Witam

[Niedzielny_Poranek]

Witam, u mnie trochę depresyjnie Przede mną kolejna nieprzespana noc. Jestem tak zmęczona nawet nie mogę spać. Tak bardzo się modlę, ale i tak nic się nie układa. Proszę o modlitwę.

[Albertus]

Witaj!

[Andej]

Masz moją.
Gdy sen nie chce przyjść chwytam różaniec. Czasem wszystkie cztery cząstki. Z rozważaniem, obowiązkowo. I koronka. Zwykle pomaga. A ostatnią modlitwę odmawiam w intencji snu.
A gdy to za mało. Wybijam się za snu. Cos robię. Siadam do kompa. Coś jem, piję. I znów się kładę. I znów różaniec. To moje metoda.

Próbuj, kiedyś znajdziesz sposób. Ale może trzeba też zapanować na zmęczeniem? Dlaczego tak się męczysz? Czy potrafisz to zmienić?

[Niedzielny_Poranek]

Masz moją.
Gdy sen nie chce przyjść chwytam różaniec. Czasem wszystkie cztery cząstki. Z rozważaniem, obowiązkowo. I koronka. Zwykle pomaga. A ostatnią modlitwę odmawiam w intencji snu.
A gdy to za mało. Wybijam się za snu. Cos robię. Siadam do kompa. Coś jem, piję. I znów się kładę. I znów różaniec. To moje metoda.

Próbuj, kiedyś znajdziesz sposób. Ale może trzeba też zapanować na zmęczeniem? Dlaczego tak się męczysz? Czy potrafisz to zmienić?

Zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym nawarstwia mi się wiele problemów, jak tylko jeden rozwiąże, jak tylko złapię chwilę oddechu nagle pojawiają się kolejne o wiele poważniejsze, nie mam żadnego wsparcia, a jak o niego proszę nikt mnie nie słucha, i nikogo nic nie interesuje, coś mówią niby mówią i obiecuje a i tak zostaje sama z niespełnionymi obietnicami i cała odpowiedzialność spada na mnie, żyję od jednego problemu do drugiego. Mam plany i marzenia, ale nie mam nawet czasu ich realizować, ba ! nie mam nawet czasu opróżnić zmywarki - bardzo mnie to wszystko męczy.

[sądzony]

Może nie chodzi o rozwiązywanie konkretnych, pojawiających się jeden za drugim problemów, a o gruntowną zmianę czegoś co je generuje lub Twoich zachowan (schematów), które inicjują postrzeganie wielu "rzeczy" w przebraniu problemu.
Może to czas zmiany, przełomu.
Życie mnie nauczyło, by "zła/błędów" szukać w sobie.
Jedynie tak zmieniać można świat wokół siebie.

Oczywiście nie musi tak być w Twoim przypadku, ale warto to przemyśleć.
Pozdrawiam i powodzenia.
DT

PS: kiedyś miałem kapelę rokową i miałem numer pt: "niedzielny poranek".

[Andej]

Troszkę mi głupio to pisać. Czynię to jednak. Na podstawie własnego życia. Kiedyś miałem plany i marzenia. Z czasem redukowane. Zmniejszane. Urealniane. Teraz plany minimalistyczne. Na miarę możliwości. A marzenia. Poza pragnieniem zbawienia, właściwie nie mam już.
Kiedyś prosiłem o pomoc, teraz wolę pomagać. Swoje brzemię chcę dźwigać sam. A jeśli z czyjąś pomocą, to tylko dobrowolną. Z własnej inicjatywy tej osoby.

Chcesz, pragniesz więcej niż możesz. Zarówno fizycznie jak i psychicznie. Przykrój plany do tego, o czym wiesz, że na pewno osiągniesz. Nic więcej. Z czasem zobaczysz, że w ten sposób osiągniesz znacznie więcej niż dotychczas. To pierwszy krok. Jeśli wejdziesz na tę drogę, to nabierzesz rozpędu. A czas znajdzie się na wszystko.

Nich Cię Bóg błogosławi.

[Lizzie]

Hejo

[Maciej]

Cześć!

[Repart]

Życie mnie nauczyło, by "zła/błędów" szukać w sobie.

Też tak robię. Wydaje mi się, że to mądre rozwiązanie większości sytuacji, w których na pierwszy plan wysuwają się emocje. Jednak słusznie zauważyłeś, że nie wszystkie przypadki zostaną tak rozwiązane.

Autorko tematu, trochę ciężko coś doradzić. Jednak skoro tutaj napisałaś, to warto posłuchać naszych rad, może akurat coś pomogą. Pozdrawiam i powodzenia

[Niedzielny_Poranek]

Dziękuję za wszystkie porady i podpowiedzi zmieniając temat.... jak dodać cytat, który jest pod postami niektórych użytkowników?

[orzeszku]

- kliknij w trójkącik skierowany w dół przy Twoim loginie na górze po prawej stronie
- wejdź w "Twoje konto"
- wejdź w zakładkę "profil"
- będzie tam opcja "podpis"

[Niedzielny_Poranek]

- kliknij w trójkącik skierowany w dół przy Twoim loginie na górze po prawej stronie
- wejdź w "Twoje konto"
- wejdź w zakładkę "profil"
- będzie tam opcja "podpis"

W zakładce "profil" mam: płeć, urodziny, lokalizacja, strona www., facebook, twitter wyznanie. przekład z Biblii. Nie mogę znaleźć nic o popisie

[sądzony]

[Niedzielny_Poranek]

ja mam tak

[sądzony]

Trza spytać @Dezerter albo pani @miłośniczka Faustyny (w sensie moderatorów).
Może nie zasłużyłaś jeszcze na podpis