Szczęść Boże!

[Ewa K. Skorupska]

Witam się ze wszystkimi Użytkownikami.
Jak mam na imię widać. Mieszkam w Belgii. Czytam dużo teologii i hagiografii, w wolnym czasie piszę wiersze, które ostatnio można znaleźć na łamach Akantu. Jestem tutaj, gdyż brak mi wierzących osób wokół siebie. Wszystkich pozdrawiam! Z Panem Bogiem!

[sądzony]

Witaj Pierwsza Matko

a co to "hagiografia"?
Pozdrawiam

[Morkej]

Witaj serdecznie Ewo!
Miło słyszeć, że pojawiają się i tutaj osoby, które żyją za granicą. Mam nadzieję, że znajdziesz tu na tyle interesujące Ciebie treści, że postanowisz pozostać z nami jak najdłużej i współtworzyć to społeczeństwo zchrystusem.pl

[Ewa K. Skorupska]

a co to "hagiografia"?

Hagiografia to literatura dotycząca świętych, np. "Kwiatki Świętego Franciszka".

Dziękuję wam za powitanie!

[Lunka]

Witam się ze wszystkimi Użytkownikami.
Jak mam na imię widać. Mieszkam w Belgii. Czytam dużo teologii i hagiografii, w wolnym czasie piszę wiersze, które ostatnio można znaleźć na łamach Akantu. Jestem tutaj, gdyż brak mi wierzących osób wokół siebie. Wszystkich pozdrawiam! Z Panem Bogiem!

Witaj Ewo serdecznie
Jakie są Twoje ulubione żywoty?
Ciekawe pasje

[Ewa K. Skorupska]

Witaj Ewo serdecznie
Jakie są Twoje ulubione żywoty?
Ciekawe pasje

Witam Lunko!

Moim absolutnym faworytem, choć to mało oryginalne, jest historia Edith Stein. Urodziliśmy się w tym samym mieście, a teraz jestem prawie na Niderlandach... Ja też przed czymś uciekałam. Ale ona żyła miłością tam, gdzie była tylko sama nienawiść. Taki Pan Jezus w żeńskim habicie, tzn. Jego odbicie...

[Andej]

Jestem tutaj, gdyż brak mi wierzących osób wokół siebie.

Witaj. Chyba większość z nas ma ten problem, niezależnie od skali. Miło, że zawitałaś.
Jak jest tematyka Twoich wierszy? Może się pochwalisz?
Wprawdzie ignorantem jestem w tej dziedzinie i oceniać nie zamierzam. Ale może komuś coś wskażesz swoją poezją.

[Ewa K. Skorupska]

Jak jest tematyka Twoich wierszy? Może się pochwalisz?
Wprawdzie ignorantem jestem w tej dziedzinie i oceniać nie zamierzam. Ale może komuś coś wskażesz swoją poezją.

Moje wiersze wynikają z chrześcijańskiej zadumy, ale nie zdradzają tego. W marcowym numerze pisma literackiego Akant na str. 18 jest mój wiersz "Być jak kamień", pismo dostępne w PDF bez opłat. Kolejne wiersze w maju na str. 2.

Moja poezja nie jest najwybitniejszą, ale pozwala rozmawiać z wiecznością.

[Ada]

Witaj

[Andej]

Moje wiersze wynikają z chrześcijańskiej zadumy, ale nie zdradzają tego. W marcowym numerze pisma literackiego Akant na str. 18 jest mój wiersz "Być jak kamień", pismo dostępne w PDF bez opłat. Kolejne wiersze w maju na str. 2.

Jeśli nie będzie to złamaniem umowy z wydawnictwem, to opublikuj i tutaj. Często poetyckie ujęcie pozwala na głębszą refleksję. Porusza jakąś strunę, która może wydać wspaniały dźwięk. Zachęcam.

[Ewa K. Skorupska]

Moje wiersze wynikają z chrześcijańskiej zadumy, ale nie zdradzają tego. W marcowym numerze pisma literackiego Akant na str. 18 jest mój wiersz "Być jak kamień", pismo dostępne w PDF bez opłat. Kolejne wiersze w maju na str. 2.

Jeśli nie będzie to złamaniem umowy z wydawnictwem, to opublikuj i tutaj. Często poetyckie ujęcie pozwala na głębszą refleksję. Porusza jakąś strunę, która może wydać wspaniały dźwięk. Zachęcam.

Te trzy są na moim Facebooku, więc się nimi podzielę, ale tylko na wyraźną prośbe. Staram się być profesjonalna i publikować tylko tam, gdzie jest na to miejsce. Zawsze można zajrzeć na mojego Facebooka gdzie są moje publikacje, pod imieniem Ewa Katarzyna Skorupska. Jak widać podaję pełne swoje imię, gdyż nawet tu na Forum chcę być w pełni sobą, z całą odpowiedzialnością za to co mówię i kim jestem.

Skrzydła

Suchy chleb z wodą,
jak wysoko w górach
eremy szarych mnichów
kiedy wychodząc z lasu
stajesz nad widnokręgiem
i staje się ten moment
gdy w pierś wtłacza się oddech
wynurzającego się obrazu,
kiedy jasność i ciemność łączą się,
a my odczuwamy tylko pszeniczny smak,
choć krew jest żywa i ciepła,
a jej rana stanowi wieczność nieugaszona.

Dlaczego nie więcej cierpienia?

Ależ my nie jesteśmy prawdziwi,
śniąc się sobie samym, cienie
skrzydeł archanielskich, które
przebaczają pustce

***

Być jak kamień
na dnie strumienia
obmywany w ciszy,
oddany ociężałym wiekom
pod ich masywne wygładzanie
w nurcie stworzenia
pędzącym do wielkiej wody,
by być niczym więcej
niż błękit jak szkło

Lustra

Przedziwne, że samotność
potrafi nas zapełnić
i nie trzeba nam więcej niż lustro
jak uśpione jezioro
przypominające nam o słowie
na wieczne nigdy,
choć zarysuje krąg
rozszerzający się powoli -
chwila niewstrzymana
jakbyśmy jeszcze mieli czas,
by usnąć nad brzegiem
kiedy ku mętnym lustrom
pochylają się płaczące wierzby
a ich gałęzie odbijają się krzywo,
zanurzona w zimnych wodach
abstrakcja nas samych

[Andej]

Smutna zaduma. Nastrój się udziela. Dlaczego?
A może właściwy przekaz nie dotarł do mnie?


Z fejsa nie korzystam. A z poezji rzadko. Czasem się zdarza, że wiersz okazuje się być dostrojonym do mnie, wtedy głęboko zapada.
Wydaje mi się, że choć nie ma tu krytyków, może zaszczycać nas swoimi utworami. Może też, prowadzić poetycką polemikę.

Dziękuję za próbkę. Zaspokoiłaś moją ciekawość.

[Ewa K. Skorupska]

Smutna zaduma. Nastrój się udziela. Dlaczego?
A może właściwy przekaz nie dotarł do mnie?


Z fejsa nie korzystam. A z poezji rzadko. Czasem się zdarza, że wiersz okazuje się być dostrojonym do mnie, wtedy głęboko zapada.
Wydaje mi się, że choć nie ma tu krytyków, może zaszczycać nas swoimi utworami. Może też, prowadzić poetycką polemikę.

Dziękuję za próbkę. Zaspokoiłaś moją ciekawość.

Jeszcze w tamtym okresie moje wiersze były rzeczywiście smutne, choć zawsze z promieniem nadziei i miłości do ludzkiego życia. A to dlatego, że Ziemia to bolesne miejsce, a przez cierpienie można się najwięcej nauczyć, i tak też jest ze mną. Wiele miłości przychodzi do nas nawet wyłącznie przez cierpienie, przez Krzyż. Staram się mówić prawdziwie o naszym życiu wchodząc w jego mistyczne głębie. To jest zawsze szczera odpowiedź Bogu, ale zawsze osobista, subiektywna. Ale i przez prostotę staram się być wdzięczna. Oby moje wiersze zawsze były pokorne!

[Andej]

W takim razie, proszę. Zrób nam prezent świąteczny. Poetyckie przyjście z Golgoty do Zmartwychwstania. Ze, zdawałoby się beznadziejnej rozpaczy, to radosnego tryumfu.

[Ewa K. Skorupska]

W takim razie, proszę. Zrób nam prezent świąteczny. Poetyckie przyjście z Golgoty do Zmartwychwstania. Ze, zdawałoby się beznadziejnej rozpaczy, to radosnego tryumfu.

Może się udać! W życiu jest piękne to, że zawsze się porusza... Zobaczymy jak mnie Pan Jezus dalej pociągnie.