Ja myślę, że za bardzo zaczyna się tworzyć jakieś teorie o innym znaczeniu świata, wiedząc, że słowo dotyczy świata stworzonego przez Boga na którym panuje zarówno zło jak i dobro. Świat o którym pisze święty Jan to ten sam świat na którym on żył i żyło wielu innych ludzi - tych dobrych i tych złych, ten sam świat jest też teraz i żyją na nim dobrzy i źli ludzie. Człowiek który służy Bogu, który na Nim opiera swoje życie będzie szedł tą drogą która do niego prowadzi, według nauki Jego Syna - Jezusa. Ci, którzy opierają się na czynieniu zła służą diabłu i to jest to zło, które człowiek - dziecko Boga powinien odrzucać.
Tworząc te teorie o innych znaczeniach świata odchodzimy od tego co jest rzeczywistością o której pisze święty Jan.
Jest to zupełnie nie potrzebne, zamazuje też prawdę o tym co jest widoczne, namacalne, bo przecież dobrze wiemy, że żyjemy w świecie w którym grzech jest, sami te mu ulegamy, są różne nauki, ale tylko ta jedna jest prawdziwa - nauka płynąca z Ewangelii na której wszyscy wierzący w Boga powinni opierać swoje życie. Po co więc te kombinacje?
To na czym warto się skupić to nasze życie - czy jest ono oparte na Bogu czy na tej nauce świata, czy przyjmujemy to co on głosi czy przyjmujemy naukę Chrystusa? Świat głosi wiele nauk, które jak dobrze wiemy są sprzeczne z nauką Jezusa, próbuje się ze zła czynić dobro aby jak najwięcej ludzi w to uwierzyło - na tym polega walka szatana z Bogiem, z ludźmi i jak widać nawet po tym homoseksualiźmie, po in vitro - szatanowi udaje się przekonać ludzi a nawet Kościół, że jest to coś dobrego, naturalnego. Odchodzi się w ten sposób od nauki płynącej z Biblii.
Komu zatem służymy? Spójrzmy co pisze dalej św.Jan:
18 Dzieci, jest już ostatnia godzina,
i tak, jak słyszeliście, Antychryst5 nadchodzi,
bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów;
stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina.
19 Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas;
bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami;
a to stało się po to, aby wyszło na jaw,
że nie wszyscy są naszego ducha.
20 Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego6
i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.
21 Ja wam nie pisałem,
jakobyście nie znali prawdy,
lecz że ją znacie
i że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi.
22 Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten,
kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem?
Ten właśnie jest Antychrystem,
który nie uznaje Ojca i Syna.
23 Każdy, kto nie uznaje Syna7,
nie ma też i Ojca,
kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca.
24 Wy zaś zachowujecie w sobie to,
co słyszeliście od początku8.
Jeżeli będzie trwało w was to,
co słyszeliście od początku,
to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu.
1 Jana 2, 18-24
Chyba wiemy komu mamy służyć. Czyją naukę mamy przyjmować.
Warto zauważyć, że w obecnych czasach,w innych tez się to zdarzało - nawet księża upadają, zaczynają głosić nauki sprzeczne z nauką Biblii, odłączają się od Kościoła lub wprowadzają takie nauki do Kościoła.
To jest ten cały świat, ten realny, na którym żył św Jan i na którym my żyjemy teraz. Świat niebiański będzie dopiero na końcu świata, po sądzie ostatecznym. Niebo jak na razie dotyczy tylko tych, którzy już odeszli.
7 Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu;
kto postępuje sprawiedliwie,
jest sprawiedliwy,
tak jak On jest sprawiedliwy.
8 Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła,
ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku.
Syn Boży objawił się po to,
aby zniszczyć dzieła diabła.
9 Każdy, kto narodził się z Boga,
nie grzeszy,
gdyż trwa w nim nasienie Boże4;
taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.
1 Jana 3,7-9
Taka jest rzeczywistość a na koniec ukazanie prawdy, która ma nam pokazać kogo mamy słuchać:
1 Umiłowani,
nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga1,
gdyż wielu fałszywych proroków
pojawiło się na świecie.
2 Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,
który uznaje,
że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga.
3 Każdy zaś duch,
który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga;
i to jest duch Antychrysta,
który - jak słyszeliście - nadchodzi
i już teraz przebywa na świecie.
4 Wy, dzieci,
jesteście z Boga i zwyciężyliście ich,
ponieważ większy jest Ten, który w was jest,
od tego, który jest w świecie.
5 Oni są ze świata,
dlatego mówią tak, jak [mówi] świat,
a świat ich słucha.
6 My jesteśmy z Boga.
Ten, który zna Boga, słucha nas2.
Kto nie jest z Boga, nas nie słucha.
W ten sposób poznajemy
ducha prawdy i ducha fałszu2.
1 Jan, 4,1-6
Duch prawdy płynie z Biblii, duch fałszu ze świata. Trzeba więc uważać w co się wierzy, jaką naukę przyjmuje.
Mimo wszelkich słabości staram się trzymać przede wszystkim nauki płynącej z Biblii, uważam też na to co głosi Kościół, różni kapłani, różne środowiska. Jak dobrze wiemy w historii Kościoła także mieliśmy wiele takich hierarchów - papieży a dokładniej antypapieży, którzy nie postępowali zgodnie z wolą Boga. Tak więc nie można w 100% wierzyć w to wszystko co głosi Kościół - w to co głoszą jacyś biskupi, księża a co budzi nasze wątpliwości wobec nauczania biblijnego. Są różne Kościoły i jak też sami widzimy - niektóre odchodzą od podstaw nauki Kościoła i udzielają sakramentów parom homoseksualnym, co jest nie tylko wielkim grzechem, ale hańbą dla takiego Kościoła.