Proszę o pomoc

ODPOWIEDZ
Jakub.Tomasz
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 18 gru 2020

Proszę o pomoc

Post autor: Jakub.Tomasz » 2020-12-18, 23:42

Dzisiaj wróciłem z sakramentu spowiedzi i od razu udało mi się coś zepsuć :(. W rozmowie z koleżanką powiedziałem parę złych słów o swojej p. profesor. To co powiedziałem było prawda i ciągle to utrzymuję, ale mam wrażenie, że była to o obmowa. Wiem, że nie chodziło mi o wywyższenie siebie, albo o zaszkodzenie tej osobie. Po prostu tak wyszło i nawet nie wiem dlaczego, tak jakoś zszedł temat i zacząłem gadać bez sensu. Potem podzieliłem się z koleżanką wątpliwościami, ale wyśmiała mnie. Czuję wyrzuty sumienia, że nie powstrzymałem się w porę, zwłaszcza, że ta pani jest naprawdę okej. Czy był to grzech ciężki i czy trzeba wyznawać go na spowiedzi (rozumie się, że jeśli ciężki to tak)? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź
Z Bogiem

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Proszę o pomoc

Post autor: Dezerter » 2020-12-19, 00:24

Nie ma tu grzechu ciężkiego -- co najwyżej lekki.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Proszę o pomoc

Post autor: Magnolia » 2020-12-19, 11:29

Też oceniłabym to jako lekkie przewinienie, ale pokazuje to Twoją słabość i miejsce pracy nad opanowaniem swojego "gadania" o osobach trzecich.
Wystarczy akt żalu na początku Eucharystii, czyli spowiedź powszechna, przed przyjęciem Ciała Pańskiego.

ODPOWIEDZ