Świat protestancki jak widać sieje bzdury a ty jako katoli raczej takimi bzdurami nie powinieneś się kierować i zawsze im zaprzeczać. To najprawdopodobniej wynika z braku wiedzy u protestantów na temat katolicyzmu i chrześcijaństwa.Katol pisze:Już w świecie protestanckim się pojawiają głosy, że katolicyzm i islam to jest to samo.
Rzeczywiście, w islamie Maria jest jedyną kobietą, na temat której jest cały rozdział w Koranie.
I w katolicyzmie Maria jest bardzo ważna (zbyt ważna wg protestantyzmu).
Obydwa wyznania są dalekie od chrześcijaństwa (to jest protestantyzmu).
Islam i katolicyzm są wojownicze - patrz wojny krzyżowe lub inkwizycja, w przeciwieństwie do łagodnego chrześcijaństwa.
To tak dla rozszerzenia horyzontów.
Sam powinieneś wiedzieć o tym, że islam to kolosalna wręcz różnica w stosunku do chrześcijaństwa, katolicyzmu.
A islam nie wywodzi sie przypadkiem z chrześcijaństwa? Jeśli używanie imienia i uznanie Marii przez islam jest tak szczególne i ważne to by świadczyło o tym, że islam początkowo opierał się na chrześcijaństwie, ale przyszedł jeden bencwał, bandyta i poprzekręcał wszystko sprowadzając islam do religii wręcz wrogiej chrześcijaństwu. Zwał się Mahomet - napadał grabił i chyba zabijał ludzi. A zatem ta przemiana czyni z islamu całkowicie inną obcą chrześcijaństwu religię. Protestantyzm jak widzisz - traktuje wiele spraw chrześcijańskich zupełnie inaczej i dla nich Maria była zwykłą kobietą a nie kimś szczególnym tak jak dla chrześcijan. Dlatego nie patrz na to co piszą lub gadają protestanci, ale patrz na to co mói do nas Biblia i czego naucza Kościół - lepiej na tym wyjdziesz.
Katolicyzm nie jest daleki od chrześcijaństwa i dobrze powinieneś o tym wiedzieć, wszak katolicyzm opiera się na chrześcijaństwie. Zaprzeczanie temu jest głoszeniem herezji. Przecież Kościół katolicki składa się właśnie z chrześcijan wyznających wiarę w jednego Boga, Jego Syna Jezusa oraz Ducha Świętego, poza tym wyjątkowo odnosi się do osoby Maryi uznając, że została ona wywyższona do królowej nieba i ziemi. A więc czy to nie jest chrześcijaństwo? A jeśli nie to co to za religia?
Islam jest bardzo wojowniczy, natomiast katolicyzm - według mnie nie jest, chociaż te wojny krzyżowe to czarna karta Kościoła, na pewno nie było to dobre i jak zapewne pamiętasz za wiele takich tragicznych faktów dokonanych ze strony Kościoła przepraszał św.Jan Paweł II. Dlatego porównywanie tych dwóch religii w odniesieniu do wojowniczości jest grubą przesadą. Kościół popełniał błędy, ale to nie sprowadza tej religii do faktu, że jest wojownicza, że opiera się na toczeniu wojen. Dobrze powinieneś wiedzieć, że Kościół wojnom się sprzeciwia, podobnie jak sprzeciwia się karze śmierci. Jezus inaczej uczył, ale jak wiemy - cały czas ludzie upadają, co nie oznacza, że każdy chce wojny. Pamiętaj też, że w historii Kościoła byli tez antypapieże i nie wykluczone, że wiele głupich decyzji pochodziło od nich właśnie. Czy nawet od Soboru Watykańskiego II któryś papież nakłaniał chrześcijan, katolików do wojen? Raczej tylko do walki duchowej ze złymi pokusami. Sprzeciwia się natomiast przemocy. Ale jak dobrze tez wiemy - byli i są kapłani którzy upadają, co sprawia, że Kościół jest mocno krytykowany, ale to jest jakaś mała cząstka ludzi, którzy plamią Kościół. On sam wojowniczy nie był i nie będzie, bo Kościół to Chrystus - On jest głową Kościoła a Ten zupełnie inaczej nauczał: MIŁOŚĆ I PRZEBACZANIE.