Dzień dobry
Dzień dobry
Witam. Za mną dwadzieścia cztery przeżyte lata. Zarejestrowałam się, bo chcę rozbudzić swoją wiarę, poznać ludzi borykających się z dylematami podobnymi do moich. Może się uda, a może się nie uda.
Pozdrawiam Was, koledzy i koleżanki.
P.S. Jedno pytanie: Czy są tu wyłącznie osoby świeckie? Czy może księża lub zakonnice też są w gronie forumowiczów?
Pozdrawiam Was, koledzy i koleżanki.
P.S. Jedno pytanie: Czy są tu wyłącznie osoby świeckie? Czy może księża lub zakonnice też są w gronie forumowiczów?
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dzień dobry
z tego co wiem jeden ksiądz czasem się udziela, ale że jest proboszczem to ma co robić w życiu więc nie siedzi tu non-stop
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dzień dobry
Witaj. Zapewniam, że się uda. Jeśli będziesz tego chciała. Bo najpierw trzeba chcieć. A chcieć to móc.
Włączaj się w dyskusje, zakładaj wątki. Czuj się swobodnie. W większości spotkasz się ze zrozumieniem i wyciągniętą przyjaźnie pomocna ręką.
Pisz, pisz, pisz. I czekaj na efekty tegoż.
Włączaj się w dyskusje, zakładaj wątki. Czuj się swobodnie. W większości spotkasz się ze zrozumieniem i wyciągniętą przyjaźnie pomocna ręką.
Pisz, pisz, pisz. I czekaj na efekty tegoż.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dzień dobry
Dziękuję bardzo za odpowiedzi
Tak, chcieć to móc, sama często to powtarzam.
Bezinteresowna życzliwość wspomaga owocowanie
Tak, chcieć to móc, sama często to powtarzam.
Bezinteresowna życzliwość wspomaga owocowanie
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Dzień dobry
24 lata to piękny wiek - w sam raz do wzrastania w wierze i wiedzy o Bogu.
Jesteś mile widziana i u siebie więc czuj się dobrze.
Jesteś mile widziana i u siebie więc czuj się dobrze.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- helperman
- Bywalec
- Posty: 176
- Rejestracja: 8 lis 2019
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 49 times
Re: Dzień dobry
Witaj
Są takie słowa, że 'wiara jest ze słuchania'. Także jeśli człowiek chce być w niej mocny... to dobrze świadomie wybierać pewne treści, a z pewnych rezygnować. Na początku może być trudno, ale przy cierpliwości można zebrać dobre owoce. Pan Bóg jest wierny i prowadzi swoim Duchem.
Trzymaj się
Są takie słowa, że 'wiara jest ze słuchania'. Także jeśli człowiek chce być w niej mocny... to dobrze świadomie wybierać pewne treści, a z pewnych rezygnować. Na początku może być trudno, ale przy cierpliwości można zebrać dobre owoce. Pan Bóg jest wierny i prowadzi swoim Duchem.
Trzymaj się
Niech mówią o chwale Królestwa Twego
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)
Re: Dzień dobry
Tak, tak, słuchaj tylko tych głosów, które popierają wiarę, jak ktoś podaje argumenty przeciwko niej, zatykaj uszy, odwracaj wzrok.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dzień dobry
zasadniczo słusznie napisałeś Adeptusie i co więcej praktycznie każdy tak robi praktycznie w każdej dziedzinie. Tzn. jeśli uważasz że to co wiesz jest dobre/sluszne/prawdziwe - to po co masz słuchać tych co próbują Ci wcisnąć kit/kłamstwo?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Dzień dobry
Co?! Tak robią ludzie o ograniczonych horyzontach, fanatycy i tym podobni.co więcej praktycznie każdy tak robi praktycznie w każdej dziedzinie
Dlatego, że nie mogę nigdy być na 100% pewien, że to co uważam za prawdę, na pewno jest prawdę, bo w każdej chwili teoretycznie może pojawić się dowód przeciwko temu twierdzeniu. Zawsze muszę być otwarty na argumenty przeciwnika - a nuż okaże się, że któryś z nich będzie trafny i zmienię zdanie?Tzn. jeśli uważasz że to co wiesz jest dobre/sluszne/prawdziwe - to po co masz słuchać tych co próbują Ci wcisnąć kit/kłamstwo?
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dzień dobry
to jest oczywiście teoretyczne słuszne założenie - natomiast praktyka jest taka, że jesteśmy istotami o ograniczonych 'mocach przerobowych', więc każdy oszczędza energię. A to oznacza że nie rozpatrujesz absolutnie wszystkich możliwych argumentów na wszystkie możliwe tematy (np. a może księżyc jest zbudowany z sera, a może ziemia jest płaska, a może ...)
Więc jest masa takich dziedzin gdzie bez głębszego pomyślunku odrzucasz argumenty niezgadzające się z Twoimi przekonaniami. I to jest rzeczywistość o której piszę. Nie trzeba być fanatykiem układu heliocentrycznego żeby odrzucić geocentryzm... Jeśli Twoje przekonania na jakiś temat są silne - to potrzeba silnego argumentu żeby ew zacząć się nad nim zastanawiać. Słabe argumenty od razu odrzucamy, bo szkoda nam po prostu czasu na nie. Dlatego też wierzymy nauce, a nie sami dochodzimy do wszystkiego itd
i podobnie jest w dziedzinie wiary - w część rzeczy wierzymy nie dlatego że sami do tego doszliśmy, ale dlatego że uwierzyliśmy tym których uważamy za wiarygodnych w tej dziedzinie.
Więc jest masa takich dziedzin gdzie bez głębszego pomyślunku odrzucasz argumenty niezgadzające się z Twoimi przekonaniami. I to jest rzeczywistość o której piszę. Nie trzeba być fanatykiem układu heliocentrycznego żeby odrzucić geocentryzm... Jeśli Twoje przekonania na jakiś temat są silne - to potrzeba silnego argumentu żeby ew zacząć się nad nim zastanawiać. Słabe argumenty od razu odrzucamy, bo szkoda nam po prostu czasu na nie. Dlatego też wierzymy nauce, a nie sami dochodzimy do wszystkiego itd
i podobnie jest w dziedzinie wiary - w część rzeczy wierzymy nie dlatego że sami do tego doszliśmy, ale dlatego że uwierzyliśmy tym których uważamy za wiarygodnych w tej dziedzinie.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Dzień dobry
Co nie oznacza, że jak słyszę, że ktoś chce podać argument za geocentryzmem, mam zatykać uszy.Nie trzeba być fanatykiem układu heliocentrycznego żeby odrzucić geocentryzm...
No ale przecież Pompieri napisał, że ludzie z założenia są niewiarygodni.i podobnie jest w dziedzinie wiary - w część rzeczy wierzymy nie dlatego że sami do tego doszliśmy, ale dlatego że uwierzyliśmy tym których uważamy za wiarygodnych w tej dziedzinie.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dzień dobry
może lepsze byłoby określenie 'pojedynczy człowiek jest niewiarygodny' - choć i to jest mylące
bo są ludzie którzy są wiarygodni (np. ekspert w jakiejś dziedzinie) -choć i tu można czasem się 'naciąć' jesli ktoś będzie kłamał po prostu dla jakiegoś ukrytego celu
natomiast ludzie jako 'grupa' już moga być bardziej wiarygodni - przecież na tum też opiera się nauka. Jeśli jeden naukowiec coś twierdzi - to może ma racje, a może nie. Ale jesli większość naukowców coś twierdzi - to raczej uznajemy że mają rację.
Jeśli w sądzie jeden świadek twierdzi że widział jak Kowalski zamordował sąsiada - to można mu uwierzyć albo nie, ale jeśli 120 obcych sobie osób zeznaje że widziało jak Kowalski zamordował sąsiada - to jest zupełnie inna wiarygodność takich zeznań.
Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
"Co nie oznacza, że jak słyszę, że ktoś chce podać argument za geocentryzmem, mam zatykać uszy."
i na prawdę poświęcisz czas na rozpatrywanie czy geocentryzm jest sensowny jeśli podam Ci 120 argumentów 'za' ?
bo są ludzie którzy są wiarygodni (np. ekspert w jakiejś dziedzinie) -choć i tu można czasem się 'naciąć' jesli ktoś będzie kłamał po prostu dla jakiegoś ukrytego celu
natomiast ludzie jako 'grupa' już moga być bardziej wiarygodni - przecież na tum też opiera się nauka. Jeśli jeden naukowiec coś twierdzi - to może ma racje, a może nie. Ale jesli większość naukowców coś twierdzi - to raczej uznajemy że mają rację.
Jeśli w sądzie jeden świadek twierdzi że widział jak Kowalski zamordował sąsiada - to można mu uwierzyć albo nie, ale jeśli 120 obcych sobie osób zeznaje że widziało jak Kowalski zamordował sąsiada - to jest zupełnie inna wiarygodność takich zeznań.
Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
"Co nie oznacza, że jak słyszę, że ktoś chce podać argument za geocentryzmem, mam zatykać uszy."
i na prawdę poświęcisz czas na rozpatrywanie czy geocentryzm jest sensowny jeśli podam Ci 120 argumentów 'za' ?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!