Chodzenie do kościoła

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 02:24

"jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli Życia w sobie"
Żródłem Życia Jest Bóg w Swoim Ciele i Krwi. Kto nie spożywa Ciała i Krwi Chrystusa jest trupem i jest dokładnie obojętne czy nazwiemy go katolikiem, czy protestantem, czy jeszcze inaczej. Czy mieści się według kogoś w tych 92%, to też jest obojętne.
Tą skałą, na której warto budować swoją wiarę jest Komunia Święta spożywana jako ofiara przebłagalna za grzechy.
Wiara bez Komunii Świętej to jest budowanie na piasku. Pierwsi odpadają ci, którzy nie przystępują do Komunii.

Jakub2

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Jakub2 » 2018-01-14, 02:38

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 02:24 "jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli Życia w sobie"
Żródłem Życia Jest Bóg w Swoim Ciele i Krwi. Kto nie spożywa Ciała i Krwi Chrystusa jest trupem i jest dokładnie obojętne czy nazwiemy go katolikiem, czy protestantem, czy jeszcze inaczej. Czy mieści się według kogoś w tych 92%, to też jest obojętne.
Tą skałą, na której warto budować swoją wiarę jest Komunia Święta spożywana jako ofiara przebłagalna za grzechy.
Wiara bez Komunii Świętej to jest budowanie na piasku. Pierwsi odpadają ci, którzy nie przystępują do Komunii.
Komunia Sw. jest fizycznym dopelnieniem pojednania z Bogiem, wiec nie wymyslaj Jej nowego znaczenia.
Trupem jest ten kto grzeszy i nie nie chce przystapic do Sakramentu Pokuty, by pojednac sie z Bogiem.

Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 07:58

Zgoda. Trupem jest ten, co grzeszy. Tylko, że wszyscy grzeszymy. Powstajemy z martwych właśnie przez Komunię - tak powiedział Jezus - kto nie spożywa, jest trupem.( nie ma w sobie Życia)

Jakub2

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Jakub2 » 2018-01-14, 14:37

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 07:58 Zgoda. Trupem jest ten, co grzeszy. Tylko, że wszyscy grzeszymy. Powstajemy z martwych właśnie przez Komunię - tak powiedział Jezus - kto nie spożywa, jest trupem.( nie ma w sobie Życia)
Powstajemy z martwych przez Sakrament Pokuty i wtedy juz żywi jednamy sie z Bogiem w Komunii Św.

Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 16:11

Jakub2 pisze: 2018-01-14, 14:37
Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 07:58 Zgoda. Trupem jest ten, co grzeszy. Tylko, że wszyscy grzeszymy. Powstajemy z martwych właśnie przez Komunię - tak powiedział Jezus - kto nie spożywa, jest trupem.( nie ma w sobie Życia)
Powstajemy z martwych przez Sakrament Pokuty i wtedy juz zywi jednamy sie z Bogiem w Komunii Sw.
Sakrament pokuty można przyrównać do reanimacji. Jeśli po tym sakramencie nie będzie Komunii, to będzie to reanimowanie trupa. - nie pomoże.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Andej » 2018-01-14, 16:42

Ostre kryterium. Zbyt ostre.
Uczestniczenie w EUCHARYSTII nie jest warunkiem sine qua non zbawienia, ani katolicyzmu.
Co nie znaczy, że nie ma kapitalnego znaczenia w naszym życiu i drodze do Boga.

Są jednak ludzie żyjący w łączności z Bogiem mimo tego, że prawo kanoniczne zabrania im przystępowania do tego sakramentu. Są też osoby pozbawione tej możliwości z innych względów.

Wierzę w Miłosierdzie Boże. Że jest ono znacznie większe, niż to, co ludzie o nim myślą.

Uważam też, że docenianie samej eucharystii bez okresowych (najlepiej regularnych) spowiedzi może łatwo doprowadzić do świętokradztwa.

Nawoływanie do jak najczęstszego przyjmowania Jezusa jest jak najbardziej słuszne. Popieram.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 17:15

To jest gwarancja zbawienia, którą nam dał Jezus. Zgadzam się, że miłosierdzie Boga jest dużo większe, jak to jest przedstawiane. Kto nie przystępuje do Komunii, to liczy na precedens dobrego łotra. Tylko tyle, że szanse są wtedy dużo mniejsze, bo jest też precedens złego łotra. Co do spowiedzi, to ja się spowiadam co tydzień. Po dłuższej przerwie jak dziesięć dni, to już nie usłyszę, jak Bóg będzie do mnie mówił.
Co do świętokradztwa, to Bóg nie jest tak pryncypialny, jak się Go przedstawia. Jak by tak było, to co chwilę ktoś padał by martwy podczas przyjmowania Komunii. Przecież przypadków niegodnego przyjmowania jest dużo. To szatan straszy skrupulantów żeby nie przystępowali. W przypowieści o uczcie napisane jest - przymuszajcie do wejścia. Mowa jest tylko o szacie weselnej - czyli o gotowości do ucztowania. Kto nie chce ucztować, zostanie wyrzucony.
Inna jest sprawa z tymi, którym się nie pozwala. Pasterz nie chce karmić powierzonych mu owiec - dziwne.

Magnolia

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Magnolia » 2018-01-14, 17:33

Pasterz chyba dał pewne przykazania, a potem jest wierny swojej nauce. :)

Ciekawe że jak w jakiejkolwiek planszówce, czy umowie o telefon są jasne zasady to jest jasne, że należy ich przestrzegać, bo inaczej kara.. a Tu oczekujesz od Boga, że nie będzie kary jak łamiesz zasady?

Jakub2

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Jakub2 » 2018-01-14, 17:37

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 17:15 To jest gwarancja zbawienia, którą nam dał Jezus. Zgadzam się, że miłosierdzie Boga jest dużo większe, jak to jest przedstawiane. Kto nie przystępuje do Komunii, to liczy na precedens dobrego łotra. Tylko tyle, że szanse są wtedy dużo mniejsze, bo jest też precedens złego łotra. Co do spowiedzi, to ja się spowiadam co tydzień. Po dłuższej przerwie jak dziesięć dni, to już nie usłyszę, jak Bóg będzie do mnie mówił.
Co do świętokradztwa, to Bóg nie jest tak pryncypialny, jak się Go przedstawia. Jak by tak było, to co chwilę ktoś padał by martwy podczas przyjmowania Komunii. Przecież przypadków niegodnego przyjmowania jest dużo. To szatan straszy skrupulantów żeby nie przystępowali. W przypowieści o uczcie napisane jest - przymuszajcie do wejścia. Mowa jest tylko o szacie weselnej - czyli o gotowości do ucztowania. Kto nie chce ucztować, zostanie wyrzucony.
Inna jest sprawa z tymi, którym się nie pozwala. Pasterz nie chce karmić powierzonych mu owiec - dziwne.
Pasterz chce i karmi swoje owce, ale na pewno nie chce karmic wilkow w owczej skorze.

Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 19:58

A kto pasterza upoważnił żeby weryfikować kto jest owcą, a kto wilkiem?

Magnolia

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Magnolia » 2018-01-14, 20:05

Dla mnie Pasterzem jest Bóg, w tym kontekście trzeba jeszcze odpowiadać na Twoje pytanie?

Krzysiekniepieklo

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 20:25

To przeczytaj sobie Ez 34. Bóg wyznaczył pasterzy nad Swoją trzodą. Nie sprostali zadaniu, jakie Bóg przed nimi postawił.
Z okrucieństwem obchodzili się ze stadem Pana. Może dlatego, że zamiast karmić, to okładali owce kijem.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Dezerter » 2018-01-14, 20:58

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 19:58 A kto pasterza upoważnił żeby weryfikować kto jest owcą, a kto wilkiem?
Przypomniałeś mi przypowieść o pszenicy i kąkolu - a może założysz wątek i temat porządnie przedyskutujemy, bo tu taki ogólny o chodzeniu do kościoła czyli o???
Ostatnio zmieniony 2018-03-18, 22:33 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: W drodze » 2018-01-14, 22:56

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 02:24 "jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli Życia w sobie"
Żródłem Życia Jest Bóg w Swoim Ciele i Krwi. Kto nie spożywa Ciała i Krwi Chrystusa jest trupem i jest dokładnie obojętne czy nazwiemy go katolikiem, czy protestantem, czy jeszcze inaczej. Czy mieści się według kogoś w tych 92%, to też jest obojętne.
Tą skałą, na której warto budować swoją wiarę jest Komunia Święta spożywana jako ofiara przebłagalna za grzechy.
Wiara bez Komunii Świętej to jest budowanie na piasku. Pierwsi odpadają ci, którzy nie przystępują do Komunii.
Kto nie spożywa Ciała i Krwi Chrystusa jest trupem i jest dokładnie obojętne czy nazwiemy go katolikiem, czy protestantem, czy jeszcze inaczej.

Zapytam krotko, kiedy ostatnio spozywales Krew Chrystusa?

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: W drodze » 2018-01-14, 23:00

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 20:25 To przeczytaj sobie Ez 34. Bóg wyznaczył pasterzy nad Swoją trzodą. Nie sprostali zadaniu, jakie Bóg przed nimi postawił.
Z okrucieństwem obchodzili się ze stadem Pana. Może dlatego, że zamiast karmić, to okładali owce kijem.
Wyglada na to, ze Bog nie mial za bardzo rozeznania co za pasterzy ma.
Dajac komus, kto sprzeniewierzy , to zly wybor, ze szkoda dla trzody.

ODPOWIEDZ