Szczęść Boże

[Kacper]

[media][/media]Cześć, jestem Kacper i mam 15 lat a w tym roku będę miał 16. Chodzę do szkół branżowej inaczej po prostu zawodówki. Jestem z pozoru cichą osobą i nie próbuje robić problemów, jak połączyłem się z Bogiem i mu zaufałem do reszty? Mam problemy w szkole i nie umiem sobie z nimi poradzić, dokuczają mi w szkole a ja nie potrafię sobie z nimi poradzić, jedyna osoba która może mi pomóc to Bóg. Jeśli nie jestem w szkole, idę do kościoła bo to tam jedynie czuje się bezpiecznie...

[Magnolia]

Witaj Kacprze.
Jak Ci dokuczają w szkole? Czy nauczyciele o tym wiedzą? Rodzicom mówiłeś? Z kim o tym rozmawiasz?

Bóg jest naszym wsparciem, ale to Twoim zadaniem jest opowiedzieć o problemach takim dorosłym, którzy przyjdą Ci z pomocą - rodzice, nauczyciele, psycholog szkolny, katecheta.

[Kacper]

Dokuczają mi w taki sposób że czasami mnie popychają albo dogryzają, jestem cichy i do tego nie zbyt silny fizyczny. Nie mówiłem bo nie chce robić problemów, moja wychowawczyni próbowała mi pomóc ale dalej to samo. Codziennie się modlę w kościele aby wreszcie to się skończyło

[Magnolia]

Powiedz o tym rodzicom, nadal mów nauczycielce. Nie zostawaj z tym sam.

[Kacper]

Nie jestem sam, jest przy mnie Bóg. Przynajmniej to mam, cieszę się że tu jestem

[Magnolia]

Przejrzyj psalmy, potraktuj je jako modlitwę, znajdziesz tam pociechę i zobaczysz że Bóg rozumie Twoje serce..

Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu. Ps 34

Ale Bóg posługuje sie tez ludźmi, dlatego nalezy rodzicom o tym powiedzieć. Oni powinni pomóc, wesprzeć Cię.

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: "Tyś jest Panem moim".
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mnie nie zachwieje.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy. Ps 16

[szary brat]

Szczęść Boże Kacper!
Cieszę się, ze jesteś z nami.
Przemoc i dyskryminacja w szkole to patologia, z którą trzeba walczyć.
Jeśli nie będziesz zgłaszać rodzicom, wychowawcy, czy dyrektorowi problemów jakie Cię spotykają, to nie będzie możliwości uporania się z patologią i będzie dotykać inne osoby, także z kolejnych roczników. Pomyśl o tym.

[Betka]

Cześć Kacper
Dobrze ,że tu jesteś.
W dobie elektronicznych dzienników można też pisać informacje do wychowawcy,dyrektora.
Nie powinno być na to zgody co spotyka Ciebie i pewnie też innych spokojnych młodych ludzi.
Dzięki mądrości którą czerpiemy z Pisma św.mamy siłę by działać.
Masz wsparcie u bliskich?

[Kacper]

Tak, mam. Największe wsparcie mam u mamy która czasami pyta mnie jak tam w szkole

[ToTylkoJa]

A w jakiej szkole się uczysz? Chodzi mi o branżę.

[Kacper]

Mechanik pojazdów samochodowych

[Tek de Cart]

Dobry zawód ja ciągle szukam dobrego mechanika....

[ToTylkoJa]

Zawodówki często są przepełnione patologią.
Mam tego piękny obraz w zespole szkół w mojej miejscowości.
Branżowa- najgorsza patola. 1/2 klasy nie zdaje 1 klasy. Druga połowa ma kuratora, albo zawiasy. (Oprócz tego 1%< który wylądował tam przez przypadek, bo jego klasa nie została utworzona). Matura? Po co komu matura?
Technikum- całkiem nieźle. Nawet nikt nie próbuje Cię pobić na korytarzu. Zdawolność matur w okolicach 80%

Nauczycielom możesz mówić. Nikt i tak nic nie zrobi, dopuki ktoś nie wyląduje w szpitalu.
Jeśli rodzice nie wezmą się za sprawę porządnie (pójdą do dyrektora, postraszą pismem do ministerstwa, czy coś takiego), to tak będzie do samego końca.
No, chyba że sam postawisz się oprawcom i zaczną Cię szanować. Ale to może się skończyć w szpitalu.

[Betka]

Kiedyś pomogło to że z powody braku reakcji u wychowawcy,poinformowano szkołę tj.dyrektora o tym ,że w przypadku powtórzenia się nękania nastąpi zgłoszenie na policję.
Szkoła raczej nie chce takiego rozgłosu ,powinna zadziałać

[Kacper]

Dziękuję Wam, pomogliście mi. Ufam bezgranicznie Bogu ale wiem że sam tego problemu nie rozwiążę, Bóg zapłać