Kabała

Rozmowy na temat wyznawców Judaizmu, dlaczego nie uwierzyli Jezusowi, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-01-17, 21:03

Tomaszek pisze:A co dokładnie rozumiesz pod tym pojęciem? Czy zjawisko bilokacji to też zjawisko ezoteryczne?
Bilokacje znam z żywotów świętych, więc nie próbuj tych spraw łączyć i uwiarygodniać tym kabały :-?
Elementy ezoteryczne w Kabale, które nie akceptuję i które mnie jako chrześcijanina niepokoją:
- reinkarnacja, czyli wiele żywotów i samodoskonalenie się jak w religiach wschodnich
- wyraźne wpływy platonizmu i neoplatonizmu, Pitagorasa, czy gnostycyzmu
- wiedza ukryta, tajemna, dla wtajemniczonych
podaje mało konkretów, bo się nigdy nie wgłębiłem w kabałę z wspomnianych już względów
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-18, 11:31

Nie chodzi o uwiarygodnianie tylko o uczciwe podejście. Jeśli odrzucamy ezoterykę bo to ezoteryka, to wszystko.

A co do reinkarnacji. Rzeczywiście w judaizmie jest wiara w reinkarnację, ale wygląda to zupełnie inaczej niż w religiach wschodnich. Jest tak duża różnica, że wręcz nie mówiłbym o reinkarnacji. Chodzi o to, że gdy człowiek umiera nie dokończywszy swojej misji, czasami może być mu udzielona łaska powtórnego narodzenia się. Wówczas rodzi się jako człowiek i identycznie wygląda (to ten sam człowiek) Tak według nauki żydowskiej może być do trzech razy. Nie dotyczy to wszystkich ale tylko niektórych.
Wiedza dla wtajemniczonych polega na tym, że owi "wtajemniczeni" muszą być wtajemniczeni w nauki podstawowe i na tyle w nich ugruntowani, żeby im nie odbiło kiedy zaczną zajmować się sprawami trudniejszymi. Przyznaj więc, że to nie to samo co ukryte nauki dla wtajemniczonych. Chodzi o to, że w judaizmie na każdą rzecz jest odpowiedni wiek. Mówi o tym Pirke Awot. Pięcioletni do nauki Tory, dziesięcioletni do Miszny, trzynastoletni do Gemary, osiemnastoletni do małżeństwa itd.
Co do wpływu neoplatonizmu i platonizmu, to wybacz, ale poczytaj najpierw świętego Augustyna. I to nie jest jedyny Ojciec Kościoła, który ochrzcił Platona i Arystotelesa.

Zobacz ile nauk misteryjnych jest w chrześcijaństwie.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-01-18, 14:29

Ja odwaze sie po prostu podac tutaj moja prywatna opinie - jestem chrzescijaninem , marnym jak worek trocin - totez uwazam , ze pozyteczniej czas spedze na modlitwie i na czytaniu dziel wielkich chrzescijan. No coz - powtorze - chrzescijanin jestem, zaprzeg katolicki... nie zaprzegam siebie w zaprzeg kabalicki.
Malo znam dziel Bozych, malo jeszcze czytalem dziel swietych, malo sie modle ... a tu mi kabala potrzebna. A po jakiego atomowego grzyba?
Przepraszam, ten towar z tej polki omijam - no, mam inne gusta.
Z chrzescijanskim pozdrowieniem - niech Pan darzy swym blogoslawienstwem.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-18, 17:34

Koniku, fajnie, że piszesz. Ale to co powyżej stwierdziłeś, stwierdziłeś już wcześniej. Już znam Twoje zdanie i w pełni akceptuję. Nie przeszkadza mi ani trochę Twój brak zainteresowania kabałą. Nawet gdybyś był nie Katolikiem ale Żydem ortodoksyjnym czy chasydem, to i tak zważywszy to co piszesz o braku czasu na podstawowe księgi, nikt nie doradzałby Ci studiowania kabały, która jest przeznaczona nie dla wtajemniczonych, jak niektórym się wydaje, ale dla tych, którzy biegle opanowali podstawowe księgi. W przypadku Żydów jest to Tanach, Miszna, Gemara, Szulchan Aruch i parę innych. To i tak bardzo dużo i całe lata trzeba studiować.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-01-18, 18:09

Ok. :-D

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-01-18, 21:09

Tomaszek pisze:Nie chodzi o uwiarygodnianie tylko o uczciwe podejście. Jeśli odrzucamy ezoterykę bo to ezoteryka, to wszystko.
Czyżbyś w moim podejściu zauważył jakieś "nieuczciwe" podejście?
Ezoterykę odrzucam, bo odrzuca ją Biblia i wyraźnie potępia. kropka
Tomaszek pisze:A co do reinkarnacji. Rzeczywiście w judaizmie jest wiara w reinkarnację, ale wygląda to zupełnie inaczej niż w religiach wschodnich.
ja widzę kilka podobieństw, ... a największą jest reinkarnacja!, o której ani ST ani NT nic nie mówią, to samo ojcowie apostolscy, a Ojcowie Kościoła już ją potępiają .
"postanowione człowiekowi raz żyć a potem śmierć" - znasz to?
Szkoda, że nie dodałeś, że tylko w mistycznym judaizmie większość wierzy w reinkarnacje , bo w tradycyjnym już raczej nie, Majmonides o niej nic nie wspomniał a jak jest w Talmudzie?
Wiedza dla wtajemniczonych polega na tym, że owi "wtajemniczeni" muszą być wtajemniczeni w nauki podstawowe i na tyle w nich ugruntowani, żeby im nie odbiło kiedy zaczną zajmować się sprawami trudniejszymi. Przyznaj więc, że to nie to samo co ukryte nauki dla wtajemniczonych.
Nie przyznaje!, bo przywołałeś tymi słowami podstawową zasadę okultystyczną z którą się kilka razy spotkałem w różnych nurtach (jest to tzw postulat dojrzałości moralnej, duchowej do....) - potwierdziłeś więc tylko, że mamy do czynienia z żydowską odmianą ezoteryzmu
Co do Augustyna to wykorzystał pojęcia filozofii Platona, ale do nazwania, lub pogłębienia pojęć i wiary chrześcijańskiej a nie do tworzenia - jak w kabale rzeczy sprzecznych z ST, lub w nim nieobecnych, jakieś nowe sfery, światy, cała kosmologia :roll:
Przypomniałeś mi moją dyskusję na FŻP na temat reinkarnacji, gdzie byłem obrońcą ortodoksji w judaizmie ;-) , przeciw kabalistom i zwolennikom reinkarnacji

Kod: Zaznacz cały

Chodzi o to, że w judaizmie na każdą rzecz jest odpowiedni wiek. Mówi o tym Pirke Awot. Pięcioletni do nauki Tory, dziesięcioletni do Miszny, trzynastoletni do Gemary, osiemnastoletni do małżeństwa itd. 
a jaki jest do studiowania kabały? tego nie napisałeś - pewnie 26-28 lat?

Tomaszku polemizuję z tobą - zresztą z dużą przyjemnością intelektualną :-D - tylko dlatego, że wiem, że takie tajemne sprawy pociągają najbardziej nastolatki :-( i mogą zacząć od kabały a skończyć w okultyzmie i narobić sobie szkód duchowych - dlatego zalecam i proszę ostrożność i rozwagę w tym co piszesz - wierzę, że się rozumiemy
szalom

Ps - A co sądzisz o Centrum Kabały Philipa Berga?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-01-18, 23:27

Hmmm - teraz kabala, jutro wahadelko ... a pojutrze wrozka. A potem bajki z mchu i paproci :evil:

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-19, 11:59

Benjamin pisze:Hmmm - teraz kabala, jutro wahadelko ... a pojutrze wrozka. A potem bajki z mchu i paproci :evil:
Brzmi złośliwie. Ja lubię bajki, bajki są bardzo pouczające. Dezerterze, na Twój post odpowiem nieco później. Może jeszcze dzisiaj.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-01-19, 14:02

Szanowny Tomaszku - brzmi zlosliwie ... i prawdziwie. Wlasnie tak dziala kabala - wielu juz upadlo przez takie poczatki i zabawy z kabala.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-19, 20:57

Zacznę od Benjamina. Jest kabała i kabała. Jakie księgi kabalistyczne przestudiowałeś? Z jakimi kabalistami się zetknąłeś, że tak piszesz?

Teraz odpowiem Dezerterowi. Po kolei:
Czyżbyś w moim podejściu zauważył jakieś "nieuczciwe" podejście?
Ezoterykę odrzucam, bo odrzuca ją Biblia i wyraźnie potępia. kropka
Uważam, że jeśli odrzucamy ezoterykę to całą. Czy to żydowską czy chrześcijańską. Tylko co Ty rozumiesz przez ezoterykę? To jest pytanie. Inaczej. Które miejsca Biblii masz na myśli mówiąc, że Biblia ezoterykę odrzuca, to będziemy wiedzieć o czym dokładnie piszesz. Czy słowo "ezoteryka" pada w Biblii? Jakoś nie kojarzę, ale może podaj synonimy, te biblijne. Wówczas będzie nam łatwiej zlokalizować biblijny problem.
ja widzę kilka podobieństw, ... a największą jest reinkarnacja!, o której ani ST ani NT nic nie mówią, to samo ojcowie apostolscy, a Ojcowie Kościoła już ją potępiają .
"postanowione człowiekowi raz żyć a potem śmierć" - znasz to?
Szkoda, że nie dodałeś, że tylko w mistycznym judaizmie większość wierzy w reinkarnacje , bo w tradycyjnym już raczej nie, Majmonides o niej nic nie wspomniał a jak jest w Talmudzie?
O przepraszam, a Orygenes? Wierzył w preegzystencję dusz. Co zaś do samej reinkarnacji to zachowały się jego sprzeczne wypowiedzi. Możliwe więc, że zmienił ten pogląd w trakcie swojej ziemskiej pielgrzymki.
Znam wielu tradycyjnych Żydów, którzy wierzą w reinkarnację. W zasadzie to trudno jest dzisiaj oddzielić jednych od drugich, bo wyznają wspólnie judaizm ortodoksyjny. O chasydach nie muszę mówić.
Co do ST i NT, to Żydzi widzą to inaczej. Jak zawsze, kwestia interpretacji.
Nie przyznaje!, bo przywołałeś tymi słowami podstawową zasadę okultystyczną z którą się kilka razy spotkałem w różnych nurtach (jest to tzw postulat dojrzałości moralnej, duchowej do....) - potwierdziłeś więc tylko, że mamy do czynienia z żydowską odmianą ezoteryzmu
Co do Augustyna to wykorzystał pojęcia filozofii Platona, ale do nazwania, lub pogłębienia pojęć i wiary chrześcijańskiej a nie do tworzenia - jak w kabale rzeczy sprzecznych z ST, lub w nim nieobecnych, jakieś nowe sfery, światy, cała kosmologia :roll:
Przypomniałeś mi moją dyskusję na FŻP na temat reinkarnacji, gdzie byłem obrońcą ortodoksji w judaizmie ;-) , przeciw kabalistom i zwolennikom reinkarnacji
Widzisz, chrześcijanie przejęli od Platona i nie tylko od Platona wiele kwestii. A to, czy jest to pogłębienie wiary czy sprzeczne z Pismem to kwestia dyskusyjna. Podyskutuj z Badaczami Pisma Świętego, z Epifanią i zobaczysz, co Ci napiszą. Zresztą doskonale wiesz.
Musisz rozróżnić między tym co jest sprzeczne z Pismem a tym o czym Pismo wyraźnie nie mówi, albo przynajmniej nie każdy to umie dostrzec.
a jaki jest do studiowania kabały? tego nie napisałeś - pewnie 26-28 lat?

Tomaszku polemizuję z tobą - zresztą z dużą przyjemnością intelektualną :-D - tylko dlatego, że wiem, że takie tajemne sprawy pociągają najbardziej nastolatki :-( i mogą zacząć od kabały a skończyć w okultyzmie i narobić sobie szkód duchowych - dlatego zalecam i proszę ostrożność i rozwagę w tym co piszesz - wierzę, że się rozumiemy
szalom

Ps - A co sądzisz o Centrum Kabały Philipa Berga?
Do studiowania kabały zaleca się wiek 40 lat. Ale to już nie z Pirke Awot.
Co do Philipa Berga to nie wiem o nim zbyt wiele. Powiem w ten sposób. Tworzenie takich centrów nie służy niczemu dobremu. Kabała, ta oryginalna, żydowska, funkcjonuje w ścisłym związku ze studiowaniem Tory, Pism żydowskich, a nie w oderwaniu od nich. Stanowi ubogacenie, głębsze wejrzenie w Pismo. Nie może funkcjonować poza Biblią i sama w sobie nie może stanowić jakiejś drogi do wyzwolenia czy czegoś w tym rodzaju. Nie powinna też być popularyzowana poza judaizmem wśród ludzi nie mających o tym pojęcia.
To trochę tak jakby przyszedł do profesora chirurgii młody człowiek wyrażający gotowość robienia specjalizacji pod jego okiem. Wszystko niby ok, ale bez dyplomu lekarza. Rozumiesz. Najpierw studia medyczne, potem specjalizacja. Człowiek musi mieć odpowiednie podstawy, nie chodzi o żadną duchową dojrzałość tylko o zwyczajną wiedzę. A także powinien być psychicznie zrównoważony.
A to co piszesz o nastolatkach to jest właśnie to nieporozumienie. Jeżeli dla kogoś kabała to tarot, to nie o taką kabałę w tym wątku pytam. Nie o okultyzm, nie o dziwaczne zachowania, ale o głębsze zrozumienie Biblii. Przy czym to głębsze zrozumienie nie może przeczyć temu podstawowemu znaczeniu.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-01-19, 22:51

Kabała, ta oryginalna, żydowska, funkcjonuje w ścisłym związku ze studiowaniem Tory, Pism żydowskich, a nie w oderwaniu od nich. Stanowi ubogacenie, głębsze wejrzenie w Pismo. Nie może funkcjonować poza Biblią i sama w sobie nie może stanowić jakiejś drogi do wyzwolenia czy czegoś w tym rodzaju. Nie powinna też być popularyzowana poza judaizmem wśród ludzi nie mających o tym pojęcia.
to ja proponuję zamknąć wątek :idea:
- żartuję ale sam widzisz co napisałeś :roll:
Powiem tak
Z takim postawieniem sprawy - pełna moja zgoda
o takie poważne i odpowiedzialne postawienie sprawy mi tylko chodziło :idea:
Dziękuję za dyskusję - swój pogląd wyraziłem, nie będę promował tego wątku bo uważam go za szkodliwy dla duchowego wzrastania katolika
Ale bez urazy osobistej i bez osobistych odniesień do Tomaszka, którego bardzo lubię i cenię i pozdrawiam
kabalistycznym 8-)
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-20, 08:38

Sam widzę com napisał. Ale przecież nie popularyzujemy tutaj kabały a jedynie zastanawiamy się czy kabała posiada więcej niż jedno oblicze. Nie wchodzimy w szczegóły. Udało mi się jednak zwrócić uwagę, iż kabała to nie tarot, nie wróżenie z kart i w zasadzie to co o kabale się mówi z prawdziwą żydowską kabałą niekoniecznie musi mieć wiele wspólnego.

I w zasadzie o to tylko mi chodziło.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-02-14, 20:01

Tomaszku ... ile kabaly przeczytalem. No, ezoteryzm , kabalizm ... to jedne z fundamentow bolszewizmu ... a potem thulismu ( szczegolnie modne w tajnych esesmanskich tworach " mistycyzmu germanskiego ")
Tfu ... narod wybrany wlasnie w takie bagno dal sie wkrecic.
Czytales Mein Kampf? Nie musisz, zeby wiedziec, ze idee i autor to cos zlego.
Strzeliles sobie samoboja :roll:

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-02-14, 22:14

Kiedys musialem czytac Engelsa ( zajecia z filozofii marksistowsko-leninowskiej). Ojej, wszystko zapomnialem :-D
Albo cos takiego , jak naukowy komunizm - to juz na kabale bym sie chyba poskrecal ze smiechu :-D

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-02-17, 01:29

Słuchajcie, mam wrażenie, że jednak nie rozumiecie tego terminu kabała. Stereotypowe myślenie nie pomaga. Beniaminie, proszę przestań talking about the bush i przejdź do konkretów. Odnoszę wrażenie, że próbujesz nam dać do zrozumienia, że jako osoba z narodu wybranego wiesz coś czego inni nie wiedzą. Ja też mam pochodzenie żydowskie i sporo na ten temat wiem. To od czego zaczynamy? Może od Sefer Jecira? Czegoś tam takiego złego się naczytał?
Jak jest z Twoim hebrajskim, chaldejskim, aramejskim? Jesteś przygotowany do konkretnej, rzeczowej polemiki?
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Zablokowany