Szukam uczniów Jezusa wiernych Słowu

[Szukam uczniów Pana1]

Wczoraj zostałam ochrzczona. Chcę iść za Jezusem i być wierna Biblii. Szukam innych uczniów Jezusa w Krakowie lub okolicy, aby wspólnie dzielić się Słowem, obchodzić wieczerzę Pańską i po prostu być we wspólnocie. Nie chodzi mi oczywiście o kościół katolicki ani konkretne inne deniminacje tylko o prawdziwe ciało Chrystusa wierne Mu. Ochrzczona zostałam daleko stąd a tu, gdzie mieszkam nie znam jeszcze nikogo. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji lub należysz do takiej wiernej Panu wspólnoty domowej odezwij się do mnie proszę.

[Marek_Piotrowski]

Zapraszamy do Kościoła katolickiego - Jedynego.

[Biserica Dumnezeu]

Czy uwazasz, ze idac za Chrystusem to oznacza bycie antykatolikiem?

[Praktyk]

Wczoraj zostałam ochrzczona. Chcę iść za Jezusem i być wierna Biblii. Szukam innych uczniów Jezusa w Krakowie lub okolicy, aby wspólnie dzielić się Słowem, obchodzić wieczerzę Pańską i po prostu być we wspólnocie. Nie chodzi mi oczywiście o kościół katolicki ani konkretne inne deniminacje tylko o prawdziwe ciało Chrystusa wierne Mu. Ochrzczona zostałam daleko stąd a tu, gdzie mieszkam nie znam jeszcze nikogo. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji lub należysz do takiej wiernej Panu wspólnoty domowej odezwij się do mnie proszę.

To piękna inicjatywa takie niewielkie spotkania/posiłki ze słowem Jezusa Chętnie bym w czymś takim wziął udział.
Z drugiej strony, nie widzę problemu, żeby tradycyjne spotkanie kościelne w większym gronie nie miało być też wierne Jezusowi.

Dlaczego tak uważasz ?

[Dezerter]

Wczoraj zostałam ochrzczona. Chcę iść za Jezusem i być wierna Biblii. Szukam innych uczniów Jezusa w Krakowie lub okolicy, aby wspólnie dzielić się Słowem, obchodzić wieczerzę Pańską i po prostu być we wspólnocie. Nie chodzi mi oczywiście o kościół katolicki ani konkretne inne deniminacje tylko o prawdziwe ciało Chrystusa wierne Mu. Ochrzczona zostałam daleko stąd a tu, gdzie mieszkam nie znam jeszcze nikogo. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji lub należysz do takiej wiernej Panu wspólnoty domowej odezwij się do mnie proszę.

A co to znaczy "wiernej Panu wspólnoty"? - dla ciebie
bo dla mnie to znaczy wierny nauce Jezusa, która przekazał 12 Apostołom i Pawłowi, a oni innym, których ustanowili diakonami, starszymi, biskupami, swoimi uczniami, a oni swoim uczniom i następcom - tak rodził się Kościół powszechny/katolicki jak czytamy w NT, tak rodziły się Pisma, które w tych wspólnotach były czytane i znane . jedne pisma w tych wspólnotach inne w innych i dlatego Duch Święty czuwał by był jeden Kościół, by po 300 latach na spotkaniu biskupów i prezbiterów tego Jedynego Apostolskiego Powszechnego Kościoła ustalili i potwierdzili co jest w składzie NT a co do niego nie wchodzi pomimo swojej starożytności i popularności w wielu kościołach (Didache, Pasterz, Ewangelia Piotra, Apokalipsa Piotra, Ewangelia Tomasza itd).
Rozumiem, że Nowego Testamentu wybranego przez Kościół Katolicki też nie uznajesz i wybierzecie sobie swoje Pisma

Ja należę do takiej wspólnoty, Odnowy w Duchu Świętym, Jezus jest moim Panem i Zbawicielem, czytam i staram się żyć Słowem, głoszę Ewangelię innym, którzy nie znają Jezusa, wielbimy Boga, modlimy się wstawienniczo za innych, wielokrotnie doświadczyłem osobiście prowadzenia Duchem Świętym i byłem światkiem Jego działania we wspólnocie ...
nic więcej nie możesz mi zaoferować w swojej wspólnocie.
Dobrze, że masz chociaż świadomość, że chrześcijanin bez wspólnoty, to nie chrześcijanin!
Powiem szczerze dobrze ci życzę, więc napiszę - przemyśl, czy twoje zachowanie nie wynika z pychy, czyli JA sam chcę być sobie biskupem, prezbiterem, apostołem, egzorcystą, nauczycielem
Ja mam w duchu szalom
a ty ?...

Ps
porozmawiajmy co w KK ci nie leży - jeśli zachowasz kulturę wypowiedzi i szacunek dla gospodarzy

[ktokolwiek]

Wczoraj zostałam ochrzczona. Chcę iść za Jezusem i być wierna Biblii. Szukam innych uczniów Jezusa w Krakowie lub okolicy, aby wspólnie dzielić się Słowem, obchodzić wieczerzę Pańską i po prostu być we wspólnocie. Nie chodzi mi oczywiście o kościół katolicki ani konkretne inne deniminacje tylko o prawdziwe ciało Chrystusa wierne Mu. Ochrzczona zostałam daleko stąd a tu, gdzie mieszkam nie znam jeszcze nikogo. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji lub należysz do takiej wiernej Panu wspólnoty domowej odezwij się do mnie proszę.

Szukaj, ale najpierw na modlitwie pytaj Pan Boga, jaki On ma plan dla ciebie. Każdy ma swój czas, warto dać się prowadzić Bogu.
Sama zostałam ochrzczona jako dorosły człowiek, przedtem niewierzący. Pan Bóg sam prowadził i prowadzi mnie najpierw przede wszystkim przez wspólnotę parafialną, a potem znalazł dla mnie wspólnotę, która mi dużo daje. Prowadzi mnie razem z mężem przez wspólnotę Domowego Kościoła.

[Biserica Dumnezeu]

W wieku ponad 50 - ciu lat przyjalem w Kosciele Rzymsko-Katolickim Sakrament Chrztu, Bierzmowania i pierwszea komunie Swieta.
jest tylko jedne prawdziwe cialo Chrystusa ( eklezjalne ) wierne Mu - czyli Kosciol Katolicki.

[Quinque]

Ech, przecież to jest żałosne. Czy naprawdę na katolickim forum musimy odpowiadać jakimś zielonoswiątkowcom? Bo sektach rozmów z protestantami wiem że dyskusja z nimi nie ma żadnego sensu

[Biserica Dumnezeu]

Nikt nie jest do tego przymuszany.
Mozemy, choc nie musimy.
Co jest w tym zalosnego?

[Wolfi]

Nie czaje za bardzo, wgl co znaczy "prawdziwe cialo Jezusa wierne mu"? ;p

[Praktyk]

Ech, przecież to jest żałosne. Czy naprawdę na katolickim forum musimy odpowiadać jakimś zielonoswiątkowcom? Bo sektach rozmów z protestantami wiem że dyskusja z nimi nie ma żadnego sensu

Nie ma kogoś takiego jak „jakiś zielonoświątkowiec”. Są tylko bracia, siostry ,potencjalni bracia i siostry i potencjalni odrzucający zbawienie. Wiesz kogo masz przed sobą?

[Quinque]

Zielonoswiątkowców rzecz jasna. Braci mam w Kościele Katolickim który jest jeden i niepodzielony sam ze swej natury

[Praktyk]

Zielonoswiątkowców rzecz jasna. Braci mam w Kościele Katolickim który jest jeden i niepodzielony sam ze swej natury

Ale jak już będziesz wędrować w zaświaty nie będzie katolików i zielonoświątkowców. Będą tylko ci, którzy wierzą w chrystusowe wybaczenie i się z nim łączą i ci którzy je odrzucają.
Myślisz, że nieskończenie miłujący Jezus wysyła wierzącego w Jezusa zielonoświątkowca do piekła ?

Moim zdaniem nie wysyła. A jeśli nie to jest to też twój brat. Bo będziesz z nim jednością po śmierci.

A z bratem lubisz sobie pogadać ? Nawet jak macie inne zdania na jakieś tematy ?

[Szukam uczniów Pana1]

Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi... Myślałam, że moje ogłoszenie będzie wisiało i nic. Dziękuję wam za odpowiedzi. Ja właśnie zostawiłam kościół katolicki i postanowiłam iść za Ewangelią. Dlatego uwierzyłam Jezusowi i aktem tej wiary był mój świadomy chrzest w wodzie i Duchu. Nie napisałam tu by kogoś prowokować. Jeśli katolików oburzy to, co napisałam, to nie przyszłam tu po to, żeby się z wami spierać. Napisałam na tym forum z nadzieją, że przychodzą tu też może wierzący w to, w co ja uwierzyłam. Bo nie znam nikogo takiego. Wcześniej kilka lat byłam w kościele katolickim próbując wierzyć, że to jest w porządku. W związku z czym wierzących w Jezusa poza kościołem postrzegałam jako heretyków. A teraz was szukam, bo wspólnota w której zostałam ochrzczona jest daleko, a potrzebuję umocnienia, wspólnoty wierzącej tak, jak ja uwierzyłam tu w okolicy Krakowa. Więc jeśli ktoś taki z jakichś powodów przyszedł na to forum, to proszę odpowiedz. Z resztą z was szanowni użytkownicy nie będę wchodzić w spór, bo nie po to tu przyszłam. Pokój wam.

[Praktyk]

Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi... Myślałam, że moje ogłoszenie będzie wisiało i nic. Dziękuję wam za odpowiedzi. Ja właśnie zostawiłam kościół katolicki i postanowiłam iść za Ewangelią. Dlatego uwierzyłam Jezusowi i aktem tej wiary był mój świadomy chrzest w wodzie i Duchu. Nie napisałam tu by kogoś prowokować. Jeśli katolików oburzy to, co napisałam, to nie przyszłam tu po to, żeby się z wami spierać. Napisałam na tym forum z nadzieją, że przychodzą tu też może wierzący w to, w co ja uwierzyłam. Bo nie znam nikogo takiego. Wcześniej kilka lat byłam w kościele katolickim próbując wierzyć, że to jest w porządku. W związku z czym wierzących w Jezusa poza kościołem postrzegałam jako heretyków. A teraz was szukam, bo wspólnota w której zostałam ochrzczona jest daleko, a potrzebuję umocnienia, wspólnoty wierzącej tak, jak ja uwierzyłam tu w okolicy Krakowa. Więc jeśli ktoś taki z jakichś powodów przyszedł na to forum, to proszę odpowiedz. Z resztą z was szanowni użytkownicy nie będę wchodzić w spór, bo nie po to tu przyszłam. Pokój wam.

Celem bycia z Jezusem jest zjednoczenie Jeśli prawdziwie wierzysz Jezusowi to łącz a nie dziel. Szukaj połączenia między tym w co wierzysz teraz, a tym co wydaje Ci się inne. Ostatecznie prawda jest jedna. Tylko miłość do kogoś kto ma w głowie inaczej pozwala łączyć. Nie piętnowanie i rysowanie granic.