Zwątpienie

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Dezerter » 2018-03-17, 17:15

Abdyjel pisze: 2018-03-17, 10:59 Niektórzy w śmierci odczuwają lęk,trwogę,strach,panikę...Są tacy,którzy umierają długo.
Więc oni nie pogodzili się z Bogiem, nie zaufali mu, tak na prawdę nie narodzili na nowo, nie przyjęli osobistego zbawienia od Jezusa. Można to zmienić...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zwątpienie

Post autor: Andej » 2018-03-17, 19:54

Abdyjel pisze: 2018-03-17, 10:59 Niektórzy w śmierci odczuwają lęk,trwogę,strach,panikę...Są tacy,którzy umierają długo.
Nie w śmierci. W umieraniu. Najtrudniejszy jest czas, gdy jeszcze tli się nadzieja. Gdy trwa walka. Gdy już wiesz, że jest po ptokach, wszystko się zmienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-03-17, 20:34

Podziwiam pewność. Fajnie się mówi, jak się będzie spoko umierać - ale to wszystko takie teoretyczne. Jak przyjdzie co do czego...
A z Andejem się zgadzam. Wprawdzie nie umierałem, ale zdarzyło mi się stracić przytomność. To jest przyjemne!

Abdyjel

Re: Zwątpienie

Post autor: Abdyjel » 2018-03-18, 09:33

Andej,tak,myślałem o umieraniu oczywiście.Zatem jak widać każdy inaczej doświadcza tego umierania...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zwątpienie

Post autor: Andej » 2018-03-18, 09:44

Śmierć jest zawsze indywidualna. Nawet gdy zbiorowa.
Umieranie często jest kontrastowym zestawieniem. Ja, ludzie, Bóg. Ale często brak tego ostatniego. Choć powinno być pierwsze. Czasem jest inaczej. Czasem jest ja i ból, albo ja i strach. Dlatego, że pojawia się zwątpienie.
Zwątpienie jest odwrotnie proporcjonalne do wiary.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Dezerter » 2018-03-19, 20:43

Strach przed śmiercią/utratą życia jest wrodzony, naturalny, jest związany instynktem samozachowawczym, który jako ssak każdy z nas ma, jest "cielesny".
Gdy cielesny ssak zwany homo sapiens staje się duchowy, poprzez napełnienie się Duchem Świętym i współdziałanie z Nim w przemianie naszego ducha na Jego obraz i podobieństwo, wówczas to co cielesne (strach) znika, a raczej mocno łagodnieje, tak, że przestaje wpływać na nasze wybory, decyzje. Stajemy się bardziej odważni, szczerzy i bardziej zawierzamy ludziom i Bogu, ale i sobie samym.
Ostatnio zmieniony 2018-04-02, 23:13 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Zwątpienie

Post autor: konik » 2018-03-19, 22:47

Moje odczucia?
Nie potrafie wyobrazic sobie konia , czyli siebie jako umierajacego w lozku, w otoczeniu ludzi lamentujacych ...
Moim marzeniem zawsze bylo, aby moc zginac w walce, nagle ... Coz jak widze, Pan ma inne plany ( jak na razie ).- moze dlatego, ze bylem praktycznym wojakiem, a nie teoretycznym.
Czego tu sie bac? Nie wiem ... w tej chwili nie odczuwam strachu, porzadkuje moje zycie od wielu lat ku Bogu ... wiec nie mam lekliwych odruchow.
Teraz ich nie mam. Gdy przyjdzie czas proby ... ufam, ze bede mial sile: bo z Maryja , bo ku Bogu.
Choc czlowiekiem ani najlepszym, ani najukochanszym, ani najprawdziwszym, ani najbardziej przepelnionym bojaznia boza ... ani najbardziej bezgrzesznym nie jestem i nie bylem. Ufam!

malgo_1991

Re: Zwątpienie

Post autor: malgo_1991 » 2019-08-05, 18:01

Ten kto ma laske nie ma zwatpien w stylu "Boga nie ma" tylko sie zdarzaja takie typu "Czy napewno dobrze robie tworzac to czy tamto",problem bywa z zaufaniem Jezusowi. Jesli jednak nadchodzi problem "Czy Bog istnieje" znaczy nigdy nie otrzymal ten ktos laski Ducha sw,tylko wlasnymi silami probuje cos robic.
GDy sie otrzymuje laske z gory,nie ma pytan o iStnienie BOGA,gdyz juz go sie doswiadczylo osobiscie w relacji.
Ostatnio zmieniony 2019-08-05, 22:12 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-06, 01:53

malgo_1991 pisze: 2019-08-05, 18:01 Ten kto ma laske nie ma zwatpien w stylu "Boga nie ma" tylko sie zdarzaja takie typu "Czy napewno dobrze robie tworzac to czy tamto",problem bywa z zaufaniem Jezusowi. Jesli jednak nadchodzi problem "Czy Bog istnieje" znaczy nigdy nie otrzymal ten ktos laski Ducha sw,tylko wlasnymi silami probuje cos robic.
GDy sie otrzymuje laske z gory,nie ma pytan o iStnienie BOGA,gdyz juz go sie doswiadczylo osobiscie w relacji.
Z tego co pamiętam (niestety, nie mam tekstu pod ręką) JP2 by się z Tobą nie zgodził.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zwątpienie

Post autor: Andej » 2019-08-06, 08:18

malgo_1991 pisze: 2019-08-05, 18:01 ... GDy sie otrzymuje laske z gory,nie ma pytan o iStnienie BOGA,gdyz juz go sie doswiadczylo osobiscie w relacji.
Z tego kategorycznego stwierdzenia wynika, że Kościół i wielu świętych, wspomniany przez Marka JPII, ale też Matka Teresa, nie dostąpili łaski, skoro od wieków, aż do tej pory wyznają, że wierzą w Boga.

Skład Apostolski i Credo dobitnie świadczą o stosunku Kościoła do wiary. Gdyby Kościół nie miał pytań dot. istnienia Boga wyznanie wiary musiałoby być zastąpione definicją istnienia Boga.

Obecny papież Franciszek, jeszcze jako kardynał Bergoglio, w opublikowanych rozmowach z rabinem Skórką stwierdził (właściwie obaj są całkowicie zgodni w tym względzie), że kategoryczne stwierdzenie istnienia Boga jest arogancją.

Gdyby Bóg chciał abyśmy kierowali się bardziej wiedzą, niż wiarą, to by objawił się w taki sposób, któremu nie dałoby się niczego zarzucić.

Śmiem twierdzić, że człowiek myślący zawsze ma wątpliwości. Zawsze szuka. Zawsze stara się lepiej, mądrzej ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

malgo_1991

Re: Zwątpienie

Post autor: malgo_1991 » 2019-08-06, 11:14

Marek_Piotrowski - wylacznie ci chodzilo ze JP2 sie nie zgadza dlatego bo sam miewal ciemnosci?Ludzie wookolo nie rozumieja duszy wiec na pierwszy rzut oka sie wydaje dla swiata ze gdy ktos w ciemnosciach duchowych mowi ze Boga nie ma to odrazu inni glosza iz ten stracil wiare. Nie,osoby przezywaja noce(poczytaj o tym) dlatego sie wydaje im ze ich Bog "opuscil".

Dodano po 2 minutach 37 sekundach:
Andej - ja wierze w Boga,bo Go doswiadczylam. Wszystkie "nauki" innych mi nic nie dawaly,tylko wtedy gdy spotkalam Jezusa sama osobiscie w rozpaczy,wtedy sie przekonalam, i to nie odrazu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-06, 12:22

Nie Malgo, nie pisałem o ciemności duszy. Pisałem o wątpliwościach i papież też o nich mówił.
Znalazłem akurat przykłady z dwu następnych papieży:

"Wątpliwości nachodzą nas zawsze.
Ale w takich chwilach musimy pamiętać o jednym: o zawierzeniu Jezusowi. Jezus jest wierny, On jedyny jest zawsze wierny. My dochowujemy wierności przyjaciołom, ale czasami między nami jej brakuje. Jezus natomiast jest wierny zawsze – zapewniał młodzież Ojciec Święty. - To wierność, która nigdy nie zawodzi, wcześniej, czy później, ale Pan da o sobie znać.
Nie bójmy się wątpliwości, nie bójmy się wątpić.
Watpliwość, ale z nią muszę się zawsze z kim podzielić, porozmawiać i w ten sposób się dojrzewa. Nie bójmy się tego. (...) Przed Jezusem można się także pozłościć. To także jest dobry sposób modlitwy. Powiedzieć Jezusowi: «Popatrz, ta sprawa mnie denerwuje». Jezusowi bowiem podoba się nasze szczere serce. Nie udawajmy przed Nim. Jezusowi trzeba mówić zawsze to, co się czuje. «Mam taką wątpliwość, inną i jeszcze jedną...». Mówienie w ten sposób to piękna modlitwa. A On jest cierpliwy i czeka na nas. ”
/papież Franciszek, za https://www.vaticannews.va/pl/papiez/ne ... rzym.html/

Całkowicie utożsamiam się z tekstem Benedykta XVI:
„Zarówno wierzący, jak i niewierzący, każdy na swój sposób, doświadczają zwątpienia i wiary, jeśli tylko nie ukrywają się sami przed sobą i przed prawdą swego istnienia. Nikt nie może całkowicie uniknąć wątpienia ani całkowicie wiary; dla jednych wiara będzie istniała przeciw wątpieniu, dla drugich przez wątpienie i w formie wątpienia”

Piękny przykład podejścia do wątpliwości dał ojciec proszący Jezusa o uzdrowienie syna:
Mk 9:21-24 bt5 "(21) Jezus zapytał ojca: Od jak dawna to mu się zdarza? Ten zaś odrzekł: Od dzieciństwa. (22) I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam. (23) Jezus mu odrzekł: Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. (24) Zaraz ojciec chłopca zawołał: Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!"

malgo_1991

Re: Zwątpienie

Post autor: malgo_1991 » 2019-08-06, 12:52

Wiec,co chcesz powiedziec?Niewierzacy czasem zadaja podstawowe pytanie - Czy cos istnieje wyzej?
Wierzacy wiedza ze istnieje Bog,wiec nie zadaja takich pytan,to chyba proste.:)
Ostatnio zmieniony 2019-08-06, 12:52 przez malgo_1991, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zwątpienie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-06, 12:57

Wiedzą? To po co wierzą?

Magnolia

Re: Zwątpienie

Post autor: Magnolia » 2019-08-06, 13:07

Także doświadczyłam Boga Małgosiu, ale miałam tez chwile zwątpienia kilka lat później. Oczywiście że udało mi się je odgonić, ale 200% pewności nie ma. Zawsze pozostaje coś niepewnego w człowieku co wymaga wiary, a nie wiedzy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”