Witam wszystkich serdecznie :)

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 11:51

Niezapominajka pisze: 2021-05-04, 09:34 Tak Ilono, był konieczny reset.
Tak, wiem. Szkoda, bo wczoraj byłam aktywniejsza na Forum ;)
Niezapominajka pisze: 2021-05-04, 09:34 Jak się dzisiaj czujesz?
Niezapominajko, dziękuję, czuję się dość dobrze. :) Próbuję się pozbierać po ostatnich dołach. Chociaż dziś mam sesję online. A one najczęściej bywają trudne. Ale może tym razem będzie inaczej ;)
W każdym razie dziękuję, Niezapominajko, że pytasz :)
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-04, 13:25

Dobrze to słyszeć, naprawdę.
Ja mam terapię w piątki. Moja terapeutka przyjmuje w gabinecie.
Jestem dopiero po kilku spotkaniach, ale powoli odkrywam siebie.

Jeśli tylko będziesz potrzebowała wsparcia, bądź po prostu wyrzucenia czegoś z siebie - pisz śmiało.

Trzymaj się ciepło.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 13:29

Dziękuję Niezapominajko. :ymhug:

I jak się odnajdujesz w terapii? Ja mam w czwartki sesję stacjonarnie a we wtorki online. Po prostu mój terapeuta jest w Łodzi tylko raz w tygodniu.
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-04, 13:37

Dziwnie. Fakt, że mogę opowiedzieć komuś coś bez poczucia winy, wyrzucić z siebie emocje, jakoś połączyć wiele spraw na które nie zwracałam wcześniej uwagi..
Najdziwniejsze i jednocześnie trudny jest fakt, że terapeutka prostymi pytaniami powoduje u mnie wehikuł czasu i wracam do bardzo dawnych sytuacji.. o których już zapomniałam, a miały wpływ na aktualne poczucie własnej wartości, relacje, myśli, odczucia i moje własne reakcje.

Byłam dopiero na 3 spotkaniach, więc są to bardzo wstępne "oględziny". Dopiero zaczynam.
Na początku spotkań jest drętwo, bo sama nie wiem o czym mówić, ale później już jest lepiej.
Przede wszystkim cieszę się, że się tego podjęłam. Długo się broniłam, ale w końcu powiedziałam dość.
I nie wstydzę się tego. Bo jak mogę się wstydzić faktu, że chcę o siebie zadbać, zmienić coś w swoim życiu aby nie ranić innych i siebie?
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Zebra » 2021-05-04, 13:44

A jakie kroki trzeba podjąć aby zapisać się na terapię?
Pewnie to zależy od tego kto ma jaki problem ale tak pytam ogólnie.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-04, 13:48

Zebra pisze: 2021-05-04, 13:44 A jakie kroki trzeba podjąć aby zapisać się na terapię?
Pewnie to zależy od tego kto ma jaki problem ale tak pytam ogólnie.
Po prostu - trzeba poszukać terapeuty w swojej okolicy i umówić się na pierwszą wizytę.
Po wstępnej rozmowie myślę, że nakreśli problem i zapisze na terapię.
Ja po 1 spotkaniu zostałam zapytana, czy chcę coś z tym zrobić, bo kilka spraw/kwestii jest do zmian i jest nad czym pracować.

I w sumie to tyle :)

Dodano po 2 minutach 8 sekundach:
Myślę, że my często udajemy że problemu nie ma, że wiele osób tak ma i musimy z tym żyć. Rzeczywistość jest inna. To terapeuta dostrzeże to, w czym faktycznie tkwi problem. Pod żadnym pozorem nie polecam myślenia, że "moje problemy są błahe/wymyślam/nic mi nie jest."
Warto jednak zapytać o to kogoś doświadczonego.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 16:49

Zebra pisze: 2021-05-04, 13:44 A jakie kroki trzeba podjąć aby zapisać się na terapię?
Pewnie to zależy od tego kto ma jaki problem ale tak pytam ogólnie.
Potwierdzam to, co napisała @Niezapominajka .
Z tym, że nie wiem, jak jest w dobie pandemii, ale do psychologa na NFZ trzeba było zawsze mieć skierowanie. I jak to z każdym specjalistą bywa na NFZ były zawsze ogromne kolejki niestety... :(
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Zebra » 2021-05-04, 20:04

Ja się muszę zastanowić czy powinnam iść czy nie.
Dziękuję za pomoc.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 20:26

@Zebra , warto przemyśleć. Czasem już pierwsza konsultacja daje jakieś spojrzenie, czy terapia jest dla nas. A dobry terapeuta oceni, podpowie.

Bo już samej terapii(jeśli się zdecydujemy) nie da się określić i ocenić jedynie po kilku spotkaniach, co czasem ludzie robią. Rezygnuję z terapii, bo nie potrafię sięotworzyć na przykład. A czy między innymi nie po to poszłam/poszedłem na terapię, by nad tym popracować?
Albo inny przykład. Nie będę brał/a leków, bo przecież przyjmuję je tydzień, a rezultatów brak. Tylko, że wiele specjalistycznych leków nie działa jak antybiotyk. Często potrzeba po prostu czasu.

Ale na początek grunt, to podjąć pierwszą próbę, zrobić pierwszy krok. A czy terapia jest @Zebra dla Ciebie? Nie wiem. Nie mnie to oceniać. Nie znamy się, ale przede wszystkim nie jestem specjalistą. Tylko oni mają taką wiedzę. Chociaż oni też się czasem mylą. W końcu to też tylko ludzie.

@Zebra , moja droga, przemyśl dobrze, omódl tę sprawę i ufam, że podejmiesz właściwą decyzję ;)
Powodzenia. :)
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Zebra » 2021-05-04, 20:59

Tylko mi głupio iść i z problemem i z rodziną. To znaczy problemu się wstydzę a rodzina może tego nie zrozumieć. Zwłaszcza babcia...
Problem jest taki, że nie potrafię tworzyć zdrowych relacji z mężczyznami. Czasem się ich po prostu boję. No i też przez te uczucia nie potrafię się zainteresować mężczyzna w relacji damsko męskiej.
Ale trudno określić jak ten problem naprawdę wygląda, dlatego że przez (dzięki) pandemii zniknął. Przestałam mieć kontakt to u problemu nie ma. Muszę zaczekać na sytuację kiedy będę regularny kontakt z facetami.

Sama nie wiem już co ja myślę naprawdę, kiedy coś sobie wmówiłam, gdzie się zaczyna ten problem.
A może boję się odpowiedzialności za stworzenie rodziny? Eh tu to by się ksiądz przydał.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 21:15

Zebra pisze: 2021-05-04, 20:59 Tylko mi głupio iść i z problemem i z rodziną. To znaczy problemu się wstydzę a rodzina może tego nie zrozumieć. Zwłaszcza babcia...
Problem jest taki, że nie potrafię tworzyć zdrowych relacji z mężczyznami. Czasem się ich po prostu boję. No i też przez te uczucia nie potrafię się zainteresować mężczyzna w relacji damsko męskiej.
Ale trudno określić jak ten problem naprawdę wygląda, dlatego że przez (dzięki) pandemii zniknął. Przestałam mieć kontakt to u problemu nie ma. Muszę zaczekać na sytuację kiedy będę regularny kontakt z facetami.

Sama nie wiem już co ja myślę naprawdę, kiedy coś sobie wmówiłam, gdzie się zaczyna ten problem.
A może boję się odpowiedzialności za stworzenie rodziny? Eh tu to by się ksiądz przydał.
Chyba terapeuta też mógłby pomóc. Niestety wiem doskonale czym jest lęk przed mężczyznami i problem z budowaniem zdrowych relacji z nimi. Dlatego zazwyczaj wybieram terapeutów mężczyzn. Może to paradoks, ale uczę się przełamywać bariery. ;)
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Zebra » 2021-05-04, 21:49

No to podziwiam :-o
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 21:52

Mój obecny terapeuta też był zdziwiony ;)
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Zebra » 2021-05-04, 21:59

Ale widzisz ty masz powód tej złości i niechęci (przepraszam, że tak w prost) A ja w sumie... eh nie wiem
Wychowałam się bez ojca, a dziadek był alkoholikiem to "tyle". Nikt mnie nigdy nie skrzywdził. Skąd aż tyle bólu było u mnie?
No w sumie jeszcze dochodzi słowa babci która często powtarzała, jak to wszyscy mężczyźni są źli i nie dobrzy (dużo też przeklinała, całe życie niestety dużo przeklina).
Może jakoś to wszystko razem to spowodowało.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Witam wszystkich serdecznie :)

Post autor: Ilona89 » 2021-05-04, 22:10

Zebra pisze: 2021-05-04, 21:59 Ale widzisz ty masz powód tej złości i niechęci (przepraszam, że tak w prost) A ja w sumie... eh nie wiem
Wychowałam się bez ojca, a dziadek był alkoholikiem to "tyle". Nikt mnie nigdy nie skrzywdził. Skąd aż tyle bólu było u mnie?
No w sumie jeszcze dochodzi słowa babci która często powtarzała, jak to wszyscy mężczyźni są źli i nie dobrzy (dużo też przeklinała, całe życie niestety dużo przeklina).
Może jakoś to wszystko razem to spowodowało.

I w mojej opinii to są ogromne zranienia. Dlatego nie dziwi mnie fakt, że boisz się relacji z mężczyznami. Bo wychowałaś się w domu, w którym ich nie było po prostu. A to musi bardzo boleć(tak mi się wydaje przynajmniej)
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

ODPOWIEDZ