Ahooooooooooj :)
Ahooooooooooj :)
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata!!!
Witajcie
Miło mi, że tu do Was w końcu trafiłam. Chciałabym popracować nad swoim rozwojem duchowym i liczę na to, że w końcu znalazłam grupę wsparcia
Witajcie
Miło mi, że tu do Was w końcu trafiłam. Chciałabym popracować nad swoim rozwojem duchowym i liczę na to, że w końcu znalazłam grupę wsparcia
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14987
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4208 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Ahooooooooooj :)
Chciałabyś popracować- to do roboty , a nie na innych liczysz
jeśli myślisz, że my to jacyś bracia i siostry w wierze, to....
dobrze myślisz
tak mnie naszło, by trochę inaczej przywitać specjalnie Ciebie - czuj się wyróżniona
jeśli myślisz, że my to jacyś bracia i siostry w wierze, to....
dobrze myślisz
tak mnie naszło, by trochę inaczej przywitać specjalnie Ciebie - czuj się wyróżniona
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14987
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4208 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Ahooooooooooj :)
Napisz coś o sobie - jak do nas trafiłaś i czym się interesujesz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Ahooooooooooj :)
Trafiłam tutaj dzięki Dominikowi Znamy się z innego forum
Jestem żoną i mamą dwójki dzieci - 7 letniej Niny i prawie 2 letniego Jasia
Krąg zainteresowań jest spory. Z racji tego, że mieszkamy w lesie to wszechogarniająca nas przyroda - świat roślin i zwierząt stanowią moją pasję :)
Wszędzie na codzień dookoła widzę tak niezbite dowody na istnienie Boga, że aż nie mogę uwierzyć, że nie można wierzyć
Lubię książki. Tak bardzo, że czytam czasami kilka na raz.
W wolnym czasie eksplorujemy różne tereny. Gramy w gry planszowe i spędzamy mnóstwo czasu na łonie przyrody To tyle na razie. Nie można tak od razu się całkiem odkrywać
Jestem żoną i mamą dwójki dzieci - 7 letniej Niny i prawie 2 letniego Jasia
Krąg zainteresowań jest spory. Z racji tego, że mieszkamy w lesie to wszechogarniająca nas przyroda - świat roślin i zwierząt stanowią moją pasję :)
Wszędzie na codzień dookoła widzę tak niezbite dowody na istnienie Boga, że aż nie mogę uwierzyć, że nie można wierzyć
Lubię książki. Tak bardzo, że czytam czasami kilka na raz.
W wolnym czasie eksplorujemy różne tereny. Gramy w gry planszowe i spędzamy mnóstwo czasu na łonie przyrody To tyle na razie. Nie można tak od razu się całkiem odkrywać
Re: Ahooooooooooj :)
Witaj siostro,
Zaledwie w zeszłym tygodniu wspomniałam, że jest tu za mało kobiet i proszę pojawiła się kobieta!!!
Zaledwie w zeszłym tygodniu wspomniałam, że jest tu za mało kobiet i proszę pojawiła się kobieta!!!
Re: Ahooooooooooj :)
Witaj. cieszę się że zarejestrowałaś się na tym forum. Większa liczba kobiet na pewno pozytywnie wpłynie na jego rozwój.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Ahooooooooooj :)
Witaj.
Że trafiłaś - dobrze. Szkoda, że w końcu.
Nadzieję mam, że ten koniec ten okaże się początkiem.
Wszystkiego dobrego w Bogu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Ahooooooooooj :)
Dominik, będę się na pewno bardzo starać żeby nic nie zepsuć
Dziękuję Andej Dziękuję wszystkim za miłe powitanie
Dziękuję Andej Dziękuję wszystkim za miłe powitanie
Re: Ahooooooooooj :)
Chciałam korzystając z okazji, że Dominik jeszcze śpi pożegnać się, bo w związku z zaistniałą wczoraj sytuacją, nie widzę siebie dalej tutaj.
Chciałam też podziękować:
- Dominikowi - za ogromny wkład pracy i tu i na katolik.us, oraz trzymanie ręki na pulsie
- Markowi - za to, że dzieli się zdobytą przez siebie wiedzą i za wszystkie bardzo ciekawe dyskusje oraz dbanie o to, by wszystkie fałszywe teorie od razu zostały zdemaskowane.
- Magnolii, za okazane wsparcie, szczególnie modlitewne i ciekawe rozmowy
- Andejowi, za to, że ma odwagę przyznawać się do swoich słabości
- konikowi, za obronę Tradycji
- Wolfowi - za wieczorki muzyczne mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku.
I tutaj przyjemna część się kończy Tak, jak Dezertera wczoraj zbulwersowała moja postawa, tak mnie bulwersuje to, że nie dostrzega istoty całego konfliktu. Marek niejednokrotnie starał się wprost napisać w czym rzecz, ale Dezerter skupił się jedynie na tym, że ma miejsce wzajemne obrażanie.
Wczorajsza rozmowa z Dezerterem uświadomiła mi, jak wędrowcowi i reszcie tej znamienitej świty - prawie, jak z powieści "Mistrz i Małgorzata" znaczy Maria udało się zmanipulować swoje zachowanie. Postawił się w roli ofiary, mnie i Marka w roli kata. Szczerze gratuluję takich umiejętności, a Dezerterowi radzę, żeby to przeanalizował. Nie przez pryzmat "dokuczania", a przez pryzmat tego co pisali.
Znacznie bliższa mi jest postawa Marka, który bez hipokryzji nazywa rzeczy po imieniu, niż ta empatia, której ode mnie wymagasz, względem wędrowca i delikatne upominanie. Nie można pozwalać na sianie zła.
Po owocach poznałam.
Nie wiem, czy właściwie rozeznałam, ale tak dzisiaj czuję.
A to zostawiam dla wszystkich, pochodzi od Tomasza z Kempis
MODLITWA O WYPEŁNIENIE WOLI BOŻEJ
Obdarz mnie Twoją łaską, łaskawy Jezu, aby była ze mną i pozostawała we mnie aż do końca. Daj, abym zawsze pragnął i chciał tylko tego, co Tobie odpowiada i co Tobie miłe. Niech Twoja wola będzie moją, a moja niech zawsze podąża za Twoją i z nią współbrzmi najlepiej. Niechaj chce tego, co i Ty, i tego samego nie chcę, abym nawet nie potrafił chcieć albo nie chcieć inaczej, niż Ty chcesz, czy nie chcesz.
Daj mi umrzeć dla wszystkiego, co jest na świecie, znaleźć radość w tym, aby być zgardzonym dla Ciebie i nie znanym za życia. Daj mi ponad wszystko, co upragnione, spocząć w Tobie i w Tobie ukoić serce. Ty jesteś prawdziwy pokój serca, Tyś jedyne odpocznienie; poza Tobą wszystko jest trudne i niespokojne.W tym pokoju, tylko w nim, a więc w Tobie jedynym, najwyższym i wiekuistym dobru, niech zasnę i odpocznę. Amen.
Idę z Panem Bogiem.
P.S. I hiobowi, który dopiero przyszedł dziękuję, za to, że z poświęceniem kontynuuje misję ewangelizacyjną i swoim przykładem pokazuje nam, że wiele można poświęcić Pozdrowienia dla Pani Grażynki, Wiktorii i Kuby. Przyszłego zięcia i synowej
.
P.S. 2. Moim dawnym przyjaciołom, którzy sobie poszli, ale możne zajdą kiedyś również dziękuję
P.S. 3. Obiecuję Magnolio, że będę nad sobą pracować!
Ale nie w wirtualnym świecie.
P.S. 4. Jak można ograniczyć ilość emotikonek do 10. To stanowczo za mało
Chciałam też podziękować:
- Dominikowi - za ogromny wkład pracy i tu i na katolik.us, oraz trzymanie ręki na pulsie
- Markowi - za to, że dzieli się zdobytą przez siebie wiedzą i za wszystkie bardzo ciekawe dyskusje oraz dbanie o to, by wszystkie fałszywe teorie od razu zostały zdemaskowane.
- Magnolii, za okazane wsparcie, szczególnie modlitewne i ciekawe rozmowy
- Andejowi, za to, że ma odwagę przyznawać się do swoich słabości
- konikowi, za obronę Tradycji
- Wolfowi - za wieczorki muzyczne mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku.
I tutaj przyjemna część się kończy Tak, jak Dezertera wczoraj zbulwersowała moja postawa, tak mnie bulwersuje to, że nie dostrzega istoty całego konfliktu. Marek niejednokrotnie starał się wprost napisać w czym rzecz, ale Dezerter skupił się jedynie na tym, że ma miejsce wzajemne obrażanie.
Wczorajsza rozmowa z Dezerterem uświadomiła mi, jak wędrowcowi i reszcie tej znamienitej świty - prawie, jak z powieści "Mistrz i Małgorzata" znaczy Maria udało się zmanipulować swoje zachowanie. Postawił się w roli ofiary, mnie i Marka w roli kata. Szczerze gratuluję takich umiejętności, a Dezerterowi radzę, żeby to przeanalizował. Nie przez pryzmat "dokuczania", a przez pryzmat tego co pisali.
Znacznie bliższa mi jest postawa Marka, który bez hipokryzji nazywa rzeczy po imieniu, niż ta empatia, której ode mnie wymagasz, względem wędrowca i delikatne upominanie. Nie można pozwalać na sianie zła.
Po owocach poznałam.
Nie wiem, czy właściwie rozeznałam, ale tak dzisiaj czuję.
A to zostawiam dla wszystkich, pochodzi od Tomasza z Kempis
MODLITWA O WYPEŁNIENIE WOLI BOŻEJ
Obdarz mnie Twoją łaską, łaskawy Jezu, aby była ze mną i pozostawała we mnie aż do końca. Daj, abym zawsze pragnął i chciał tylko tego, co Tobie odpowiada i co Tobie miłe. Niech Twoja wola będzie moją, a moja niech zawsze podąża za Twoją i z nią współbrzmi najlepiej. Niechaj chce tego, co i Ty, i tego samego nie chcę, abym nawet nie potrafił chcieć albo nie chcieć inaczej, niż Ty chcesz, czy nie chcesz.
Daj mi umrzeć dla wszystkiego, co jest na świecie, znaleźć radość w tym, aby być zgardzonym dla Ciebie i nie znanym za życia. Daj mi ponad wszystko, co upragnione, spocząć w Tobie i w Tobie ukoić serce. Ty jesteś prawdziwy pokój serca, Tyś jedyne odpocznienie; poza Tobą wszystko jest trudne i niespokojne.W tym pokoju, tylko w nim, a więc w Tobie jedynym, najwyższym i wiekuistym dobru, niech zasnę i odpocznę. Amen.
Idę z Panem Bogiem.
P.S. I hiobowi, który dopiero przyszedł dziękuję, za to, że z poświęceniem kontynuuje misję ewangelizacyjną i swoim przykładem pokazuje nam, że wiele można poświęcić Pozdrowienia dla Pani Grażynki, Wiktorii i Kuby. Przyszłego zięcia i synowej
.
P.S. 2. Moim dawnym przyjaciołom, którzy sobie poszli, ale możne zajdą kiedyś również dziękuję
P.S. 3. Obiecuję Magnolio, że będę nad sobą pracować!
Ale nie w wirtualnym świecie.
P.S. 4. Jak można ograniczyć ilość emotikonek do 10. To stanowczo za mało
Ostatnio zmieniony 2018-05-29, 08:17 przez mamamondfa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ahooooooooooj :)
Moniu, zrobisz jak zechcesz, ale jest mi przykro, bo wolnych GB na forum jest pod dostatkiem, można znaleźć dla siebie miejsce.
Faktycznie dużo tu emocji, jak to w życiu, ale może jak opadną to przemyślisz powrót?
W każdym razie Moniu, Niech Bóg ci błogosławi.
Faktycznie dużo tu emocji, jak to w życiu, ale może jak opadną to przemyślisz powrót?
W każdym razie Moniu, Niech Bóg ci błogosławi.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19083
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2627 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Ahooooooooooj :)
Mamamondfa - wyraziłaś w 100% moją myśl, zbierałem się do napisania czegoś podobnego, tylko ostrzej.mamamondfa pisze: ↑2018-05-29, 08:05 Tak, jak Dezertera wczoraj zbulwersowała moja postawa, tak mnie bulwersuje to, że nie dostrzega istoty całego konfliktu. Marek niejednokrotnie starał się wprost napisać w czym rzecz, ale Dezerter skupił się jedynie na tym, że ma miejsce wzajemne obrażanie.
Wczorajsza rozmowa z Dezerterem uświadomiła mi, jak wędrowcowi i reszcie tej znamienitej świty - prawie, jak z powieści "Mistrz i Małgorzata" znaczy Maria udało się zmanipulować swoje zachowanie. Postawił się w roli ofiary, mnie i Marka w roli kata. Szczerze gratuluję takich umiejętności, a Dezerterowi radzę, żeby to przeanalizował. Nie przez pryzmat "dokuczania", a przez pryzmat tego co pisali.
Sytuacja, w której Moderacja nie reaguje na skrajne przejawy chamstwa (nie tylko odnośnie innych osób, ale także odnośnie rzeczy, które mamy za święte) a następnie - gdy ktoś adekwatnie zareaguje, a osoba owe chamstwa wypowiadająca zacznie płakać jak to rzekomo "niechrześcijańsko" i przez kilkanaście wpisów obdarza tę osobę przeróżnymi epitetami jest chora.
Ale jeszcze bardziej chora jest postawa Dezertera, który sytuację, która przecież tak się rozwinęła z Jego, jako Moderatora, winy (a dokładnie - z powodu Jego bierności), kwituje jako dręczenie owej osoby (osób) jest już skrajnie groteskowa (zwłaszcza z groteskowym "wstydzę się za was").
Mamamondfo, proszę, odpocznij ale nie odchodź.
Ostatnio zmieniony 2018-05-29, 09:09 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ahooooooooooj :)
Mamamondfa, szkoda, ale muszę spełnić Twoją prośbę. Potwierdz chęć usunięcia konta .
Może za jakiś czas do nas wrócisz.
Może za jakiś czas do nas wrócisz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19083
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2627 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt: