Wiekszosc ludzi posiada naturalna odpornosc i przechodzi ja lagodnie, bo w zasadzie wszystkie grypy daja podobne przeciwciala, ktore zwykle sa skuteczne na rozne warianty-mutacje. Zreszta, tak samo jest z wiekszoscia chorob i przeciwciala na jedna wersje choroby, sa takze skuteczne na wiele innych wersji tej choroby.
Szczepiena na sezonowe grypy to w pewnym sensie fanaberia, bo niewiele to daje, a jedynym pozytywem jest nieco krotszy czas trwania choroby. To cos podobnie jak z katarem, leczony trwa caly tydzien a nieleczony az 7 dni.
Juz wczesniej pisalem, ze choroby pluc to nie to samo co np. tezec lub inne i system immunologiczny dziala nieco innaczej.
O tym bylo w filmiku tego naukowca ktorego Marek nie potrafil zrozumiec. Dlatego podalem przyklad immunologii ryb, u ktorych wiekszosc systemu immunologicznego jest na zewnatrz, w postaci sluzu pokrywajacego rybe.
Podobnie dzieje sie w plucach, ale nie ma sensu nic tu wyjasniac, bo i tak sa tu innaczej madrzejsi i wiedza lepiej, choc nic nie wiedza.