Nieobecnosc ksiezy na katolickim forum "Z Chrystusem"

[W drodze]

i mimo moich usilnych starań nie udało mi się zaprosić na forum księdza,
To cytat Dezertera z jednych watkow tu obecnych.

Mnie to nie dziwi, ale dla samej dyskusji tutaj, uwazam, ze ten temat powinno sie poruszyc.
Jaki jest wiec powod ,brakuksiezy na tym forum?

Z goracymi pozdrowieniami.

[Dominik]

Nie udzielam się na innych forach religijnych, więc nie mam punktu odniesienia.
Masz może jakieś rozeznanie w tej sprawie?

[Dezerter]

100% zapraszanych tłumaczyło mi się brakiem czasu i nadmiarem obowiązków (znam ich i wiem, że mówią prawdę nasi proboszczowie i wiakry maja coraz więcej obowiązków a kapłanów coraz mniej w diecezjach )
- kilku jak zajrzało na forum to było przerażonych ilością pisanych postów, ich objętością i skomplikowaniem materii rozważanej (potraktowałem to jako komplement, że "trzymamy poziom" )
- 2 bało się publicznej odpowiedzialności za słowo i nie pomogły moje zapewnienia , że mogą anonimowo pod nikim itp.
- nawet propozycja wątku "zapytaj kapłana", gdzie będą odpowiadać na konkretne pytania w wolnym czasie i po przygotowaniu - nie została przyjęta
Ja zaproponowałem wszystkim mądrym księżom jakich znam - jeśli macie mądrych, Bożych i mających zdrową naukę katolickich księży (żadnych ekstremistów z jednej lub drugiej strony!) to macie moją zgodę na zaproponowanie mu współpracy. Proszę jednak o rozwagę, namysł i odpowiedzialność, by obecność kapłana przyniosła więcej dobrego niż złego na forum.

ps.
Jednak nic na siłę!
Powiem szczerze - mając Takich forumowiczów jakich mamy dzisiaj - jestem spokojny i pewny, że nikogo nie sprowadzimy na złą drogę.

[Abraham45]

Dlaczego księża nie chcą być na tym forum? Myślę, że tutaj nie chodzi o to jaka jest nazwa forum, ale w dużej mierze o to co napisał Dezerter. Brak czasu to jeden z głównych powodów. Ilość postów też może zniechęcać. Odpowiedzialność to też ważny powód, ale ja znam jeden który odpycha od uczestniczenia w takich forach a jest nim użeranie się z ludźmi, którzy dopuszczają się obrażania takich osób a także walkę z takimi osobami, które nawet oskarżały księży o ich obrażanie. Dochodziło do wielu ekscesów na forach Dlatego teraz księża unikają for i z jednej strony trudno im się dziwić. Chociaż z tym brakiem czasu to też nie jest tak do końca prawda, bardziej chodzi o sam udział w dyskusjach, bo gdy spojrzymy na portale społecznościowe takie jak Facebook to widać, że jest tam wiele osób duchownych, tyle, że tam nie są zmuszani do tego aby dyskutować w drażniących sprawach. Fora mają nieco innych charakter i jeśli zaprasza się taka osobę to oczekuje się od niej, że będzie rozwiązywać wszelkie duchowe i drażniące problemy wchodząc często w poważne kłótnie forumowe. Nie chcę brać za to odpowiedzialności.

Dlatego zaproszenie osoby duchownej będzie bardzo trudnym zadaniem i często będzie to niestety odmowa.
Może jak ktoś by bardzo dobrze znała jakiegoś kapłana i udałoby się mu zaprosić go to byłoby dobrze, ale trzeba się liczyć z tym, że jego obecność mogłaby być krótka. Niestety taki klimat wielu księżom nie odpowiada.
Wolą przekazywać treści Ewangelizacyjne na portalach niż brać udział w forumowych walkach o przekonania.

Na moim byłym nie istniejącym już forum było ich chyba ze trzech, ale zobaczyli jak to jest na forach mimo, że przed atakami na nich broniliśmy ich na ile było to możliwe i wiele osób z banami wyleciało z forum, ale zniechęcała ich sama atmosfera, te walki właśnie.

[Dezerter]

No teraz to mnie nastraszyłeś Abrahamie- dzięki za podzielenie się doświadczeniem - zaczynam chyba się cieszyć, że się nie zgodzili - nie chciał bym sobie popsuć dobrych relacji przez wirtualne dyskusje, gdzie większość nieporozumień bierze się z złego zrozumienia treści, intencji i sensu wypowiedzi.
obawiam się, że na księdza byłyby wylewane wszystkie żale, pretensje, urazy i obrywał by i za Franciszka i za Rydzyka i za Bashoborę i za Natanka i za swojego katechetę, proboszcza, spowiednika itd.
warto te fakty wziąć pod uwagę zanim się kogoś tu zaprosi - ksiądz powinien mieć dystans do siebie.

[Abraham45]

Między innymi o to mi też chodzi. Księża obrywają na forach za różne rzeczy a zaprasza się ich w celu pomocy w rozwiązywaniu duchowych problemów. Niestety sytuacja szybko sie zmienia i księża stają się świadkami walk poglądowych i ataków na własną osobę i na Kościół. To bardzo zniechęca. I nie miałem na celu straszenia, ale przedstawienia sytuacji po wielu faktach z mojej działalności forumowej. Zawsze broniliśmy osób duchownych, ale to nie zmieniało sytuacji, że księża byli atakowani i po prostu zrazili się co do for. Ale zawsze trzeba mieć nadzieję, ze może jakaś osoba się pojawi - tego wykluczyć całkowicie nie można. Będzie to po prostu bardzo trudne zadanie i trzeba się uzbroić w cierpliwość a także przyjąć takie nastawienie, że taka osoba się nie pojawi.

[Dezerter]

Ja proponowałem również Krzysztofowi klerykowi, ale bardzo mądremu i dojrzałemu w wierze - "szkoda mi czasu" odpowiedział niestety, bo bylibyście nim zachwyceni - erudyta niesamowity.

[Marcin_]

A moim zdaniem dobrze jest jak jest bo księża mają wiele ważniejszych zadań w codziennym życiu niż poświęcanie czasu na fora internetowe , a zaraz znajdzie się jakiś troll który by celowo wymyślał bzdury aby tylko na złość zrobić.

[dromax]

A co niby miałby robić taki duszpasterz na forum? Przede wszystkim pewnie by prostował wszelkie herezje i błędy teologiczne uczestników.

[Dominik]

Herezje, błędy teologiczne sami prostujemy. Pewnie taki ksiądz pomimo że by napisał to samo co my to jego słowo miało by większy autorytet. Zaraz by się pewnie zaczęło proszenie go o komentarz do prawie każdego tematu, lawina PW. Nie taka prosta sprawa z duszpasterzem na forum.

[dromax]

Herezje, błędy teologiczne sami prostujemy. ...............

Czy wszyscy tu na forum są biblistami i teologami? Nie sądzę...

[Dominik]

Wszyscy, jasne że nie. Mimo to, myślę że nie ma tragedii mając na forum użytkowników kilku którzy znają się na rzeczy.

[Magnolia]

Ale ci co są, mają pełne ręce roboty, Dromax.

Ja jestem teologiem małżeństwa i rodziny, Marek jest apologetą, Dezerter jest w Odnowie, Ty jesteś (byłeś) w poradnictwie rodzinnym, wiele osób jest we wspólnotach, ruchach... służą pomocą tym, którzy mają watpliwości.
Oczywiście, że obecność kapłana by wiele razy pomogła, ale wierzę, ze mają ręce pełne realnej roboty, choćby przez modlitwę za nas

[Katol]

Marek Piotrowski by napisał, że obecność na tym forum nie jest wskazana. Bo skoro na forum nie ma księdza, to nie widać łączności z hierarchią kościelną. Nie mamy Imprimatur.

W ogóle to podejrzane typy jesteśmy. I lepiej może byłoby forum rozwiązać, a pogłębiać więzi w naszych parafiach.

[Katol]

Herezje, błędy teologiczne sami prostujemy. ...............

Czy wszyscy tu na forum są biblistami i teologami? Nie sądzę...

Każdy wierzący jest teologiem.
Każdy ma jakąś swoją teologię.