Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-18, 17:25

Marek_Piotrowski pisze: 2020-09-18, 08:40
apostata pisze: 2020-09-17, 20:22 Teraz proponuję dojść jak Andej się z nim komunikuje, bo z tego co pisze to jest dwustronna komunikacja a to byłby niezły argument na istnienie Boga.
I jest świetny. Lecz niestety (dla Ciebie), by Go usłyszeć, trzeba z Nim rozmawiać z pragnieniem usłyszenia Go - jeśli się próbuje po to, by "udowodnić" (komu?) że nic się nie słyszy, to jest to samospełniające się założenie.
Żeby sprawdzić. I uzyskać odpowiedzi.
To prawda, że ostateczną decyzję podejmujemy w chwili śmierci, ale wolność mamy zawsze.
Gdyby ktoś - będąc w piekle - chciał z niego wyjść, mógłby.
to ostateczną, czy będzie się można namyśleć?
Problem nie w braku wolnej woli, a w swoistej "nieomylności" do której wracamy w chwili śmierci (identycznej, jaką miał i ma np. szatan).
Nie pomylimy się wybierając - a więc i nie zmienimy zdania.
A decyzja w wielkiej mierze zależy od tego, jakie pragnienia wyrobimy sobie w trakcie naszego życia.
Skąd Wy takie rzeczy bierzecie? Czy po śmierci będę sobą czy kimś innym?

Dodano po 2 minutach 35 sekundach:
Króliczek pisze: 2020-09-18, 10:35 jeśli bluźnisz to wierzysz czy nie wierzysz no i jak chcesz się z kimś porozumiec bo nie rozumiem.
Bluźnię to pół żartem. Wypowiadam się krytycznie na temat Biblii i poglądów chrześcijan.
Ostatnio zmieniony 2020-09-18, 17:23 przez apostata, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Andej » 2020-09-18, 19:01

apostata pisze: 2020-09-18, 17:25 to ostateczną, czy będzie się można namyśleć?
Oczywiście, że możesz się namyśleć. Masz na to całe życie. Aż do samego jego końca.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-18, 23:42

Andej pisze: 2020-09-18, 19:01
apostata pisze: 2020-09-18, 17:25 to ostateczną, czy będzie się można namyśleć?
Oczywiście, że możesz się namyśleć. Masz na to całe życie. Aż do samego jego końca.
A mogę powiedzieć że nie wiem?

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Tek de Cart » 2020-09-19, 00:53

obawiam się że nie, nie ma neutralnych aniołów, ani neutralnego 'miejsca/przestrzeni/czegoś' w świecie duchowym.
Albo chcesz być z Bogiem, ale nie chcesz z Nim być - wybór należy do Ciebie.
Wierzymy w to że każdy dostaje wystarczającą ilość informacji i łaski aby podjąć wolną decyzję.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Magnolia

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Magnolia » 2020-09-19, 07:49

Po śmierci stajemy w prawdzie wiec nasza decyzja będzie prawdziwa i wolna. Ale ze względu że będziemy już istotą duchową( pozbawioną ciała, nie dotyczy nas już wtedy czas i materia) to nasza decyzja będzie wieczna.
Dlatego decyzje Aniołów są nieodwołalne i wieczne, bo są istotami duchowymi, mają też światło i prawdę.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Andej » 2020-09-19, 07:50

apostata pisze: 2020-09-18, 23:42 A mogę powiedzieć że nie wiem?
Możesz. Jak najbardziej. Ale w sytuacji binarnej taka deklaracja jest równoznaczna z odpowiedzią negatywną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-19, 08:15

Chwila a jakie jest pytanie?;)

Awatar użytkownika
piotruniog
Bywalec
Bywalec
Posty: 167
Rejestracja: 18 lut 2020
Lokalizacja: Lublin
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 62 times
Been thanked: 11 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: piotruniog » 2020-10-23, 19:55

,,Odczuwamy skutki grzechu pierworodnego w sobie i wokół siebie, ale staramy się przeciwstawić im umiłowanie dobra i czyny miłości."

Zgadza się. Tak jak św. Paweł pisał, że chce czynić dobro, a czyni zło, rozdźwięk w człowieku, itp. Tylko, że w teorii ewolucji jest to po prostu skutek takiej a nie innej budowy mózgu, i nie ma tam miejsca na zaistnienie jakiejś ,,nadprzyrodzonej" sytuacji, stąd ja ciągle nie potrafię tego w głowie ułożyć. Świadomość, wolę, całe nasze ja mamy pod czaszką, a nie w niematerialnym duchu. Wegetacja, zmysły, świadomość, wola, rozum to pojęcia wyjaśniane przez nauki przyrodnicze. Nie potrzebujemy odwoływać się do koncepcji duszy aby mówić o tym. Duszą w sensie ogólnym nazywa się pierwiastek życiowy, dlatego też w takim sensie można mówić nie tylko o duszy ludzkiej, ale również o duszy zwierzęcej, a nawet - roślinnej. Zwierzęta posiadają duszę zmysłową, rośliny zaś - wegetatywną. Dusza ludzka jednak zdecydowanie różni się od duszy roślinnej i zwierzęcej, ponieważ jest duchowa i nieśmiertelna. Dzięki niej człowiek potrafi poznawać rozumowo (czyli to nie tylko kwestia jedynie rozwiniętego mózgu jak napisane wcześniej ?), i kochać w sposób zupełnie wolny. Dusza zwierząt i roślin przestaje istnieć z chwilą ich śmierci.
Przyjmując teorię ewolucji musimy próbować ,,wklecić" tam moment bezpośredniego włożenia ducha przez Boga ? Skoro pozwolił aby to szło torem ewolucji to może wszelkie formy przed człowiekiem miały duszę - mogły dostąpić zbawienia ?

Adeptus

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Adeptus » 2020-11-06, 12:52

Ewolucja w oczywisty sposób przeczy chrześcijaństwu. I nie chodzi o banalny problem "miliony lat, czy siedem dni". Po prostu teoria ewolucji dowodzi, że śmierć, cierpienie i choroby były częścią egzystencji od zawsze, a nie skutkiem "grzechu pierworodnego". A jeśli uznać, że ewolucja jest przejawem woli Boga, to znaczy, że cierpienie, choroby, wzajemne pożeranie się i ciągła walka o zasoby są w Bożym planie od początku (bo ewolucja zakłada przetrwanie najlepiej przystosowanych - co za tym idzie, muszą istnieć zagrożenia, które odsiewają gorzej przystosowanych). A zatem nie jest to miłosierny Bóg.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-06, 14:09

1. moralność dotyczy tylko istot rozumnych - do lwów czy wirusów nie przyporządkowujemy moralności. Więc cały 'krąg życia' zwierzęcego, z zabijaniem i pożeraniem, nie jest kwestią moralności.
2. śmierć w Biblii to przede wszystkim śmierć duchowa - czyli oddzielenie od Boga
3. nawet tam gdzie śmierć oznacza śmierć fizyczną, nie widzę jak miałoby to przeczyć teorii ewolucji? Ja rozumiem, że Tobie się wydaje że to przeczy, ale zdaje się nie znasz po prostu nauki katolickiej. Nam to w żaden sposób nie przeszkadza.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Adeptus

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Adeptus » 2020-11-06, 15:27

Kiedy zwierzę zdaje cierpienie, to nie jest kwestia moralna. Ale kiedy istota rozumna zadaje cierpienie zwierzęciu - jest to kwestia moralna. No więc jeśli ewolucja jest wyrazem woli Boga, to znaczy, że Bóg zaprojektował system, w którym zwierzęta bardzo cierpią.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-06, 15:46

dlaczego sądzisz, że kiedy istota rozumna zadaje cierpienie zwierzęciu to jest to kwestia moralna? Bóg wprost powiedział, że człowiek może zabijać zwierzęta i je jeść (a trudno zabić bez zadawania cierpienia). Więc wg nas nie jest to czymś niemoralnym. Niemoralnym może być znęcanie się nad zwierzęciem - ale to jest już kwestia wolnej woli człowieka... tak samo można kogoś pogłaskać dłonią, jak można mu 'sprzedać liścia' tą samą dłonią...
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Adeptus

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Adeptus » 2020-11-06, 15:50

No właśnie, rzecz w tym, że jeśli ewolucja jest zaprojektowana przez jakąś inteligentną istotę, to jest ona formą znęcania się nad wszystkimi żywymi istotami. Chyba, że twierdzisz, że Bóg zjada te wszystkie zwierzęta, które umierają na skutek zaprojektowanego przez niego systemu, który odsiewa lepiej przystosowanych od gorzej przystosowanych za pomocą chorób, głodu, cierpienia i konieczności wzajemnego zabijania.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-06, 16:16

czy wg Ciebie pozbawienie życia innej istoty jest zawsze znęcaniem się? Bo tak rozumiem Twoją wypowiedź. Dla mnie tak nie jest, więc chciałbym ustalić czy dobrze Cię rozumiem.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Adeptus

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Adeptus » 2020-11-06, 16:34

Nie. Ale zorganizowanie systemu, który polega na ciągłym odczuwaniu cierpienia (ewentualnie uciekaniu przed nim), jest znęcaniem się.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”