Witam

[TOMVAD 45]

Tomaszu, dziękuję za powitanie.
Ja mam bardzo dobrą samoocenę i nie potrzebuję sobie jej podwyższać, zwłaszcza nie daj Boże, fałszywie.
Ludzie reagują na mnie i na moje grzeczne i niegrzeczne zachowania w najróżniejszy sposób, jedni ze zrozumieniem, inni z agresją a nawet nienawiścią.
Zdaję sobie sprawę, że trwanie przy Jezusie kosztuje, jednak wolę trwać przy nim samotnie, nawet pobity i poraniony niż trwać grzecznie z jakimiś ludźmi, których ich grzeczność prowadzi do Piekła.
Czy jasno się wyraziłem?

Dodano po 3 minutach 36 sekundach:

Witaj.
Przeczytałam kilka Twoich pierwszych postów. Są to bardzo wyważone wypowiedzi, dobre , merytoryczne, empatyczne. Jakoś zupełnie nie współgra mi to z Twoim nickiem.
Dlaczego taki nick sobie wybrałeś?

To nie chodzi o podwyższanie twojej samooceny ale o jej obniżanie- po tym co piszesz odnoszę takie wrażenie jakbyś chciał ją obniżać akceptując coś co jest negatywne w twoim zachowaniu. Ale to tylko moje wrażenie.
A to że ludzie różnie reagują na jakieś postawy, zachowania to jest zrozumiałe - ludzie są różni i różne postawy tez przyjmują wobec określonych zachowań.
Ja nie mogę ciebie oceniać bo dobrze ciebie nie znam,więc nie powiem że jesteś zły,dobry czy bardzo dobry. To co ty możesz pokazać to dobro i to nie ma nic wspólnego z samotnym trwaniu przy Jezusie - co rozumiem, tym bardziej że sam uważam że trwanie przy Jezusie to osobista relacja do niego i do tego nie potrzeba nam ludzi.
Natomiast jeśli wchodzimy w jakieś środowisko i chcemy rozmawiać to lepiej okazywać dobre postawy a nie te negatywne,ale wiadomo-czasami może człowieka ponieść i coś palnie negatywnego. Nie oznacza to jednak że człowiek jest zły.
Zły jest wtedy gdy czyni świadomie, celowo jakieś zło. Trwanie przy Jezusie powinno wykluczać takie postawy - z miłości do Jezusa,bo przecież On am nas tego uczy i tego od nas oczekuje.

Co do samych negatywnych wypowiedzi które w innych mogą budzić jakieś niezdrowe emocje to z mojej strony nastawienie jest inne- masz takie poglądy jakie masz, masz takie nastawienie jakie masz, ważne aby to nie uderzało winnych, aby celowo bezpodstawnie nikogo nie obrażać.

Jako katolicy mamy mówić o miłości Boga, Chrystusa do człowieka. Tego się nie czyni jako człowiek zły, ale dobry więc jeśli planujesz o tym mówić,jeśli planujesz pomagać innym to złym człowiekiem nie jesteś. Możesz inaczej patrzeć na różne sprawy w sposób jaki inni widzą jako ten negatywny,co nie oznacza że jesteś zły.

Jak na razie szacun dla ciebie a jak dalej będzie- okaże się. Na pewno nie telepię się na widok innego patrzenia na różne sprawy i nie będę pałał nienawiścią że ktoś inaczej patrzy, ma inne poglądy.

[Zły_Człowiek]

Może niepotrzebnie przywiązujecie się do moich kreacji z wykorzystaniem sukien na siłę mi ubieranych przez innych?
Cokolwiek się tu wydarzy, wolałbym zbierać Wasze opinie a nie cudze. te ostatnie już mam.

Jeśli chodzi o moje poglądy Tomaszu, to ja nie znam złych ludzi. Uważam, że takich nie ma.
Zło jest czynione na ogół przez ludzi dobrych, którzy - UWAGA! - Nie wiedzą, co czynią - jak stwierdzał Jezus broniąc nas przed gniewem Ojca.

Myślę, że gdybyśmy żyli Jezusem, to bylibyśmy znacznie bardziej świadomi tego, co się dzieje i sami nie czynilibyśmy tyle zła, co czynimy.
Piszę to z własnego doświadczenia na temat swojej własnej osoby.
Dlatego taka ważna jest ewangelizacja. Prawdziwa ewangelizacja, a nie jakaś nowatorska, nie daj Boże, sprzeczna z Ewangelią. I do tej ewangelizacji jest powołany każdy z nas, każdy ochrzczony, każdy katolik w szczególności. Tak uważam.

Dodano po 4 minutach 4 sekundach:

Jesteś raczej dojrzalszym, starszym chrześcijaninem czy raczej należysz do młodszego pokolenia?

Niezapominajko, mam dorosłe dzieci.
To ma dla Ciebie jakieś znaczenie?

[Niezapominajka]

Absolutnie nie - dobrze jest wiedzieć, gdyż wiadomo jak należy prowadzić rozmowę, jak się do kogoś zwracać - ogólnie inaczej prowadzi się rozmowę z nastolatkiem, inaczej z młodzieżą a inaczej z dojrzałym mężczyzną

Jeśli uraziłam tym pytaniem, przepraszam

[TOMVAD 45]

Może niepotrzebnie przywiązujecie się do moich kreacji z wykorzystaniem sukien na siłę mi ubieranych przez innych?
Cokolwiek się tu wydarzy, wolałbym zbierać Wasze opinie a nie cudze. te ostatnie już mam.

Jeśli chodzi o moje poglądy Tomaszu, to ja nie znam złych ludzi. Uważam, że takich nie ma.
Zło jest czynione na ogół przez ludzi dobrych, którzy - UWAGA! - Nie wiedzą, co czynią - jak stwierdzał Jezus broniąc nas przed gniewem Ojca.

Myślę, że gdybyśmy żyli Jezusem, to bylibyśmy znacznie bardziej świadomi tego, co się dzieje i sami nie czynilibyśmy tyle zła, co czynimy.
Piszę to z własnego doświadczenia na temat swojej własnej osoby.
Dlatego taka ważna jest ewangelizacja. Prawdziwa ewangelizacja, a nie jakaś nowatorska, nie daj Boże, sprzeczna z Ewangelią. I do tej ewangelizacji jest powołany każdy z nas, każdy ochrzczony, każdy katolik w szczególności. Tak uważam.

Po tym co napisałeś nie mam żadnych wątpliwości że z ciebie taki zły człowiek jak ze mnie słoń czy diabeł.
Nie opieram się na tym co o tobie mogli pisać czy mówić inni ludzie. Ja oceniam to co piszesz a tutaj jak na razie nie ma żadnych treści które świadczyłyby o tobie źle,choćby w najmniejszym stopniu.
I tak trzymaj. Jak pisałem: SZACUN DLA CIEBIE.

[Zły_Człowiek]

Tomaszu, Bóg zapłać!

[Magnolia]

Może niepotrzebnie przywiązujecie się do moich kreacji z wykorzystaniem sukien na siłę mi ubieranych przez innych?
Cokolwiek się tu wydarzy, wolałbym zbierać Wasze opinie a nie cudze. te ostatnie już mam.

Chciałam zauważyć, ze to nie my wybraliśmy CI nick przed rejestracją i nie my napisaliśmy w poście powitalnym jak CIe postrzegają inni.
Bez takiego nicku i takiego wstępu uzyskałbyś dokładnie to czego oczekujesz - informacje zwrotna za to co piszesz i jak Cię odbieramy...

Innymi słowy... może padłeś ofiarą swojej własnej prowokacji?

p.s administracja potrafi zmienić nick, jesli po przemyśleniu, okaże się niefortunnym wyborem.

Powodzenia w pisaniu i dyskusjach Marcinie.

[Dominik]

p.s administracja potrafi zmienić nick, jesli po przemyśleniu, okaże się niefortunnym wyborem.

Z niecierpliwością czekam na taką prośbę

[TOMVAD 45]

Bóg już mi zapłacił,ale może da więcej. Chojny jest w dawaniu. Dał mi rodzinę: żonę i 4kę wspaniałych dzieci,wyprowadził mnie ze słuchania diabelskiej muzyki . Dał mi też cierpienie abym był bliżej Niego. Czyż można więcej oczekiwać? Ja bynajmniej nie chcę więcej, jeśli da to dobrze, cieszę się z tego co mi dał.

[Dezerter]

No witam.
Wiele tu znakomitości, wiele też nowych nicków.
Sprowadza mnie tu ciekawość, o czym jedni z drugimi mogą sobie porozmawiać, bez wydrapania sobie oczu i czy to w ogóle się da?
Czemu taki nick?
Jestem katolikiem, na widok którego niektórzy katolicy wzywają św.Michała Archanioła na pomoc.
Jeden z nich tak mnie określił i spodobało mi się.
Nie zgadzam się z nim, jednak w końcu skądś to wziął.
Spróbuję sobie tu w rozmowach z katolikami zweryfikować to określenie.

Poprawie cię na początku - tu są same znakomitości , no może poza mną

bez wydrapania sobie oczu i czy to w ogóle się da?

- to jest fundament tego forum "w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o " to nasze hasło przewodnie, ale najważniejsza rzecz to Naczelny Administrator Jezus Chrystus, bo to Jego forum i forum z Nim, ... a my mu tylko posługujemy.
Na forum obowiązuje starożytne hasło chrześcijańskie "Kochaj i pisz co chcesz"

[TOMVAD 45]

Poprawie cię na początku - tu są same znakomitości , no może poza mną

Dezerterze,coś taki skromniutki? Przecież wszyscy wiedzą że jesteś jednym z filarów tego forum obok Dominika. Oczywiście nie umniejszam tutaj udziału innych dzięki którym to forum ma naprawdę mocnego ducha,jak choćby Magnolia i inni. To prędzej ja nie jestem żadną znakomitością, puch marny i marność nad marnościami, grzesznik który potrzebuje czasami dostać kopa aby oprzytomnieć i zdać sobie sprawę kim jestem- tutaj dzięki tobie.

Na forum obowiązuje starożytne hasło chrześcijańskie "Kochaj i pisz co chcesz"

Dezerterze, nie kuś losu. Chyba nie mówisz poważnie z tym pisaniem tego czego się chce? Trzeba było dopisać "aby było to zgodne z wolą Boga" wtedy wszystko wygląda inaczej. Co byłoby gdyby ktoś poważnie wziął twoje słowa i stuknął coś co byłoby nieprzyzwoite,gorszące?
A potem banika komuś stukniesz za złe zachowania? Lepiej nie dawać takich okazji,nie zachęcać do pisania czego się chce.

Pisz co chcesz,ale zgodnie z wola Boga,budującego, pomagającego innym a nie gorszącego,niszczącego - prawda?

Marny pył, marność nad marnościami ci wybacza za okazanego kopa dla oprzytomnienia.

[Marek_Piotrowski]

No, cześć!

[Zły_Człowiek]

Dezerterze Twoja skromność jest przesadna, gdyby nie Ty, to forum by nie istniało.
Marek Piotrowski, dziękuję za przywitanie.

[Biserica Dumnezeu]

Witaj. Niech Bog prowadzi ku dobru. Pozdrawia nienajlepszy czlowiek.

[Zły_Człowiek]

Biserica, dziękuję i też serdecznie pozdrawiam.

[Dezerter]

(...)

Na forum obowiązuje starożytne hasło chrześcijańskie "Kochaj i pisz co chcesz"

Dezerterze, nie kuś losu. Chyba nie mówisz poważnie z tym pisaniem tego czego się chce? Trzeba było dopisać "aby było to zgodne z wolą Boga" wtedy wszystko wygląda inaczej. Co byłoby gdyby ktoś poważnie wziął twoje słowa i stuknął coś co byłoby nieprzyzwoite,gorszące?
A potem banika komuś stukniesz za złe zachowania? Lepiej nie dawać takich okazji,nie zachęcać do pisania czego się chce.

Pisz co chcesz,ale zgodnie z wola Boga,budującego, pomagającego innym a nie gorszącego,niszczącego - prawda?

Marny pył, marność nad marnościami ci wybacza za okazanego kopa dla oprzytomnienia.

Ja myślę, że Zły człowiek rozpoznał sentencję Augustyna i wie, że
człowiek kochający (prawdziwie i rzeczywiście kochający po chrześcijańsku) nie napiszę niczego co by było "nieprzyzwoite, gorszące, niszczące"
więc kochaj i rób co chcesz, ale najpierw kochaj