Cześć

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
ODPOWIEDZ
Dingo

Cześć

Post autor: Dingo » 2019-11-23, 00:40

Hej!
Mam 25 lat, kiedyś byłem bardzo wierzacym katolikiem, teraz natomiast mam sporo wątpliwości. Szukam fajnych ludzi do pogadania, w wolnym czasie lubię układać puzzle :)

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Cześć

Post autor: Niezapominajka » 2019-11-23, 07:18

Miło Cię poznać Dingo :)

Tutaj pełno jest dobrych ludzi.

A powiedz jakie masz wątpliwości? Czego konkretnie dotyczą?

Pozdrawiam :)
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Magnolia

Re: Cześć

Post autor: Magnolia » 2019-11-23, 07:40

Witaj Dingo,

Jesli już przeczytałeś regulamin to wiesz, że mamy tu konkretne zasady, których staramy się przestrzegać.
A poza tym : czuj się jak u siebie w domu.

Korzystaj z wyszukiwarki, bo wiele tematów mamy już opracowanych i przedyskutowanych, ale chętnie odpowiemy tylko dla Ciebie w nowym temacie, który CIe interesuje.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Cześć

Post autor: Andej » 2019-11-23, 09:21

Każdy z nas układa puzzle swojego życia. Często zdarza się nam, że jakiś elemencik nie pasuje do całości. Pojawia się chęć wciśnięcia go na siłę. Bo wydaje się nam, że tam ten fragment powinien być. Zakładamy przy tym, że był błąd w wykrojniku maszyny. Bo przecież niemożliwe, aby było inaczej niż chcemy zrobić. Wciskamy. Nawet niemal bez wysiłku. Może troszeczkę krzywo. I jedziemy dalej z układanką. Potem znów natrafiamy na problem. Nauczeni doświadczeniem, znów coś wciskamy. Potem wychodzi piękny obraz. No, prawie piękny. Bo w iluś miejscach coś się wykrzywia. Coś się wypacza. Pozorna doskonałość razi. Razi coraz bardziej. Wtedy, jeśli jesteśmy cierpliwi i ambitni, rozkładamy wszystko. Wrzucamy do pudełka ten tysiąc czy kilka tysięcy elementów. I znów układamy. Cierpliwie. Powolutku. Całymi dniami. I cóż się okazuje? Przykra sprawa. Brakuje elementów. Już nie udaje się złożyć całości, bo coś gdzieś zostało utracone. I co teraz? Zniszczyć, wyrzucić i kupić nową układankę? Czy to jest metoda?
Kiedyś lubiłem tę zabawę. Ale brakuje coraz więcej elementów. A nowej nikt mi nie chce sprzedać. Przechowuję więc stare, w różnych zakurzonych torebkach i pudełkach.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

rozaliaxc
Przybysz
Przybysz
Posty: 7
Rejestracja: 26 lis 2019

Re: Cześć

Post autor: rozaliaxc » 2019-11-26, 21:37

Cześć. Nie przejmuj sie, kazdego czasami dopada cos takiego, taka słabość którą nie wiemy skad sie wzieła, masz do tego prawo..
pamietaj tylko by ufac Bogu, i nie schodzić z dobrych tor być może na których jesteś.. :D ;)

ODPOWIEDZ