1 List św. Jana 2, 15-17

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 17:05

Mógłbym wiele pusać, ale chyba szkoda czasu. I tak wszystko jest negowane jakbym ze ścianą rozmawiał.
Lepiej poświęcić czas na coś bardziej pożytecznego.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 21:13

Abraham45 pisze: 2017-12-27, 17:05 Mógłbym wiele pusać, ale chyba szkoda czasu. I tak wszystko jest negowane jakbym ze ścianą rozmawiał.
Rozumiem, że czasu nie szkoda tylko, jesli ktoś się zgodzi z Tobą? ;)

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 21:29

Nie w tym rzecz Marku, problem polega na tym, że ty wszystko negujesz i nic do ciebie nie dociera z tego co piszę, uważasz tylko swoje racje. Nie trzeba się ze mną zgadzać, ale widzę, że w bardzo wielu tematach negujesz wszystko, więc ten temat nie jest jakimś wyjątkiem. Dlatego piszę że to strata czasu, bo co bym nie napisał to ty i tak wszystko negujesz, nawet gdy nie masz racji tak jak to było w temacie Andrzeja o tym baraszkowaniu bez współżycia. Ale mniejsza z tym. Pisz sobie co chcesz, ja ze swoich poglądów na niektóre tematy nie zrezygnuję. Przyjdzie czas na prawdę i wtedy okaże się po której stronie ta prawda była. Ja się trzymam bardziej Biblii niż nauki Kościoła, co nie oznacza, że ją neguję lub jej nie uznaję, po prostu dla mnie Słowo Boga jest ważniejsze niż słowo człowieka, który jest omylny.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 21:43

Neguję to, co uważam za fałszywe. Oburzanie się na to jest cokolwiek śmieszne.
Podobnie jak postawa "Pisz sobie co chcesz, ja ze swoich poglądów na niektóre tematy nie zrezygnuję" oraz jednoczesne oburzanie się na mnie, że uważam to co piszę za prawdziwe i - zaraz potem - czynienie z tego co się samemu napisało jako bezdyskusyjnej prawdy.
Samo zaś postawienie sprawy:
Ja się trzymam bardziej Biblii niż nauki Kościoła, co nie oznacza, że ją neguję lub jej nie uznaję, po prostu dla mnie Słowo Boga jest ważniejsze niż słowo człowieka, który jest omylny.
pokazuje jak bardzo masz pomieszane pojęcia co do tego, w jaki sposób otrzymujesz dostęp do Słowa Bożego.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 22:25

Tyle, że w temacie Andrzeja nie miałeś ku temu podstaw a mimo to była negacja tego co napisałem.
Nie obrażam się na ciebie, po prostu nie podobają mi się tylko twoje negacje wszystkiego co piszę nawet wtedy gdy nie masz racji. Ale pozostawiam już ten temat. Trzymam się tego co płynie z Biblii, ona jest dla mnie wyznacznikiem wiedzy czy wszelkich moich poglądów a dostęp do Słowa mam właściwy, interpretacja to Kościół, ale można mieć też własne poglądy na niektóre sprawy, tak jak ma to miejsce w temacie o homoseksualiźmie.

Tutaj tez nie odszedłem od głównej nauki Biblii i skupiam się na tym co realne, na tym co dotyczy realnego świata a nie jego innych znaczeń. Wiele słów można sobie tak tłumaczyć, ale tutaj jest dla mnie sprawa jasna - CHODZI O TEN ŚWIAT KTÓRY STWORZYŁ BÓG I NA KTÓRYM ŻYŁ ŚW.JAN A TERAZ MY. I na tym skupiam ten temat. Tworzenie innych znaczeń zmienia obraz tego fragmentu z właściwego na ten bardziej filozoficzny lub teologiczny.
Ja chciałbym aby ten temat opierał się na tym co rzeczywiście chciał przekazac św.Jan na to co dotyczy tego świata a nie jego znaczeń.

I teraz skorzystam z przykładu korzystając z broni, którą mi podałeś jak na tacy. Wcześniej w przykładzie podałeś jedno słowo, które ma wiele znaczeń - zamek. Zatem wyobraź sobie teraz że zakładasz temat o zamkach - jako budowlach i chcesz o tym dyskutować a tutaj pojawia się osoba, która wjeżdża ci w temat z innym znaczeniem tego słowa i zaczyna gadać np o zamkach do drzwi lub do ubrań. Czy byłbyś tym zachwycony, nie rozbijało by to twojego tematu? Spróbuj teraz pojąć swoim umysłem co się czuje, gdy zaczyna się mówić zupełnie o czym innym, o innym znaczeniu. Spróbuj poczuć to, gdy ktoś neguje to co piszesz, bo uwzględnia, że zamek ma przecież wiele znaczeń.

Tak jest tez z tym tematem. Czaisz czy jeszcze nie?

tisheeng

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: tisheeng » 2017-12-27, 22:56

A jednak musze stanac po stronie Marka Piotrowskiego.
Wlasciwy wyklad Biblii do wyklad Kosciola w Kosciele.
A preferowanie wykladu "mojego" jako tego wazniejszego od wykladu Kosciola jest co najmniej bledem ... a najczesciej zwiedzeniem.
Poza tym ... Marka argumenty sa wlasciwie przekonujace, a Twoje Abrahamie bazuja na idei: jesli nie jest po mojemu, to wy nie macie racji.

Co do slow ... to tutaj mozna setki wieloznaczynych podac: staw - czlowiek ( i inne kregowce) posiadaja dziesiatki stawow, a jesli ktos zechce, to moze sie w stawie wykapac, a nawet utonac ( jesli nie umie plywac).
I teraz kazde z tych znaczen jest wlasciwe w okreslonych warunkach ... i znow Twoje Abrahamie poglady nie sa ttymu, z ktorymi ja bym sie zgodzil. Za to zgadzam sie z Markiem ( w tym co tu napisaliscie). Uwazam, ze glosisz wiele bledu pomieszanego i pomylonego w temacie z wlasciwym znaczeniem Abrahamie.
Zauwazam, ze nie potrafisz przyznac sie, ze mozesz niewlasciwie rozumiec temat: dlatego tak sie spierasz az do postawy "musi byc po mojemu"/

To tyle z obserwacji tematu. Takie mam spostrzezenia.
Ps: Abrahamie, piszesz wiele dobrych tekstow. A Marek jest pilnym, uwaznym i kompetentnym obserwatorem, dlatego wylawia bledy czy niedookreslenia. To raczej nalezaloby byc wdziecznym za korekte na wlasciwe tory nauki apostolskiej w Kosciele ... a nie ciagla walka o uznanie "tylko moje jest wlasciwe'.
Serdecznie pozdrawiam.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-27, 23:24

Marek jest dobrym obserwatorem, ale nie jest nieomylny.

Dla mnie nie jest ważne czy moje jest prawdą czy wasze, dla mnie ważne jest to co mówi Biblia i to jest dla mnie podstawa. Kościół też jest omylny i pokazał to już nie jeden raz za co św.Jan Paweł II przepraszał. Ja wspominałem kwestię bioenergoterapii którą w latach 80 Kościół uznawał za formę leczenia. Obecnie jest to sprzeczne z nauka Kościoła, Kościół tego nie uznaje. Dlaczego zmienił zdanie? Biblia trzyma się cały czas tego samego, prawo i wszystko co go dotyczy nie zmienia się według uznania. Jest stałe i aktualne w każdym czasie. Dlatego też bardziej opieram się na Biblii. Nie oznacza to, że kwestionuję naukę Kościoła w całości. Tak nie jest. To co jest stałe i zgodne z Biblią szanuję. Są jednak pewne kwestie jak np homoseksualizm, które tak nie do końca popieram., Ale to już moja osobista sprawa, nikogo nie zachęcam do kwestionowania nauki Kościoła.

Nie zmieniajcie jednak już tematu. Chcę kontynuować założony temat, który dotyczy fragmentu Jana i jak napisałem wcześniej - chcę aby skupić się na odniesieniu do obecnego świata anie tworzyć inne znaczenia tego pojęcia, bo to zmienia obraz tematu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-28, 00:28

Jeśli twierdzisz że "opierasz się bardziej na Biblii niż na Kościele" to w praktyce twierdzisz, że opierasz się na swoim, a nie na Kościoła odczycie Biblii.
Czyli na sobie.

Co zresztą jest niebiblijne...

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-28, 00:45

Tylko ci się tak wydaje Marku. Widać, ze nie do końca potrafisz odczytywać wszystko w sposób właściwy. Jesteś omylny i taka jest prawda. To co piszesz to tylko punkt widzenia, ale nie nie rozumiesz tego co piszę. O ile w wielu tematach zwracasz uwagę na szczegóły tak w niektórych moich tematach nie rozumiesz tego co piszę. I raczej nie pojmiesz tego.
NIE OPIERAM SIĘ NA SOBIE TYLKO NA BIBLII. POCZYTAJ SOBIE CO MÓWI BIBLIA O SAMYM HOMOSEKSUALIŹMIE. To zupełnie co innego niż nauka Kościoła.

Poza tym po raz enty proszę aby nie zmieniać tematu. Ten temat ma dotyczyć konkretnego fragmentu a nie zwykłych pogadanek na temat tego co piszę. Nie biblijne jest twoje podejście i twoje zarzuty względem tego co piszę. Tylko krytykujesz a nie czytasz ze zrozumieniem. To, ze inni ciebie popierają nie oznacza, że jesteś nieomylny. Taka jest prawda.


I na tym kończę tą dyskusję, bo tworzy się bajzel w temacie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-28, 00:51

Nie. Jesli tłumaczysz Biblię poza Kościołem, opierasz się - podobnie jak np. Marcin Luter - na sobie.
Tutaj nie ma żadnej wątpliwości.
Masz rację, nie jestem nieomylny. Ty także nie.
Ja jednak opieram się na Kościele, a nie na mojej - w stosunku do Koscioła niekompetentnej - lekturze Biblii.

Kiedyś, wiele lat temu, sądziłem że Kościół się myli a "ja opieram się na Biblii". Tyle, że potem dokładnie sprawdziłem każdy z tematów.
W KAŻDYM to Kościół miał rację, nie ja.

Więc nie mów mi, że nie zgadzasz się w czymś z Kościołem bo "opierasz się na Biblii". Nie zgadzasz się, bo albo nie znasz, albo nie rozumiesz fragmentów, w których wchodzisz w spór z Kościołem.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-28, 09:00

Mam do tego pełne prawo ny nie zgadzać się w czymś z Kościołem ? to wcale nie przeszkadza we właściwym rozumieniu Biblii, bo akurat w tej kwestii korzystam też z interpretacjji Kościoła. I mógłbyś już skończyć to mądrzenie się i zaśmiecać ten temat. Z resztą poproszę o jdgo oczyszczenie, aby można było normalnie dyskutować na temat.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-28, 09:06

Abraham45 pisze: 2017-12-28, 09:00 Mam do tego pełne prawo ny nie zgadzać się w czymś z Kościołem ? to wcale nie przeszkadza we właściwym rozumieniu Biblii, bo akurat w tej kwestii korzystam też z interpretacjji Kościoła.
To mi przypomina frywolna fraszkę Sztaudyngera o jego żonie: "nawet gdy chcę ją zdradzić, muszę się jej radzić" ;)
Abraham45 pisze: 2017-12-28, 09:00I mógłbyś już skończyć to mądrzenie się i zaśmiecać ten temat.
Myślę, że skoro wyrażasz pogląd biblijny, istotnym jest, czy jest On zgodny z jedynym uprawnionym interpretatorem Biblii, tj. Kościołem.

Abraham45

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Abraham45 » 2017-12-28, 09:11

Chcę aby ten temat był wolny od osobistych spekulacji nie na temat. Takie dyskusje prowadź w innych tematach.

tisheeng

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: tisheeng » 2017-12-28, 09:38

Abrahamie ... idziesz w " Zaparte" .
Szkoda.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18961
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: 1 List św. Jana 2, 15-17

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-28, 10:26

Wracając do poprzedniej strony:
Abraham45 pisze: 2017-12-26, 16:42 Andeju
Ja nie wątpię w to, że Bóg dał ludziom świat dobry, ale człowiek po przez uleganie wszelkim pokusom zła czyni z tego świata świat zły.
To prawda. Jest też jednak zło, na które zwrócił uwagę Andej - które weszło na świat w chwili chrzechu pierworodnego.
Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że jeszcze na tym świecie żyją dobrzy ludzie - tak było jest i będzie, ale nie można też zaprzeczyć temu, że w obecnym świecie poziom zła znacznie wzrósł a nauka świata jest na poziomie totalnej degradacji człowieka w stosunku do pełnienia woli Bożej.
Możliwe, ale nie zalożyłbym sie co do tej tezy że świat jest coraz gorszy.
Św. Jan pisze także w liście o tych, którzy są napełnieni Duchem, którzy należą do Chrystusa i znają głoszoną przez Chrystusa naukę a takich też jest rrochę w obecnym świecie. I to są chrześcijanie należący do Kościoła. Właśnie dzięki nim świat nie jest całkowicie zły, oni bowiem są światłem dla świata i dzięki nim jak i przez nich Bóg może działać i przemieniać innych - tych, którzy kroczą drogą ciemności i grzechu.

Dla ludzi ważne jest zatem jaką drogę wybiorą - czy drogę światła która prowadzi do Chrystusa czy drogę ciemności, która prowadzi do potępienia? Wybór jest wolny, Bóg nikogo do niczego nie zmusza.

Ci jednak którzy chcą kgoczyć drovą światła muszą żyć nauką Chrystusa a odrzucać naukę świata, która prowadzi niestety do ciemności, do ciężkich grzechów.
Trudno się nie zgodzić.

ODPOWIEDZ