Witajcie

[Ras.]

Witam wszystkich serdecznie, nazywam się Przemysław, w tym roku kończę 28lat, jestem tu po to by podyskutować na różne tematy, bo naprawdę juz nie mam z kim

[Dezerter]

Witam wszystkich serdecznie, nazywam się Przemysław, w tym roku kończę 28lat, jestem tu po to by podyskutować na różne tematy, bo naprawdę juz nie mam z kim

Ożeń się , zrób 3 dzieci, to ci dyskusji nie zabraknie zapewniam - to tak na przywitanie , mam nadzieję, że się nie pogniewasz
U nas i dyskutantów i ciekawych tematów dostatek - znajdź coś dla siebie - zapraszam.
Przedstaw się nieco byśmy cie poznali, bo wówczas jest lepsza dyskusja.

[Albertus]

Witaj!

[Claudiax]

Witaj

[Andej]

Witam wszystkich serdecznie, nazywam się Przemysław, w tym roku kończę 28lat, jestem tu po to by podyskutować na różne tematy, bo naprawdę juz nie mam z kim

Zaintrygowały mnie Twoje związki z prawosławiem i Sowietkowem. Czy możesz wyjaśnić?

[Ras.]

Nie rozumiem za bardzo tych związków...
Jedyne co z prawosławiem dostrzegam to to ze zawitala prawość we mnie i to ze trenowałem na polance obok zapomnianego cmentarza prawosławnego, za każdym razem ściągam czapke bedac obok bo wiele zawdzięczam temu miejscu, a terminu sowietkowanie nie rozumiem

[Andej]

Twój awatar kojarzy się tymże.

[Ras.]

Twój awatar kojarzy się tymże.

Jeśli chodzi o ten aktualny to dlatego, że moją drogą była samotność... Głos z pustkowia mnie wołał, uczył moralności, strzegł, nakazywał, zakazywał ale nie poznałem go i postąpiłem z nim jak chciałem, aż w końcu zrozumiałem że to wołającego na pustyni... Wiele zawdzięczam tej postaci... Jest niczym mój duchowy Ojciec... Chociaż ja to dopiero uczę się pozdrawiam

Dodano po 24 minutach 9 sekundach:
Mam pytanie do obecnych, a nie chce zakładac nowego tematu dla takiej blachostki...
Dziś słuchałem wykładu filozofii i usłyszałem bardzo ciekawe zdanie... Ze filozofia stawiała sobie pytania na które odpowiedzią było chrześcijaństwo... Ze nie ma filozofia który nie jest chrześcijaninem... Wykładowca wypowiadał się także o różnych filozofach którzy poznali chrześcijaństwo ale chcieli podążać droga czysto filozoficzna i już się po prostu nie da... A kierowało ich tylko to, że nie chcieli aby ludzie ich odbierali za takich którzy mają klapki na oczy i na ślepo w punkt... Dosłownie ze mną jest tak samo, że chciałem zrozumieć w co uwierzyłem, ale nie wiem czemu bronilem się przed jakąś łatką (?) teraz opuściłem ręce i w serce wypowiadam zdanie Venimus Vidimus Deus Victis...
Mam jeszcze kilka pytań
-Czy Filozofia i Religia to to samo tylko w innych "językach"?
-Czy nawracając się, staje się Synem Elohim?
-Jak rozpoznać początki opętania? Czy bestia może nas celowo nawracać ku dobru? Aby później wykorzystać zaufanie?
-Czy symbol OM (hinduizm) jest powiązany z liczba 30 srebrników? (przypomina mi liczbę 30)

A jak było z wami na drodze do Chrześcijaństwa ?

[Andej]

1. teraz opuściłem ręce i w serce wypowiadam zdanie Venimus Vidimus Deus Victis...
2. -Czy Filozofia i Religia to to samo tylko w innych "językach"?
3. -Czy nawracając się, staje się Synem Elohim?
4. -Jak rozpoznać początki opętania? Czy bestia może nas celowo nawracać ku dobru? Aby później wykorzystać zaufanie?
5. -Czy symbol OM (hinduizm) jest powiązany z liczba 30 srebrników? (przypomina mi liczbę 30)
6. A jak było z wami na drodze do Chrześcijaństwa ?

1. Na prawdę tak uważasz? To popatrz na ludzi, którzy teraz umierają dla Niego. Którzy poświęcają wszystko dla Niego. Popatrz na ludzi, którzy wbrew lewackiej, elgiebetowskiej propagandzie trwają przy nim. Sekularyzacja postępuje, ale to ilość przechodzi w jakość.
2. To nie są pojęcie równoznaczne. Sprawdź etymologię.
3. Nie. Jesteś nim zawsze. Ale czy dobrym?
4. Nie wiem, zwróć się do egzorcysty i do psychologa katolickiego.
5. Nie jest powiązany.
6. Inaczej. My, tj. ja, szukam, drążę, wątpię. Niemal całe życie. Bez podejść i bez powrotów. Jak mrówka wspinająca się na wydmę.

[Albertus]

-Czy nawracając się, staje się Synem Elohim?

Przez chrzest stałeś się przybranym synem Bożym.

Katechizm KK:
1265 Chrzest nie tylko oczyszcza ze wszystkich grzechów, lecz także czyni neofitę "nowym stworzeniem" (2 Kor 5, 17), przybranym synem Bożym 56 , który stał się "uczestnikiem Boskiej natury" (2 P 1, 4), członkiem Chrystusa 57 , a z Nim "współdziedzicem" (Rz 8, 17), świątynią Ducha Świętego 58


Rz8: (15) Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: Abba, Ojcze!

Tak więc tylko Chrystus jest Jedynym Odwiecznym Synem Boga a my stajemy się przybranymi dziećmi Bożymi w Chrystusie.

[Ras.]

Dziękuję bardzo za cenne odpowiedzi

[Lizzie]

Hej