Umartwianie
Re: Umartwianie
To w kazdym badz razie nie jest siedzenie z ponura mina.
Umartwianie sie to rozwazanie Prawd Bozych i wewnetrzne przezywanie zdarzen ST, smierci Jezusa, i innych zdarzen NT, w kontekscie swojej grzesznosci i pokuty za wyrzadzone innym krzywdy i grzechy swiata.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1959
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 412 times
- Been thanked: 431 times
Re: Umartwianie
Ilekroć czegoś nie rozważam doprowadza mnie to do pozytywnych uczuć... nazwa umartwianie jest chyba trochę nie trafiona...
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Umartwianie
Umartwianie dotyczy tego co cielesne. Dotyczy tego świata. Jest przekierowaniem naszego ja z przemijających wartości, na wartości nieprzemijające. Umartwianie ciała, jest uradowaniem ducha.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Umartwianie
Powiem szczerze, że nie widzę sensu i potrzeby by się umartwiać- jakoś nigdy ta "duchowość" nie była bliska. U mnie umartwione ciało wpływa dołująco i umartwiająco na ducha.
Pewna dziewczyna opisując jak Bóg się nią posługuje napisała coś co zapamiętałem:
"Bóg buduje na naturze, najlepiej jak jest wyspana, wykąpana i najedzona."
Pewna dziewczyna opisując jak Bóg się nią posługuje napisała coś co zapamiętałem:
"Bóg buduje na naturze, najlepiej jak jest wyspana, wykąpana i najedzona."
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Umartwianie
Umartwienie to ja przeżywam przechodząc koło drogerii i nie wchodząc do niej pomimo promocji...
Rezygnuję z czegoś dla innego celu, w jakiejś intencji, albo ze względu na wyższe dobro- wtedy się umartwiam.
Jest w tym element panowania nad swoimi słabościami, zachciankami, pokusami po to by posiadać siebie.
Dopiero, gdy panujemy nad sobą możemy siebie dawać innym.
Wszelkie postanowienia czasowe także w tym pomagają, w ćwiczeniu woli i panowania nad sobą.
Rezygnuję z czegoś dla innego celu, w jakiejś intencji, albo ze względu na wyższe dobro- wtedy się umartwiam.
Jest w tym element panowania nad swoimi słabościami, zachciankami, pokusami po to by posiadać siebie.
Dopiero, gdy panujemy nad sobą możemy siebie dawać innym.
Wszelkie postanowienia czasowe także w tym pomagają, w ćwiczeniu woli i panowania nad sobą.