Jana 17:3

[konik]

No to znow przyklad o wodzie - juz dzisiaj w innym watku w odpowiedzi Tobie Aronie go napiosalem.
jedna molekula wody to: dwie czastki wodoru i jedna czastka tlenu. Jedna molekula - a trzy czastki. A woda jak plynie, tak plynie. I nie moze byc inna.
A moze geometria - trzy wierzcholki, tworzace trzy katy - a to tylko wychodzi w jednym trojkacie.
A moze znow wrocimy do wody? Trojpunktowy stan - woda lod, woda ciecz , woda gaz ... gaz dziala zupelnie inaczej - lecz jest woda, lod ma zupelnie inne wlasciwosci - lecz jest woda ... a woda w plynie jest woda ta sama, co lod w kostce i takaz sama, co gaz ( para wodna ) ... lecz woda w plynie z przewroconej butelki wyplynieplynie , a woda w lodzie moze butelke tylko zatkac i przy okazji nabic komus guza, a woda w postaci gazowej zwieje, nawet gdy butelki nikt nie przewrocil ...

I to na tyle ze stajni ... kon to leb konski, ale i chwost z tylu zadka :-> , kon to kopyta, ale i piekne ( no musze sie sam pochwalic) oczeta ;-) ... no io jeszcze ta sieczka we lbie .
No popatrzcie - kopyta i sieczka . a kon pelna geba :-)

[Marek_Piotrowski]

Rzeczywiście 1+1+1=3 (a nie 1) - dokładnie jak napisałeś.
Sprawa się jednak komplikuje, gdy uwzględnimy nieskończoność Boga.
Bowiem nieskończoność+nieskończoność+nieskończoność= nieskończoność (a nie "trzy nieskończoności").

Mówimy o osobie Boga, a nie jego nieskończoności.

Nieprawda.

Polemika, którą usiłujesz prowadzić jest polemiką, która miesza osoby boskie z naturą Boga. To dwa odmienne pojęcia.

[Aron II]

Polemika, którą usiłujesz prowadzić jest polemiką, która miesza osoby boskie z naturą Boga. To dwa odmienne pojęcia.

Jestem na forum, więc chyba mam prawo pisać w co wierzę i na jakiej podstawie ... :-)

[Marek_Piotrowski]

Polemika, którą usiłujesz prowadzić jest polemiką, która miesza osoby boskie z naturą Boga. To dwa odmienne pojęcia.

Jestem na forum, więc chyba mam prawo pisać w co wierzę i na jakiej podstawie ... :-)

A ja mam prawo pisać, co o tych andronach myślę...
Zwłaszcza, że piszesz co myślisz o MOICH wierzeniach, okrutnie te wierzenia fałszując.

[Aron II]

A ja mam prawo pisać, co o tych andronach myślę...

Pięknie traktujesz wypowiedzi biblijne; nie ma co!

Zwłaszcza, że piszesz co myślisz o MOICH wierzeniach, okrutnie te wierzenia fałszując.

Jak na razie nie wykazałeś tego, więc może wyhamuj z tymi wnioskami. Nikt nie nauczył Cię kulturalnej wymiany poglądów?

[konik]

Hmmm ... piszesz Aronie androny , dlatego Marek jako prawdomowny czlowiek napisal, ze ... piszesz androny.
Napisz tezy oparte na prawdziwym ( a nie zmanipulowanym ) przekazie Slowa Bozego, to nie napisze nikt, ze piszesz androna. :->

[ usunąłem posty nie na temat verosa! i konika - panowie pisemy na temat - Dezerter]

[veros]

A teraz ... koniec z manipulacją Słowem Bożym.
Koniec z wyrywaniem słów z kontekstu i tłuczeniem piany nad Słowem Bożym.

MODLITWA ARCYKAPŁAŃSKA CHRYSTUSA


W obliczu dokonanego dzieła

17
1 To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: ?Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył 2 i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem1 dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. 3 A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa2. 4 Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. 5 A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał.

Jezus pełnił na Ziemi dzieło jako człowiek, będący równocześnie Bogiem.

Wypełnił je i złożył z wykonanego dzieła rachunek Bogu Ojcu, który Go posłał do tego dzieła.
Syn Boży istniał przed stworzeniem świata - zrodzony a nie stworzony - przypomina Jezus Człowiek.
I prosi Boga Ojca, by dał życie wieczne wszystkim ludziom, gdyż ich oddał Synowi Swemu.

Bóg Ojciec w swej miłości postanowił, że pośle Boga Swego Syna jako Człowieka między ludzi, by Syn Człowiek - wobec ludzi - otoczył chwałą Boga Ojca i by ta chwała dla Boga Ojca i dla Jego Syna Jezusa trwała odtąd wiecznie, a ludzie by trwając w tej wierze nigdy nie pomarli wiecznie.

Może mój wywód nie jest poprawny teologicznie, jednak jest wydany z wiarą a nie manipulacją słowem.

Kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie.
Ja Słowem Bożym nie zamierzam wojować.
Amen

[konik]

:-D

[veros]

Bóg gra czystymi kartami.
Zawsze.
Dlatego jednym z najgorszych grzechów w oczach Boga jest nieczystość i kłamstwo.
Szatan lubuje się w podjudzaniu ludzi do jednego i do drugiego.

Proszę zauważyć, że w kodeksach prawnych, w prawach karnych, kłamstwo prawie nigdy nie podlega karze, a grzech cudzołóstwa też tylko w niektórych sytuacjach. Ciekawe, że to co dla Boga szczególnie wstrętne, człowiek bagatelizuje w swoich prawach zbudowanych - uwaga - w oparciu o pogańskie Prawo Rzymskie.

Czy to jest przypadek?

[konik]

Nie ma znaczenia wiekszego, czy to prawo poganskie, czy nie - wazne, na ile zawiera w sobie Praw Bozych.
Apostol Pawel piksze o poganach, ze choc Boga nie znaja, to ci, ktorzy w swych sercach czynia wole Pana, takim dane jest zbawienie.
Prawo rzymskie respekltopwal sam Jezus - oddajcie co cesarskie cesarzowi, co boskie - Bogu.
Przepisy ruchu drogowego rowniez nie sa prawem religijnmym, ale jak najbardziej neutralnym , a nawet poganskim.

No - ulegajac ogolnym prawom natury, teraz ide spac :->

[Aron II]

Jezus pełnił na Ziemi dzieło jako człowiek, będący równocześnie Bogiem.

Jeżeli Jezus mówi, że jedynym prawdziwym Bogiem jest jego Ojciec, to sam Jezus Bogiem być nie może.

Pozdrawiam!

[konik]

A w innych miejscach pisma to mco mowi? Dlaczego unikasz Biblii w miejscach niewygodnych Tobie?
Dlaczego manipulujesz swietym tekstem?
Dlaczegonie uznajesz calej Biblii?

[Aron II]

Jezus pełnił na Ziemi dzieło jako człowiek, będący równocześnie Bogiem.

Skoro był Bogiem, to jak wyjaśnisz jego słowa:

"Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż ja" (Jana

[veros]

Ojciec dla Syna jest kimś "większym" - to symbolicznie naturalne.

[Dezerter]

Jezus pełnił na Ziemi dzieło jako człowiek, będący równocześnie Bogiem.

Skoro był Bogiem, to jak wyjaśnisz jego słowa:

"Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż ja" (Jana

A kiedy to Syn mówił?
czy nie czasem po tym jak "uniżył samego siebie" ?