Nie przemawia do mnie to podejście. To Bóg wybacza nam. Wcale nie stworzył nas ślepymi na Jego miłość. On stara się nas zbawić, nieustannie. Ciągle mówi do nas poprzez sumienie, poprzez Kościół, poprzez nasze pragnienie Bożego Miłosierdzia.sądzony pisze: ↑2020-09-08, 20:34 Chciałbym dodać coś jeszcze.
Moim zdaniem w nawracaniu się ważne, a dla mnie może nawet najważniejsze jest
by pozwolić sobie
wybaczyć Bogu.
To, że dopuszcza zło w świecie, że przyzwala mi grzeszyć, że pozwala mi cierpieć
i najważniejsze,
że stworzył mnie ślepego na Jego miłość.
Wybaczyć, by zaufać.
Mnie np. właśnie sumienie mówi, że mam teraz iść sprzątać zamiast pisać o Bożym Miłosierdziu. Więc się do tego zastosuję.