Katolicy w cerkwi.

Rozmowy na temat siostrzanego Kościoła, który się oddzielił od powszechnego w XI wieku.
ODPOWIEDZ
Marcin

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marcin » 2017-06-12, 00:21

Marek_Piotrowski pisze:Ale nigdy nie odważyłbym się napisać, iż Duch Święty nie jest Duchem Jedności.
Przyznam, że to dla mnie na granicy bluźnierstwa.
Jest Duchem Prawdy i prowadzi do jedności w Prawdzie.

Duch jedności wszystkich o którym mówią ekumeniści jest jednością Antychrysta.

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką,synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy"

"Stańcie więc do walki przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość a obuwszy nogi w gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha"

Marcin

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marcin » 2017-06-12, 00:25

Andej pisze:Prawda dzieli?
Nie zgadzam się. Dzielić może SUBIEKTYWNA prawda. Ale wtedy nie jest to PRAWDA (pisana z wielkiej litery)
Prawda dzieli ludzkość na tych co idą drogą zbawienia i tych co idą na zatracenie.

"Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wiele jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znają."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Andej » 2017-06-12, 10:51

Gdybyśmy siedzieli przy piwie i dyskutowali, zaprzeczyłbym stanowczo, albowiem, to nie PRAWDA dzieli, ale nasz stosunek do prawdy. To, o czym wspominasz, to podział na przyjmujących (a przynajmniej dążących do Prawdy) i na odrzucających ją (a właściwie też przyjmujących, ale sprzeciwiających się jej).

Wszak Szatan nie neguje istnienia Boga, ani Jego roli. Gdyby odrzucał, czy negował, nie miałby się przeciw komu buntować.

Nie siedzimy przy piwie, więc nie przyczepiam się kolokwializmu. Przyjmuję, że wbrew sformułowanemu zdaniu myśl Twoją wyraża podany cytat.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Marcin

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marcin » 2017-06-12, 13:02

Andej pisze:nie przyczepiam się kolokwializmu. Przyjmuję, że wbrew sformułowanemu zdaniu myśl Twoją wyraża podany cytat.
Przepraszam, nie całkiem rozumiem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Andej » 2017-06-12, 18:20

Wyjaśniam. Starałem się odnieść do treści.

Bo inaczej musiałbym udowadniać, że Prawda nie prowadzi nigdy do potępienia. Albowiem prawda jest jedna. Musiałby być dwie prawdy, aby jedna mogła prowadzić do Nieba, a druga do Piekła. A z tego wywiązała by się niepotrzebna sprzeczka. Dlatego sugeruję, aby nie drążyć niniejszego akapitu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Marcin

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marcin » 2017-06-12, 20:24

Zacytuję Piłata: "Cóż to jest prawda?"

Piotrek

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Piotrek » 2017-07-03, 18:06

Andej pisze: Krąg "kultury konstantynopolitańskiej"? Czy moskiewskiej?
Autokefaliczny czy prorządowy (niezależnie od władzy)?
Miałem na myśli ogólnie krąg kultury prawosławnej wschodniego chrześcijaństwa. Chciałbym, żeby w Rosji kościół prawosławny miał pomoc ze strony instytucji rządowych. Piotrek z Warszawy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Andej » 2017-07-03, 21:44

Piotrek pisze:... Chciałbym, żeby w Rosji kościół prawosławny miał pomoc ze strony instytucji rządowych. Piotrek z Warszawy.
Ma. Nie tylko pomoc. Także wskazówki. Niestety.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Piotrek

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Piotrek » 2017-07-04, 03:35

A co wiesz o prawosławnych starowierach? Z tego co wiem, mieszkają do dzisiaj w Polsce. Piotrek.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Andej » 2017-07-04, 12:17

Nie. Oni akurat nie. Dlatego znaleźli się tu. Uciekali przed prześladowaniami. A teraz nie wracają, albowiem teraz też są tam tępieni.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Piotrek

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Piotrek » 2017-07-29, 15:12

Generalnie nie jestem zwolennikiem mieszania świata katolickiego z prawosławnym. Prawosławie odradza się po prześladowaniach rządów Stalina. Mam nadzieję na zaangażowanie młodzieży rosyjskiej w życie Cerkwi. Piotrek.

Piotrek

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Piotrek » 2017-07-30, 15:47

Odrodzenie Rosji może się stać tylko poprzez religię prawosławną. Kiedyś zabłądziłem i wszedłem do cerkwi Marii Magdaleny na warszawskiej Pradze. Trafiłem akurat na nabożeństwo. Pamiętam, że zrobiło na mnie duże wrażenie. Kultura rosyjska jest kulturą duszy, kulturą tęsknoty. Nie mam zastrzeżeń do rządów panów Putina i Miediewiewa. To program Rosji jako opiekuna słowiańskiego świata, to program samodzielnych rządów państwowych Ukrainy i Białorusi w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw. Przypominam, że na Białorusi bezrobocie oscyluje wokół zera. Polskie czasopismo "Głos" jest moralnym zwycięzcą w polemice z 2004 roku dotyczącego wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Nasze miejsce jest przy innych narodach słowiańskich wschodniego świata. Piotrek.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-07-30, 21:40

W kwestii "komunizmu" - przypomnij mi, jakiej to służby wysokim oficerem jest Putin.
Co do Czeczeni, przypomnij nam, kto napadł na ten kraj. Przypomnij, kto kazał wysadzić w powietrze dom pełen Rosjan, by móc przedstawić Czeczenów jako terrorystów i odwrócić wsparcie międzynarodowe.
Przypomnij nam, kto napadł na Gruzję.
Kto kazał otruć Litwinienkę polonem.
Kto napadł na Ukrainę (i przy wsparciu hierachów jakiego Kościoła).

UWAGA: to, co napiszę poniżej, nie Nie piszę po to, by pognębić Prawosławie, którego teologię i sztuke bardzo szanuję. Jednak chciałbym pokazać, iż ten rodzaj podejścia do po wiary, jaki proponujesz (niestety bardzo charakterystyczny dla prawosławia rosyjskiego) jest najgorszą rzeczą, jaka Kościołowi Prawosławnemu może się zdarzyć.
Że ów cezaropapizm, związek ze zbrodniczym reżimem jest czymś, co niestety wciąż wraca w rosyjskiej odmianie Prawosławia i ustawicznie trwoni autorytet Kościoła na korzyść coraz to nowych watażków - zbrodniarzy.


Piszesz o staliniźmie. W 1943 roku, w zamian za poparcie władzy radzieckiej, Stalin przestał burzyć cerkwie i zgodził się uznać Kościół Prawosławny (co wiązało się z ustanowieniem kontrolowanego przez Moskwę patriarchy), natychmiast : ?Centralne pismo Cerkwi moskiewskiej, Żurnał Moskowskoj Patriarchii, chwaliło Stalina jako największego przywódcę i nauczyciela wszechczasów i wszystkich narodów, zesłanego przez Boga by ratować lud od wyzysku przez ziemian i kapitalistów. Wzywało wiernych prawosławnych, aby bronili ZSRR do ostatniej kropli krwi i by dali dali z siebie wszystko w dziele budowania komunizmu?/Siergiej Iwanienko/

Tak, wcześniej Stalin niszczył cerkwie. Ale potem..."podczas II wojny światowej ? pod wpływem najazdu Hitlera na Związek Sowiecki i jego polityki na terenach okupowanych, Stalin postanowił przywrócić do legalnego życia Kościół Prawosławny. Ważnym bodźcem w tym względzie były sugestie prezydenta USA Franklina D. Roosevelta oraz brytyjskiego premiera Winstona Churchilla. W związku z tym, 4 września 1943 roku w podmiejskiej willi Stalina, on oraz Ławrenti Beria radzili się z metropolitą Sergijem. Tej samej nocy trzej metropolici Sergij Stragorodski, Aleksij Simański oraz Nikołaj Jaruszewicz (ten ostatni w notatce Ł. Berii do Stalina został określony jako agent NKWD) odbyli naradę ze Stalinem oraz Mołotowem. Z łagrów zwolniono kilkunastu nauczonych moresu biskupów i już 8 września odbył się "Sobór", na którym metropolita Sergij został wybrany patriarchą moskiewskim i Wszechrosji. Wybory były typowo sowieckie (w grę wchodził zaledwie jeden kandydat), zaś o ich wyniku już w przeddzień wydarzenia meldował Stalinowi komisarz ludowy (czyli minister) bezpieczeństwa państwowego, Władimir Mierkułow: "Jutro 8 września o godz. 11?tej rano rozpocznie się sobór biskupów, na którym metropolita Sergij zostanie powołany na stanowisko patriarchy Moskwy i Wszechrosji".
Dla kontroli nad patriarchatem powołano Radę do spraw RPC, przewodniczącym której został pułkownik bezpieczeństwa państwowego Gieorgij Karpow, awansowany później na generała. Gdy w roku 1944 zmarł patriarcha Sergij, w następnym roku na nowym "Soborze" powołano jego następcę, metropolitę Aleksija Simańskiego.
(...) wysługiwanie się ateistycznej władzy zapewniało, w głodującym po rujnującej wieloletniej wojnie kraju, uzyskanie statusu materialnego członków elity partyjno?rządowej: limuzyny służbowe marki "ZIŁ", dostawy z dobrze zaopatrzonych sklepów "za żółtymi firankami" oraz leczenie w lecznicy rządowej, wczasy dla uprzywilejowanych na Krymie, korzystanie z rządowej salonki podczas podróży koleją itp. Za czynny udział w budowie komunizmu patriarcha Aleksij I otrzymał od władz sowieckich aż cztery ordery Czerwonego Sztandaru Pracy.
" http://a.zambrowski.prv.pl/artykuly_arc ... hrusi.html dostęp 10.02.2009

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Andej » 2017-08-01, 14:46

Jeśli się nie mylę, to tematem wątku jest stosunek katolików do cerkwi i odwrotnie.

Dlaczego zawężacie cerkiew do Patriarchatu Moskiewskiego? Nie uważam, aby był on reprezentatywny dla wszystkich prawosławnych. Nie znam tego zagadnienia, jednak powątpiewam, aby gdziekolwiek indziej Kościół Autokefaliczny był mnie autokefaliczny niż w Rosji. Uważam że totalny serwilizm wobec władzy jest zaprzeczeniem sensu istnienia Kościoła. Dlatego proponuję, abyście wzięli na tapetę inny patriarchat.

A już gloryfikacja Rosji, właściwie władz radzieckich, zupełnie do tematu nie pasuje. Co nie znaczy, że nie jest fascynującym fakt, że Rosja jest jednym z niewielu krajów w których od kilkuset lat nie zmienił się system sprawowania władzy. Zmieniały się idee, ustroje, ale zawsze totalny rukawoditiel na czele.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Katolicy w cerkwi.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-01, 17:29

Andej pisze:Dlaczego zawężacie cerkiew do Patriarchatu Moskiewskiego?
Bardzo słuszna uwaga!
CHoć jestem ciekaw jeszcze jednej grupy w Rosji - a mianowicie starowierców, Czy coś o nich może bliżej wiecie?

ODPOWIEDZ