Z judaizmu ukradzione

Rozmowy na temat wyznawców Judaizmu, dlaczego nie uwierzyli Jezusowi, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Z judaizmu ukradzione

Post autor: Dezerter » 2016-01-28, 14:40

Tytuł wątku ma być nawiązaniem do świetnej serii filmów z prof. Bralczykiem - "Z Biblii ukradzione" - jeśli nie znacie polecam serdecznie:
http://wideo.onet.pl/Z+Biblii+ukradzione,t.html
Chciałbym abyśmy wspólnymi siłami zebrali w tym wątku i pogłębili wiedzę na temat naszych korzeni , które dla chrześcijan wyrastają wprost z judaizmu, przez judeochrześcijaństwo.
Zainspirował mnie Tomaszek opisem szabatu żydowskiego :
Nie wiem Dezerterze czy zdarzyło Ci się gościć kiedykolwiek w żydowskiej rodzinie, ale w takiej religijnej. Tam łamanie chleba masz przy każdym posiłku. Chleb łamie się czy kroi przed posiłkiem i odmawia nad nim błogosławieństwo:
Błogosławionyś Ty Panie nasz, Bożę nasz, Królu wszechświata, który wyprowadzasz chleb z ziemi.
Często też pojawia się wino, w szabat obowiązkowo. A jak ktoś nie pije z zasady alkoholu, może być sok gronowy, koszerny naturalnie. No i sok jest dla dzieci. Skojarzenie z chrześcijańską eucharystią jest tak silne, że gdybyś nie wiedział, że to Żydzi, sądziłbyś, że trafiłeś na komunię połączoną z agapą.
Podczas Naszej Eucharystii, jest moment, że kapłan po cichu wypowiada również takie (podobne?) błogosławieństwo :
Dodano 06.02
Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, * bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, * który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich; * Tobie go przynosimy, * aby stał się dla nas chlebem życia.
jak dla mnie z judaizmu jak nic!

Są również słowa zaczerpnięte wprost z judaizmu:
Hosanna (hebr. Hoszana (??????)) ? liturgiczne słowo występujące w judaizmie i chrześcijaństwie. Zawołanie zaczerpnięte ze Starego Testamentu, wyrażające radość, uwielbienie, prośbę o pomoc.

W liturgii judaistycznej słowo to używane jest specyficznie do Posługi Hoshana, cyklu modlitw, z których te wybrane są odśpiewane każdego ranka w czasie święta Sukkot. Kompletny cykl jest śpiewany (lub recytowany) siódmego dnia święta nazywanego Hoszana Raba (?????? ???, ?Wielki Hosanna?).

Alleluja (hebr. ??????????? hallelujah czy też halelu-Jáh) ? wychwalajcie Jahwe. Biblijna aklamacja liturgiczna wychwalająca Jahwe i jednocześnie zwrot nawołujący do jego wychwalania. Zwrot ten jest użyty dwadzieścia cztery razy w Starym Testamencie, głównie w Księdze Psalmów oraz cztery razy w greckiej transliteracji w Nowym Testamencie. Po raz pierwszy pojawia się w Psalmie 104:35. Z wyjątkiem Psalmu 135:3 wprowadza i (lub) kończy psalmy, w których się znajduje. W Apokalipsie św. Jana: ?na niebie mówiących: Allelu-Ja! Zbawienie i chwała i moc Bogu naszemu jest? (Ap. 19,1 Biblia Wujka 1599 r.), ?jak gdyby głos wielkiego tłumu w niebie ? mówiących: Alleluja!? Apokalipsa św. Jana Biblia Tysiąclecia 1965 r.). Alleluja stanowi tu wprowadzenie do serii hymnów.

Zwrot ten stał się częścią chrześcijańskiej liturgii kościelnej czy szerzej kultury (np. wejście do języka potocznego jako okrzyk radości, tekstów piosenek w muzyce rozrywkowej czy też życzenia na kartkach pocztowych lub na wystawach sklepów w okresie związanym ze Świętami Wielkanocnymi: ?Wesołego Alleluja!", co przez większość ludzi rozumiane jest jako ?Wesołych Świąt"), chociaż znajomość znaczenia tego zwrotu jako ?Wychwalajcie Jahwe!" jest rzadko spotykana.

W liturgii katolickiej mszy świętej Alleluja występuje bezpośrednio po drugim czytaniu[1]. Zwykle towarzyszy mu werset przed Ewangelią. Podczas wielkiego postu śpiew Alleluja przed Ewangelią jest zastępowany aklamacją Chwała Tobie, Słowo Boże (w 1., 3. i 5. niedzielę Wielkiego Postu, w dni powszednie po tych niedzielach oraz w dni od Środy popielcowej do niedzieli) lub Chwała Tobie, Królu wieków (w 2. i 4. niedzielę Wielkiego Postu, w dni powszednie po tych niedzielach oraz w Wielkim Tygodniu do Wielkiego Piątku włącznie).

Amen (z hebr. ??? amen ? ?niech się stanie?, ?wierność?, od rdzenia amint ? był mocny) ? judaistyczna i chrześcijańska uroczysta formuła kończąca i zarazem potwierdzająca modlitwę lub hymn, także w tekstach biblijnych. Słowo ?amen? jest także używane jako zwrot w rodzaju ?niech tak będzie?.
Amen w Starym Testamencie

Przeważnie słowo amen występuje w Starym Testamencie w kontekście sakralno-kultowym, oznacza odpowiedź na słowo Boże, Boże obietnice, groźby itp. (Pwt 27, 15-26; Jr 11,5). Czasem też jest odpowiedzią jednostki lub wspólnoty na doksologię (1 Krn 16,36; Ne 8,6). W obu przypadkach oznacza żywe potwierdzenie.

W Księdze Powtórzonego Prawa (Pwt 27, 16-26) znajdujemy wiele oświadczeń Lewitów, na które ludzie odpowiadają amen. 1 Księga Kronik (16, 36) wskazuje na to, że w czasach Króla Dawida, ludzie odpowiadali amen, gdy słyszeli błogosławieństwo: Niech będzie błogosławiony Jahwe, Bóg Izraela teraz i na wieki.
Amen w Nowym Testamencie

W Nowym Testamencie jest użyte, jako imię Jezusa:

"Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego" (Ap 3, 14).

W przeciwieństwie do tekstów Starego Testamentu, słowo amen w Nowym Testamencie pojawia się na początku wypowiedzi. Takiego schematu nie ma w tekstach rabinicznych[1].

wszystkie cytaty o słowach za wiki
Ostatnio zmieniony 2016-02-06, 23:17 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-01-28, 19:17

Nie podam, bo trzeba by z mszalika NOM zaczerpnac.
Ja posiadam Mszal Rzymski ( liturgia Mszy Trydenckiej) ... i tu jest mnostwo tekstow. Kto ciekawy, niech zajrzy ( mozna w necie chyba znalezc cala Msze wedlug Mszalu Rzymskiego.
TO tyle - powiem szczerze, ze mnie bardziej pociaga Msza Trydencka niz nawroty do judaizmu ... no ale jak kto lubi.
Serdecznie pozdrawiam.

Ps: Amen - to zrodloslow naswiazujacy do "Ja jestem, ktory czynie ( ktory Jestem )... a znaczy _ niech tak bedzie, niech tak sie stanie ... paralela pozniejsza zastosowana przez pierwszych chrzescijan wlasnie dla podkreslenia boskosci i mesjanstwa Chrystusa ( a nie jako judaistyczny ozdobnik )

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-30, 09:57

Słowo Amen ma wiele odniesień. Warto jest zobaczyć pisownię aby to zrozumieć:

???

Trzy litery od prawej Alef, mem oraz nun.

I teraz przykład:

????

Neeman, różni się tylko jedną literą na początku przed słowem Amen. Neeman oznacza "wierny", stąd niektórzy tłumaczą Amen jako akronim od słów: El Melech Neeman - Bóg jest Królem Wiernym.

Inne słowo oparte na tym samym rdzeniu co Amen:

?????

Emuna oznacza wiarę albo wierność. Niektórzy tłumaczą też jako religia chociaż religia to "dat". Jak widać ciekawie to wygląda w hebrajskim. Jest to piękny język za pomocą którego można wiele wyrazić niewiele mówiąc. Nie znam innego języka z takimi możliwościami.

Co do Mszy Trydenckiej, to mam pytanie chociaż wybiega poza wątek. Czy te msze odprawiane w katedrach w określonych godzinach po łacinie to są msze trydenckie czy to jeszcze coś innego?
A co do Łaciny, to szkoda, że nie jest nauczana w każdym liceum. Ten język ma coś w sobie doniosłego, duchowego, intelektualnego.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-01-30, 20:05

Łączy nas objawienie Boże, Biblia, proroctwo, tradycja religijna, mesjanizm, modlitwa, idea odkupienia, nadzieje eschatologiczne.
Szczególnie to widać w

Liturgia słowa (wzorowana na sederze)
Eucharystia nie tylko niedzielna, jest ściśle związana historycznie, teologicznie, duchowo i obrzędowo z żydowskim rytuałem. Zresztą pojęcie Kościoła również zawdzięczamy Żydom. I oni i my, modlimy się, świętujemy przede wszystkim wspólnotowo, nie jako izolowane jednostki; chociaż i oni, i my wierzymy, iż także nasza osobista modlitwa przywołuje Boga. Chrześcijańskie "ordo" (porządek nabożeństw) pochodzi w prostej linii z sederu, jemu zawdzięcza swą formę i strukturę. Z sederu mamy naszą Liturgię Słowa, z jej naprzemiennymi czytaniami i śpiewami biblijnymi, homilią, modlitwą powszechną, doksologiami i błogosławieństwami... Sama Eucharystia jest zakorzeniona w żydowskiej liturgii uczty, z jej błogosławieństwami nad chlebem i winem i z jej koncepcją zikkaron, czyli anamnezy upamiętniającej, uobecniającej. Np. w świętowaniu Paschy Boże czyny zbawcze (Wyjście - Zmartwychwstanie) są nie tylko Przywołane, ale także realnie przeżywane na nowo w ramach liturgii posiłku.

Eucharystia i żydowska liturgia uczty
Nie tylko Eucharystia, ale także inne sakramenty mają żydowskie podłoże. Chrzest na przykład ma swój odpowiednik w obmyciu (oczyszczeniu!) rytualnym, zwanym mikwa. Obowiązuje ona do dziś - obok obrzezania męskiego - pogan (a więc i chrześcijan) przechodzących na judaizm. Mikwa Jana Chrzciciela w Jordanie przygotowywała na czasy mesjańskie. Podobieństwa mamy także w innych sakramentach, w sakramentaliach, błogosławieństwach (berakot!), gestach (nakładanie rąk), postawach itp, itd.. Pomijając inne szczegóły, wspomnijmy jeszcze tylko o czymś bardziej podstawowym: mamy wspólne ( my przejęliśmy je od Żydów) pojęcie czasu, mianowicie - linearne, a nie cykliczne; ważny w nim jest element historyczny, a nie kosmiczny rytm natury i produkcji. Nie jesteśmy zamknięci w kole wiecznego powtarzania tego samego, historia ma swój kierunek i cel: żyjemy w historii Bożych wydarzeń nieustannie otwartych na świat i na przyszłość, i świętujemy te wydarzenia, stare - a ciągle nowe..
http://www.prchiz.pl/prchizkorzenie0017.html

Pas z frędzelkami
Widzieliście zapewne szeroki pas, jaki nosi biskup , czy prałat - każdy ma frędzelki! - jest to zwyczaj wzięty z judaizmu, - te frędzelki zgodnie z zaleceniem ST miały przypominać wszystkim o przykazaniach Pana:
Cicit lub cyces (hebr.: ???????) ? element rytualnego stroju żydowskiego.

Frędzle, przywiązane do czterech rogów chusty modlitewnej (talit), zakładanej przez żydów na głowę i ramiona w czasie modlitwy
Frędzle o których mowa w bilbijnej Księdze Liczb (Bemidbar) 15:37-41 przypominają noszącym je i patrzącym na nie o przykazaniach Pana.
za wiki
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-01-30, 22:01

Dla judaizmu tak, takie moze byc znaczenie fredzli ( choc nie koniecznie tylko takie).
Dla katolicyzmu o ile wiem, to nie ma nic wspolnego ze strojem kaplanskim starotestamentowym.
Pas (cingulum) ma kilka znaczen ... nie miejsce na zglebianei tego tu teraz.
A fredzle, o ile dobrze doczytalem / sa wyrazem meki Chrystusa.
A samo podobienstwo ?
Oj, Dezerterze / idziesz na skroty i trafiasz chyba w maliny ( ale moze sie myle, nie bede o to sie spieral).
Rekin to ryba ... delfin to ssak ... a wygladaja tak samo ( bardzo podobnie, a nawet podgatunki identycznie) lecz zadne nie wywodzi sie z siebie i nie ma ze soba nic wspolnego.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-01-31, 19:43

Moim zdaniem problem tkwi w temacie. "Z judaizmu UKRADZIONE" brzmi pejoratywnie, czyż nie? A teraz spójrzmy na to inaczej. Cokolwiek chrześcijanie zrobiliby w tej kwestii, to albo będą "złodziejami" albo "antysemitami", nie wiem czy nadążacie.

Co do samych szat, to widziałem kiedyś taki Mszalik, w którym znaczenie wszystkich szat liturgicznych jest dokładnie omówione. Chodzi o znaczenie w ujęciu KRK, jak to widzą katoliccy kapłani.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-01-31, 19:50

Drogi Tomaszku - nie bardzo nadazam za Twoimi myslami ostatnio.
Dopomoz i doprecyzuj, bo konia zaczna jakies koszmary nocne w stajni gonic ;-)

A ten mszalik, to bylaby fajna rzecz jakies namiary na niego. Masz moze takie?

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-01-31, 21:52

Tomaszek pisze:Moim zdaniem problem tkwi w temacie. "Z judaizmu UKRADZIONE" brzmi pejoratywnie, czyż nie?
Nie!
Bo pisząc w temacie jakimś wypada przeczytać przynajmniej pierwszy post - po co autor go założył i co napisał
a tam stoi czarno na białym:
Tytuł wątku ma być nawiązaniem do świetnej serii filmów z prof. Bralczykiem - "Z Biblii ukradzione" - jeśli nie znacie polecam serdecznie:
http://wideo.onet.pl/Z+Biblii+ukradzione,t.html
Chciałbym abyśmy wspólnymi siłami zebrali w tym wątku i pogłębili wiedzę na temat naszych korzeni , które dla chrześcijan wyrastają wprost z judaizmu, przez judeochrześcijaństwo.
Oglądałeś z biblii ukradzione? (jeśli nie to po to podałem link, by się zapoznać )
czy ten serial jest pejoratywny?
Nie
Tytuł jest natomiast żartobliwy, lekki , z przymrożeniem oka ;-)
Tomaszku - spuść trochę powerze, jeśli widzisz coś złego w tym tytule to zmienię , ktoś tak uważa?

Beniamin - masz trochę rację - to tylko moja interpretacja i moje spostrzeżenie
ale popatrzcie tutaj:
http://mesjasz.info.pl/?p=324

a tropiąc dalej strój to nie sposób nie zauważyć tej zbieżność, a dla mnie wręcz identyczności
Piuska
Piuska mała, okrągła czapeczka, noszona przez księży katolickich na szczycie głowy. Zasadniczo purpurowa dla biskupów, różowa dla arcybiskupów nuncjuszy (deseń mora), czerwona dla kardynałów, biała dla papieża. Piuski noszą również niektóre zakony w kolorach określonych przez konstytucje zakonne; dawniej nosili również duchowni diecezjalni. Prawo noszenia piuski mają również opaci klasztorów. Wywodzi się ze zwyczaju tonsury. Był to znak przynależności do stanu duchownego w postaci wygolonego koła na szczycie głowy, przykrywanego właśnie piuską. Wprowadzona w VII w. jako prawo, tonsura została zniesiona po Soborze WatykańskimII przez papieża Pawła VI. Piuska pozostała jako element stroju oficjalnego wyższych duchownych. Noszą ją oni także podczas mszy (ale tylko do zakończenia modlitwy nad darami i po komunii), czego nie mogą czynić inni duchowni.

Jarmułka

Jarmułka (tur. jahmrłuk ? kaptur, jidysz ????????) ? nakrycie głowy noszone przez Żydów, okrywające włosy i szczyt głowy. Termin ten wywodzi się z tureckiego jakmurłyg bądź tatarskiego słowa oznaczającego kaptur.
Wedle żydowskich interpretacji pochodzi od aramejskiego zwrotu jira malka ? szacunek wobec króla. W języku hebrajskim nosi nazwę kipa (hebr. ????, co znaczy kopuła).
Noszenie jarmułki nie jest wymogiem Prawa (Tory), nie wywodzi się ani z Biblii ani z Talmudu, lecz jest zwyczajem i prawdopodobnie należy szukać jego początków w kulturze Bliskiego Wschodu, gdzie przykryta głowa jest oznaką szacunku. W państwie rzymskim głowy zakrywała służba, stąd nabrała ona dodatkowego znaczenia znaku służby przed Bogiem. Jednocześnie ma wyrażać żydowską tożsamość. Zwyczaj ten czasem odnosi się do wzmianki o stroju arcykapłana w Księdze Wyjścia (Wj 28, 4. 36-38). Noszenie jarmułki jest wymagane bezwzględnie podczas modlitwy i studiowania Tory, ale autorytety rabiniczne zalecają noszenie jej nawet podczas uprawiania sportu, jako małej czapeczki przypiętej do włosów.
tekst ze strony:
https://gloria.tv/?media=615394
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: od konika

Post autor: Tomaszek » 2016-01-31, 22:57

konik pisze:Drogi Tomaszku - nie bardzo nadazam za Twoimi myslami ostatnio.
Dopomoz i doprecyzuj, bo konia zaczna jakies koszmary nocne w stajni gonic ;-)

A ten mszalik, to bylaby fajna rzecz jakies namiary na niego. Masz moze takie?

Pozdrawiam serdecznie.
Chodziło mi o to, że jeśli jakieś chrześcijańskie wyznanie powiela określoną żydowską praktykę, wówczas możemy powiedzieć, że to ukradzione z judaizmu. A jeśli tego nie robi, to pewnie dlatego, że nie lubi Żydów i nie chce być z Nimi utożsamiany.

Co do mszalika, kiedyś taki był w domu moich rodziców.

Dezerterze, zrozumiałem o co Tobie chodziło. Już wcześniej.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-02-01, 19:04

Tomaszek pisze:Dezerterze, zrozumiałem o co Tobie chodziło. Już wcześniej.
To się ciesze, że pisze zrozumiale
No to może dołożysz do tego mojego wątłego i wątpliwego zbioru coś ze swojej skarbnicy wiedzy?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2016-02-05, 23:05

Ostatnio zmieniłem miejsce pobytu więc mam problem z Internetem chwilowy. Ale jak tylko wszystko wróci do normy, napisze coś. A dzisiaj tylko tyle, że raczej mówi się Kipa a nie jarmułka. Kipa to hebrajskie słowo. Na przykład Kipa Aduma to tytuł bajki Czerwony Kapturek. Kipa to nakrycie głowy. Idea nakrycia głowy jest tak stara jak Biblia wśród ludów wschodu. Sam zaś nakaz noszenia kipy chyba jednak pochodzi z Talmudu. Musiałbym to jednak sprawdzić. Słowo kipa oznacza też kopułę.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-02-14, 19:53

Zajrzalem Dezerterze do linku o szatach kaplanskich ... no nie, tak mozna wszystko podciagnac.
Jesli kilka tysiecy lat temu ktos wynalazl czapke, to nie ma rady ... od tej pory kazdy, kto nosi czapke jest nasladowca wynalazcy ( mamy jedna tylko glowe, dlatego nakrycie glowy zawsze bedzie nasladowaniem pierwszego nakrycia, jakie zostalo uzyte w dziejach ludzkosci.
A goryl ma dlonie jak ludzkie ... czy jestesmy kosciolem gorylitow, tylko dlatego, ze Pan Bog wymyslil dla nas dlonie pieciopalczaste? Dlaczego nie siedmiopalczaste?
Bo z mechanicznego punktu widzenia, wlasnie tyle palcow chwytnych jest optymalne dla czynnosci poslugiwania sie dlonmi koniecznych.
Bez kciuka np. prawie jest niwmozliwe poslugiwac sie wieloma rzeczami, bez malego palca chwyt jest zbyt slaby, itd.

Ps> Tomaszku, jak tam z Twoim nowym miejscem pobytu? Urzadziles sie juz jakos?

konik

od konika

Post autor: konik » 2016-02-14, 22:11

Tomaszku - nie potrafie zgodzic sie z Twoim wnioskiem. A jakim? Jesli ktos nie powiela obyczaju zydowskiego, to znaczy , ze nie lubi zydow.
No tak, jesli pietruszka nie jest czerwona, to uznaczy, ze nie cierpi marchewki.
Jeasli kon nie szczeka, to znaczy, ze nie lubi psow.
Jesli Tomaszek nie ma kopyt, to znaczy , ze konia nie lubi ...
Oj, Tomaszku ... dlaczego mnie nie lubisz ;-)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-02-15, 21:42

Beniaminie - negujesz to, tamto, a tak jako znawca może dodał byś coś bardziej trafnego niż moje nieudolne próby?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: od konika

Post autor: Tomaszek » 2016-02-16, 00:22

konik pisze:Tomaszku - nie potrafie zgodzic sie z Twoim wnioskiem. A jakim? Jesli ktos nie powiela obyczaju zydowskiego, to znaczy , ze nie lubi zydow.
No tak, jesli pietruszka nie jest czerwona, to uznaczy, ze nie cierpi marchewki.
Jeasli kon nie szczeka, to znaczy, ze nie lubi psow.
Jesli Tomaszek nie ma kopyt, to znaczy , ze konia nie lubi ...
Oj, Tomaszku ... dlaczego mnie nie lubisz ;-)
Ale mi zupełnie nie o to chodziło. Zupełnie co innego napisałem.
Ps> Tomaszku, jak tam z Twoim nowym miejscem pobytu? Urzadziles sie juz jakos?
Jeszcze nie do końca. Trochę mi to zajmie i już chyba widać, że będę teraz miał znacznie mniej czasu. Ale mam już Internet, tylko tego czasu brak.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

ODPOWIEDZ