A czy ktoś postuluje ocenianie pracy ludzkiego umysłu?Ale skoro sobie już tak "odbijamy" Marku to teolog czy inny człowiek wiary też jest specjalistą w wąskiej dziedzinie - wiary. Nie uważasz, że może nie mieć kompetencji do ocenienia jak pracuje umysł ludzki, który tej wiary nie ma ?
Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
A co to jest czas?
Jeśli "przypadki" się dzieją, to już można ułatwiać sobie puzzle wstawiając oś czasu.
Ale tu mam pewien problem, albowiem uważam, że czas jest wielowymiarowy. A podejrzewam też, że jest skwantyfikowany.
I dla wyjaśnienia. Uważam, że czas, jako taki, nie istnieje. To wynalazek, który pozwala ludziom uporządkować i opisywać toczące się procesy. Czas jest pojęciem wtórnym.
Jeśli "przypadki" się dzieją, to już można ułatwiać sobie puzzle wstawiając oś czasu.
Ale tu mam pewien problem, albowiem uważam, że czas jest wielowymiarowy. A podejrzewam też, że jest skwantyfikowany.
I dla wyjaśnienia. Uważam, że czas, jako taki, nie istnieje. To wynalazek, który pozwala ludziom uporządkować i opisywać toczące się procesy. Czas jest pojęciem wtórnym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Skwantyfikowany prawie na pewno (przestrzeń zresztą też), ale co miałoby znaczyć, że czas jest wielowymiarowy?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Istnienie wielu osi czasu. Nasze zegary znają jeden wymiar.
Analogia do wielowymiarowości przestrzeni. Natenczas za mierzalne uznaje się trzy wymiary (wyznaczające przestrzeń fizyczną). Jednak i tu jest więcej wymiarów. Choć do modelu czasu wystarczyłyby trzy wymiary. A może nawet dwa.
Analogia do wielowymiarowości przestrzeni. Natenczas za mierzalne uznaje się trzy wymiary (wyznaczające przestrzeń fizyczną). Jednak i tu jest więcej wymiarów. Choć do modelu czasu wystarczyłyby trzy wymiary. A może nawet dwa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Myślę, że raczej czas jest jednym z wymiarów czasoprzestrzeni.
Ale kto to może wiedzieć na pewno
Ale kto to może wiedzieć na pewno
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
A może czasu nie ma wcale? - mamy gdzieś wątek o czasie , a nawet dwa, Konik i Beniamin dali tam czadu!
Dobrze się z tobą pisze Patryku.
A co sadzisz o Biblii?, a co o Odnowie Charyzmatycznej w Kościele?
Dobrze się z tobą pisze Patryku.
A co sadzisz o Biblii?, a co o Odnowie Charyzmatycznej w Kościele?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Marku, tego nie postulujesz, ale postulujesz, że człowiek nie zajmujący się teologią czy nie praktykujący na co dzień religii nie jest kompetentny w wypowiadaniu się o wierze i Bogu.Marek_Piotrowski pisze: ↑2017-12-13, 20:32A czy ktoś postuluje ocenianie pracy ludzkiego umysłu?Ale skoro sobie już tak "odbijamy" Marku to teolog czy inny człowiek wiary też jest specjalistą w wąskiej dziedzinie - wiary. Nie uważasz, że może nie mieć kompetencji do ocenienia jak pracuje umysł ludzki, który tej wiary nie ma ?
Odwracam tylko twoje wnioskowanie w drugą stronę i postuluję, że człowiek wierzący nie jest kompetentny w ocenie tego do czego jest w stanie dojść umysł bez wiary bo na każdą jego interpretację rzeczywistości ta wiara wpływa.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
To do interesującej dyskusji o czasie dodam jakie mam własne wyobrażenie na ten temat, takie może niezbyt fizyczne, ale działa na prywatny użytek duchowy - Bóg istniejąc poza czasem jest taką jakby nieskończoną świadomością, nieomylną, bo nie ma u niego czasu. My jesteśmy jakby jego snem, ale z racji, że ma nieskończoną moc sen jest tak wspaniały jak go widzimy. Ma pełną moc sprawczą nad nim w każdym momencie, tak jak my nad naszymi snami, chociaż nasze są jakby "biedniejsze" Wyobraża sobie więc Bóg proces, który ma nieodwracalne przyczyny i skutki, niszczenie i tworzenie, naturalną konsekwencją tego jest czas, czyli proces który nie pozwala nam cofnąć tego co zrobiliśmy. Bóg będąc nieskończonym równocześnie może sobie wyobrażać wiele innych światów... czemu nie, również niebo i piekło, być może bez czasu. ( Fizyczna bezsensowność piekła wcale nie jest bezsensowna jeśli pomyśleć, że wyobraźnia Boga jest nieskończona.) No i w tym świecie wyposażonym w czas Bóg tworzy nas. Jakoś wydzielając z siebie kawałki tej świadomości która go tworzy. Tak byśmy mogli ku jego radości cieszyć się tym światem, by był dla nas rzeczywisty, byśmy go wąchali, smakowali, by istniały uczucia, byśmy mogli wybierać dobro lub zło, tworzenie lub zniszczenie. Bez czasu nie było by tego wyboru a widocznie Bóg tego chce. A czy jest skwantyfikowany... to już naukowcy niech sprawdzą
Drogi Dezerterze, nie wiem jeszcze co sądzić o Biblii w całości, jest w niej dużo różnych części, inaczej odbieram stary i nowy testament. Nie jestem też specjalistą od analizy wersetów. Uważam, że jest w Biblii zarówno dużo prawdy i objawienia jak i błędów i nadinterpretacji człowieka. W końcu było już tyle tłumaczeń, tylu ludzi filtrowało i układało te treści. Uważam, że najczystszym źródłem prawdy danej od Boga jest własne serce i sumienie, chociaż często ciężko usłyszeć to co mówi poprzez wszystkie nasze zwierzęce odruchy.
O Odnowie Charyzmatycznej też niewiele wiem, nigdy nie uczestniczyłem w takich spotkaniach, spotkałem w życiu jednego kapłana charyzmatyka. Niesamowity człowiek. Krótką rozmową dał mi dużo siły by powrócić do życia po dość trudnych przeżyciach.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Bóg ponad czasem. Przynajmniej naszym. To znaczy, że zawsze ma dostęp do każdego miejsca na osi czasu. Tj. od momentu w którym zaczął się pierwszy proces fizyczny do momentu wyrównania entropii.
Czas, jako taki, nie istnieje. To znaczy, że jest pojęciem wtórnym. Dzięki niemu można opisywać procesy. Czyli wszystko, co jest związane z ruchem, przemianą energii i szeroko pojętym działaniem.
Ale czy Bóg jest niezmienny? Czy Bóg działa? Jeśli Bóg jest aktywny, to znaczy, że występuje jakieś następstwo. A to oznacza, że istnieje jakaś inna forma czasu.
Taka forma dotyczy (napisałem dotyczy, a nie będzie dotyczyć, gdyż pojęcie to ma się nijak, do obecnego poczucia czasu) nas, gdy znajdziemy się już tam.
Mówiąc o Czyśćcu wspominamy o czasie, o procesie, który wiemy jak się kończy, ale nie wiemy kiedy. Z tego wynika, że trwa proces, który nie jest mierzony naszym czasem. Ale w jakiś sposób jest mierzony.
Czas, jako taki, nie istnieje. To znaczy, że jest pojęciem wtórnym. Dzięki niemu można opisywać procesy. Czyli wszystko, co jest związane z ruchem, przemianą energii i szeroko pojętym działaniem.
Ale czy Bóg jest niezmienny? Czy Bóg działa? Jeśli Bóg jest aktywny, to znaczy, że występuje jakieś następstwo. A to oznacza, że istnieje jakaś inna forma czasu.
Taka forma dotyczy (napisałem dotyczy, a nie będzie dotyczyć, gdyż pojęcie to ma się nijak, do obecnego poczucia czasu) nas, gdy znajdziemy się już tam.
Mówiąc o Czyśćcu wspominamy o czasie, o procesie, który wiemy jak się kończy, ale nie wiemy kiedy. Z tego wynika, że trwa proces, który nie jest mierzony naszym czasem. Ale w jakiś sposób jest mierzony.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Bóg jest tam, gdzie człowiek chce aby On był. Jeśli mówi się o Bogu jako wielkiej miłości, jako wszechobecnemu dobru to tam Bóg będzie.
Tam gdzie się Go odrzuca tam Boga nie będzie, gdyż Bóg dał wolność człowiekowi i nie chce ingerować w życie człowieka bez jego zgody, akceptacji. Ateiści Boga wprowadzać nie będą bo go nie uznają, nie wierzą w jego istnienie. Oczywiście tak naprawdę Bóg nie opuszcza nikogo, ale odsuwa się na bok i czeka aż człowiek sam zwróci się do Niego o pomoc, wtedy przyjdzie, ale tez nie od razu, gdyż Bóg nie jest zabawką, którą można się pobawić a potem rzucić w kąt. Ma jednak nad człowiekiem ogromną przewagę, której wielu ludzi, szczególnie wierzących w niego nie bierze pod uwagę: BÓG ZNA WNĘTRZE CZŁOWIEKA - tzn wie co myśli, co czuje, czego pragnie. Boga nie da się oszukać, więc za nim przyjdzie do człowieka sprawdza czy człowiek szczerze Go potrzebuje, na jak długo Bóg ma mu służyć.
Ateiści nie będą mówić o Bogu, będą mówić o tym co daje im szczęście a płynie ze świata, tylko dla wierzących jest to zgubne, bo tam Boga nie będzie.
Tam gdzie się Go odrzuca tam Boga nie będzie, gdyż Bóg dał wolność człowiekowi i nie chce ingerować w życie człowieka bez jego zgody, akceptacji. Ateiści Boga wprowadzać nie będą bo go nie uznają, nie wierzą w jego istnienie. Oczywiście tak naprawdę Bóg nie opuszcza nikogo, ale odsuwa się na bok i czeka aż człowiek sam zwróci się do Niego o pomoc, wtedy przyjdzie, ale tez nie od razu, gdyż Bóg nie jest zabawką, którą można się pobawić a potem rzucić w kąt. Ma jednak nad człowiekiem ogromną przewagę, której wielu ludzi, szczególnie wierzących w niego nie bierze pod uwagę: BÓG ZNA WNĘTRZE CZŁOWIEKA - tzn wie co myśli, co czuje, czego pragnie. Boga nie da się oszukać, więc za nim przyjdzie do człowieka sprawdza czy człowiek szczerze Go potrzebuje, na jak długo Bóg ma mu służyć.
Ateiści nie będą mówić o Bogu, będą mówić o tym co daje im szczęście a płynie ze świata, tylko dla wierzących jest to zgubne, bo tam Boga nie będzie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Nie całkiem.Praktyk pisze: ↑2017-12-15, 00:34Marku, tego nie postulujesz, ale postulujesz, że człowiek nie zajmujący się teologią czy nie praktykujący na co dzień religii nie jest kompetentny w wypowiadaniu się o wierze i Bogu.Marek_Piotrowski pisze: ↑2017-12-13, 20:32A czy ktoś postuluje ocenianie pracy ludzkiego umysłu?Ale skoro sobie już tak "odbijamy" Marku to teolog czy inny człowiek wiary też jest specjalistą w wąskiej dziedzinie - wiary. Nie uważasz, że może nie mieć kompetencji do ocenienia jak pracuje umysł ludzki, który tej wiary nie ma ?
Twierdzę, że biegłość w jednej dziedzinie nie implikuje biegłości w drugiej. Oczywiscie, ktoś może być biegły i w tej drugiej, ale to że jest biegły w pierwszej nic do naszej wiedzy o biegłości w drugiej nie wnosi.
Czytałem co pisał Hawking na temat wiary (a także tego co - według niego - twierdzi Kościół) i zdecydowanie facet jest w tej kwestii ignorantem.
Odwracając to co powiedziałem (wraz z moją powyższą korektą) należałoby powiedzieć że człowiek wierzący nie jest z tego powodu że jest wierzący w naukach przyrodniczych (choć oczywiście może być w nich kompetentny - tyle że nie z tego powodu że jest wierzący).Odwracam tylko twoje wnioskowanie w drugą stronę i postuluję, że człowiek wierzący nie jest kompetentny w ocenie tego do czego jest w stanie dojść umysł bez wiary bo na każdą jego interpretację rzeczywistości ta wiara wpływa.
Dobrze to widać w dyskusjach o wierze i ewolucji:
- są tacy przyrodoznawcy, którzy uważają że ewolucja neguje biblię - a ceniąc wyżej naukę niż biblię, z tego powodu odrzucają wiarę
- są tacy wierzący, którzy uważają, że biblia neguje ewolucję - a ceniąc wyżej biblię niż naukę, negują naukę
=============
Przy okazji - sorry, że nie zrozumiałem poczatkowo o co Ci chodzi z "ocenianiem pracy ludzkiego umysłu" - to dlatego, że nie przyszło mi do głowy, że uważasz że "ludzki umysł" pracuje przy naukach przyrodniczych, a nie pracuje przy teologii...
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
No nie przesadzajmy, tego nie powiedziałem oczywiście, że przy teologii również umysł pracuje. Tylko tak jakby odwrotnieMarek_Piotrowski pisze: ↑2017-12-15, 20:07
Przy okazji - sorry, że nie zrozumiałem poczatkowo o co Ci chodzi z "ocenianiem pracy ludzkiego umysłu" - to dlatego, że nie przyszło mi do głowy, że uważasz że "ludzki umysł" pracuje przy naukach przyrodniczych, a nie pracuje przy teologii...
W naukach przyrodniczych bierzemy jakieś zachowanie przyrody, budujemy teorię dlaczego jest ono takie a nie inne. Badamy czy nasza teoria potwierdza inne przypadki, które teoretycznie obejmuje. Liczymy czy zgadza się matematyka... i żyjemy w przeświadczeniu że wszystko wiemy aż znajdziemy kolejną rzecz, której nie rozumiemy.
W teologii bierzemy za dane z góry wyjaśnienie wszystkiego - czyli Boga i obserwujemy przyrodę starając się zrozumieć "co autor miał na myśli".
Czyli można by powiedzieć, że celem pracy umysłowej teologa nie jest dojście do Boga, tylko dojście od Boga do świata.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
No nie - pomieszales nauki: przyrodnize to o materii, a abstrakcyjne to - filozofia, teologia, matematyka.
I tu, i tu musi umysl pracowac.
A w matematyce ( nie ograniczajac jej jedynie do algebry czy arytmetyki) nie zawsze dwa dodac dwa daje cztery. I co Ty na to?
I tu, i tu musi umysl pracowac.
A w matematyce ( nie ograniczajac jej jedynie do algebry czy arytmetyki) nie zawsze dwa dodac dwa daje cztery. I co Ty na to?
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Możliwe, ale nie w tym jest sedno dyskusji, pytanie zasadnicze, które rozważamy to czy mocami umysłu można dojść do Boga.
No nie, czasem i w algebrze 2+2 nie daje 4, zależy jaką weźmiesz algebrę Ale nie wiem co to wnosi do tematu
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Dlaczego ateiści piszą na forach religijnych?
Wnosi bardzo duzo - pozycjonuje dziedziny ( nauk) na rownowaznym poziomie. Wczesniejsze Twoje wypowiedzi sugerowaly w jakis sposob, ze pewne nauki ( tyczace religii chocby) sa jakimis namiastkami.
Taki sposob rozumienia prowadzi do zafalszowania dyskusji i blednych ciagow logiki myslenia.
Taki sposob rozumienia prowadzi do zafalszowania dyskusji i blednych ciagow logiki myslenia.