Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.

[orzeszku]

Zanim zajmiesz się źdźbłem w czyimś oku... czy jakoś tak to leciało.

[Ciekawa]

Co do wypowiedzi- nigdy nie byłam kulturalna:P Ale empatyczna-tak.

Dodano po 52 sekundach:

Kogoś mi przypomina swoim lekko ciętym językiem, kto to był ... ?

Był? Już go nie ma? Wywaliłeś?:P

[Skaza]

Zazwyczaj staram się nie wściubiać swojego pryszczatego nosa w sprawy innych, ale tym razem się wyłamie trochę. Myślę, że cała sytuacja z Czarnym i Ciekawą jest zwyczajnym nieporozumieniem. Przyznaje się, że czytając po raz pierwszy post/wpis (nie wiem jak to się określa na czacie) Czarnego też odebrałem go jako jakiegoś rodzaju wyśmianie kwestii modlitwy o zdrowie braci mniejszych, ale znając już co nieco styl jego pisania na forum lekko się zdziwiłem bo nie jest to osoba która pisze takie rzeczy. Przeczytałem drugi raz, trzeci i zorientowałem się, że wcale nie był złośliwy. Mnie zmyliła ta ikonka(chyba emotikon to się nazywa) na końcu jego czatowej wypowiedzi. On po prostu w swoim stylu dał do zrozumienia, że może gdyby się pomodlił jak jego pupile zachorowały to żyły by dłużej/dalej a potem pogodnie się pożegnał. Przez pierwsze kilka dni po swoim powrocie tutaj też słowa innych i zwroty czasami mnie zastanawiały, ale jak już trochę się otrzaskałem to teraz rozróżniam kiedy ktoś pisze zaczepnie a kiedy tak "po swojemu". Podsumowując niestety czasami od jednej przypadkowej iskry potrafi spłonąć cały las. Jesteśmy tu mimo wszystko i pomimo różnych stażów pobytu dla siebie raczej obcymi ludźmi i nie znamy się na tyle dobrze by wiedzieć zawsze kiedy i jakie sytuacje są dla kogoś konkretnego ważne/drażliwe/przykre. Mimo dzielących nas różnic wierzę jednak ciągle, że nikt nie chce tutaj dla drugiego źle. Pozdrawiam serdecznie wszystkich licząc się z tym, że oberwę za swoje ów trzy grosze powyżej ale trudno najwyżej kolejna blizna do kolekcji

[Abstract]

Wydaje mi się, że u Ciekawej są jakieś naleciałości po złych doświadczeniach z atakiem z innych miejsc w sieci. Zmierzam do tego, że wchodząc na forum, wchodzi jakby trochę na ring, dlatego wiele tekstów do niej jest automatycznym naruszeniem autonomii. A gest w postaci wyciągnięcia ręki w celu poklepania jej po ramieniu, powoduje wyciągnięcie bokserskiej gardy w celu zablokowania ataku.

[orzeszku]

Haha, myślisz, że polscy internauci są aż tak diabelscy, że po zderzeniu z nimi może wystąpić PTSD? XD

[Abstract]

Haha, myślisz, że polscy internauci są aż tak diabelscy, że po zderzeniu z nimi może wystąpić PTSD? XD

Orzeszku to mogłoby być miejsce gdzie nie było nic innego poza atakiem. A internauci oddają obraz świata, ale bez cenzury, ponieważ czują się często anonimowi, a wtedy hulaj dusza...

[Czarny]

Nie nie oberwiesz @Skaza
Celem wyjaśnienia: ta emota po wypowiedzi o psach i kocie wyrażała moj autentyczny smutek, który mnie wtedy ogarnął. Wspomnienia czas itp.
Potem szedłem spać po ciężkiej nocy, powiedziałem dobranoc i zostawiłem uśmiech
Pozdrawiam

[abi]

@Ciekawa zawiodlas mnie, nawet nie zrozumialas co czarny napisal

[Ciekawa]

Abi może i nie zrozumiałam . To nie grzech. Sądzę że zawiodę cię nie raz i to tak porządnie.


Dodano po 1 minucie 8 sekundach:

Wydaje mi się, że u Ciekawej są jakieś naleciałości po złych doświadczeniach z atakiem z innych miejsc w sieci. Zmierzam do tego, że wchodząc na forum, wchodzi jakby trochę na ring, dlatego wiele tekstów do niej jest automatycznym naruszeniem autonomii. A gest w postaci wyciągnięcia ręki w celu poklepania jej po ramieniu, powoduje wyciągnięcie bokserskiej gardy w celu zablokowania ataku.

Całkiem możliwe. A raczej bardzo. Jeśli ktoś wyśmiewa modlitwy za zwierzęta, jestem cięta. Fakt. Jego post był chamski, ale intencje dobre:D

Dodano po 11 minutach 41 sekundach:
@abi Marek Piotrowski prosił cię abyś nie zwracała się do niego per Piotrowski. Po czym się zwracasz. Czego nie rozumiesz w jego prośbie?

[abi]

no tak mowie jak kogos lubie
i czasem sie zapominam
ale juz mu obiecalam ze nie

Dodano po 1 minucie 6 sekundach:
czarny nie wysmiewal kurde! zalowal ze sie nie modlil za swoje !

[Ciekawa]

Zazwyczaj staram się nie wściubiać swojego pryszczatego nosa w sprawy innych, ale tym razem się wyłamie trochę. Myślę, że cała sytuacja z Czarnym i Ciekawą jest zwyczajnym nieporozumieniem. Przyznaje się, że czytając po raz pierwszy post/wpis (nie wiem jak to się określa na czacie) Czarnego też odebrałem go jako jakiegoś rodzaju wyśmianie kwestii modlitwy o zdrowie braci mniejszych, ale znając już co nieco styl jego pisania na forum lekko się zdziwiłem bo nie jest to osoba która pisze takie rzeczy. Przeczytałem drugi raz, trzeci i zorientowałem się, że wcale nie był złośliwy. Mnie zmyliła ta ikonka(chyba emotikon to się nazywa) na końcu jego czatowej wypowiedzi. On po prostu w swoim stylu dał do zrozumienia, że może gdyby się pomodlił jak jego pupile zachorowały to żyły by dłużej/dalej a potem pogodnie się pożegnał. Przez pierwsze kilka dni po swoim powrocie tutaj też słowa innych i zwroty czasami mnie zastanawiały, ale jak już trochę się otrzaskałem to teraz rozróżniam kiedy ktoś pisze zaczepnie a kiedy tak "po swojemu". Podsumowując niestety czasami od jednej przypadkowej iskry potrafi spłonąć cały las. Jesteśmy tu mimo wszystko i pomimo różnych stażów pobytu dla siebie raczej obcymi ludźmi i nie znamy się na tyle dobrze by wiedzieć zawsze kiedy i jakie sytuacje są dla kogoś konkretnego ważne/drażliwe/przykre. Mimo dzielących nas różnic wierzę jednak ciągle, że nikt nie chce tutaj dla drugiego źle. Pozdrawiam serdecznie wszystkich licząc się z tym, że oberwę za swoje ów trzy grosze powyżej ale trudno najwyżej kolejna blizna do kolekcji

Bardzo ładnie napisane

Dodano po 5 minutach 35 sekundach:

no tak mowie jak kogos lubie
i czasem sie zapominam
ale juz mu obiecalam ze nie

Dodano po 1 minucie 6 sekundach:
czarny nie wysmiewal kurde! zalowal ze sie nie modlil za swoje !

Jak napisał Skaza: nie znam Czarnego i nie wiem jaką jest osobą, nawet Skaza musiał się wczytać żeby zrozumieć co miał na myśli. Pewnie jakbym go znała, tez odebrałabym to inaczej, a że nie znam, odebrałam źle, przez ikonkę Nie sądze aby to był powód do jakiejś głębokiej awantury. On mnie zablokował i po sprawie. Raczej nikt nikomu w drogę wchodził nie będzie.

[abi]

"On mnie zablokował i po sprawie. Raczej nikt nikomu w drogę wchodził nie będzie.".... swietna postawa na katolickim forum ...

Dodano po 1 minucie 52 sekundach:
ja zablokowalam i odblokowalam andeja trzy razy! bo sie staram! a ty - i po sprawie...

[Ciekawa]

"On mnie zablokował i po sprawie. Raczej nikt nikomu w drogę wchodził nie będzie.".... swietna postawa na katolickim forum ...

Dodano po 1 minucie 52 sekundach:
ja zablokowalam i odblokowalam andeja trzy razy! bo sie staram! a ty - i po sprawie...

No tak. On mnie nie ja jego. Ale co, mam go przeprosić że mnie zablokował?

[abi]

napisz ze go zle zrozumialas, a ja go namowie zeby nie blokowal

[Ciekawa]

Abi, ale to że ja go źle zrozumiałam, to nie jest moja wina, bo ja nie miałam intencji złego zrozumienia. To on dał ikonkę, która sugerowałą co innego niż myślał. Trzeba lepiej ikonki dobierać no.A tak w ogóle to nawet nie o ikonkę chodziło, tylko jak Skaza napisał, zna się na stylu ww osoby i ją rozumie.
Nawiasem mówiąc też mogłaś napisać: Źle go zrozumiałaś i tyle. Zdarza się i zdarzy nie raz nie dwa.
Ale wierzę że to było przez przypadek więc po temacie.
O co ma chłop się denerwować moimi , ekhem, dymami? Tobie też radzę mnie zablokować, jak masz nerwa. Po co czytać czyjeś dyrdymały, jeśli są ekhem, "dymowe"? Trzeba dbać o swoje zdrowie psychiczne. Ja jak ktoś mnie tu wkurzał będzie, możliwe że też skorzystam z opcji ignorowania. Po to jest i dobrze, że jest.