Z sjp
https://sjp.pwn.pl/slowniki/poganin.html
Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-09-04, 15:11
Ale to nie jest nasz argument - nie ma takiej potrzeby. Bycie i nie bycie nie są symetryczne. Nie uważam też by Ramzes II był w Mekce - i bynajmniej Biblia nie jest mi do tego potrzebna.
Powód jest raczej oczywisty - kiedy był Abraham (a także: kiedy żył Ramzes II), nie było jeszcze Mekki.
Nie wiem skąd wziąłeś informacje że Mekki nie było kiedy żył Abraham. Znowu z Biblii? Wątpie żebyś potrafił to udowodnić.
W Islamie to właśnie on z Islamilem zbudowali Kaabe w Mekce i byli oni jednymi z jej pierwszysch mieszkańców.
Dezerter pisze: ↑2020-09-04, 21:57
Podane przez ciebie cytaty nic nie mówią o obecności Abrahama w Mekce tylko Boga i co najwyżej Ismaela
Nie powiedziałem że mówią ale że sugerują. Możemy sie sprzeczac o to czy w niej był czy nie ale koniec końców ty wierzysz w Biblie a ja w Koran.
Dezerter pisze: ↑2020-09-04, 21:57
Dżinny - w islamie to nie są anioły, to zarówno dobre jak i złe istoty
W ST i NT demony to zbuntowane anioły i nie ma innej kategorii istot jak dżinny - to fakt
drugi fakt to ten, że dżinny były czczone w politeistycznej religii arabskiej w czasach przed i gdy żył Mahomet i z stamtąd trafiły do Koranu, jak pielgrzymki do Mekki, jak Al-Kabba
ale z tymi dwoma faktami to ty się musisz zmierzyć.
Co do tych zbuntowanych aniołów to byłbym wdzięczny gdybyś podał mi wersety w Biblii które o tym mówią. Mam jednak pytanie, czy skoro anioły mają wolną wole aby przeciwstawić się Bogu (w islamie wolnej woli nie mają) to czy będą sądzone podczas dnia sądu? Czy dobre anioły pójdą do raju a złe do piekła? Dla mnie wydawałoby się to uczciwym aby wynagrodzić te anioły które wybrały posłuszeństwo rajem a złe wtrącić to piekła.
Co do czczenia dżinów to jest to prawda. Arabowie czcili szatana (szatan = -zły dżin) który podszeptywał im aby tworzyli bożki i się do nich modlili. Tyle że to Bóg stworzył dżiny (doslownie - istoty niewidoczne dla oka) przed Adamem i dał im wolna wolę, nie weszły one do Koranu z wierzeń pogańskich. Część arabów zdawała sobie sprawę z ich egzystencji gdyż "dżiny" mogą ingerować w rzeczywistość człowieka (tak jak demony, według was).
Skoro tak lubisz oskarżać islam o czerpanie z wierzeń pogańskich (z czym sie nie zgadzam) to możesz mi wytłumaczyć pochodzenie kilku świąt katolickich?
Z tego co wiem Święto Bożego Narodzenia powstało przez połączenie świąt pogańskich z okazji przesilenia z obchodzeniem urodzin Jezusa. Pierwsze odbyło się dopiero w 336. Jednym z pogańskich zwyczajów było np. ozdabianie drzew i domów, w 1659 sąd powszechy Massachusttes zakazał obchodzenia Bożego Narodzenia na 20 lat uznając je za niezwiązame z biblią i pogańskie.
Wielkanoc natomiast wywodzi się wierzeń w teutońską boginię swiatła i wiosny - eastre. Znów połączono to święto pogańskie z "zmartwychwstaniem Jezusa". Zrobiono to aby przekonywać politeistów do chrześcijanstwa i tak zostało.
Kolejnym (dla mnie) pogańskim zwyczajem jest robienie sobie tysięcy świętych. Protestanci przykładowo uznają modlitwy do świętych jako "bałwochwalstwo". Kto wgl decyduje kogo zrobić świętym? Kto może mieć do tego autorytet i na jakiej podstawie? Czy osoby te wiedzą co ten "święty" miał w sercu, bo Biblia przecież mówi "Serce człowieka jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi" (Jer 17:9). Dla mnie jest to czysty politeizm. Wiesz może jak politeizm powstał? Wytlumaczę ci. Najpierw Bóg zesłał proroków i pokierował ludzi drogą prostą do wiary w jednego Boga.
Jak prorocy odeszli (umarli), w całej społeczności znanych było kilka pobożnych osób które ciągle przesiadywały w świątyniach i znani byli z bogobojności. Kiedy osoby te umarły ludzie przez pamięć dla nich wykuwali posągi w miejscu gdzie osoby te się modliły. Potem ludzie wiedząc że osoby te były pobożne zaczeli suplikować je aby wstawili się za nich u Boga. Po kilku pokoleniach ludzie odchodzili od monoteizmu i zaczęli modlić się do tych bożków. Podobnie jest z katolicyzmem. Ostatnio moja mama (muzułmanka) miała jakąś sprawę do zrobienia, kiedy powiedziała to swojej koleżance (katoliczce) ta odpowiedziała żeby pomodliła sie do jakiegoś świętego o pomoc (imienia nie pamiętam). Jeśli to nie jest politeizm to nie wiem co nim jest. Skąd wiadomo że Bóg da tym "świętym" moc wstawiennictwa u niego? Dlaczego nie mogę pomodlic się bezpośrednio do Boga? Czy Bóg nie jest bardziej godny aby się do niego modlić bezpośrednio?
Dezerter pisze: ↑2020-09-04, 21:57
Chciałbym cię spytać Poszukiwaczu co sądzisz, wiesz i możesz nam powiedzieć na ten temat
bo dla mnie jest to dość wiarygodna informacja znając realia Mekki i obecność kultu 3 boginni/żon boga
Z grubsza historia wygląda tak, że prorok zaczyna recytować Koran i podobno szatan podsuwa mu swoje słowa, które prorok następnie recytuje. W rezultacie pogańscy przywódcy Mekki (wrogowie proroka) robią pokłon w stronę Kaaby (gdyż myśleli że prorok uznał politeizm). A więc dla jasności wersy te nie znajdują się teraz Koranie (i nigdy w nim nie były). Historia o pokłonie przywódców Kurajszyckich znajduje się w Sahih Bukhari który jednak o "sztańskich wersetach" nic nie mówi. Kolejną wadą tej historii jest brakujący element w łańcuchu przekazicieli w tafsirze At-tabariego. Nie ma podanej osoby która była naocznym świadkiem tej historii a pierwszą osobą w łańcuchu jest człowiek który nigdy proroka nie spotkał.
Dezerter pisze: ↑2020-09-04, 21:57
w innym miejscu Koranu czytamy:
"Czy widzieliście Al-Lat i Al-Uzze, i Manat - tę trzecią?. Czyż wy możecie mieć mężczyzn, a On jedynie kobiety"
Nie wiem za bardzo o co ci z tymi wersetami chodzi. Bóg zwraca się w nich jedynie do politeistycznych kurajszytów. Podam ci kilka następnych wersetów, może lepiej zrozumiesz:
"Czy widzieliście AI-Lat i Al-Uzza, i Manat - tę trzecią?
Czyż wy możecie mieć mężczyzn (potomstwo), a On (Bóg) jedynie kobiety? (kurajszyci tworzyli żeńskie bóstwa, jako córki Boga)
byłoby to podziałem niegodziwym.
Są to tylko imiona,
którymi wy je nazywacie
- wy i wasi ojcowie.
Bóg nie zesłał im żadnej władzy.
Tacy idą tylko za przypuszczeniem
i za tym, czego pragną ich dusze,
podczas gdy przyszła już do nich
droga prosta od ich Pana."
(Koran 53:19-23)