O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: Andej » 2021-04-14, 20:27

adampiotr pisze: 2021-04-14, 10:04 A ja często słyszę ze kościół to pedofilstwo i juz sie konczy na tym dyskusja
... bo trwa szczucie. Dlatego nie czytam GW czy ONETu. Nie oglądam TVN (innych też), unikam WP. Bo nie lubię szczucia. Ani na Kościół, ani na tych, którzy szczują na Kościół. Po prostu nie lubię szczucia.
Jeśli ktoś szczuje na Kościół, to znaczy, ze szczuje na mnie. Bo należę do Kościoła. Bo jestem jego członkiem. Po prostu spokojnie o tym informuję szczującego. I on sam wybiera, czy przestać mnie znieważać, czy robić to poza moimi plecami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: SynJana » 2021-04-14, 21:56

@Andej
Co dokładnie rozumiesz przez "szczucie"?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: Andej » 2021-04-14, 22:10

Wzniecanie negatywnych emocji i niechęci do jakichś grup społecznych wzgl. jednostek.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: SynJana » 2021-04-15, 07:00

O ile jest kłamliwe, stronnicze i specjalnie wzbudzające emocje - jestem w stanie się zgodzić, że jest to złe dziennikarstwo (nie wiem, czy jest tak w wypadku mediów o których piszesz - bo też za bardzo na nie nie zerkam).
Natomiast, jeśli jest to rzetelne informowanie (nawet, jeśli na całym Onecie byłoby tylko o błędach i przestępstwach w kościele, rządzie, czymkolwiek) - myślę, że nie nazwałbym tego szczuciem.

Przykład podobnych do siebie mediów, które znam to Fronda i Deon. Fronda jest bardzo nacechowana politycznie i stara się wzbudzać negatywne emocje wobec osób i grup. Deon natomiast szuka dialogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: Andej » 2021-04-15, 21:50

SynJana pisze: 2021-04-15, 07:00 O ile jest kłamliwe, stronnicze i specjalnie wzbudzające emocje - jestem w stanie się zgodzić, że jest to złe dziennikarstwo
Mówienie prawdy może być kłamliwe, stronnicze i specjalnie wzbudzające emocje. Wystarczy odpowiednie zestawienie informacji. Odpowiednie podanie. Na przykład dziś rozmawiałem z dwoma osobami, które wmawiały mi po obejrzeniu TVN, że biskupi zabraniają przyjmowania szczepionek wektorowych. I do tego dodawali jakieś teoria spiskowe, dlaczego Episkopat zniechęca do szczepień. Mają speców od manipulacji. Domyślam się, że przekazali informacje prawdziwe, ale w taki sposób, aby poszczuć na Kościół.

SynJana pisze: 2021-04-15, 07:00Natomiast, jeśli jest to rzetelne informowanie (nawet, jeśli na całym Onecie byłoby tylko o błędach i przestępstwach w kościele, rządzie, czymkolwiek) - myślę, że nie nazwałbym tego szczuciem.
To jest to ewidentnym i zamierzonym szczuciem. Jest przejawem nienawiści.

SynJana pisze: 2021-04-15, 07:00 tylko o błędach i przestępstwach w kościele,
No właśnie, dobry przykład propagandy nienawiści. Przypisywanie Kościołowi całego zła, które gdzieś działo się w jakimś kościele. Ktoś ukradł skarbonkę, to okazja do szczucia na kościół. Ktoś kogoś pobił w kościele, to okazja aby szczuć na Kościół.
Skupianie się tylko na czyichś błędach i całkowite pomijanie dobra jest przejawem skrajnej nienawiści. To mowa nienawiści.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: SynJana » 2021-04-16, 06:58

@Andej
Dlatego mówię o rzetelnym informowaniu, a nie o zwyczajnym mówieniu prawdy - mam świadomość tego, że można powiedzieć prawdę tak, aby wywołać odpowiednie emocje lub zafałszować przekaz.

Czy gdybym założył stronę, która informuje o nadużyciach w rządzie (i tylko tym), to będzie to szczuciem i mową nienawiści?
Czy gdybym posiadał gazetę, która opowiada o tym, jak rolnicy źle traktują zwierzęta, to będzie to szczucie?
Załóżmy, że będzie to rzetelny przekaz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: Andej » 2021-04-16, 19:04

SynJana pisze: 2021-04-16, 06:58 Czy gdybym założył stronę, która informuje o nadużyciach w rządzie (i tylko tym), to będzie to szczuciem i mową nienawiści?
Czy gdybym posiadał gazetę, która opowiada o tym, jak rolnicy źle traktują zwierzęta, to będzie to szczucie?
Załóżmy, że będzie to rzetelny przekaz.
Jeśli będzie to rzetelny przekaz, to będzie obiektywny. Będą pokazany pozytywy, sukcesy, dobre czyny, jak też to, co jest złe. Ograniczenie się do informowania tylko o nadużyciach rzeczywiście będzie szczuciem. Jednostronnym przekazem. A nie obiektywną oceną. Ani, tym bardziej, obiektywną relacją.
Tak samo z rolnikami. Przedstawianie, że źle traktują, będzie wzbudzaniem wobec nich nienawiści. Będzie krzywdzącym uogólnianiem i tworzeniem negatywnych stereotypów.

Wyobraź sobie, że rodzic, nauczyciel, pracodawca czy kolega wciąż wytyka Ci wyłącznie twoje błędy. Koncentruje się na nich i nie zauważa, że robisz też coś dobrego. Nie będziesz mieć o to żalu, bo to wszystko jest prawdą? Czy dołowanie pomoże Ci bardziej skupiać się na sprawach wartościowych? Czy takie postępowanie nie ma znamion nienawiści, mobbingu, dyskryminacji? Tym bardziej, gdy u kogoś innego, z tej samek klasy, rodziny czy pracy dostrzegane są tylko same zalety i wspaniałe dokonania?

Jednak zdaję sobie sprawę, że nasza wrażliwość jest dość jednostronna. Ja bardziej zauważam dyskryminację wierzących, Polaków, niż ateistów czy Niemców. Bliższa koszula ciału. Rana zadana mi bardziej boli od rany zadanej komuś, kogo nie znam. Staram się postrzegać i reagować obiektywnie. Ale bliższa koszula ciału. Uczę się, coraz bardziej uwrażliwiam na obcych. Coraz lepiej ich rozumiem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: O rozmowach pomiędzy wierzącymi i niewierzacymi

Post autor: SynJana » 2021-04-17, 14:42

Czyli skupiając się na nadużyciach rządu, to powinienem też pisać o wszystkich sukcesach? Wtedy nie starczyłoby mi czasu na informowanie o ich przekrętach. Jest to po prostu fragment rzeczywistości, którym się zajmuję, bo uznałem to za coś ważnego.

W relacjach osobistych oczywiście, że sama krytyka nie będzie czymś pożądanym. Jednak osoby, czy instytucje działające publicznie, muszą liczyć się z krytyką, a nawet z osobami, które skupią się jedynie na złych stronach danej instytucji.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”