Nowe narodzenie

Luteranie, Adwentyści, Baptyści, Zielonoświątkowcy, itd. Rozmowy na temat protestantów, czy rzeczywiście, to co mówi protestantyzm jest biblijne.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Dezerter » 2020-12-04, 20:55

Wypadało by ! podać imię i nazwisko oraz denominacje "brata" z obcego kraju, którego przetłumaczyłeś - to tak dla uporządkowania dyskusji
Kilka pytań i uwag.
Kiedy rodzisz się na nowo, otrzymujesz od Boga dar życia wiecznego, poprzez swoją wiarę w Niego i pokutę za grzechy.
- A czy ten dar est według ciebie utracalny, czy dany raz i nie można go utracić?
Jeśli chcesz wejść do królestwa Bożego to można to zrobić tylko poprzez duchowe narodziny do Jego królestwa.
Nieprawda, znam wiele cytatów biblijnych innych niż to co napisałeś a mówiących, że robiąc coś innego "otrzymasz Królestwo/Zbawienie/Życie wieczne - czy zgodzisz się i przyznajesz?
Jesteśmy potomkami Adama i Ewy i wszyscy żyjemy pod tą samą klątwą.Rom 3:23 To przekleństwo jest karane nieuniknioną karą śmierci.
Słusznie piszesz, po chrześcijańsku- dlatego chrześcijanie, by zmazać tą "klątwę, to przekleństwo" chrzczą dzieci już d II wieku - mamy takie jasne dokumenty z Synodu w Kartaginie bodajże, gdzie zebrało się wielu biskupów i wszyscy byli za chrztem niemowląt. Ale sam postuluję i namawiam, by każdy dorosły chrześcijanin odnowił uroczyście ten akt chrztu w formie świadomego i publicznego uznania Jezusa, za swojego Pana i Zbawiciela, by odnowić napełnienie Duchem Świętym, którego dostajemy jednorazowo na chrzcie świętym - taka jest nauka chrześcijańska od pierwszych wieków i mam nadzieję, że ją podzielasz?.
cdn
Ostatnio zmieniony 2020-12-04, 20:55 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Albertus » 2020-12-04, 21:09

Uczeń pisze: 2020-12-04, 18:53
Albertus pisze: 2020-12-04, 18:13
Uczeń pisze: 2020-12-04, 18:09
Albertus pisze: 2020-12-04, 17:56 Czyli takie dzieci które świadomie nie narodziły się na nowo w tym wszystkie niemowlęta nawet jeśli są dziećmi wierzących rodziców w przypadku przedwczesnej śmierci idą na potępienie?
Jest napisane na ten temat w przewodniku, dzieci nie są przedmiotem gniewu Boga. Osoby dorosłe, które wybrały życie bez Boga, spędzą wieczność również bez Boga.

czyli uważasz że dzieci nie potrzebują Jezusa Chrystusa i Jego Ofiary złożonej na Krzyżu do zbawienia?

Czy to znaczy że Biblia nam mówi że dzieci do pewnego wieku są bezgrzeszne?

Wydaje mi się ze Biblia nam mówi coś innego:

Ps 51:7 Oto urodziłem się w przewinieniu I w grzechu poczęła mnie matka moja.( protestancka Biblia Warszawska)
Odpowiem krótko. Grzech to pogwałcenie Prawa. Nawet jeżeli dziecko zrobi coś przeciwko prawu to nie jest pociągane do konsekwencji według prawa. Prawo jest dla dorosłych.

Ps 51:3-11:
"Zmiłuj się nade mną, Boże, według Twojej łaski; według wielkiego Twojego miłosierdzia zmaż moje występki. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy, oczyść mnie z mojego grzechu. Bo ja znam moje występki, a mój grzech zawsze jest obecny przede mną. Tobie samemu zgrzeszyłem i czyniłem zło w Twoich oczach; bo jesteś sprawiedliwy w Twym wyroku oraz czysty w Twoim osądzie. Zostałem stworzony w występku i w grzechu poczęła mnie moja matka. Oto żądasz prawdy we wnętrzu, a w skrytości mądrość mi wskazujesz. Rozgrzesz mnie hizopem, a będę czysty; obmyj mnie, a będę bielszy od śniegu. Daj mi usłyszeć radość i wesele; niechaj się rozradują kości, które pokruszyłeś. Odwróć Twoje oblicze od mych grzechów oraz zmaż wszystkie moje winy."

To, że Dawid był poczęty w grzechu nijak ma się do tego czy dzieci są przez Boga karane według Prawa.
Prawo jest dla dorosłych, bez świadomości przekroczenia prawa, nie można być pociągniętym do odpowiedzialności.

Chrzest wodny jest chrztem nawrócenia, nie jakimś tam obrzędem religijno-kulturowym.
Dlatego by go móc przyjąć trzeba być świadomym przekroczenia prawa, w celu uniknięcia konsekwencji przekroczenia prawa - śmierci.

(Dla mnie dyskusja to jak gra w szachy) - ale poważnie, Bóg nie będzie karał dzieci, bo jak wiesz z nauki kościoła katolickiego, grzech jest świadomym przekroczeniem Prawa. Grzech jest wtedy gdy nasze sumienie wyrzuca nam grzech, ten narząd od Boga, którym rozróżniamy dobro od zła. Oczywiście, później możemy to sumienie zabić, ale na początku działa.

Niestety unikasz odpowiedzi na pytania.

Ja pytałem o to czy uważasz że dzieci nie potrzebują Jezusa Chrystusa i Jego Ofiary złożonej na Krzyżu do zbawienia?

Czy to znaczy że Biblia nam mówi że dzieci do pewnego wieku są bezgrzeszne?


To może inaczej zapytam:

Chrzest jest włączeniem człowieka do ludu Nowego Przymierza. Czy dzieci wierzących rodziców nie mogą być częścią tego ludu?

Uczeń

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Uczeń » 2020-12-04, 21:16

Dezerter pisze: 2020-12-04, 20:55 Wypadało by ! podać imię i nazwisko oraz denominacje "brata" z obcego kraju, którego przetłumaczyłeś - to tak dla uporządkowania dyskusji
Kilka pytań i uwag.
Hej, artykuł jest na stronie Yeshua Academy, autorstwa Steave'a
Kiedy rodzisz się na nowo, otrzymujesz od Boga dar życia wiecznego, poprzez swoją wiarę w Niego i pokutę za grzechy.
- A czy ten dar est według ciebie utracalny, czy dany raz i nie można go utracić?
Dar ten można utracić, jeżeli odstąpi się od wiary. Gwarantem zbawienia jest trwanie w Jezusie, jak w krzewie oliwnym.
Jeśli chcesz wejść do królestwa Bożego to można to zrobić tylko poprzez duchowe narodziny do Jego królestwa.

Nieprawda, znam wiele cytatów biblijnych innych niż to co napisałeś a mówiących, że robiąc coś innego "otrzymasz Królestwo/Zbawienie/Życie wieczne - czy zgodzisz się i przyznajesz?
Są jeszcze inne warunki wejścia, ale Jezus powiedział, że kto się nie narodzi na nowo nie może wejść.
Czyli nienarodzenie na nowo dyskwalifikuje - na podstawie rozmowy Jezusa z Nikodemem.
Jesteśmy potomkami Adama i Ewy i wszyscy żyjemy pod tą samą klątwą.Rom 3:23 To przekleństwo jest karane nieuniknioną karą śmierci.
Słusznie piszesz, po chrześcijańsku- dlatego chrześcijanie, by zmazać tą "klątwę, to przekleństwo" chrzczą dzieci już d II wieku - mamy takie jasne dokumenty z Synodu w Kartaginie bodajże, gdzie zebrało się wielu biskupów i wszyscy byli za chrztem niemowląt. Ale sam postuluję i namawiam, by każdy dorosły chrześcijanin odnowił uroczyście ten akt chrztu w formie świadomego i publicznego uznania Jezusa, za swojego Pana i Zbawiciela, by odnowić napełnienie Duchem Świętym, którego dostajemy jednorazowo na chrzcie świętym - taka jest nauka chrześcijańska od pierwszych wieków i mam nadzieję, że ją podzielasz?.
cdn
Chrzest wodny a napełnienie Duchem to dwie różne rzeczy, jedna nie gwarantuje drugiej.
Wierzę w JEDEN chrzest. Autentycznego chrztu nie potrzeba odnawiać, bo to Bóg odnawia nas gdy jesteśmy narodzeni z wody i z Ducha.
Chrzest wodny można uznać za ważny gdy jego rezultatem jest wolność od grzechu.
To grzech sprowadza na nas karę piekła. Celem chrztu jest wolność od grzechu, tak jak Egipcjanie zostali pochłonięci przez Morze Czerwone i odcięci od Izraelitów, tak też chrzest odcina od mocy grzechu. Chrzest pozwala rozpocząć nowe życie, odcina stare grzeszne życie. Religia natomiast przetransformowała pierwotne znaczenie chrztu i stworzyła tradycje. W tradycji nie ma mocy, moc jest w posłuszeństwie Bogu.

Dziękuję, że zwróciłeś uwagę na mój wpis.

:-bd

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Albertus » 2020-12-04, 21:34

Chrzest wodny a napełnienie Duchem to dwie różne rzeczy, jedna nie gwarantuje drugiej.
Tutaj akurat masz rację chrzest jest otrzymaniem Ducha Świętego, nie zawsze wiąże się to z napełnieniem Duchem Świętym.Apostołowie którzy otrzymali Ducha Świętego w wieczerniku zostali Nim napełnieni w dniu Pięćdziesiątnicy i dopiero wtedy ich życie w Chrystusie zaczęło się objawiać światu.

I mam jeszcze pytanie do ciebie czy Biblia nam mówi o tym że nieświadome niemowlęta mogą zostać napełnione Duchem Świętym?
Ostatnio zmieniony 2020-12-04, 21:36 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Uczeń

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Uczeń » 2020-12-04, 21:54

Albertus, jeżeli pytasz mnie co uważam, to już mówię:
Ja pytałem o to czy uważasz że dzieci nie potrzebują Jezusa Chrystusa i Jego Ofiary złożonej na Krzyżu do zbawienia?
Uważam, że chrzest jest świadomym, osobistym uczynkiem wiary.
Uważam, że każdy potrzebuje Jezusa.
Uważam, że dzieciom grzechy nie są liczone tak jak dorosłym.
Uważam, że dzieci należą do Jezusa ze względu na wiarę rodziców, zanim dokonają własnego wyboru.
Uważam, że dzieci nie potrzebują odkupieńczej ofiary zastępczej, bo grzechy nie są im liczone.
Wystarczy modlitwa rodziców, tak jak Hiob modlił się za swoje dzieci. Jezus umarł za rodziców, więc tym samym za dzieci, dopóki podlegają rodzicom.

Nie wiem jak inaczej to sobie wyobrażasz, nie można przyjąć chrztu bez wiary! A wiara rodziców nie zastępuje wiary dzieci w tym wypadku.
Czy to znaczy że Biblia nam mówi że dzieci do pewnego wieku są bezgrzeszne?
Dzieci są grzeszne, ale nie są karane według Prawa, bo nie potrafią go zrozumieć. Nie są więc odpowiedzialne, ale ich rodzice.
To może inaczej zapytam:

Chrzest jest włączeniem człowieka do ludu Nowego Przymierza. Czy dzieci wierzących rodziców nie mogą być częścią tego ludu?
Dzieci wierzących rodziców są częścią Bożego ludu, a chrzest mogą przyjąć gdy same mają wiarę. Wtedy też otrzymają Ducha Świętego.

Chrzest baptizo oznacza zanurzenie i taka forma jest przedstawiona w Biblii, tak też został zanurzony Jezus.
Nie polewanie, nie kropienie. Tylko pełne zanurzenie w wodzie.

Dodano po 9 minutach 59 sekundach:

I mam jeszcze pytanie do ciebie czy Biblia nam mówi o tym że nieświadome niemowlęta mogą zostać napełnione Duchem Świętym?
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, ale Biblia tego nie wskazuje.
Jan był napełniony Duchem z woli Boga już w łonie, ale to było jeszcze w starym przymierzu.
Nie czytałem w Nowym Przymierzu o chrzcie niemowląt Duchem Świętym, o zanurzaniu niemowląt w wodzie też nie czytałem.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Albertus » 2020-12-04, 22:23

Dzieci wierzących rodziców są częścią Bożego ludu, a chrzest mogą przyjąć gdy same mają wiarę. Wtedy też otrzymają Ducha Świętego.
To można być częścią Ludu Bożego Nowego Przymierza nie mając Ducha Świętego?

A można być zbawionym i wejść do Królestwa Bożego nie mając Ducha Świętego?

Przedziwne rzeczy opowiadasz...
Jan był napełniony Duchem z woli Boga już w łonie, ale to było jeszcze w starym przymierzu.
Jan Chrzciciel jest właśnie takim przykładem i stało się to w chwili spotkania z Jezusem który był w łonie swojej Matki Maryi.

Jeśli Jan Chrzciciel mógł być napełniony Duchem Świętym jako całkowicie nieświadome niemowlę to niby dlaczego nie mogłyby otrzymać Ducha Świętego dzieci w czasach Nowego Przymierza?

Dodano po 11 minutach 41 sekundach:
Monika310808 pisze: 2020-12-04, 18:57
Albertus pisze: 2020-12-04, 17:56 Czyli takie dzieci które świadomie nie narodziły się na nowo w tym wszystkie niemowlęta nawet jeśli są dziećmi wierzących rodziców w przypadku przedwczesnej śmierci idą na potępienie?
W ogóle czym się różni nawrócenie od Narodzenia się na nowo
Nie jestem teologiem dlatego nie potrafię ci tego w pełni wyjaśnić ale na pewno nie są to pojęcia tożsame. W Starym Przymierzu też ludzie się nawracali ale nie oznacza to ze byli narodzeni na nowo w sensie Nowego Przymierza. Nowe narodzenie to zaczątek życia Bożego w nas i jest to przede wszystkim Dar Boży którego sobie nie jesteśmy w stanie w żaden sposób wysłużyć ani nie jest on efektem naszej pracy wewnętrznej nad sobą. Naszą rolą jest tylko przyjęcie tego Daru i wzrastanie w Nim i wydawanie owoców. Tak to rozumiem.
Ostatnio zmieniony 2020-12-04, 22:16 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: sądzony » 2020-12-04, 22:23

A czy Ty uważasz, że narodziłeś się na nowo?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Albertus » 2020-12-04, 22:29

sądzony pisze: 2020-12-04, 22:23 A czy Ty uważasz, że narodziłeś się na nowo?
Tak.

A ty narodziłeś się na nowo?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: sądzony » 2020-12-04, 22:35

Albertus pisze: 2020-12-04, 22:29
sądzony pisze: 2020-12-04, 22:23 A czy Ty uważasz, że narodziłeś się na nowo?
Tak.

A ty narodziłeś się na nowo?
Pytanie było do autora tematu.
Wybacz, niedoprecyzowałem.
Dziękuję jednak za odpowiedź.

Ja ... nie.
Moim zdaniem narodziny to proces.
U mnie trwa bardzo długo.
Sam nie wiem czy czasu wystarczy.

Poza tym, by narodzić się na nowo
wypadałoby umrzeć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Albertus » 2020-12-04, 23:08

Narodzenie na nowo to Podstawa ale to dopiero początek Drogi. Dzięki zanurzeniu w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa stajemy się tej śmierci i zmartwychwstania uczestnikami - razem z Chrystusem umieramy i rodzimy się na nowo. Nie znaczy to jednak że stary człowiek w naszym ciele natychmiast znika znika. Niestety nie znika i czasem nieźle bryka. Dlatego to do narodzonych na nowo Pismo kieruje wezwanie do porzucenia dawnego człowieka i przyobleczenia się w nowego:

Ef4: 21 Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim - zgodnie z prawdą, jaka jest w Jezusie, 22 że - co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, 23 odnawiać się duchem w waszym myśleniu 24 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.
25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego5, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. 26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie6: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! 27 Ani nie dawajcie miejsca diabłu! 28 Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu. 29 Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego7, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 31 Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. 32 Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.

Jak widzimy jest to proces zapoczątkowany Nowym Narodzeniem

Kol 3:
5 Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. 6 Z powodu nich nadchodzi gniew3 Boży na synów buntu. 7 I wy niegdyś tak postępowaliście, kiedyście w tym żyli. 8 A teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę od ust waszych! 9 Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, 10 a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu [Boga], według obrazu Tego, który go stworzył4

Jak widzimy to wezwanie do zadawania śmierci temu co przyziemne jest skierowane do tych którzy już przyoblekli przez chrzest Nowego człowieka ale ten Nowy człowiek wymaga też ciągłego odnawiania
Ostatnio zmieniony 2020-12-04, 23:10 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Dezerter » 2020-12-04, 23:44

Też uważam i wiem, że narodziłem się na nowo :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Jozek » 2020-12-05, 00:13

Zauwazylem ze Protestanci sporo rozumieja, jednak jakby na sile staraja sie to tlumaczyc tak by bylo za wszelka cene choc troche przeciwne KRK.
To raczej wyglada na jakies zacietrzewienie na Kosciol, a nie dazenie do Prawdy.
Podstawa tego jest chyba pozbawienie sie ciaglosci Apostolskiej, a przez to takze Eucharystii, wiec wszystko tlumacza tak by odpowiadalo ich okolicznosciom w ktorych sie znalezli, ale ciagle pozostaje im jakies niezawiazane ogonki nie majace uzasadnienia w Pismach, z ktorymi nie wiedza co zrobic i jak wyjasnic.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Tek de Cart » 2020-12-05, 00:16

Uczeń pisze: 2020-12-04, 21:16 Wierzę w JEDEN chrzest. Autentycznego chrztu nie potrzeba odnawiać, bo to Bóg odnawia nas gdy jesteśmy narodzeni z wody i z Ducha.
Chrzest wodny można uznać za ważny gdy jego rezultatem jest wolność od grzechu.
czyli wg Ciebie autentyczny chrzest powoduje że chrześcijanin już nigdy nie grzeszy? A jeśli zgrzeszy to znaczy że to nie był autentyczny/ważny chrzest i wtedy trzeba chrzcić się ponownie aby tym razem było autentycznie/ważnie?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Jozek » 2020-12-05, 00:51

Z przekonaniami nie da sie dyskutowac, a wszelkie proby jedynie poglebiaja przekonania obu stron.
Dlatego Jezus mowil, ze "nikt nie przychodzi do mnie, jesli go Ojciec nie pociagnie".
My nie mamy takiej wladzy, dlatego powtarzam ze nie ma sensu przekonywanie kogos kto po 3 odpowiedziach nic z nich nie rozumie, tym bardziej ze nie jestesmy nauczycielami.
Dlatego tez uwazam ze to co nazywa sie obecnie powszechnym kaplanstwem i tak jak obecnie jest rozumiane i kazdy chce nauczac kazdego, pochodzi z Protestantyzmu. To jest wiara na pokaz, "groby pobielane". Sami niewiele rozumieja, a chca uczyc innych.
To tak samo jak przyklad autora tematu, nazywa sie uczniem, a zamiast sie uczyc, jak na ucznia przystalo, kombinuje z nauczaniem innych.
To tak jakby w szkolach zlikwidowac funkcje nauczyciela, a kazdy uczen pelnil role nauczajacego.
Wiadomo co z tego wyniknie.
Ostatnio zmieniony 2020-12-05, 00:57 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Uczeń

Re: Nowe narodzenie

Post autor: Uczeń » 2020-12-05, 07:02

Jozek pisze: 2020-12-05, 00:51 Z przekonaniami nie da sie dyskutowac, a wszelkie proby jedynie poglebiaja przekonania obu stron.
Dlatego Jezus mowil, ze "nikt nie przychodzi do mnie, jesli go Ojciec nie pociagnie".
My nie mamy takiej wladzy, dlatego powtarzam ze nie ma sensu przekonywanie kogos kto po 3 odpowiedziach nic z nich nie rozumie, tym bardziej ze nie jestesmy nauczycielami.
Dlatego tez uwazam ze to co nazywa sie obecnie powszechnym kaplanstwem i tak jak obecnie jest rozumiane i kazdy chce nauczac kazdego, pochodzi z Protestantyzmu. To jest wiara na pokaz, "groby pobielane". Sami niewiele rozumieja, a chca uczyc innych.
To tak samo jak przyklad autora tematu, nazywa sie uczniem, a zamiast sie uczyc, jak na ucznia przystalo, kombinuje z nauczaniem innych.
To tak jakby w szkolach zlikwidowac funkcje nauczyciela, a kazdy uczen pelnil role nauczajacego.
Wiadomo co z tego wyniknie.
Uczeń się uczy, Józek, każdy jest uczniem - kto wybiera iść za Jezusem. Jezus jest mistrzem. Uczeń nie jest ponad mistrzem, ale każdy kto będzie się uczył, zostanie jak jego mistrz.
Oczywiście, nikt nie przychodzi do Ojca jeżeli Ojciec go nie wybierze. Ale gdy już przyjdziesz to zostajesz uczniem, jak Ananiasz np.

Wszyscy apostołowie chodzili za Jezusem i się od Niego uczyli. Później Jezus powołał też 70 innych uczniów i dał im instrukcję, co robić.

Dodano po 25 minutach 35 sekundach:

Jan Chrzciciel jest właśnie takim przykładem i stało się to w chwili spotkania z Jezusem który był w łonie swojej Matki Maryi.

Jeśli Jan Chrzciciel mógł być napełniony Duchem Świętym jako całkowicie nieświadome niemowlę to niby dlaczego nie mogłyby otrzymać Ducha Świętego dzieci w czasach Nowego Przymierza?
Jan był napełniony Duchem od momentu poczęcia.
Napełnienie Duchem nie jest równoznaczne z chrzczeniem Duchem, Jan mówił o Jezusie: "on będzie was chrzcił Duchem i ogniem"

Prorocy starego testamentu byli też na pewno napełnieni Duchem, ale tylko Jan już w łonie.

Duch Święty został powszechnie zesłany po wstąpieniu Jezusa do Ojca, jako obietnicą.
Chrzest Duchem jest też darem otrzymywanym przez wiarę, gdy prosisz o Niego Ojca.
Czytaj: " nakładali na nich ręce, ci otrzymywali (...), prorokowali, mówili nowymi językami"

Nie buduj teologii na założeniach, tylko na przykładach biblijnych z okresu wczesnego chrześcijaństwa, czyli Dziejów Apostolskich.

Znakiem otrzymania Ducha Świętego jest mówienie osobistymi językami. Rodzisz się na nowo więc otrzymujesz też nowy język.

Skoro potrafisz modlić się o chrzest w Duchu Świętym i chcesz by duch wypełniał dzieci, a nawet niemowlęta, to próbuj. Uważam, że pismo tego nie zabrania. Daj znać jak Ci idzie i skąd wiesz, że niemowlę zostało faktycznie napełnione Duchem.

Dodano po 13 minutach 22 sekundach:
sądzony pisze: 2020-12-04, 22:35
Albertus pisze: 2020-12-04, 22:29
sądzony pisze: 2020-12-04, 22:23 A czy Ty uważasz, że narodziłeś się na nowo?
Tak.

A ty narodziłeś się na nowo?
Pytanie było do autora tematu.
Wybacz, niedoprecyzowałem.
Dziękuję jednak za odpowiedź.

Ja ... nie.
Moim zdaniem narodziny to proces.
U mnie trwa bardzo długo.
Sam nie wiem czy czasu wystarczy.

Poza tym, by narodzić się na nowo
wypadałoby umrzeć.
Hej, dobrze piszesz.

Chrzest jest pogrzebem starego człowieka, to co stare umiera w wodzie. Rodzisz się do nowego życia z Jezusem.
Jest to proces wymyślony przez Boga, by nas odrodzić.
Odkąd pierwsi ludzie zgrzeszyli, nasza natura uległa zepsuciu.
Dlatego nowe narodzenie.

Po nowym narodzeniu możesz zgrzeszyć, ale jeżeli otrzymałeś Ducha to On pomaga Ci w nowym życiu i Cię przemienia.
Prócz chrztu ważne jest pozbycie się demonów, które powodują przywiązanie do grzechu, np. Do pornografii , masturbacji, alkoholizmu, hazardu itp.
Jeżeli wyrzekasz się tych grzechów to podczas chrztu demony muszą wyjść, bo tracą do Ciebie prawo.
Teraz będziesz nowym stworzeniem i należysz do Jezusa - bo Go świadomie wybrałeś, spełniając Jego warunki.
Jest o tym mowa w artykule.

Ja jestem nowo narodzony, mogę zgrzeszyć i zbłądzić, jednak mam kontrolę nad tym co robię.
Nowe narodzenie nie odbiera wolnej woli, ale daje moc powiedzenia grzechowi NIE.

Dodano po 4 minutach 41 sekundach:
Albertus pisze: 2020-12-04, 23:08 Narodzenie na nowo to Podstawa ale to dopiero początek Drogi. Dzięki zanurzeniu w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa stajemy się tej śmierci i zmartwychwstania uczestnikami - razem z Chrystusem umieramy i rodzimy się na nowo. Nie znaczy to jednak że stary człowiek w naszym ciele natychmiast znika znika. Niestety nie znika i czasem nieźle bryka. Dlatego to do narodzonych na nowo Pismo kieruje wezwanie do porzucenia dawnego człowieka i przyobleczenia się w nowego:

Ef4: 21 Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim - zgodnie z prawdą, jaka jest w Jezusie, 22 że - co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, 23 odnawiać się duchem w waszym myśleniu 24 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.
25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego5, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. 26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie6: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! 27 Ani nie dawajcie miejsca diabłu! 28 Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu. 29 Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego7, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 31 Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. 32 Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.

Jak widzimy jest to proces zapoczątkowany Nowym Narodzeniem

Kol 3:
5 Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. 6 Z powodu nich nadchodzi gniew3 Boży na synów buntu. 7 I wy niegdyś tak postępowaliście, kiedyście w tym żyli. 8 A teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę od ust waszych! 9 Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, 10 a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu [Boga], według obrazu Tego, który go stworzył4

Jak widzimy to wezwanie do zadawania śmierci temu co przyziemne jest skierowane do tych którzy już przyoblekli przez chrzest Nowego człowieka ale ten Nowy człowiek wymaga też ciągłego odnawiania
Pięknie, zgadzam się ze wszystkim.

ODPOWIEDZ