Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-24, 00:20

Zamiast pisać wielkimi literami (co jest w Internecie odpowiednikiem krzyku) proszę podkreśl gdzie tu jest o uzdrowieniu międzypokoleniowym. Z tego co widzę, albo nei rozumiesz tego dokumentu, albo na siłę starasz się go naciągnąć by uzasadnićpraktyki dla których nie ma uzasadnienia.

andreaoskar61

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: andreaoskar61 » 2019-02-24, 06:56

Przepraeszam, że zapytam: Jakie ty masz przygotowanie teologiczne? Bo jeżeli go nie masz, to rozumiem, że nie rozumiesz, co w tym dokumencie jest napisane. Jeżeli chcesz dyskutować ze mną, to proszę jeszcze raz - przeczytaj moją książkę, w której ten problem wyjaśniam.
Miłej Niedzieli

Magnolia

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Magnolia » 2019-02-24, 09:25

andreaoskar61 pisze: 2019-02-23, 23:43


...W ŚWIETLE WIEDZY UZYSKANEJ DZIĘKI WNIKLIWEMU ROZEZNANIU HISTORYCZNEMU I TEOLOGICZNEMU. ISTOTNIE, «ZE WZGLĘDU NA WIĘŹ, KTÓRA W CIELE MISTYCZNYM ŁĄCZY NAS Z INNYMI, MY WSZYSCY, CHOĆ NIE PONOSIMY OSOBISTEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI I NIE PRAGNIEMY ZASTĘPOWAĆ SĄDU BOGA, KTÓRY SAM TYLKO ZNA LUDZKIE SERCA, DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI» (INCARNATIONIS MYSTERIUM, 11).
To co pogrubiłam przeczy tezie o winach między pokoleniowych, Jan Paweł II uznaje winy poszczególnych dzieci Kościoła wzywa do przebaczenia im, bo Kościół jako wspólnota dźwiga te winy.
Czyli wiele się zarzuca Kościołowi... ale jesli poprosimy o przebaczenie tym konkretnym ludziom, którzy są odpowiedzialni za błędy, zbrodnie, krzywdy, to oczyścimy całą wspólnotę Kościoła.

Módl się o Ducha św, by zrozumieć te dokumenty, na razie czytasz je bez zrozumienia, albo chcesz by mówiły to co Ty chcesz usłyszeć. Ale tam nie ma uzdrowienia między pokoleniowego.
p.s Mam wykształcenie teologiczne, 5 letnie, ex catedra, więc jeśli to ma dla Ciebie znaczenie - moja opinia jest teologiczna.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 09:27 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

andreaoskar61

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: andreaoskar61 » 2019-02-24, 09:36

To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI

Magnolia

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Magnolia » 2019-02-24, 09:43

andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Napisałam powyżej: Kościół jako wspólnota dźwiga te winy. Nie Ty ponosisz winę za zbrodnie w czasie np krucjat, ale Kościół tak, winien za to przeprosić i prosić o przebaczenie. Prosi, pokutuje i oczekuje wybaczenia, by oczyścić wspólnotę Kościoła. W ten sposób niszczymy zło, pokutą przemieniamy zło w dobro.

Mam pytanie: Czy Twoja książka ma Imprimatur? Czy po napisaniu jej pokazałeś ją swojemu biskupowi i czy pozwoli CI ją wydać? To ważne pytania.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 09:44 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Magnolia » 2019-02-24, 10:57

Magnolia pisze: 2019-02-24, 09:25
p.s Mam wykształcenie teologiczne, 5 letnie, ex catedra, więc jeśli to ma dla Ciebie znaczenie - moja opinia jest teologiczna.
:)) Oczywiście nie wypowiadam się ex catedra, tylko zdałam egzamin ex universa. Przepraszam za pomyłkę =))

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-24, 10:59

andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 06:56 Przepraeszam, że zapytam: Jakie ty masz przygotowanie teologiczne?
To niech ocenią moi Czytelnicy ;)
Niezależnie od powyższego - sugerujesz, że Episkopat Polski nie ma przygotowania teologicznego?
Bo jeżeli go nie masz, to rozumiem, że nie rozumiesz, co w tym dokumencie jest napisane.
Ciekawe - wygląda na to, że trzeba mieć "przygotowanie teologiczne" by przeczytać prosty dokument i zrozumieć go dokładnie odwrotnie w stosunku do tego, co jest w nim napisane? ;)
Jeżeli chcesz dyskutować ze mną, to proszę jeszcze raz - przeczytaj moją książkę, w której ten problem wyjaśniam.
Nie. Gdybym miał czytać książki każdego, kto tu przychodzi z bzdurnymi i potępionymi przez Kościół tezami, osiwiałbym.
Nie będziesz mi stawiał warunków kiedy wolno mi z Tobą dyskutować, a kiedy nie. Dyskutujemy o konkretnej tezie, i nie ma znaczenia co na jej temat napisałeś w książce.
andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Jako Kosciół, jako wspólnota. Co do osobistej odpowiedzialności, ten sam dokument definiuje, iż "Nie ponosimy osobistej odpowiedzialności".
Czyżby "przygotowanie teologiczne" utrudniało Ci czytanie prostych stwierdzeń? ;)

W poprzednim liście zwróciłem Ci uwagę, nie odwołując się do moderacji, iż nie należy używać krzyku (czego w Internecie odpowiednikiem jest pisanie wielkimi literami). Ponieważ zlekceważyłeś tę uwagę i powtórzyłeś to zachowanie, zgłaszam Twój post do moderacji.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 11:00 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

andreaoskar61

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: andreaoskar61 » 2019-02-24, 11:16

Nie nie mam imprimatur, ale to nie znaczy, ze to, co jest w niej napisane nie jest wlasciwe.
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI przez przypadek nie oznacza, ze konsekwencje grzechow Koscila dokonanych w przeszlosci dotykaja terazniejszosci. Zapoznaj sie dobrze z tym, co zrobil sw. Jan Pawel II 12 marza 2000 roku.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Andej » 2019-02-24, 11:24

andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Wydaje mi się, że nie tyle dźwigamy ich ciężar, co jesteśmy nim obarczani. Powodem tego jest bram możliwości obarczenia nas ciężarem błędów, które są naszym udziałem. Nie znajdując haków na rozmówcę wynajduje się dowolne błędy przodków, współwyznawców, współplemieńców i stara się nam przypisywać ich winy. Na dodatek stosując metodę uogólniania, tj. przypisywania jednostkowych czynów każdemu z nielubianej społeczności. Mechanizm odpowiedzialności zbiorowej jest znany od dziesiątek wieków, w pierwszej połowie XX wieku znacznie udoskonalony.

Osobiście wyznaję, że nie ponoszę ciężaru win tych, którzy byli przede mną. Jestem, natomiast, w pełni odpowiedzialny, za wszystkie błędy, których jestem autorem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Magnolia » 2019-02-24, 11:29

Andrea, czytam te dokumenty które podlinkowujesz i jedyny wniosek do jakiego dochodzę, jest taki: nie rozumiesz sensu tych dokumentów. Nie słuchasz tego co mówi papież, Komisja, tylko próbujesz dostosować słowa, które tam padają do swojej tezy.

Nawracaj się i módl się do Ducha św by Ci te kwestie rozjaśnił.

andreaoskar61

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: andreaoskar61 » 2019-02-24, 12:46

Czy chcialbys powiedziec, ze konsekwencje grzechow przodkow nie dotykaja terazniejszosci?
Ze przeszlosc nie ma wplywu na terazniejszosc?

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Viridiana » 2019-02-24, 13:22

Ja ten fragment, który wyróżniłeś wielkimi literami, zrozumiałam tak, że Kościół jako wspólnota uznaje tamte grzechy za winę, żałuje, że miały one miejsce, postara się poprawić, ale to nie oznacza, żebyśmy osobiście mieli coś na sumieniu. A "dźwigamy ciężar błędów i win tych, którzy byli przed nami" oznacza, że grzech jak grzech, wywarł wpływ na Kościoł. Poprawcie mnie, jeśli źle rozumiem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

andreaoskar61

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: andreaoskar61 » 2019-02-24, 13:44

Akt papieża przeprowadzony 12 marza 2000 roku jest całkowitą nowością w Kościele (nie jest to tylko prośba do Boga o przebacznie grzechów) i dlatego papież daje zadanie Międzynarodowej Komisji Telogicznej do uzasadnienia tego aktu. Dokument ten mówi o wpływie konsekwencji grzeów przodków na terażniejszość - "dźwigamy ciężar błędów i win tych, którzy byli przed nami". Nie jest to tylko symboliczne. Jest to autentyczny ciężar, który dżwidamy.

„Z niezbadanej i łaskawej tajemnicy Bożego zrządzenia ludzie połączeni są między sobą nadprzyrodzoną więzią, dzięki której grzech jednego szkodzi także innym, podobnie jak świętość jednego przynosi dobrodziejstwo innym. W ten sposób wierni pomagają sobie wzajemnie w osiągnięciu nadprzyrodzonego celu. W Adamie, którego grzech przechodzi na wszystkich ludzi drogą przekazywania życia, jest wyraźny dowód tej łączności. Ale znacznie większą i doskonalszą zasadą, podstawą i wzorem tej nadprzyrodzonej więzi jest sam Chrystus, do zjednoczenia z którym powołał nas Bóg”.
Papież Paweł VI, Indulgentiarum doctrina

Proponuję jednak przeczytać moją książkę, w której wyjaśniam problem wpływu grzehu przodków na terażniejszość.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-24, 14:30

andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 12:46 Czy chcialbys powiedziec, ze konsekwencje grzechow przodkow nie dotykaja terazniejszosci?
Ze przeszlosc nie ma wplywu na terazniejszosc?
Od stwierdzenia, że przeszłość ma wpływ na teraźniejszość do "grzechu" a tym bardziej "uzdrowienia międzypokoleniowego" droga daleka.
Więc bez takich.

Myślę, że te dwa artykuły Bp Andrzeja Siemieniewskiego wyczerpują temat:
http://analizy.biz/apologetyka/index.ph ... id=107.htm
http://analizy.biz/apologetyka/index.ph ... id=107.htm


Może zacznijmy od poczatku: wszedłeś tu wyłącznie dla reklamy, ale skoro już jesteś napisz: kim jesteś i co Cię skłoniło do tak nieortodoksyjnego zajęcia się tym tematem?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!

Post autor: Dezerter » 2019-02-24, 21:42

andreaoskar61 pisze: 2019-02-24, 11:16 Nie nie mam imprimatur, ale to nie znaczy, ze to, co jest w niej napisane nie jest wlasciwe.
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI przez przypadek nie oznacza, ze konsekwencje grzechow Koscila dokonanych w przeszlosci dotykaja terazniejszosci. Zapoznaj sie dobrze z tym, co zrobil sw. Jan Pawel II 12 marza 2000 roku.
Ja to zdanie , podobnie jak cały dokument rozumiem tak samo jak Magnolia, Marek, Viridiana i zapewne 99% czytających - inaczej niż ty.
Dostałeś pytanie - czemu nie uznajesz nauki polskiego episkopatu na temat uzdrowienia międzypokoleniowego.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ