Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Dezerter » 2020-01-17, 19:46

Temat narodził się po doniesieniach o Ojcu Augustynie Pelanowskim bez wątpienia bardzo mądrym, zasłużonym i cenionym kapłanie - również przeze mnie, dlatego ze smutkiem ogromnym przeczytałem, że jego bracia z zakonu ostrzegają , że "rozmija się z nauczaniem Kościoła i łamie ślub posłuszeństwa" :(
Ja jestem krytyczny i często wypowiadam słowa krytyczne, chyba za często o moim Kościele, bo mi na nim zależy, na jego dobru, a raczej na dobru Ludu Bożego - jego zbawieniu.
Ja co innego napisze na tym forum jako Administrator - co innego jako zwykły uczestnik innego forum i nie wynika to z hipokryzji, a z odpowiedzialności.
Inaczej będę się wyrażał o KK wśród ogólnego zgromadzenia ludzi - inaczej np na radzie mojej wspólnoty, gdzie wiem, że są sami dojrzali katolicy, których wiara jest mocno utwierdzona.
Inaczej z księdzem w 4 oczy ( mówię jak jest bez owijania w sreberko) - inaczej mówię do księdza przy szerokim audytorium , bo nie wszyscy zrozumieją , lub co gorsza nie zrozumieją co chcę powiedzieć.

Uważam, że tak trzeba, a nauczyło mnie tego Słowo Boże:
Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza (Mt 18,6).
Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą (Łk 17,1)

Katechizm KK też potępia takie zachowanie:

Art. 2284. Zgorszenie jest postawą lub zachowaniem, które prowadzi drugiego człowieka do popełnienia zła. Ten, kto dopuszcza się zgorszenia, staje się kusicielem swego bliźniego. Narusza cnotę i prawość; może doprowadzić swego brata do śmierci duchowej. Zgorszenie jest poważnym wykroczeniem, jeśli uczynkiem lub zaniedbaniem dobrowolnie doprowadza drugiego człowieka do poważnego wykroczenia.

Art. 2285. (…) Zgorszenie jest szczególnie ciężkie, gdy szerzą je ci, którzy, z natury bądź z racji pełnionych funkcji, obowiązani są uczyć i wychowywać innych. Takie zgorszenie Jezus zarzuca uczonym w Piśmie i faryzeuszom, porównując ich do wilków przebranych za owce (por. Mt 7,15).
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Andej » 2020-01-17, 20:23

Nie śmiałbym pójść tą drogą. Zakon nie posunąłby się do krytykanctwa. Uważam, że władze zakonu postąpiły pragmatycznie.
Jednak uważam, że mógłby być bardziej wyrażone i lepiej wyważone.

Natomiast zakonnik, czy ktokolwiek inny należący do zakonu lub jakiejś organizacji nie powinien publicznie krytykować swoich władz. O ile na forum wewnętrznym zastrzeżenia powinny być omawiane i dyskutowane, to jednak na zewnątrz powinien być prezentowany wspólny front. Krytyka papieża powinny być bardzo dobrze przemyślana. Sens ma krytyka konstruktywna. A jaki wpływ na postanowienia watykańskie mają polskie publikacje? Żaden. Więc nie powinno być konkretną, radykalną i bardzo negatywną oceną człowieka.

Dyscyplina, pisałem już. To jest ślubowanie. To jest analogiczne do zdrady małżeńskiej. Złamanie przysięgi. I to jest ewidentną winą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Dezerter » 2020-01-17, 20:47

Nie wiem Andeju czy cie dobrze rozumiem, ale tytuł dotyczy raczej O. Pelanowskiego niż zakonu - to tak dla jasności.
A właściwie dotyczy granic krytyki - są czy nie (przecież mówię Prawdę, dla dobra Kościoła, itd)
Ostatnio zmieniony 2020-01-17, 20:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Andej » 2020-01-17, 22:39

Wydaje mi się, że są wartości wyższe od mówienia prawdy. Taką wartością jest działanie dla dobra. Człowieka, Kościoła.
Nie znaczy to, że należy kłamać. Ale nie jest to dylemat, który rozwiązać potrafię.

A każdą sprawę należy rozpatrywać z kilku stron. Każda strona problemu / sytuacji ma prawo do wyrażenia swojego zdania. Wylewanie dziecka z kąpielą, nie jest rozwiązywaniem problemu. Dlatego widzę problem od strony Zakonu, Pelanowskiego, papieża, społeczeństwa, hierarchii ... A właściwie nie widzę, ale uważam, że do obiektywnej oceny potrzebna ocena działania każdej ze stron. Na szczęście nie muszę wydawać werdyktów. Na szczęście, nie muszę powtarzać czyjegoś zdania.

A co by zrobił Jezus? Zakazał wystąpień?
Mk 5, 38-41 Wtedy Jan rzekł do Niego: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

Dz 5, 40 A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-18, 02:30

Andej pisze: 2020-01-17, 22:39 Wydaje mi się, że są wartości wyższe od mówienia prawdy.
Nie podzielam tego poglądu. Przynajmniej w zakresie kłamania, dla ratowania opinii o Kościele.
Ostatnio zmieniony 2020-01-18, 02:31 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Andej » 2020-01-18, 07:23

Ujmując to w ten sposób, to i ja. Ale nie mówienie prawdy nie jest kłamaniem. Może być przemilczeniem. Albo mówieniem po cichutku.

Uważam, że ważniejsze jest wynikające z czynu wzgl. decyzji dobro lub zło. Po owocach ich poznacie. Jeśli nagłośniona prawda przynosi negatywne skutki, to nie jest ona godna pochwały.

A tak na marginesie: Przykazanie ósme zabrania mówienia nieprawdy na szkodę jakiegoś człowieka. A nie bezwzględnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-18, 10:56

To chyba kontrowersyjna teza, ale wróćmy do o.Pelanowskiego. Mam wrażenie, że ciągle jest za mało jasności - kto kogo i za co konkretnie potępia.
Jak zakn mówi, to niech mówi dokładnie a nie ogólnie.

Biserica Dumnezeu

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-01-18, 12:00

Wlasnie o to chodzi, i Marek do doskonale ujal.
Zakon stosuje jezyk "mowa-trawa, glowa siano". jezyk faryzejski.
Nie jest to mowa, ktora zalecal nasz Pan: " tak, tak - nie, nie"

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Dezerter » 2020-01-18, 18:33

Marek_Piotrowski pisze: 2020-01-18, 02:30
Andej pisze: 2020-01-17, 22:39 Wydaje mi się, że są wartości wyższe od mówienia prawdy.
Nie podzielam tego poglądu. Przynajmniej w zakresie kłamania, dla ratowania opinii o Kościele.
Ja również, bo powtórzę, dobro Kościoła, to dla mnie, dobro Ludu Bożego i Jego Głowy Chrystusa. Chrystusa bronić nie muszę, ale dbać o dobro ludu powinniśmy i baczyć, by nie być powodem zgorszenia, albo nie sprowadzić kogoś na manowce, ... a być powodem, czy przyczynić się do rozłamu w Kościele, to już gorszego świadectwa życia dać nie można. :ymblushing:

Zakon stoi na trzech filarach - jednym z nich jest posłuszeństwo :!:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Andej » 2020-01-18, 19:25

Dezerter pisze: 2020-01-18, 18:33 ... Zakon stoi na trzech filarach - jednym z nich jest posłuszeństwo
A pozostałę dwa? Też pogwałcone?

Ale nie o to chodzi. Chodzi o te sprawy doktrynalne. Na czym polega błąd?
Bez sensu jest zarzut nieokreślony. Chcę wiedzieć na czym polegają błędy doktrynalne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Ciekawa

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 18:14

Z tego co wiem to Pelanowski zaczął mieć Objawienia

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Dezerter » 2021-10-24, 19:22

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 18:14 Z tego co wiem to Pelanowski zaczął mieć Objawienia
A coś więcej jakieś szczegóły?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Jozek » 2021-10-24, 19:37

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 18:14 Z tego co wiem to Pelanowski zaczął mieć Objawienia
mnie tez to zaciekawilo. ;)
i prosil bym o szczegoly. ;)
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 19:38 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

orzeszku

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: orzeszku » 2021-10-24, 20:42

Jak wpisałam w google to mi wyszło, że już co najmniej od 2018r. miał mieć jakieś objawienia?

Ciekawa

Re: Zdrowa krytyka, czy szkodliwe krytykanctwo?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 21:14

A to już dawno mi się o uszy obiło, nie Objawienia (bo to nie pamiętam gdzie słyszałam), a Proroctwa:
Żródło, jedno z wielu bo tego na necie pełno.
https://www.fronda.pl/a/o-augustyn-pela ... 09071.html

Dodano po 46 sekundach:
https://czuwajcie.pl/2020/12/15/ks-augu ... proroctwo/ I tutaj

ODPOWIEDZ