Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Biserica Dumnezeu

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-02, 22:16

Ale jakie konkretnie zarzuty postawił Pleban?
Takie pokrzykiwanie to wlasnie piaskownica.

Ja mam takie pytanie do Plebana : na jaki kolor pomalowane ma ściany twojego pokoju?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14925
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4177 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Dezerter » 2020-02-02, 22:52

Czy Ty w ogóle chcesz szukać prawdy, czy chcesz nas przekonać do swojego zdania?
Ja to odbieram jako szukanie pomocy, wyjaśnienia, wsparcia w przełomowym momencie zwątpienia w widzialny, instytucjonalny Kościół Katolicki i w religię jako taką - a stało to się za sprawą tego, że ludzie Kościoła zawiedli i sprzeniewierzyli się swojemu powołaniu.
Plebana również boli to, że my jako ludzie Kościoła nie reagujemy, albo reagujemy tak słabo na zgorszenie nszych braci w wierze - tak ja ten wątek diagnozuje.
Wielu odchodzi z KK do innych Kosciołów a inny w ogóle dają sobie spokój z wiara w Boga widząc rozdźwięk u dorosłych nauczania z życiem.
Co powinniśmy zrobić, my świeccy, by poprawić wizerunek KK i pozytywnie odpowiedzieć na pytanie
Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?
Tak , bo ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Magnolia » 2020-02-03, 04:36

Tak, bo tylko w Kościele otrzymasz Ciało i Krew Chrystusa jako pokarm, a ten da Ci życie wieczne.
Może i jest duży kryzys w Kościele ale bede się modlić o kapłanów i za kapłanów, bo tylko Oni mogą mnie wyspowiadać i mogą mi udzielić komunii św - to sa dary od samego Boga, które trzymają mnie przy życiu i dają nadzieję na wieczną komunie z Bogiem.... reszta jest wynikiem słabości i grzeszności ludzkiej... sama jestem grzesznikiem więc nie podnoszę kamieni na innych. Może mnie to boleć, ale staram się zrozumieć ludzka słabość. Staram się być miłosierna jak Miłosierny jest nasz Pan. Mnie wybaczono to i ja wybaczę.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18860
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4597 times
Kontakt:

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-02-03, 09:44

Jak chce się znaleźć prawdę, to bierze się (1)JEDEN (2)KONKRET na raz, rozważa. Jak się skończy, bierze się DRUGI KONKRET.
Inaczej to jest takie "blabla jaki to Kosciół niedobry".
Jest wiele rzeczy które w Kościele bolą, ale takim ogólnym biadoleniem bez konkretów nic się nie osiągnie.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Praktyk » 2020-02-03, 11:54

Pleban72 pisze: 2020-02-02, 12:08 Tak czytam wiadomości z życia KK i lekko zauważam, że to co pokazują nam jako wzór tzw. głowy kościoła to nie to co należy naśladować. Większość wypowiedzi tzw. katolików to jawne agresywne działania nastawione na tych co albo inaczej coś wyrażają albo mają inne niż krytykujący zdanie. Tak wiem zaraz pojawią się komentarze , a co ty z tym zrobiłeś, jak twoje życie wygląda, widzisz źdźbło itd. Zupełnie nie o to chodzi. Jeżeli zostałem wpisany w życie kościoła, to mam prawo wypowiadać się na tematy, które mnie zwykle dotyczą. Nie zgadzam się na wpisywanie w życie chrześcijanina (bo nawet w tej kwestii nie jesteśmy jednomyślni czy Ewangelik , Zielonoświątkowiec itp. to nasi bracia) zabobonów, kultu jednostki, płacenia za wynaturzenia kościoła i jeszcze twierdzenie, że jest o.k. Jeżeli jako członkowie KK nie mamy na tyle siły, żeby bronić najsłabszych, to co to za społeczność. Nigdzie (raczej się nie mylę) w Ewangelii nie ma mowy o łupieniu innych, budowaniu zamków i złotych budowli , aby wielbić Boga. Nie słyszałem też, że grzechy dorosłych mogą być tłumaczone zachowaniem dzieci, ani też , że pieniędzmi możemy wykupić swoją dusze. Fe fe i jeszcze raz fe. Uważam, że dopóki KK nie oczyści się z jawnych zboków, notorycznych oszustów, siewców nienawiści i naciągaczy to taka organizacja nosi znamiona przestępcze. czy jestem dumny z bycia Katolikiem? Nie byłbym szczery gdybym odpowiedział, że w obecnej jego postaci tak. Nie jestem, wstydzę się za naszych "pasterzy", wstydzę się za, pojęcie świętowania, wstydzę się za siebie. Katolicy obudźcie się.
Mi nie przyszło do głowy pytanie "a co Ty z tym zrobiłeś ?", tylko "jak byś w ogóle proponował zrobić to inaczej ?".
Widzę sytuację tak:
W Kościele jest pewien rdzeń ludzi głęboko wierzących w swoich sercach, kochających drugiego człowieka, nie dbających zbytnio o siebie, ale bardziej o dobro ogółu. Takich prawdziwych Jezusowych naśladowców. Gdyby byli sami tacy na pewno obraz Kościoła byłby wspaniały i nie miał byś do niego zastrzeżeń.
Wyobraźmy sobie więc, że tak jest. Mamy w Kościele samych takich wspaniałych.
I całą masę ludzi poza Kościołem.
No ale z całej tej miłości w sercu ci wspaniali nie mogą patrzeć na tych na zewnątrz i nie próbować opowiedzieć im o wspaniałości Boga.
No więc zaczynają chodzić po świecie, opowiadać, przyjmować wyznania grzechów, przyjmować do zgromadzenia, bo mają cel łączyć, nie tylko tych doskonałych, ale w ogóle chcących.
No ale w momencie gdy już przyjmują do zgromadzenia i nazywają nowych Katolikami to grupa zaczyna się powiększać.
A takie przyjęcie obarczone jest zawsze ryzykiem.
Jak bardzo by ten święty członek nie był ostrożny nie uniknie czasem oszustwa, bo nie ma wglądu w serce kandydata. Widzi tylko to co on mówi.
Może mówić pięknie, a jego intencje mogą być bardzo różne.
No i z samej potrzeby serca naszego "rdzenia" wiary następuje rozrzedzenie "jakości" wiary.
Bo czy taki nasz święty nie będąc do końca pewnym czy kandydat mówi prawdę mógłby powiedzieć "nie chcę cię, odejdź, bo nie jestem pewien" ?
Myślę, że nie mógłby, bo wierzy, że im nas więcej tym lepiej i że każdemu należy się miejsce w Kościele.

No i takim mniej więcej rozrzedzaniem doszliśmy od apostolskiego rdzenia do czasów obecnych.
Kościół wyposażył się w międzyczasie w struktury zarządzania, budżet, wpływ na politykę itd...
A taki moloch to jeszcze bardziej ściąga udawaczy. Przecież można tu pięknie życie przeżyć udając świętoszka, a w międzyczasie chodząc na dziewczynki i robiąc brudne interesy.

Czy dało się tego uniknąć ? No najwyraźniej się nie dało.
Mamy Kościół niedoskonały, ale chyba spełniający funkcję... bo:
Każdy kto ma potrzebę serca, odpuszczenia, prawdziwej wiary, znajdzie w Kościele właśnie to. Dobrnie do jednego z tych "rdzennych" wierzących, którzy pokażą w czym rzecz.
Kościół jest powszechny, nie ma miejsca na świecie, w którym chcący nie mógłby dojść do słowa Bożego i wybaczenia.
Kościół jest stabilny- cała ta zapyziała struktura przerośnięta osobami o wątpliwych intencjach jest nadzwyczaj niezniszczalna...

Czy w Kościele nie potrzebne są zmiany ? Pewnie że są. Też mnie wkurzają złote ołtarze a obok Kościoła głodujące dzieci. Ale czy wstydzę się za Kościół ( instytucję ) ? Nie. Akceptuję to, że jest w drodze. Stanu końcowego jeszcze nie osiągnęliśmy. Prawda doprowadzi nas do celu.

Więc @Pleban72 jeśli coś Cię PRAWDZIWIE wkurza, to dobrze, rozmawiajmy o tym :) Ktoś przeczyta.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Pleban72

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Pleban72 » 2020-02-03, 12:58

A to nie jest tak trochę, że dobrze nam tu bo dobrze nam tak?
Taki cytat z filmu 3 plakaty ( bilbordy) mam cały czas na uwadze. Kościół jest różnorodny , zgoda, ale druga strona medalu to przestępcy w nim przebywający ( szczególnie pedofile), a mający się dobrze, bo chronią ich kolesie z wyższej półki hierarchii. Kościół to my , wszyscy wierzący i skoro Kościół to również ci przestępcy , to nie jest tak, że to również obciąża wiernych ukrywanie tych będę. Może należałoby wydać ich w ręce wymiaru sprawiedliwości pod osąd? Inaczej to przyzwalanie na zło obciąża wszystkich należących do tej Organizacji. Póki co komisje sobie działają, a wierni sobie czekają, tylko na co? Oczyścić to środowisko że zbójów, dać sygnał, że w Kościele nie ma miejsca dla uprawiania procederu, ale jest miejsce dla grzeszników wyrażających skruchę i chęć poprawy.
Czy my jako wierni nie powinniśmy tego wymagać od Biskupów?

Magnolia

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Magnolia » 2020-02-03, 13:14

Ale przecież się to dzieje, sa procesy tych księży , sa karani.
Ja nie znam takiego przypadku, ale gdybym znała to właściwym zachowaniem jest zawiadomić prokuraturę. To oczywiste.

Ale mam pytanie czy Tobie nigdy nie zdarzyło się zgrzeszyć ciężko? Nie poszedłeś wtedy się wyspowiadać by wyjść z konfesjonału czystym, dostąpiwszy miłosierdzia? Czyż nie jest to oburzające, że kazdy może pójść do konfesjonału i doznać oczyszczenia z win? KAŻDY ma taką możliwość, nawrócić sie wyznać grzechy, zadość uczynić.
Czyżby księżom odbierasz taką możliwość?

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Praktyk » 2020-02-03, 14:19

Pleban72 pisze: 2020-02-03, 12:58 A to nie jest tak trochę, że dobrze nam tu bo dobrze nam tak?
Taki cytat z filmu 3 plakaty ( bilbordy) mam cały czas na uwadze. Kościół jest różnorodny , zgoda, ale druga strona medalu to przestępcy w nim przebywający ( szczególnie pedofile), a mający się dobrze, bo chronią ich kolesie z wyższej półki hierarchii. Kościół to my , wszyscy wierzący i skoro Kościół to również ci przestępcy , to nie jest tak, że to również obciąża wiernych ukrywanie tych będę. Może należałoby wydać ich w ręce wymiaru sprawiedliwości pod osąd? Inaczej to przyzwalanie na zło obciąża wszystkich należących do tej Organizacji. Póki co komisje sobie działają, a wierni sobie czekają, tylko na co? Oczyścić to środowisko że zbójów, dać sygnał, że w Kościele nie ma miejsca dla uprawiania procederu, ale jest miejsce dla grzeszników wyrażających skruchę i chęć poprawy.
Czy my jako wierni nie powinniśmy tego wymagać od Biskupów?
Powinniśmy !
Ale myślę, że łatwo nie będzie. Nie wiem na ile niezależna od KK jest prokuratura w Watykanie...
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Pleban72

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Pleban72 » 2020-02-03, 16:16

Powinniśmy !
Ale myślę, że łatwo nie będzie. Nie wiem na ile niezależna od KK jest prokuratura w Watykanie...
Z tego co wiem to w naszym kraju obowiazuje jurysdykcja Prokuratury krajowej i ciupy też są w Polsce nie w Watykanie.

Dodano po 12 minutach 8 sekundach:
Ale mam pytanie czy Tobie nigdy nie zdarzyło się zgrzeszyć ciężko? Nie poszedłeś wtedy się wyspowiadać by wyjść z konfesjonału czystym, dostąpiwszy miłosierdzia? Czyż nie jest to oburzające, że kazdy może pójść do konfesjonału i doznać oczyszczenia z win? KAŻDY ma taką możliwość, nawrócić sie wyznać grzechy, zadość uczynić.
Czyżby księżom odbierasz taką możliwość?

No co TY nic im nie odbieram, ale nie myl odpuszczenia grzechów z konsekwencjami swoich czynów. To nie jest tak, że idziesz do spowiedzi i już po sprawie. No nie podejrzewam Ciebie o takie myślenie. Księża ci zboczeni nie wyrażają skruchy, ale dodatkowo przyjmują za pewnik, że winni są inni nie oni.
Proszę jednak, żebyś na przyszłość nie posądzała mnie o coś czego ani nie powiedziałem ani nie napisałem.

Biserica Dumnezeu

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-03, 17:16

Ktorzy ksieza: pokaz, ogolniki zas swyrzuc na smietnik. I ilu na wyraza skruchy, a ilu wyraza skruche. Ustal, wykaz, udowodnij - to jest podstawa wszelkich postepowan.
Takie pokrzykiwanie charakteryzuje ... piaskownice.
Tak to wyglada.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18860
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4597 times
Kontakt:

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-02-03, 17:31

Może konkretnie wreszcie?
Bo na razie trudno jest zgodzić się albo zaprzeczyć. Wszystko jest na tym poziomie ogólności, że można powiedzieć wszystko.
Konkretnie jakie rzeczy Cię gorszą, podaj przykład postępowania itd.

Pleban72

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Pleban72 » 2020-02-03, 19:48

@Biserica Dumnezeu
Nie jestem na Twoich usługach, to po pierwsze. Pamiętaj ja nie pokrzykuje to po drugie. Po trzecie już kolejny raz apeluje o kulturalne prowadzenie rozmowy, inaczej podejmę odpowiednie kroki i zgłoszę Twoje wypowiedzi jako obraźliwe. Tak na marginesie to może pomyliłeś fora?

Dodano po 14 minutach 49 sekundach:
@Marek_Piotrowski



Jak nie chcesz pisać to nikt nie zmusza.
Ostatnio zmieniony 2020-02-03, 19:44 przez Pleban72, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18860
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4597 times
Kontakt:

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-02-03, 20:13

Ależ ja chce pisać. A nawet Cię wysłuchac. Tylko że na razie psioczysz trzy po trzy, bez sensu i konkretów, nie ma więc czego słuchać i na jaki temat pisać. Napisz konkretnie, to będzie o czym dyskutować. Jak na razie już drugą stronę wątku zapełniasz ogólnikami.

Biserica Dumnezeu

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-03, 21:28

Ani nikt nie jest na Twoich uslugach. Ani tym bardziej Ty drogi Plebanie nie pokrzykuj na wszystko i wszystkich, tylko wez sie do roboty i przedstaw, na czym konkretnie mamy dyskutowac.
Jezeli zas pragniesz grozic, to zglosze twoje wpisy do odpowiednich "sluzb" na forum.
Pozdrawiam.

Magnolia

Re: Czy wiara w Chrystusa ma coś jeszcze wspólnego z Kościołem katolickim?

Post autor: Magnolia » 2020-02-03, 22:31

Pleban72 pisze: 2020-02-03, 19:48 @Biserica Dumnezeu
Nie jestem na Twoich usługach, to po pierwsze. Pamiętaj ja nie pokrzykuje to po drugie. Po trzecie już kolejny raz apeluje o kulturalne prowadzenie rozmowy, inaczej podejmę odpowiednie kroki i zgłoszę Twoje wypowiedzi jako obraźliwe. Tak na marginesie to może pomyliłeś fora?
Plebanie weź pod uwagę, ze inni (kilka osób) reagują na to co piszesz w dość zbliżony sposób - może jednak mają powody? Zastanów się.
Ja także apeluję o kulturalną rozmowę od każdego forumowicza, żeby moderacja miała jak najmniej roboty. :) Będziemy wdzięczni.
Marek i Biserico apelują byś pisał konkrety, bo tu jest miejsce i atmosfera na dialog i dyskusję, a nie tylko wyrzucanie żali na cały Kościół. Bo to do niczego konstruktywnego nie prowadzi.

ODPOWIEDZ