Rozeznanie czy był grzech?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Basic

Rozeznanie czy był grzech?

Post autor: Basic » 2019-07-27, 20:13

1. Ktoś chce się wyspowiadać, ale przed spowiedzią grzeszy nie w sensie, a idę dzisiaj do spowiedzi to się wyszaleje i nagrzeszę... tylko zgrzeszył bo generalnie tak wyszło przez pośpiech czy ta spowiedź do której przystąpi będzie ważna?

2. Czy waszym zdaniem to jest modne i coraz popularniejsze ruch drogowy. Czy wystarczy powiedzieć łamałem przepisy ruchu drogowego czy trzeba się rozmieniać na drobne jak z 6 przykazaniem? Przejechałem na czerwonym, najechało mi się na podwójna ciągła, wyprzedziłem na ciągłej, przekroczyłem prędkość itp...? Wystarczy powiedzieć tak ogólnie. I to wystarczy?


Stara historia
3. Jest osoba x kobieta i y kobieta. Kobieta y jest siostra kobiety x. Napisałem do kobiety y jej siostry żeby przekazała swojej siostrze na portalu społecznościowym kiedyś nasza klasa czy mogłaby być milsza dla klasy i w ogóle bo krzyczy narzeka i to co robi to w ogóle porażka. Bez żadnych wulgaryzmów, wyzwisk prowokacji itp. Pozdrawiam nawet na końcu chyba napisałem Ta siostra odczytała owa wiadomość i jej przekazała bo na drugi, trzeci dzień poruszyła w klasie ten temat ze sobie nie życzy kontaktu z jej rodzina itp. Niech ktoś przyjdzie i powiew twarz w czym ma problem do niej. No i generalnie tyle temat nie był jakoś wałkowany później z tym ze ta siostra co pisałem miała dalej swoje konto, a ta druga co miała dostac informacje za jakiś czas usunęła konto. Generalnie na tym koncie nie miała zdjęć jakiegoś aktywnego życia tylko znajomych całkiem sporo. Pytanie czy taka forma kontaktu była grzechem co ważniejsze grzechem ciężkim np ze mogłem ja tym zdenerwować lub ze może tym się zasugerowała i usunęła owe konto na tej stronce bo nie miała ochoty? Dodam ze ta osoba nie przepada raczej za internetem a co do konta mogła zawsze założyć 2 raz wrócić. Potrzebne mi rozeznanie czy w tej materii miał miejsce grzech ciężki ?

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2019-07-27, 20:15 przez Basic, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14814
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Rozeznanie czy był grzech?

Post autor: Dezerter » 2019-07-27, 21:58

1. Czas zgrzeszenia raczej nie ma znaczenia - jeśli "się przydarzyło" a nie było "z premedytacją"

2. Ja się nie spowiadam, ale może powinienem :-?

3. Ja tam grzechu nie widzę, ale jeśli sumienie ci wypomina, to wyznaj .
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Rozeznanie czy był grzech?

Post autor: Viridiana » 2019-07-28, 10:13

Basic pisze: 2019-07-27, 20:13 1. Ktoś chce się wyspowiadać, ale przed spowiedzią grzeszy nie w sensie, a idę dzisiaj do spowiedzi to się wyszaleje i nagrzeszę... tylko zgrzeszył bo generalnie tak wyszło przez pośpiech czy ta spowiedź do której przystąpi będzie ważna?
Jeżeli wyznasz wszystkie grzechy, żałujesz za nie, chcesz się poprawić i zadośćuczynić, to będzie.
Basic pisze: 2019-07-27, 20:13 2. Czy waszym zdaniem to jest modne i coraz popularniejsze ruch drogowy. Czy wystarczy powiedzieć łamałem przepisy ruchu drogowego czy trzeba się rozmieniać na drobne jak z 6 przykazaniem? Przejechałem na czerwonym, najechało mi się na podwójna ciągła, wyprzedziłem na ciągłej, przekroczyłem prędkość itp...? Wystarczy powiedzieć tak ogólnie. I to wystarczy?
Moim zdaniem wystarczy powiedzieć: "Łamałem przepisy ruchu drogowego", no chyba, że zrobiłeś coś naprawdę złego.
W sumie nie jestem pewna, czy przekroczenie "drobnego" przepisu to grzech. Jakiegoś poważniejszego pewnie tak. Ale ja nie mam prawa jazdy, więc mówię z perspektywy pieszego, nie jestem pewna, jak jest u kierowców.
Basic pisze: 2019-07-27, 20:13 Stara historia
3. Jest osoba x kobieta i y kobieta. Kobieta y jest siostra kobiety x. Napisałem do kobiety y jej siostry żeby przekazała swojej siostrze na portalu społecznościowym kiedyś nasza klasa czy mogłaby być milsza dla klasy i w ogóle bo krzyczy narzeka i to co robi to w ogóle porażka. Bez żadnych wulgaryzmów, wyzwisk prowokacji itp. Pozdrawiam nawet na końcu chyba napisałem Ta siostra odczytała owa wiadomość i jej przekazała bo na drugi, trzeci dzień poruszyła w klasie ten temat ze sobie nie życzy kontaktu z jej rodzina itp. Niech ktoś przyjdzie i powiew twarz w czym ma problem do niej. No i generalnie tyle temat nie był jakoś wałkowany później z tym ze ta siostra co pisałem miała dalej swoje konto, a ta druga co miała dostac informacje za jakiś czas usunęła konto. Generalnie na tym koncie nie miała zdjęć jakiegoś aktywnego życia tylko znajomych całkiem sporo. Pytanie czy taka forma kontaktu była grzechem co ważniejsze grzechem ciężkim np ze mogłem ja tym zdenerwować lub ze może tym się zasugerowała i usunęła owe konto na tej stronce bo nie miała ochoty? Dodam ze ta osoba nie przepada raczej za internetem a co do konta mogła zawsze założyć 2 raz wrócić. Potrzebne mi rozeznanie czy w tej materii miał miejsce grzech ciężki ?
Nie widzę grzechu. To, że ktoś usuwa konto, nie jest grzechem. ;) Nie miałeś intencji urażenia jej, chciałeś tylko uporządkować sprawy w klasie.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Basic

Re: Rozeznanie czy był grzech?

Post autor: Basic » 2019-07-28, 14:43

To już wyjaśnione dziękuje za odpowiedzi i naprostowanie również przez was.

ODPOWIEDZ