1 List św. Jana 2, 15-17

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Abraham45

1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-26, 01:07

15 Nie miłujcie świata3
ani tego, co jest na świecie!
Jeśli kto miłuje świat,
nie ma w nim miłości Ojca.
16 Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc:
pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia4
nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.
17 Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość;
kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki.

1 List św. Jana 2,15-17
Czy św. Jan pisząc te słowa miał na myśli tylko te czasy w których żył? Raczej nie, ale opisywał to co nie tylko się działo w tamtych czasach, ale także o tym co miało jeszcze nastąpić. Te wszystkie wizje Jana odnoszą się także do czasów współczesnych a może nawet bardziej do obecnych czasów. Gdy przypatrzymy się czasom życia św.Jana a obecnym można stwierdzić, że obecne czasy są czasami jeszcze większego zgorszenia, ciężkich grzechów, które w oczach Boga zasługują na szczególne potępienie. Czy Bóg jednak czyni jakiś potop lub inne zło, które miałoby zniszczyć cały świat? Przyszedł do ludzi w osobie Jezusa i nawet Jego ludzie nie uszanowali. Wysłali Go na krzyż.
Potem przyszedł ze swoim Bożym Miłosierdziem i w wielu objawieniach Maryi, w których jasno było przekazywane aby modlić się na różańcu, aby odchodzić od wszelkich grzechów. Czy człowiek się zmienił? Nie, wszelkie zgorszenie narasta, wzmaga się dzięki działaniu zła. Im dalej, im bliżej końca świata tym większe zło, tym cięższe grzechy.

Św.Jan mówi o tych wszystkich, którzy tworzą ten świat zgorszeniem, którzy prowadzą innych do ciężkich grzechów, o tym co niszczy obecnie człowieka i odłącza go od Boga. Ile mamy obecnie złą? Aborcja, homoseksualizm, pedofilia, mordy ze szczególnym okrucieństwem dokonywane także na bezbronnych ludziach, chorych, dzieciach, wojny, które sa wynikiem postępowania ludzi, którzy na cierpieniu innych chcą się dorabiać, nienawiść itp.

Czy taki świat można uznać za dobry? Czy mamy się opierać na tym co on głosi, co niesie za sobą? Św.Jan daje nam jasną odpowiedź gdzie mamy szukać swojego życia - W JEZUSIE CHRYSTUSIE, W BOGU, KTÓRY DAJE NAM NOWE ŻYCIE, ŻYCIE WIECZNE.

Czy nauka świata, czy on sam da nam życie wieczne? Nie. Jest miejscem zgorszenia, jest miejscem zła, ale Bóg jest jeszcze na tyle miłosierny, że chce ten świat zbawić i daje nam tez ludzi, którzy chcą nas wyrwać z tego co nas niszczy. Czy idziemy za nimi, czy idziemy za światem? Oceńmy sami.

Bóg przez lata pokazywał, że może się o nas troszczyć, ale wtedy, gdy idziemy za Nim a nie za głosem świata.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Andej » 2017-12-26, 09:09

Słowa Jana uniwersalne i ponadczasowe.
A świat, wcale nie taki zły. To, co Bóg stworzył, stworzył dobre. Korzystajmy z darów bożych. Nie musimy rozszerzać naszej percepcji na to, co złe w oczach Boga. Tylko, że nie potrafimy tego uniknąć. Ale od czegóż wolna wola?

A potop? Czy za wybuch wulkanu obarczysz winą Boga? Czy śmierć, nawet gwałtowna (acz przewidywana, gdyż wulkan daje znać, że go coś denerwuje), jest czymś złym, gdy umieramy w stanie łaski?

Bóg nie gwarantuje luksusowego i wygodnego życia. Bóg gwarantuje szczęście wieczne dopiero tam. Zważ na cierpienia jakim poddawani byli ludzie uznani za świętych. Cierpieli będąc szczęśliwymi, gdyż wszystko poświęcali Bogu. Przyjęli boską hierarchię wartości i życiem swoim ją starali się realizować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-26, 16:42

Andeju
Ja nie wątpię w to, że Bóg dał ludziom świat dobry, ale człowiek po przez uleganie wszelkim pokusom zła czyni z tego świata świat zły. Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że jeszcze na tym świecie żyją dobrzy ludzie - tak było jest i będzie, ale nie można też zaprzeczyć temu, że w obecnym świecie poziom zła znacznie wzrósł a nauka świata jest na poziomie totalnej degradacji człowieka w stosunku do pełnienia woli Bożej.

Św. Jan pisze także w liście o tych, którzy są napełnieni Duchem, którzy należą do Chrystusa i znają głoszoną przez Chrystusa naukę a takich też jest rrochę w obecnym świecie. I to są chrześcijanie należący do Kościoła. Właśnie dzięki nim świat nie jest całkowicie zły, oni bowiem są światłem dla świata i dzięki nim jak i przez nich Bóg może działać i przemieniać innych - tych, którzy kroczą drogą ciemności i grzechu.

Dla ludzi ważne jest zatem jaką drogę wybiorą - czy drogę światła która prowadzi do Chrystusa czy drogę ciemności, która prowadzi do potępienia? Wybór jest wolny, Bóg nikogo do niczego nie zmusza.

Ci jednak którzy chcą kgoczyć drovą światła muszą żyć nauką Chrystusa a odrzucać naukę świata, która prowadzi niestety do ciemności, do ciężkich grzechów.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18894
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-26, 21:05

Myślę, że problemem jest - jak często w Biblii - że słowo "świat" jest wieloznaczne w Biblii.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 00:07

O jakim świecie mówi zatem św.Jan? Ja myślałem, że świat jest jeden, tym bardziej w tamtych czasach teorie naukowe na temat znaczeń słowa świat raczej nie miały miejsca, więc raczej chodziło o ten świat który stworzył Bóg a na którym szerzyło się zło, co przecież w historii świata już miało miejsce i trwało to cały czas, w mniejszym lub większym stopniu.

Jeśli mówi się o świecie to raczej mówi się o jakimś miejscu a gdy dołączyć do tego to co jest na świecie a więc tak jak Jan wymienia pożądliwości ciała,pożądliwość oczu czy pychę to o jakim świecie może być mowa jak nie o tym na którym żyjemy? Czyż nie było,nie ma takich rzeczy na świecie? Oczywiście że były i są i będą dalej, dopóki ten świat się nie skończy.

Są i będą gorsze rzeczy, ale to od nas tez zależy czy będziemy im ulegać czy będziemy je odrzucali przyjmując tylko naukę Jezusa jako jedyną prawdę. Dobrze znamy swoją nędzną grzeszną naturę i wiemy, że to wcale nie jest takie łatwe nie ulegać pokusom, ale najważniejszy jest powrót do Jezusa, tak jak czynił to Apostoł Piotr.
Mamy wiele możliwości dzięki Kościołowi, on nam daje wielką pomoc w postaci sakramentów, Eucharystii, a co najważniejsze - możliwość karmienia się Ciałem Jezusa. To nam daje siłę do walki z pokusami tego świata.

podkowa

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: podkowa » 2017-12-27, 00:20

Swiat to okreslenie wieloznaczne. Podobnie jak w polskim np: zamek.
Swiat moze rowniez konczyc sie w wieloznaczny sposob, np: moze to byc unicestwienie, albo cezura... albo inna zmiana czy przemiana.
Mamy rowniez Kosciol i jest antykosciol, mamy Chrystusa i ... jest antychryst.
Nasz swiat to dazenie do rzeczy niebianskich, ale w antyswiecie bedzie to dazenie do antyniebianskich rzeczy.
Sa to swiaty, ale przeciwne sobie.
I tak dalej, i tak dalej ... mozna to na 1000 sposobow jeszcze rozpatrywac.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 01:37

Ja myślę, że za bardzo zaczyna się tworzyć jakieś teorie o innym znaczeniu świata, wiedząc, że słowo dotyczy świata stworzonego przez Boga na którym panuje zarówno zło jak i dobro. Świat o którym pisze święty Jan to ten sam świat na którym on żył i żyło wielu innych ludzi - tych dobrych i tych złych, ten sam świat jest też teraz i żyją na nim dobrzy i źli ludzie. Człowiek który służy Bogu, który na Nim opiera swoje życie będzie szedł tą drogą która do niego prowadzi, według nauki Jego Syna - Jezusa. Ci, którzy opierają się na czynieniu zła służą diabłu i to jest to zło, które człowiek - dziecko Boga powinien odrzucać.

Tworząc te teorie o innych znaczeniach świata odchodzimy od tego co jest rzeczywistością o której pisze święty Jan.
Jest to zupełnie nie potrzebne, zamazuje też prawdę o tym co jest widoczne, namacalne, bo przecież dobrze wiemy, że żyjemy w świecie w którym grzech jest, sami te mu ulegamy, są różne nauki, ale tylko ta jedna jest prawdziwa - nauka płynąca z Ewangelii na której wszyscy wierzący w Boga powinni opierać swoje życie. Po co więc te kombinacje?

To na czym warto się skupić to nasze życie - czy jest ono oparte na Bogu czy na tej nauce świata, czy przyjmujemy to co on głosi czy przyjmujemy naukę Chrystusa? Świat głosi wiele nauk, które jak dobrze wiemy są sprzeczne z nauką Jezusa, próbuje się ze zła czynić dobro aby jak najwięcej ludzi w to uwierzyło - na tym polega walka szatana z Bogiem, z ludźmi i jak widać nawet po tym homoseksualiźmie, po in vitro - szatanowi udaje się przekonać ludzi a nawet Kościół, że jest to coś dobrego, naturalnego. Odchodzi się w ten sposób od nauki płynącej z Biblii.

Komu zatem służymy? Spójrzmy co pisze dalej św.Jan:
18 Dzieci, jest już ostatnia godzina,
i tak, jak słyszeliście, Antychryst5 nadchodzi,
bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów;
stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina.
19 Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas;
bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami;
a to stało się po to, aby wyszło na jaw,
że nie wszyscy są naszego ducha.
20 Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego6
i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.
21 Ja wam nie pisałem,
jakobyście nie znali prawdy,
lecz że ją znacie
i że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi.
22 Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten,
kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem?
Ten właśnie jest Antychrystem,
który nie uznaje Ojca i Syna.
23 Każdy, kto nie uznaje Syna7,
nie ma też i Ojca,
kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca.
24 Wy zaś zachowujecie w sobie to,
co słyszeliście od początku8.
Jeżeli będzie trwało w was to,
co słyszeliście od początku,
to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu.

1 Jana 2, 18-24
Chyba wiemy komu mamy służyć. Czyją naukę mamy przyjmować.

Warto zauważyć, że w obecnych czasach,w innych tez się to zdarzało - nawet księża upadają, zaczynają głosić nauki sprzeczne z nauką Biblii, odłączają się od Kościoła lub wprowadzają takie nauki do Kościoła.

To jest ten cały świat, ten realny, na którym żył św Jan i na którym my żyjemy teraz. Świat niebiański będzie dopiero na końcu świata, po sądzie ostatecznym. Niebo jak na razie dotyczy tylko tych, którzy już odeszli.
7 Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu;
kto postępuje sprawiedliwie,
jest sprawiedliwy,
tak jak On jest sprawiedliwy.
8 Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła,
ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku.
Syn Boży objawił się po to,
aby zniszczyć dzieła diabła.
9 Każdy, kto narodził się z Boga,
nie grzeszy,
gdyż trwa w nim nasienie Boże4;
taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.

1 Jana 3,7-9
Taka jest rzeczywistość a na koniec ukazanie prawdy, która ma nam pokazać kogo mamy słuchać:
1 Umiłowani,
nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga1,
gdyż wielu fałszywych proroków
pojawiło się na świecie.
2 Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,
który uznaje,
że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga.
3 Każdy zaś duch,
który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga;
i to jest duch Antychrysta,
który - jak słyszeliście - nadchodzi
i już teraz przebywa na świecie.
4 Wy, dzieci,
jesteście z Boga i zwyciężyliście ich,
ponieważ większy jest Ten, który w was jest,
od tego, który jest w świecie.
5 Oni są ze świata,
dlatego mówią tak, jak [mówi] świat,
a świat ich słucha.
6 My jesteśmy z Boga.
Ten, który zna Boga, słucha nas2.
Kto nie jest z Boga, nas nie słucha.
W ten sposób poznajemy
ducha prawdy i ducha fałszu2.

1 Jan, 4,1-6
Duch prawdy płynie z Biblii, duch fałszu ze świata. Trzeba więc uważać w co się wierzy, jaką naukę przyjmuje.
Mimo wszelkich słabości staram się trzymać przede wszystkim nauki płynącej z Biblii, uważam też na to co głosi Kościół, różni kapłani, różne środowiska. Jak dobrze wiemy w historii Kościoła także mieliśmy wiele takich hierarchów - papieży a dokładniej antypapieży, którzy nie postępowali zgodnie z wolą Boga. Tak więc nie można w 100% wierzyć w to wszystko co głosi Kościół - w to co głoszą jacyś biskupi, księża a co budzi nasze wątpliwości wobec nauczania biblijnego. Są różne Kościoły i jak też sami widzimy - niektóre odchodzą od podstaw nauki Kościoła i udzielają sakramentów parom homoseksualnym, co jest nie tylko wielkim grzechem, ale hańbą dla takiego Kościoła.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18894
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 08:47

Strasznie Abrahamie jesteś wojowniczy. I to w sprawach w których chyba tak daleko posunięta stanowczość wydaje się zbędna...
Wyluzuj. Generalnie przeważnie jesteśmy po tej samej stronie.
Ad rem
Świat występuje w Biblii (a nie w spekulacjach, jak zdajesz się uważać) w przynajmniej kilku znaczeniach (niektóre z nich można sprowadzić od biedy do wspólnego mianownika, inne nie). Podałem dla ilustracji po parę przykładów:
  • (znaczenie pozytywne) Coś, co Bóg stworzył jako dobre - znaczenie "geograficzne"
    "Tak miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata."/Mt 13,35/
    "A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?"/Mt 24,3/
    "Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie."/J 14,19/
    "Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy."/Rz 1,20/
  • (znaczenie neutralne) Jako symbol materialnej, doczesnej egzystencji:
    "Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca."/J 16,28/
    "Było to przed świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował."/J 13,1/
    "Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać."/J 21,25/
  • (znaczenie lekko negatywne, choć jak zobaczymy, nie do końca) Coś, co jest źródłem pożądliwości, a także trosk - co często powoduje iż przykładamy zbyt wielką wagę do jego spraw:
    "My również, jak długo byliśmy nieletni, pozostawaliśmy w niewoli żywiołów tego świata."/Gal 4,3/
    "Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych"/Mt 4,8/
    "lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne."/Mk 4,19/
    To niekoniecznie musi być złe - chodzi o to, by się na tym nie skupiać:
    "O to wszystko bowiem zabiegają narody świata, lecz Ojciec wasz wie, że tego potrzebujecie."/Łk 12,30/
    "Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?"/1Kor 1,20/
  • (znaczenie negatywne) Coś, co jest symbolem logiki przeciwnej Ewangelii
    "Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?"/Mt 16,26/
    "Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie."/J 14,17/
    "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził."/J 15,18/
    "Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi."/J 15,19/
    "Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe."/Rz 12,2/
    "Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga."/Jk 4,4/
  • (znaczenie pozytywne) Coś, co zostało przez Chrystusa odkupione
    "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."/J 3,16/
    "Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony."/J 3,17/
    i co jest zadaniem dla chrześcijan:
  • (znaczenie neutralne) czasem po prostu jako "ogół":
    "Faryzeusze zaś mówili jeden do drugiego: Widzicie, że nic nie zyskujecie? Patrz - świat poszedł za Nim."/J 12,19/
    "Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?"/J 14,22/
    "Nie znaleźli ich jednak. Wlekli więc Jazona i niektórych braci przed politarchów, krzycząc: Ludzie, którzy podburzają cały świat, przyszli też tutaj,"/Dz 17,6/

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 10:42

Marku, fajnie to przedstawiłeś,ale zejdź już na ziemię lub obudź się z tych podróży teologiczno-filozoficznych, bo konkrety dotyczą jednego świata, świata w którym żył św.Jan, Jezus i w którym my teraz żyjemy a to co Jan opisywał i co działo się i dzieje się także teraz dotyczy tego jednego świata. Nie trzeba innych teorii o różnych światach, tym bardziej, że jak sam napisałeś - można to sprowadzać do jednego mianownika czyli tego jednego świata na którym żyją ludzie, ludzie grzesznicy, na którym jest zarówno dobro jak i zło.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18894
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 11:04

Abraham45 pisze: 2017-12-27, 10:42 Marku, fajnie to przedstawiłeś,ale zejdź już na ziemię lub obudź się z tych podróży teologiczno-filozoficznych, bo konkrety dotyczą jednego świata, świata w którym żył św.Jan, Jezus i w którym my teraz żyjemy a to co Jan opisywał i co działo się i dzieje się także teraz dotyczy tego jednego świata. Nie trzeba innych teorii o różnych światach, tym bardziej, że jak sam napisałeś - można to sprowadzać do jednego mianownika czyli tego jednego świata na którym żyją ludzie, ludzie grzesznicy, na którym jest zarówno dobro jak i zło.
Widzisz Abrahamie, i tu jest z Tobą kłopot. Nie czytasz dokładnie i w konsekwencji odpowiadasz na co innego niż napisał adwersarz.
Nie napisałem że "można to sprowadzić do jednego świata" (bo to, po prostu, nieprawda).
Wręcz przeciwnie, napisałem (wyróznię, by dotarło):
Marek_Piotrowski pisze:niektóre z nich można sprowadzić od biedy do wspólnego mianownika, inne nie
Proszę, postaraj się o więcej precyzji, bo maniera odpowiadania bez zrozumienia jest bardzo męcząca dla adwersarzy, utrudnia dyskusję i powoduje zbędne napięcia.

Jan w cytowanym przez Ciebie fragmencie mowi akurat w konkretnym znaczeniu "świata" - ale Andej ma zupełną rację, że nie należy i nie wolno przenosić tego znaczenia na "świat w ogóle".
Świat jest przez Boga odkupiony.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 11:25

Sorki, ale sam też nie czytasz ze zrozumieniem, stąd te wszystkie problemy. Te wszystkie teorie o światach są zbędne, bo wszystko dotyczy jednego świata - stworzonego przez Boga a to wymyślanie tych definicji, teorii o innych światach jest po prostu zbędne, niepotrzebne, tworzy niepotrzebny mętlik, zamieszanie.Ale znowu powiesz, że wy macie rację chociaż jej nie macie. Ale niech wam będzie. Wymyślcie jeszcze trochę więcej teorii, będzie ciekawiej.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18894
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 11:28

Będę nudny: nie, nie wszystko dotyczy "jednego świata" - bo słowo "świat" ma w Biblii różne znaczenia - niektóre z nich wypisałem.
Nie można mylić świata zbawionego ze światem jako symbolem myślenia przeciwnego Chrystusowi. To są kompletnie inne znaczenia.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 13:01

Przyznaję ci 100 % racjęm nawet 1000%. Jesteś nudny i co gorsze uparty. Widać mam ciebie szanować i kochać takim jakim jesteś - nudnym, upartym, chwilami wręcz dobijającym, ale jesteś tylko człowiekiem, podobnie jak i ja. Pamiętaj tylko, że jesteś też omylny, abyś się też pychą nie unosił od swojej wiedzy. :))

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18894
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 14:04

A coś merytorycznego na temat masz, czy tak tylko wyładowujesz frustrację? ;)

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 17:02

Nie jestem sfrustrowany, stwierdzam fakty, ale z pełną miłością i szacunkiem względem bliźniego. Chyba nie masz tego za złe? To tylko takie odczucie względem tego co piszesz, ale to tylko moja osobista ocena. Nie ma wpływu na szacunek do ciebie.

ODPOWIEDZ