu]

To sa bardzo dobre szoki naszego papieza.
Sa rowniez i te niedobre szoki ... ocierajace sie nawet o herezje.

Nie zapominajmy o tym.

[takisobie]

Szokował - pozytywnie stosowaniem nauki Chrystusa i upodobnieniem się do Św Piotra w swojej skromności, pokorze i skromnym życiu.
Ja wiem, że ty byś wolał "tradycyjnie" - w lektyce, z całowaniem w buta i biciem pokłonów
Sam siebie określiłeś

Jeśli jesteś typem człowieka który wierzy we wszystko co zobaczy i usłyszy w TV a z wypowiedzi wynika że tak to współczuję i życzę dużo zdrowia

[Andej]

Franciszek nie szokuje formą, choć czasem przesadza (np. odmawiając przyjęcia nowych butów, lub rezygnacji z używania apartamentów papieskich, które stoją niewykorzystane).
Franciszek szokuje tolerancją wobec episkopatów zrywających z Nauką Kościoła. Ale być może to ja jestem starym dziadem, dla którego zbyt szybko akceptuje się konkubinat, liberalizuje zasady (np. przyjmowania Komunii św.), deprecjonuje rangę spowiedzi. To co się dzieje w Niemczech i w Ameryce południowej budzi może poważne obawy.

[jswiec]

No nie, Andej, to są wszystko dość złośliwe interpretacje wypowiedzi Franciszka. Jak np. można mówić o "deprecjonowaniu rangi spowiedzi", skoro papiez na początku swego pontyfikatu mówił o potędze sakramentu pokuty w niemal co drugim wystapieniu? W dodatku to jest pierwszy od długiej przerwy papież, który tyle mówi o złym duchu i jego pokusach. A najbardziej kontrowersyjne sprawy wokół "Amoris laetitia" itp. wynikają z niezrozumienia duchowości ignacjańskiej, zwłaszcza w aspekcie rozeznawania.

Jedyna poważna krytyka, na jaką ośmieliłbym się, to brak precyzji w papieskich wypowiedziach, takie intuicyjne "mniej więcej", które niestety nie przystoi do tak ważkich tematów. Także "kolokwialny" styl wielu papieskich wypowiedzi ["typu "zapach owiec"] czasem pomaga, ale czasem niestety przeszkadza, zwłaszcza jeśli jest stosowany w ważnych oficjalnych dokumentach.

Ja to przeważnie czytam po włosku [parę razy także po hiszpańsku], więc wiem, co piszę. Grzebię w słowniku i uczę się kolejnych kolokwializmów i zwrotów idiomatycznych, co jest niekeidy bardzo zabawne i pouczające. Czasem wypada to w kontekście świetnie, ale czasem, niestety, żenująco. Polskie przekłady papieskich wypowiedzi bywają [z tego powodu, jak mniemam] "poprawiane", a nawet cenzurowane.

[jswiec]

i jeszcze jedna sprawa "to co się dzieje w Ameryce Południowej" ma być szokujące?
To tak jakby mówic o "pobożności Europy Środkowej" bez rozróżniania Polski od Czech.

Tak samo wypada zestawienie Urugwaj - Kolumbia. W pierwszym przypadku to jeden z najbardziej zateizowanych krajów świata i udzielna domena masonerii od dziesięcioleci, a w drugim przypadku to kościoły wypełnione o 6tej rano na mszy w dzien powszedni (jak mi to właśnie zrelacjonował znajomy misjonarz). A nawet w owych "strasznych "Niemczech jest jednak spora różnica między Bawarią, gdzie jest całkiem sporo ruchu w maryjnych sanktuariach, i okolicami Hamburga, nieprawdaż?

[takisobie]

A najbardziej kontrowersyjne sprawy wokół "Amoris laetitia" itp. wynikają z niezrozumienia duchowości ignacjańskiej, zwłaszcza w aspekcie rozeznawania.

Jasne , wszyscy krytycy Amoris laetitia nie rozumieją duchowości ignacjańskiej stąd kontrowersje
Naprawdę zabawne , niczym żart o łysym gościu z grzywką.

[Magnolia]

@jswiec Jacku. Możesz nam wyjaśnić co miałeś na myśli? Bo sama jestem ciekawa jaki
to ma związek.