Intronizacja Chrystusa Króla

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Andej » 2019-11-26, 12:25

Magnolia pisze: 2019-11-26, 11:41 ... Wystarczy ciche wyznanie zgodne z uznaniem serca. ...
Komu? Z pewnością ateistom, komunistom, LGBT i innym wrogom Jezusa. Oni wręcz o tym marzą. Aby religia, wiara były tylko w sercu. Aby w żaden sposób się nie uzewnętrzniały. Wyłącznie za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Tak, aby na zewnątrz człowieka nic nie świadczyło o jego wierze.

Jestem wielce zasmucony. Ale zaczynam rozumieć, dlaczego w kraju (teoretycznie) katolickim większość biorąca udział w wyborach głosowała na partie jawnie wrogie religii i Kościołowi (tylko system przeliczania głosów na mandaty uniemożliwił wrogom religii przejęcie totalnej władzy). To dowód na skutecznie spychanie wiary do najskrytszych zakątków człowieczego serca.

To jest, wg mnie, tragiczne. Czarno widzę możliwość przetrwania Kościoła w Polsce, gdy wszyscy pozwolimy na wypchniecie wiary z życia publicznego. Zatem należy pozdejmować krzyże z kościołów. Bo demonstracyjnie przypominają o Ofierze. Bo są hołdem składanym Jezusowi. A Świebodzin, to chyba należy cały zburzyć. Bo na cały świat świadczy i uwielbieniu Jezusa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Magnolia » 2019-11-26, 12:30

Kolejne nadinterpretacje Andeju. Trzymajmy się Ewangelii i tylko tyle napisałam ja.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18862
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4598 times
Kontakt:

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-26, 12:58

1
Magnolia pisze: 2019-11-26, 08:07 Marku różnica w klubach jasnogórskich jest taka, że Maryja nie jest bogiem a człowiekiem. Dla mnie więc jest zasadnicza.
Nie czaję :)
Tym bardziej więc Bóg może być krolem, skoro Jego Matka może.
Tym bardziej że całe Jej królowanie polega na tym, że całkowicie jest oddana Synowi.
Oddanie Jej to nic innego jak oddanie Synowi - inaczej nie ma najmniejszego sensu.

Trochę się dziwnie czuję stojąc po tej stronie, bo przyznam że osobiście dość sceptycznie podchodzę do takich oficjalnych aktów.
Ale przyznam, że zapala mi się lampka alarmowa (nie mówię tu o forumowiczach), gdy oddajemy się (jako naród!) Maryi, a mamy obiekcje przed oddaniem tego samego narodu Bogu (bo tym w istocie jest intronizacja - "Go uznają swym Królem i Panem"). Wiecie, że jestem daleki od "uczulenia na maryjność", ale... coś mi tu zgrzyta.
Magnolia pisze: 2019-11-26, 11:41 No nie ma słowa o tym by całe narody itd... tylko kazdy z osobna i w sercu i swoimi ustami - to daje zbawienie.
Chyba nie całkiem tak jednak.

2
Po pierwsze (trochę obok dyskusji) jesteśmy zbawieni jako Kościół, a nie jako pojedyncze jednostki.
No, ale to oczywiście nie odnosi się do narodów.

Po drugie, narody jednak są - i to bardzo często - wymieniane w Pismie (i to nie tylko w ST).
Proroctwo o Jezusie mówi:
Mt 12:21 bt5 "W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą."
i o narodzeniu:
Ap 12:5 bt5 "I porodziła Syna - Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasał rózgą żelazną. I zostało uniesione jej Dziecię do Boga i do Jego tronu."
No, ale te rzeczy można od biedy (albo nawet nie od biedy) odłożyć do szufladki z napisem "wszystkie narody, to znaczy że nie tylko Żydów".

Ale to już nie tak łatwo (choć jak ktoś się postara, to wciśnie) włożyc do tej szufladki

[Górne Jeruzalem] Ap 21:24 bt5 "I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych."

No, ale jest też coś takiego:
Ap 15:4 bt5 "Któż by się nie bał, o Panie, i nie uczcił Twojego imienia? Bo Ty sam jesteś Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo ujawniły się słuszne Twoje wyroki."

Przyznacie, że to już jest bliskie intronizacji.

Mamy też o wzywaniu Imienia Pana nad narodami:
Dz 15:16-17 bt5 "(16) Potem powrócę i odbuduję przybytek Dawida, który znajduje się w upadku. Odbuduję jego ruiny i wzniosę go, (17) aby pozostali ludzie szukali Pana i wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię moje - mówi Pan, który to sprawia."

Wygląda na to, że warto "wzywać nad Polską imienia Pana" :!:

3
Przyjęliśmy - chcąc nie chcąc - paradygmat państwa ateistycznego. Sprawa przypomina mi sprawę Świątyni Opatrzności Bożej, przyrzeczonej jako votum narodu za Konstytucję 3 Maja (trochę paradoksalne, jesli wierzyć Braunowi, ale zostawmy ten wątek). Ileż było obiekcji, gdy wreszcie w wolnej Polsce się za to zabrano (inna rzecz, jak się zabrano - ale ten wątek też zostawmy).

4
Jest jeszcze sprawa objawień prywatnych, które zachęcają do podobnego aktu. Tu się niechętnie wypowiadam (bo się nie znam, zwykle trzymam się na uboczu od tych spraw, nie negując, ale też nie zgłebiając) ale też trzeba o tym pamiętać (choć oczywiście nie ma obowiązku wiary w takie objawienia).

5
Nie wszyscy jednak pamiętają, że w tych orędziach Chrystusa wprawdzie intronizacja jest krokiem koniecznym, ale nie wystarczającym:
Trzeba wszystko uczynić, by Intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek Miłości Jezusowej na te ostatnie czasy!
Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się (...)
tylko te Państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez Intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem.
Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna Owczarnia i jeden Pasterz.

Jest jednak ratunek dla Polski: jeżeli mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów i całkowitym zwrotem do Boga.

Magnolia

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Magnolia » 2019-11-26, 13:22

No i mamy pełniejszy obraz w tym temacie.

Znaczy się jest pragnienie Jezusa. To zmienia postać rzeczy. Ale jest tez warunek do spełnienia ....

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18862
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4598 times
Kontakt:

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-26, 13:45

Śluby Jasnogórskie w 1966 poprzedziło wielkie przygotowanie, "narodowe rekolekcje" - i tu chyba trzeba by było postąpić podobnie.

Magnolia

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Magnolia » 2019-11-26, 13:53

My tu gadu gadu a już dawno się stało...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... -trwa.html 2016 r.

http://intronizacja.pl

A sprzed 7 lat znalazłam taki artykuł:
https://deon.pl/kosciol/nie-wystarczy-o ... ski,198963

Episkopat nie zgadza się z ideą intronizacji i odwołując się do Biblii wyjaśnia na czym polega królowanie Chrystusa. Przypominają, że wprawdzie przed Piłatem Jezus wyznał, iż jest królem, ale wcześniej powiedział, że jego królestwo nie jest z tego świata.

"Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać królem, wprowadzać Go na tron - piszą biskupi. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki" - czytamy w liście. Biskupi zachęcają wierzących, aby "umiłowali Jezusa do końca" i zawierzyli Mu swe rodziny. Apelują także o "podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami".

Biskupi uważają, że konieczne jest szerokie otwarcie drzwi Jezusowi i oddanie Mu swego życia, bowiem - jak zaznaczają - "gdy dokonamy tego w naszych domach i parafiach, zmieni się oblicze naszej Ojczyzny i Kościoła".

List Episkopatu "O królowaniu Jezusa Chrystusa" został przyjęty podczas 359 zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w dniach 2-3 października w Warszawie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18862
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 4598 times
Kontakt:

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-26, 15:31

Pamietam ten list. Od niego zaczęły się moje wątpliwości które opisałem które wyżej określiłem jako "lampke alarmową".
Bo co, niby królowanie Maryi jest "z tego świata"? ;)

Konwalia

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Konwalia » 2019-11-26, 16:50

Proszę mi wytłumaczyć (bo nie rozumiem), dlaczego nie zgadzano się z sugestiami ks. Natanka o ogłoszeniu Pana Jezusa królem Polski, a od kilku lat się to rozważa w szerszym gronie duchownych (jak mi się wydaje). Nie jestem przeciwna tej inicjatywie, po prostu proszę o wyjaśnienie, dlaczego się to zmieniło.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Andej » 2019-11-26, 17:15

Konwalia pisze: 2019-11-26, 16:50 ... dlaczego nie zgadzano się z sugestiami ks. Natanka o ogłoszeniu Pana Jezusa królem Polski, ...
A nie zgadzano się z tymi sugestiami, czy błędami teologicznymi głoszonymi przez niego?
Uważam, że przynajmniej połowa postulatów Natanka jest sensowna i warta poparcia. Co nie znaczy, że można popierać jego, zamiast jego postulatów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Konwalia

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Konwalia » 2019-11-26, 17:21

Andej pisze: 2019-11-26, 17:15
Konwalia pisze: 2019-11-26, 16:50 ... dlaczego nie zgadzano się z sugestiami ks. Natanka o ogłoszeniu Pana Jezusa królem Polski, ...
A nie zgadzano się z tymi sugestiami, czy błędami teologicznymi głoszonymi przez niego?
Uważam, że przynajmniej połowa postulatów Natanka jest sensowna i warta poparcia. Co nie znaczy, że można popierać jego, zamiast jego postulatów.
Nie wiem, z czym się nie zgadzano, ale pamiętam, że intronizacja była jednym z takich zagadnień. Problemem ks. Natanka jest w tej chwili brak posłuszeństwa, ale nie o tym kapłanie chciałam rozmawiać, tylko o postulacie intronizacji – dlaczego dzisiaj już tak nie razi jak 8 lat temu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Andej » 2019-11-26, 17:57

Cały czas razi. Głównie forma. Ceł słuszny. Ale trudno się porozumieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Daglezja
Przybysz
Przybysz
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2021
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Intronizacja Chrystusa Króla

Post autor: Daglezja » 2021-03-29, 10:55

Cieszę się, że jest tu wątek poświęcony intronizacji. Jest w tym dylemacie wątek pasyjny, czyli aktualny na Wielki Tydzień, który właśnie przeżywamy.
Podzielę się swoją refleksją.

Jezus od swoich narodzin był nazywany Królem Żydowskim. Wielu rozumiało to w sposób przyziemny jako tytuł polityczny, czyli traktowano Go jako polityka. Uznawano, że Jezus jako potomek króla Dawida, ma powody i zamiar strącić z tronu Heroda, faryzeuszy, saduceuszy, Cezara. Ci, którzy tak uważali, domagali się Jego śmierci. Przyprowadzono Go do Piłata. Pan Jezus próbował mu tłumaczyć, że jest Królem, ale nie z tego świata, że jest Królem w rozumieniu duchowym. Nie powiedział Piłatowi, że nie jest Królem Żydowskim, tylko próbował mu wytłumaczyć, że to na czym innym polega niż ludzie sądzili. Piłat nawet mu chyba trochę uwierzył, ale wyszedł przed tłum, który znowu sprowadzał Jezusa do przyziemnej roli przywódcy politycznego jako rzekomego wroga Cezara.
Ludzie tamtej epoki dzielili się zatem na dwie grupy. Pierwsza, która nie umiała wznieść się ponad to, co widzialne i tytuł Król Izraela potrafiła rozumieć tylko na sposób ziemski - polityczny. Cokolwiek sam Pan Jezus próbował tłumaczyć, nie przyjmowali tego. Ludzie na skutek tego rozeznania zmieniają się często w oprawców Chrystusa. To rozumienie i rozeznanie grupy pierwszej prowadzi od wieków do zamordowania lub uciszenia Jezusa jako Króla jakiejś rzeczywistości.
Druga grupa ludzi – uczniów Chrystusa to ludzie, którzy na skutek otwartości serca i dzięki modlitwie dostrzegali królowanie Jezusa w wymiarze duchowym. Schemat tamtej walki jest ciągle aktualny. W Polsce również katolicy różnią się miedzy sobą i dzielą na tych, którzy kojarzą Jezusa Króla Polski z przyziemną polityką oraz na tych, którzy mówią o Jezusie Królu Polski w wymiarze duchowym, o Królu i Panie Polski i jej problemów, które może lepiej rozwiązywać, jeśli dajemy Mu pełnię władzy nad nimi.
Wyznawanie Jezusa Królem Polski to wyższa forma modlitwy niż prośba za Ojczyznę, gdyż dajemy Bogu pełnię władzy i wolność w sposobie rozwiązania problemów. W modlitwie prośby - też pięknej - istnieje ryzyko dyktowania Bogu rozwiązań według naszych pomysłów.
Ostatnio zmieniony 2021-03-29, 10:58 przez Daglezja, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”