Rozmowy z ateistami

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
Raskolnikovv
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 15 lis 2020
Has thanked: 2 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Raskolnikovv » 2020-12-06, 17:50

Nie mam nic do ateisty takiego, który nie wierzy w Boga, ale dostosowuje się do wszystkich przykazań, ale nie znam takiego ateisty!!!!!!!!! NIEŁADNIE Z WASZEJ STRONY, ŻE NIE MYŚLICIE O BLIŹNIM!!!

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-06, 18:25

Pierwsze trzy przykazania też się liczą?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 19:00

Raskolnikovv pisze: 2020-12-06, 17:50 Nie mam nic do ateisty takiego, który nie wierzy w Boga, ale dostosowuje się do wszystkich przykazań, ale nie znam takiego ateisty!!!!!!!!! NIEŁADNIE Z WASZEJ STRONY, ŻE NIE MYŚLICIE O BLIŹNIM!!!
Z obserwacji
wydaje mi się, że spokojnie można powiedzieć, iż
jest podobny procent ateistów żyjących zgodnie z Dekalogiem i przykazaniem miłości,
co chrześcijan regularnie łamiących powyższe.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Pompieri » 2020-12-06, 19:00

Nie jest logiczny, gdyz w samych stwierdzeniach o nieistnieniu Boga i nieistnieniu czegokolwiek zanim powstal wszechswiat wychodzi z nielogicznych zalozen "samorodztwa", takiej pseudonaukowej XIX wiecznej teorii.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 19:28

Pompieri pisze: 2020-12-06, 19:00 Nie jest logiczny, gdyz w samych stwierdzeniach o nieistnieniu Boga i nieistnieniu czegokolwiek zanim powstal wszechswiat wychodzi z nielogicznych zalozen "samorodztwa", takiej pseudonaukowej XIX wiecznej teorii.
Przecież jako ateista można (jak tak rozumowałem) założyć, że nie wiem jak powstał świat.
Jeszcze tego nie ustalono. Proste.
Gdzie tu nielogiczność?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Andej » 2020-12-06, 19:36

sądzony pisze: 2020-12-06, 14:41 Będąc "ateistą" nie wierzyłem w nieistnienie Boga, a nie wierzyłem w jego istnienie.
Z tego wynika, że będąc "ateistą" nie byłeś nim.

Przyznaję, że trzeba pokory i uczciwości, że nie wie się jak powstał świat. Ale wielki Hawking wiedział, że wybuchło nic i powstała materia. (Przypomina mi się Poliferm i imię które mu podał ten, który go oślepił.)

Zwracam jednak uwagę na to, że pytanie co było zanim powstał czas jest alogiczne i bezsensowne. Nie mogło być chaosu, "był" bezruch.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 19:59

Hawking wiedział - jego sprawa. Ja osobiście b. go lubiłem i szanowałem.
Dla mnie czas nadal jest jedynie wytworem ludzkiego umysłu.
Używam go, bu nie spóźnić się do pracy (choć mam nienormowany czas), ale staram się być tu i teraz, poza nim (czasem).
(Nie noszę również zegarka n nadgarstku
- to ewidentnie symbol zniewolenia przez czas (a często i przez złoto, gdy zegarek jest drogi).)
że wybuchło nic i powstała materia.
No tak pewnie było,
my jednak wierzymy,
iż Bogiem pierdyknęło, aż po brzegi
miłością wypełniając.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Pompieri » 2020-12-06, 20:07

Nie widzisz alogicznosciß Glowny zarzut ateistow przeciwko Bogu opiera sie na ponoc dowodowym argumencie, ze czegos niebylo i sie samo z siebie pojawilo. A gdzie zasada:udowodnij?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 20:36

Pompieri pisze: 2020-12-06, 20:07 Nie widzisz alogicznosciß Glowny zarzut ateistow przeciwko Bogu opiera sie na ponoc dowodowym argumencie, ze czegos niebylo i sie samo z siebie pojawilo. A gdzie zasada:udowodnij?
No oczywiście. Z ich punktu widzenia tak właśnie było. Z naszego zresztą także.
My nazywamy to stworzeniem przez Boga, oni samozaistnieniem;
my wierzymy, że początkiem był Bóg,
oni, że wielkie nic.

Jaka zasada udowodnij?
Ja niczego nie muszę udowadniać.
Ani Boga, ani poglądów ateistów.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Jozek » 2020-12-06, 20:55

Z jakiego "naszego punktu widzenia", bo cos sie chyba zagalopowales w tych stwierdzeniach w imieniu innych.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 20:57

Jozek pisze: 2020-12-06, 20:55 Z jakiego "naszego punktu widzenia", bo cos sie chyba zagalopowales w tych stwierdzeniach w imieniu innych.
Z "naszego" czyli ludzi wierzących, że świat został stworzony przez Boga.
....
EDYCJA:
po raz kolejny zmieniasz post, gdy ja już odpowiedziałem
może zastanów się nim wyślesz
lub pisz na brudno
:)

EDYCJA II:
choć nie widzę, że edytowałeś... hmmm .. dziwne
widocznie mam przewidzenia
Ostatnio zmieniony 2020-12-06, 21:00 przez sądzony, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Jozek » 2020-12-06, 21:03

Napisales "No oczywiście. Z ich punktu widzenia tak właśnie było. Z naszego zresztą także."
A to zrownuje "ich" z "nami", dlatego mozna to rozumiec, ze ateisci to my. Tak wynika z tego co piszesz i to chyba ty powinienes edytowac i sprawdzac co piszesz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-06, 21:32

Ateiści twierdza mniej więcej tyle, że nie wybuchło "nic", ale "wszystko". Może jakaś skoncentrowana energia, może coś innego. Nie mam pojęcia. W każdym razie że wybuchł cały ówczesny wszechświat.

Chrześcijanie twierdzą, że sprawcą wszystkiego był Bóg (zasada rządząca światem).

Na moje to obydwa te twierdzenia są raczej trudne do pojęcia i równie trudne do potwierdzenia.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2020-12-06, 21:43

Jozek pisze: 2020-12-06, 21:03 Napisales "No oczywiście. Z ich punktu widzenia tak właśnie było. Z naszego zresztą także."
A to zrownuje "ich" z "nami", dlatego mozna to rozumiec, ze ateisci to my. Tak wynika z tego co piszesz i to chyba ty powinienes edytowac i sprawdzac co piszesz.
Napisałem tak:
No oczywiście. Z ich punktu widzenia tak właśnie było. Z naszego zresztą także.
My nazywamy to stworzeniem przez Boga, oni samozaistnieniem;
my wierzymy, że początkiem był Bóg,
oni, że wielkie nic.
Nieco wyrwałeś z kontekstu.
No i najwżniejsze, nie muszę ich zrównywać,
oni są mi równi i zawsze byli, nie czuję się ważniejszym, bardziejszym.

Dodano po 2 minutach 46 sekundach:
ToTylkoJa pisze: 2020-12-06, 21:32 Ateiści twierdza mniej więcej tyle, że nie wybuchło "nic", ale "wszystko". Może jakaś skoncentrowana energia, może coś innego. Nie mam pojęcia. W każdym razie że wybuchł cały ówczesny wszechświat.

Chrześcijanie twierdzą, że sprawcą wszystkiego był Bóg (zasada rządząca światem).

Na moje to obydwa te twierdzenia są raczej trudne do pojęcia i równie trudne do potwierdzenia.
Zgadzam się.
Wybuchło wszystko, ale skąd? Rozumiem, że z niczego?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-06, 21:46

@sądzony
Nie pytaj mnie. Sama nie do końca rozumiem. Najlepiej zasięgnąć opracowań naukowych, jakiś mądrych ludzi. Ja się nie zaliczam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”