Dobrego dnia wszystkim.
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Dobrego dnia wszystkim.
Witam serdecznie.
Niedawno dołączyłem do grona forumowiczów, głównie dlatego, że zainteresowałem się kwestią wiary. Wraz z chwilą ukończenia szkoły powoli, ale konsekwentnie wzrastało we mnie poczucie potrzeby skupienia się na czymś ważnym. Jednak ani praca ani zainteresowania nie były dla mnie najważniejsze. W pewnej chwili zacząłem sobie zadawać pytania egzystencjalne. Spędziłem trochę czasu nad zrozumieniem podstawowych założeń głównych znanych mi religii (judaizm, chrześcijaństwo, islam oraz buddyzm). Jest między nimi nieco podobieństw i różnic jednak to, co mnie najbardziej zaskoczyło to różnica w podejściu co do osiągnięcia szczęścia w chrześcijaństwie (zbawienie wynikające z wiary w ofiarę Jezusa). Z pewnością jest wiele kwestii o których nie wiem (a zdążyłem już zauważyć, że na forum znajdują się osoby co najmniej biegłe w sztuce dyskusji) i chętnie odpowiem na wasze pytania, jeżeli coś was zainteresuje. W końcu dzięki błędom we własnym myśleniu można wspólnie dojść do prawdy, a to ubogaca obie strony dyskusji
Pozdrawiam was i życzę dobrego dnia
Niedawno dołączyłem do grona forumowiczów, głównie dlatego, że zainteresowałem się kwestią wiary. Wraz z chwilą ukończenia szkoły powoli, ale konsekwentnie wzrastało we mnie poczucie potrzeby skupienia się na czymś ważnym. Jednak ani praca ani zainteresowania nie były dla mnie najważniejsze. W pewnej chwili zacząłem sobie zadawać pytania egzystencjalne. Spędziłem trochę czasu nad zrozumieniem podstawowych założeń głównych znanych mi religii (judaizm, chrześcijaństwo, islam oraz buddyzm). Jest między nimi nieco podobieństw i różnic jednak to, co mnie najbardziej zaskoczyło to różnica w podejściu co do osiągnięcia szczęścia w chrześcijaństwie (zbawienie wynikające z wiary w ofiarę Jezusa). Z pewnością jest wiele kwestii o których nie wiem (a zdążyłem już zauważyć, że na forum znajdują się osoby co najmniej biegłe w sztuce dyskusji) i chętnie odpowiem na wasze pytania, jeżeli coś was zainteresuje. W końcu dzięki błędom we własnym myśleniu można wspólnie dojść do prawdy, a to ubogaca obie strony dyskusji
Pozdrawiam was i życzę dobrego dnia
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Witaj
Sam nie wiem o co miałbym zapytać
.... może ...
Czy wierzysz w Boga?
Sam nie wiem o co miałbym zapytać
.... może ...
Czy wierzysz w Boga?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Wierzę Bogu.
Czytałem ostatnio księgę Sędziów i nadal nie pojmuję jak można było dopuścić do tego, aby Jiftach złożył swoją córkę w ofierze. Boli mnie to, czytałem nawet, że to część kultu Molocha (składanie swoich dzieci w ofierze). Jestem pewien, że nie tylko mi to ciężko przełknąć, ale to część dylematu pt "Jak miłosierny Bóg dopuszcza zło na świecie?"
A czy Ty wierzysz w Boga?
Czytałem ostatnio księgę Sędziów i nadal nie pojmuję jak można było dopuścić do tego, aby Jiftach złożył swoją córkę w ofierze. Boli mnie to, czytałem nawet, że to część kultu Molocha (składanie swoich dzieci w ofierze). Jestem pewien, że nie tylko mi to ciężko przełknąć, ale to część dylematu pt "Jak miłosierny Bóg dopuszcza zło na świecie?"
A czy Ty wierzysz w Boga?
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Świat w którym żyjemy jest po grzechu pierworodnym i nie wygląda tak jak miała wyglądać."Jak miłosierny Bóg dopuszcza zło na świecie?"
Bóg dopuszcza zło na świecie, bo daje człowiekowi wolną wolę.
Ostatnio zmieniony 2021-04-24, 15:22 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Wspaniale
Nie dobrnąłem tam.
ST jest dla mnie w dużej mierze metaforą...
Skoro jesteśmy na Jego podobieństwo, a On złożył w ofierze Syna, dlaczego nie my, ludzie ...
Dla mnie wynika to z Jego doskonałości.
Wierzę ku Bogu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
(pierwszy raz cytuję wypowiedź więc wybacz, jeśli źle to zaznaczyłem) Zdaje się, że rozumiem tylko nadal mamy skrajne sytuacje w których występuje niezawinione cierpienie (Job) czy niepotrzebna (taka, której można uniknąć) śmierć (dzieci Joba). Z bożej perspektywy z pewnością każda śmierć jest do uniknięcia, jednak zastanawianie się nad losem takich postaci jak w/w dzieci Joba (te pierwsze) żony Lota, córki Jiftacha (Jeftego) czy, nieco bliżej NT, tej pary (zapomniałem ich imion) która została zabita po tym jak próbowała oszukać Boga przyznając się tylko do części swojego majątku, sprawia, że wiele osób wierzących nie jest w stanie przetrawić sądów bożych. Gryzę się nie raz w myślach z przeczuciem, że to raptem fragment całości, że jestem krótkowzroczny i nie widząc całości nie mam prawa oceniać konkretnego wyroku bożego.
@sądzony Powiedz, co skłoniło Cię do wiary ku Bogu?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Wierzę, że Bóg.
"To" się dzieje i już.
Oczywiście istnieje możliwość, że niewłaściwie to pojmuję.
A co Ciebie "skłoniło" do wiary Bogu?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Mam głębokie przekonanie o bezsensowności wszystkiego bez Boga. Z drugiej strony historia przedstawiona w Biblii jest spójna, logiczna i wygląda jak "pierwotna prawda, która niemal zawsze gryzie w oczy". Ta gorycz z niej płynąca pokazuje jak bardzo niewyidealizowany jest wizerunek świata i człowieka.
Od kiedy pamiętam chciałem być dobrym człowiekiem, jednak bez absolutnego wzorca dobra nie ma podstaw ku temu, by uważać cokolwiek za dobre (analogicznie w kwestii zła). Oczywiście muszę tutaj postawić przedzałożenie które odrzuca relatywizm moralny. Relatywizm socjologiczny (najlepiej mi znany) wydawał mi się błędny przez to, że są czyny uważane za złe niezależnie od kultury czy czasów (jak choćby morderstwo). To rodzi pytanie: dlaczego takie czyny są złe? Czy z jakiegoś powodu wszystkie grupy 'ubzdurały sobie', że akurat to będzie złe działanie? To nonsens
@sądzony Kiedy w swoim życiu świadomie wybrałeś ścieżkę wiary, po której dziś kroczysz?
Od kiedy pamiętam chciałem być dobrym człowiekiem, jednak bez absolutnego wzorca dobra nie ma podstaw ku temu, by uważać cokolwiek za dobre (analogicznie w kwestii zła). Oczywiście muszę tutaj postawić przedzałożenie które odrzuca relatywizm moralny. Relatywizm socjologiczny (najlepiej mi znany) wydawał mi się błędny przez to, że są czyny uważane za złe niezależnie od kultury czy czasów (jak choćby morderstwo). To rodzi pytanie: dlaczego takie czyny są złe? Czy z jakiegoś powodu wszystkie grupy 'ubzdurały sobie', że akurat to będzie złe działanie? To nonsens
@sądzony Kiedy w swoim życiu świadomie wybrałeś ścieżkę wiary, po której dziś kroczysz?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Dla mnie niezawsze, ale to lubię.
Przez kogo wyidealizowany? Ja tego nie widzę.
Można to wyjaśnić Jungowską psychologią głębi.
Wciąż ją wybieram. Zaczęło się wiosną 2014 r. czyli 7 lat temu. Miałem wtedy 35 lat.
Lecz był/jest to proces. Dość powolny.
Nie do końca stwierdziłbym, że ja wybrałem tę ścieżkę.
Raczej, że się z nią (ścieżką) spotkałem. To dzieje się jakoś "samo". Co nie oznacza, że bez udziału mojej woli.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Absolutny wzorzec? Czy jest coś jednoznacznego na tyle, aby nie mieć wątpliwości?
Przyznam się, że nieraz zadaję sobie pytanie: Jak Jezus postąpiłby w danej sytuacji? Albo: Co by mi doradził? I często nie otrzymuję jednoznacznych odpowiedzi.
Imponujesz mi tym, że dla Ciebie wszystko w Biblii jest logiczne i spójne. Dla mnie Biblia jest tajemnicą. Którą wciąż odkrywam. Biblia, jakby żyła wraz ze mną. Im więcej rozumiem, tym więcej mam pytań. Domyślam się, że skończyłeś studia teologiczne, skoro wszystko tak proste.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Imponujesz mi tym, że dla Ciebie wszystko w Biblii jest logiczne i spójne.
To raczej efekt tego, że jestem słabo z nią zaznajomiony, nie odwrotnie. Mam kilka przedzałożeń które usprawiedliwiają logiczność i spójność Biblii w moim mniemaniu (to m. in. 1. Przekonanie, że stojąc "bliżej" nie dostrzegamy całości. Jeśli czas jest linią na której możemy umiejscowić związek przyczynowo-skutkowy to logicznym jest, że nie widząc części przyczyny bądź skutku, nie jesteśmy w stanie ujrzeć [i uznać za logiczne] całości procesu. 2. Wszystko we wszechświecie i czasie stanowi jedną, spójną całość. [jako wizja bożego planu]) 3. Żeby cały plan był dla nas spójny i logiczny musimy znać przeszłość i przyszłość. My tego nie znamy, Bóg tak)
Absolutny wzorzec? Czy jest coś jednoznacznego na tyle, aby nie mieć wątpliwości?
Wydaje mi się, że Jezus nim jest. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której jego działania byłyby błędne. Sam stając przed pytaniami, które wymieniłeś ("Jak Jezus postąpiłby w danej sytuacji? Albo: Co by mi doradził? ") zazwyczaj dostrzegam dwie możliwości: łatwiejszą i trudniejszą. Ta pierwsza zwykle daje mi komfort, a ta druga zazwyczaj jest tą właściwą. I nawet bez poruszania się w granicach religii można dostrzec takie opcje: na przykład gdy możemy zareagować, gdy komuś dzieje się krzywda. To pewnie zbyt proste by było uniwersalne zatem śmiało można uznać, że nie mam podstaw do tego podejścia, coś mnie jednak przy nim trzyma.
Domyślam się, że skończyłeś studia teologiczne, skoro wszystko tak proste
Zawiodę Cię. Studiuję, lecz nie teologię i z pewnością nie posiadam tak zgłębionej wiedzy aby bez przeszkód argumentować własne stanowiska. Niemniej cieszę się, że tu trafiłem, mam też nadzieję, że przyjdzie mi z Tobą dyskutować nie raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Jeśli dwie, to tylko jedna jest właściwa. Ta druga jest trudniejsza. Ale też daje komfort. Ino, że inny. Daje komfort postępowania zgodnego z Jego wolą.
Jeśli przyjemność, to OK. Ino nie ma co liczyć, z moje strony na wiedzę, gdyż odczytuję Biblię jeno jak wskazania dla mnie. Zbyt malą mam wiedzę, aby tłumaczyć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Miło widzieć na forum nowego ciekawego forumowicza. Rozgość się i napisz co studiujesz i gdzie żyjesz i jak do nas trafiłeś?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 kwie 2021
- Lokalizacja: lubelskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Na chwilę obecną studiuję filologię angielską. Trafiłem tutaj bo chciałem spotkać ludzi wierzących, co prawda niedługo później zdałem sobie sprawę jak wiele osób tutaj nie wierzy (co jest dla mnie zrozumiałe) jednak nie odrzuca mnie to od rozmowy, wręcz przeciwnie. Problem jedynie w tym, że nie mam wystarczającej wiedzy aby być dla osoby wątpiącej ostoją chrześcijaństwa, a dla współwierzących - przykładem. Mam jednak nadzieję, że przydam się na coś.
@Dezerter widzę, że na profilowym masz zdjęcie Jana Pawła II z Dalajlamą (o ile dobrze mówię). Ciekaw jestem: co sądzisz o ekumenizmie jako dialogu między przywódcami duchownymi? (o ile tak można to ująć)
@Dezerter widzę, że na profilowym masz zdjęcie Jana Pawła II z Dalajlamą (o ile dobrze mówię). Ciekaw jestem: co sądzisz o ekumenizmie jako dialogu między przywódcami duchownymi? (o ile tak można to ująć)
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Dobrego dnia wszystkim.
Na jakiej podstawie tak myślisz ?jak wiele osób tutaj nie wierzy
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8