Witam serdecznie :)
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Uciekać to chyba nie do końca odpowiednie słowo tak czuję, bardziej pasuję unikać.
Chciałbym uniknąć udziału w wyścigu szczurów, narzucania i wmawiania mi potrzeby na posiadanie niby to oczywistych oraz niezbędnych dla wszystkich już rzeczy materialnych, stylu życia, ciągłego pędu, wiecznych zmian, natłoku bezsensownych informacji, nachalnych reklam proponujących niemal na siłę najbardziej prymitywne rozrywki, rejestracji każdego mojego kroku i działania przez wirtualny półświatek oraz ciągłego czepiania się, że nie żyje jak inni ludzie w moim wieku.
Żyć tak aby nie martwić się niczym i już nigdy o nikogo się nie bać. Będąc częścią cywilizacji, mając własną rodzinę i przyjaciół nie da się tego wszystkiego uniknąć i trzeba krakać jak wszyscy by funkcjonować a będąc na marginesie społeczeństwa tracę oczywiście bardzo dużo zyskując jednak coś innego ... prawdziwe poczucie wolności. To tak w wielkim skrócie lambdo
Chciałbym uniknąć udziału w wyścigu szczurów, narzucania i wmawiania mi potrzeby na posiadanie niby to oczywistych oraz niezbędnych dla wszystkich już rzeczy materialnych, stylu życia, ciągłego pędu, wiecznych zmian, natłoku bezsensownych informacji, nachalnych reklam proponujących niemal na siłę najbardziej prymitywne rozrywki, rejestracji każdego mojego kroku i działania przez wirtualny półświatek oraz ciągłego czepiania się, że nie żyje jak inni ludzie w moim wieku.
Żyć tak aby nie martwić się niczym i już nigdy o nikogo się nie bać. Będąc częścią cywilizacji, mając własną rodzinę i przyjaciół nie da się tego wszystkiego uniknąć i trzeba krakać jak wszyscy by funkcjonować a będąc na marginesie społeczeństwa tracę oczywiście bardzo dużo zyskując jednak coś innego ... prawdziwe poczucie wolności. To tak w wielkim skrócie lambdo
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Witam serdecznie :)
Mieszkajac w głuszy nadal będziesz miał zmartwienia tylko inne niż wymieniłeś.Skaza pisze: ↑2021-09-14, 11:55 Uciekać to chyba nie do końca odpowiednie słowo tak czuję, bardziej pasuję unikać.
Chciałbym uniknąć udziału w wyścigu szczurów, narzucania i wmawiania mi potrzeby na posiadanie niby to oczywistych oraz niezbędnych dla wszystkich już rzeczy materialnych, stylu życia, ciągłego pędu, wiecznych zmian, natłoku bezsensownych informacji, nachalnych reklam proponujących niemal na siłę najbardziej prymitywne rozrywki, rejestracji każdego mojego kroku i działania przez wirtualny półświatek oraz ciągłego czepiania się, że nie żyje jak inni ludzie w moim wieku.
Żyć tak aby nie martwić się niczym i już nigdy o nikogo się nie bać. Będąc częścią cywilizacji, mając własną rodzinę i przyjaciół nie da się tego wszystkiego uniknąć i trzeba krakać jak wszyscy by funkcjonować a będąc na marginesie społeczeństwa tracę oczywiście bardzo dużo zyskując jednak coś innego ... prawdziwe poczucie wolności. To tak w wielkim skrócie lambdo
Ale skoro to forum chrześcijańskie to zapytm, jaki jest Twój stosunek do Boga?/religi?
Ostatnio zmieniony 2021-09-14, 16:01 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Rozumiem do czego uderzasz Lambdo skoro nie lubię ludzi to jest to sprzeczne z naszą wiarą i nauczaniem Pana Boga.
Nie wszystko jest jednak takie jak nam się wydaje i są różne sytuacje w życiu. Był czas , że mocno oddaliłem się od kościoła i nie chciało mi się nawet chodzić na mszę przez kontakt z pewną zagubioną osobą i podobnym jej towarzystwem. Na szczęście trochę się ogarnąłem i postanowiłem się nawrócić i tak nawracam się po dziś dzień. Wiele pracy mnie jeszcze czeka aby móc mówić o sobie jako o osobie w pełni wierzącej, ale przebywanie w takim miejscu i kontakt z ludźmi którzy mają silną wiarę lub też się nawrócili uważam za bardzo cenne i wartościowe. Najbardziej dokucza mi poczucie złości i gniewu na ludzi i walczę z tym odczuciem każdego dnia. Jestem świadomy, że dopiero gdy to pokonam to zmienię coś ważnego w sobie na lepsze. W mojej przyszłej jaskini również będę mógł nad tym mocno pracować bez obaw gdyż kościół jest ledwie 1,5 km od niej i towarzystwo ludzi średnio raz na tydzień zniosę bez kłopotu
Pozwolisz , że ja teraz Cię o coś zapytam Lambdo Jakie zmartwienia dostrzegasz w moim marzeniu i odseparowaniu się od świata ?
Nie wszystko jest jednak takie jak nam się wydaje i są różne sytuacje w życiu. Był czas , że mocno oddaliłem się od kościoła i nie chciało mi się nawet chodzić na mszę przez kontakt z pewną zagubioną osobą i podobnym jej towarzystwem. Na szczęście trochę się ogarnąłem i postanowiłem się nawrócić i tak nawracam się po dziś dzień. Wiele pracy mnie jeszcze czeka aby móc mówić o sobie jako o osobie w pełni wierzącej, ale przebywanie w takim miejscu i kontakt z ludźmi którzy mają silną wiarę lub też się nawrócili uważam za bardzo cenne i wartościowe. Najbardziej dokucza mi poczucie złości i gniewu na ludzi i walczę z tym odczuciem każdego dnia. Jestem świadomy, że dopiero gdy to pokonam to zmienię coś ważnego w sobie na lepsze. W mojej przyszłej jaskini również będę mógł nad tym mocno pracować bez obaw gdyż kościół jest ledwie 1,5 km od niej i towarzystwo ludzi średnio raz na tydzień zniosę bez kłopotu
Pozwolisz , że ja teraz Cię o coś zapytam Lambdo Jakie zmartwienia dostrzegasz w moim marzeniu i odseparowaniu się od świata ?
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Witam serdecznie :)
Do niczego nie zmierzam, każdy jest wolny i sam dokonuje wyborów. Nawet jeśli ja osobiście je uważam za błędne.Skaza pisze: ↑2021-09-14, 17:18 Rozumiem do czego uderzasz Lambdo skoro nie lubię ludzi to jest to sprzeczne z naszą wiarą i nauczaniem Pana Boga.
Nie wszystko jest jednak takie jak nam się wydaje i są różne sytuacje w życiu. Był czas , że mocno oddaliłem się od kościoła i nie chciało mi się nawet chodzić na mszę przez kontakt z pewną zagubioną osobą i podobnym jej towarzystwem. Na szczęście trochę się ogarnąłem i postanowiłem się nawrócić i tak nawracam się po dziś dzień. Wiele pracy mnie jeszcze czeka aby móc mówić o sobie jako o osobie w pełni wierzącej, ale przebywanie w takim miejscu i kontakt z ludźmi którzy mają silną wiarę lub też się nawrócili uważam za bardzo cenne i wartościowe. Najbardziej dokucza mi poczucie złości i gniewu na ludzi i walczę z tym odczuciem każdego dnia. Jestem świadomy, że dopiero gdy to pokonam to zmienię coś ważnego w sobie na lepsze. W mojej przyszłej jaskini również będę mógł nad tym mocno pracować bez obaw gdyż kościół jest ledwie 1,5 km od niej i towarzystwo ludzi średnio raz na tydzień zniosę bez kłopotu
Pozwolisz , że ja teraz Cię o coś zapytam Lambdo Jakie zmartwienia dostrzegasz w moim marzeniu i odseparowaniu się od świata ?
A jak już zamieszkasz w tej gluszy to przecież będziesz miał takie problemy ludzkie, będziesz musiał coś jeść - zasiejesz ale co? Marchewkę? Będziesz musiał to ogarnąć co siać ,gdzie przechowywać, mogą Ci to zjeść jakieś zwierzęta, plony mogą się nie udać, hodowanie zwierząt, też będziesz je jadł?
Mogą chorować its
Będzie trzeba się czymś ogrzewać, jakiś opał się przyda, ale piec może się popsuć przecież itd.masa potencjalnych problemów. Nie wiem na ile je już przemyślałeś w swoim odseparowaniu
No ale to taka średnia głusza jak tylko 1;5 km do kosciola
Ostatnio zmieniony 2021-09-14, 20:33 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Trochę już to planuje i nie urodziłem się wczoraj ,więc bez obaw poradzę sobie Względem głuszy to lepszy taki ryc niż nic
Jak każda kobieta martwisz się zbytnio na zapas. Jeśli się czegoś bardzo chce to ze wszystkim można sobie poradzić
Jak każda kobieta martwisz się zbytnio na zapas. Jeśli się czegoś bardzo chce to ze wszystkim można sobie poradzić
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Witam serdecznie :)
Ja się tym nie martwię, pytałeś tylko jakie widzę potencjał w problemu to Ci napislam.
Bo twierdziłeś że nie będziesz miał rządnych co w mojej ocenie je nie jest prawdą.
Ostatnio zmieniony 2021-09-15, 05:39 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Rozumiem , ale dla mnie takie zmartwienia to nie zmartwienia Pozdrawiam serdecznie.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Witam serdecznie :)
Czyli płacenie, rachunków, chodzenie do pracy itd jest zmartwieniem a wszysto inne już nie. Ciekawa koncepcja.Skaza pisze: ↑2021-09-15, 08:15Rozumiem , ale dla mnie takie zmartwienia to nie zmartwienia Pozdrawiam serdecznie.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Koncepcja własna, prywatna i osobista ale nigdy nie oczekiwałem , że ktokolwiek będzie ją podzielał czy choć trochę zrozumie jej sens
Ostatnio zmieniony 2021-10-02, 23:25 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
- Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1161
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 243 times
Re: Witam serdecznie :)
Ja rozumiem jej sens. To rzeczy są dla nas, a nie my jesteśmy dla rzeczy, a niestety świat wmawia nam coś innego. Mieć taki smartfon, takie ciuchy markowe, taki zegarek, samochód itd. itp.
Ja zadowalam się jednopokojowym mieszkaniem w starej kamienicy, które robi się coraz ciaśniejsze, bo książek przybywa...
Nie mógłbym zrezygnować zupełnie z elektroniki... Jak wtedy słuchałbym ukochanych oper...? Nie mógłbym do opery w Bytomiu jeździć - a wybieram się 16 października.
Ja zadowalam się jednopokojowym mieszkaniem w starej kamienicy, które robi się coraz ciaśniejsze, bo książek przybywa...
Nie mógłbym zrezygnować zupełnie z elektroniki... Jak wtedy słuchałbym ukochanych oper...? Nie mógłbym do opery w Bytomiu jeździć - a wybieram się 16 października.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
No to jesteś wyjątkiem Efezjanie. Mi też wystarczyłby jeden pokój w nim samo miejsce do spania, stół, krzesło i właściwie tyle.Efezjan pisze: ↑2021-10-03, 15:39 Ja rozumiem jej sens. To rzeczy są dla nas, a nie my jesteśmy dla rzeczy, a niestety świat wmawia nam coś innego. Mieć taki smartfon, takie ciuchy markowe, taki zegarek, samochód itd. itp.
Ja zadowalam się jednopokojowym mieszkaniem w starej kamienicy, które robi się coraz ciaśniejsze, bo książek przybywa...
Nie mógłbym zrezygnować zupełnie z elektroniki... Jak wtedy słuchałbym ukochanych oper...? Nie mógłbym do opery w Bytomiu jeździć - a wybieram się 16 października.
Ciągle się jeszcze zastanawiam nad ostateczną decyzją. Może lepiej będzie nie zagrzewać dłużej miejsca w jednym punkcie.
Mam jeszcze czas, co bym nie wybrał i tak będzie źle
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
No okej. A jak się do tego przygotowujesz? Chata w lesie? Dom na pustyni? Szałas w dżungli?
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Witam serdecznie :)
Do tego tak naprawdę najmocniej trzeba się przygotowywać chyba mentalnie. Gdyż to wyłącznie od naszego serca i podejścia do życia/świata/ludzi będzie zależało to czy będziemy już na zawsze sami tylko ze sobą zatopieni we własnych myślach. Odpowiadając na Twoje pytanie bardziej praktycznie to ... chata wśród lasów.