Wersety z komentarzem i grafiką
Wersety z komentarzem i grafiką
Nie urodziłem się w Edenie, ani nie mieszkam w nim, ale za tym odzyskanym Edenem/Rajem tęsknię - tym, który jest przyobiecany przez Prawdomównego Boga dla wszystkich zbawionych!...
A skoro już tu jestem na Forum, to pomyślałem, aby może coś ku zbudowaniu podawać regularnie - takie treści, które tę naszą tęsknotę za Bogiem i Jego darami wzmocnią i pobudzą do głoszenia innym o tych prawdach...
Nie wiem jak moderatorzy to przyjmą, ale poniżej zaprezentuję coś, co mógłbym zamieszczać, a czym chciałbym budować i zachęcać do budującej rozmowy.
Od dość długiego czasu na Facebooku, za zgodą: https://www.facebook.com/PL.LCW/ publikuję swoje komentarze do wybranych wersetów, plus dodaję wykonaną samodzielnie grafikę, np. taką (i taki komentarz):
SŁOWA ZMIENIAJĄCE ŻYCIE – pobożność
Pobożność to nie to samo co religijność!
Człowiek religijny bezrefleksyjnie przyjmuje pewne nauki i stara się mechanicznie wypełnić wskazane ceremonie jakie uważa za wolę Bożą (bo tak mu powiedziano), a człowiek pobożny sprawdza, czy dane nauki i ceremonie są autentycznie wolą Bożą – i dopiero, gdy ma na to potwierdzenie, to wierzy i czyni zgodnie z tym, co mu jest podane.
Innymi słowy: religijność można praktykować wręcz bezmyślnie, ale pobożność wymaga wysiłku umysłowego, aby badać temat woli Bożej – a do tego najlepiej się nadaje Pismo Święte, w którym jest ona objawiona!
Widoczny na grafice tekst warto odczytać we wcześniejszym kontekście, bo właśnie tam Jakub pisze o tej potrzebie solidnego analizowania Bożego Słowa i „przeglądania się” w nim, niczym w lustrze, a nie tylko powierzchownego spojrzenia na duchowe sprawy.
Dalej apostoł wymienia cechy osoby pobożnej; pisze o prawdziwej pobożności (bo jest też fałszywa – potrzeba to rozróżniać; znów Biblia jest tu nieodzowna).
I tak, widzimy, że człowiek pobożny panuje nad swoim językiem, a ponadto udziela pomocy potrzebującym i zachowuje siebie od niszczących wpływów zepsutego świata...
To nie jest kompletny opis prawdziwej pobożności, ale już to, daje do myślenia: czy ja takim jestem?...
Już samo słowo „pobożność” wskazuje, że chodzi o styl życia „po-Bożemu”, a nie „po-ludzku”, co ma miejsce, gdy np. ludzkie nauki i autorytety wytyczają duchowy kierunek; ten prawdziwy kierunek musi być wytyczony przez Boga i Jego Słowo-Biblię!
Pytania do dyskusji:
1. Czy jesteś zainteresowany tego typu treściami co tu widzisz?
2. Czy znasz w nauczaniu Jezusa sytuację, gdy On się sprzeciwiał pustej religijności?
3. Jak wzbudzać w sobie i praktykować prawdziwą pobożność?
A skoro już tu jestem na Forum, to pomyślałem, aby może coś ku zbudowaniu podawać regularnie - takie treści, które tę naszą tęsknotę za Bogiem i Jego darami wzmocnią i pobudzą do głoszenia innym o tych prawdach...
Nie wiem jak moderatorzy to przyjmą, ale poniżej zaprezentuję coś, co mógłbym zamieszczać, a czym chciałbym budować i zachęcać do budującej rozmowy.
Od dość długiego czasu na Facebooku, za zgodą: https://www.facebook.com/PL.LCW/ publikuję swoje komentarze do wybranych wersetów, plus dodaję wykonaną samodzielnie grafikę, np. taką (i taki komentarz):
SŁOWA ZMIENIAJĄCE ŻYCIE – pobożność
Pobożność to nie to samo co religijność!
Człowiek religijny bezrefleksyjnie przyjmuje pewne nauki i stara się mechanicznie wypełnić wskazane ceremonie jakie uważa za wolę Bożą (bo tak mu powiedziano), a człowiek pobożny sprawdza, czy dane nauki i ceremonie są autentycznie wolą Bożą – i dopiero, gdy ma na to potwierdzenie, to wierzy i czyni zgodnie z tym, co mu jest podane.
Innymi słowy: religijność można praktykować wręcz bezmyślnie, ale pobożność wymaga wysiłku umysłowego, aby badać temat woli Bożej – a do tego najlepiej się nadaje Pismo Święte, w którym jest ona objawiona!
Widoczny na grafice tekst warto odczytać we wcześniejszym kontekście, bo właśnie tam Jakub pisze o tej potrzebie solidnego analizowania Bożego Słowa i „przeglądania się” w nim, niczym w lustrze, a nie tylko powierzchownego spojrzenia na duchowe sprawy.
Dalej apostoł wymienia cechy osoby pobożnej; pisze o prawdziwej pobożności (bo jest też fałszywa – potrzeba to rozróżniać; znów Biblia jest tu nieodzowna).
I tak, widzimy, że człowiek pobożny panuje nad swoim językiem, a ponadto udziela pomocy potrzebującym i zachowuje siebie od niszczących wpływów zepsutego świata...
To nie jest kompletny opis prawdziwej pobożności, ale już to, daje do myślenia: czy ja takim jestem?...
Już samo słowo „pobożność” wskazuje, że chodzi o styl życia „po-Bożemu”, a nie „po-ludzku”, co ma miejsce, gdy np. ludzkie nauki i autorytety wytyczają duchowy kierunek; ten prawdziwy kierunek musi być wytyczony przez Boga i Jego Słowo-Biblię!
Pytania do dyskusji:
1. Czy jesteś zainteresowany tego typu treściami co tu widzisz?
2. Czy znasz w nauczaniu Jezusa sytuację, gdy On się sprzeciwiał pustej religijności?
3. Jak wzbudzać w sobie i praktykować prawdziwą pobożność?
Ostatnio zmieniony 2018-12-25, 16:47 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Pomysł ciekawy,ale... definicja "religijności" niebiblijna. A także sprzeczna ze znaczeniem tego słowa w języku polskim.
Religia, według Słownika PWN, to: "zespół wierzeń dotyczących istnienia Boga lub bogów, pochodzenia i celu życia człowieka, powstania świata oraz związane z nimi obrzędy, zasady moralne i formy organizacyjne".
Co do etymologii autorytety nie są zgodne. Laktancjusz twierdził, że słowo „religia” wywodzi się od „religare” („wiązać”), przy czym należy to rozumieć jako wiązanie się człowieka z Bogiem (w sensie jedności). Z kolei Cyceron wywodził słowo „religia” od łacińskiego „religere” („pogłębiać, dokładnie rozważać, odczytywać od nowa”). Jeszcze inni autorzy przywołują łacińskie słowo „re-eligere” oznaczające „powtórnie wybierać”.
Ważniejsze od etymologii jest jednak pytanie – czy to prawda, że "Biblia potępia religię”?
Nie ma w Biblii cienia podobnych poglądów. Zobaczmy, co Nowy Testament mówi o religii:
"Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje, nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw.
Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca jest taka: opiekować się sierotami i wdowami w ich utrapieniach i zachować siebie samego nie skażonym wpływami świata" (Jk 1,26-27).
Jezus nie założył religii, tak jak „nie zakłada się” muzyki. Religia to sposób przeżywania i praktykowania swojej wiary, a filharmonia to miejsce, gdzie słucha się muzyki.
Jezus założył Kościół, nie religię. W Kościele ludzie pogłębiają swoją relację (lub – jeśli wolicie – „więź”) z Bogiem. Nazywamy to „religią”.
Oczywiście jest i taka forma realizowania swojej wiary (religii), której Biblia nie wspiera. Taką formą jest pokładanie nadziei w sobie, a nie w Bogu. Taką formą jest też oparcie się wyłącznie na rytuale, a nie na Mocy Ducha Świętego, na przepisach, a nie miłości. W ten sposób można zepsuć każdy dar Boży – sakramenty, charyzmaty, Pismo Święte, wyznanie wiary.
Religia, według Słownika PWN, to: "zespół wierzeń dotyczących istnienia Boga lub bogów, pochodzenia i celu życia człowieka, powstania świata oraz związane z nimi obrzędy, zasady moralne i formy organizacyjne".
Co do etymologii autorytety nie są zgodne. Laktancjusz twierdził, że słowo „religia” wywodzi się od „religare” („wiązać”), przy czym należy to rozumieć jako wiązanie się człowieka z Bogiem (w sensie jedności). Z kolei Cyceron wywodził słowo „religia” od łacińskiego „religere” („pogłębiać, dokładnie rozważać, odczytywać od nowa”). Jeszcze inni autorzy przywołują łacińskie słowo „re-eligere” oznaczające „powtórnie wybierać”.
Ważniejsze od etymologii jest jednak pytanie – czy to prawda, że "Biblia potępia religię”?
Nie ma w Biblii cienia podobnych poglądów. Zobaczmy, co Nowy Testament mówi o religii:
"Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje, nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw.
Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca jest taka: opiekować się sierotami i wdowami w ich utrapieniach i zachować siebie samego nie skażonym wpływami świata" (Jk 1,26-27).
Jezus nie założył religii, tak jak „nie zakłada się” muzyki. Religia to sposób przeżywania i praktykowania swojej wiary, a filharmonia to miejsce, gdzie słucha się muzyki.
Jezus założył Kościół, nie religię. W Kościele ludzie pogłębiają swoją relację (lub – jeśli wolicie – „więź”) z Bogiem. Nazywamy to „religią”.
Oczywiście jest i taka forma realizowania swojej wiary (religii), której Biblia nie wspiera. Taką formą jest pokładanie nadziei w sobie, a nie w Bogu. Taką formą jest też oparcie się wyłącznie na rytuale, a nie na Mocy Ducha Świętego, na przepisach, a nie miłości. W ten sposób można zepsuć każdy dar Boży – sakramenty, charyzmaty, Pismo Święte, wyznanie wiary.
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Solidny wykład znaczeniowy słowa "religia" zrobiłeś, Marku - dzięki.
Może źle to nazwałem, ale w tekście swoim dałem mocno do zrozumienia, co rozumiem pod pojęciem "religijności" - dlatego będę dalej uważał, że religijność tak pojmowana, jak to opisałem, to nie to samo, co pobożność...
Może jeszcze się ktoś wypowie? (moim deklarowanym tu projektem nie chcę prowadzić monologu, więc gdy jest dyskusja, to jestem rad).
Może źle to nazwałem, ale w tekście swoim dałem mocno do zrozumienia, co rozumiem pod pojęciem "religijności" - dlatego będę dalej uważał, że religijność tak pojmowana, jak to opisałem, to nie to samo, co pobożność...
Może jeszcze się ktoś wypowie? (moim deklarowanym tu projektem nie chcę prowadzić monologu, więc gdy jest dyskusja, to jestem rad).
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Tu się zgadzam.Eden pisze: ↑2018-12-20, 17:05 Solidny wykład znaczeniowy słowa "religia" zrobiłeś, Marku - dzięki.
Może źle to nazwałem, ale w tekście swoim dałem mocno do zrozumienia, co rozumiem pod pojęciem "religijności" - dlatego będę dalej uważał, że religijność tak pojmowana, jak to opisałem, to nie to samo, co pobożność...
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Prawdziwe chrześcijaństwo nie jest religią; jest raczej właściwą relacją z Bogiem, poprzez przyjęcie Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela- Mesjasza, z łaski przez wiarę.
To cytaty z tego artykułu:Zatem to, co wspólnego mają ze sobą religijność i duchowość jest fakt, że obie mogą być fałszywymi metodami zawierania relacji z Bogiem. Religijność ma tendencje do zastępowania szczerej relacji z Bogiem rytuałami, których przestrzeganie nie wypływa ze szczerości serca. Duchowość ma tendencje do zastępowania szczerej relacji z Bogiem kontaktem ze światem duchowym. Obie mogą być, i często są, fałszywymi drogami do Boga.
https://www.gotquestions.org/Polski/rel ... owosc.html
One pasują do mojego komentarza, gdzie podkreślałem, że mamy być "po-Bożni" - czyli myślący i żyjący po Bożemu, wg Jego świętej woli...
Uwagi Marka są jednak cenne, bo mnie skłaniają na przyszłość do lepszego definiowania pojęć.
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
SŁOWA ZMIENIAJĄCE ŻYCIE – prawda
Skarb w naczyniach... - o czym mowa?
Wcześniejszy tekst ukazuje, że apostołowi Pawłowi chodziło o Chrystusa, Jego ewangelię i poznanie chwały Bożej, jaka jest na obliczy Chrystusowym...
Zatem tym skarbem, jaki mamy w sobie (jesteśmy niczym kruche naczynia gliniane), jest dostępna dla nas, a pochodząca z Bożego objawienia duchowość; życie duchowe – społeczność z Bogiem i trwanie w prawdzie o Nim.
Sami jesteśmy słabi, ale mamy w sobie Bożą moc – uzdolnienie do życia zgodnego z prawdą, aby przynosić Bogu należną cześć i chwałę; wskazywać na Niego, na to, kim On jest, czego nauczał i co czynił...
Gdy widzę słowo prawda – to mam 2 skojarzenia:
1. prawda jako zbiór treści, przekaz pisany czy ustny; informacja, wiedza;
2. Prawda przez duże „P” - jako osoba Pana Jezusa, który oświadczył, że to On jest „Drogą, Prawdą i Życiem” (J 14,6).
Warto tak dwojako postrzegać prawdę i mieć społeczność z Prawdą-Jezusem bo na tym polega sens chrześcijaństwa!
Pytania do dyskusji:
1. Dlaczego apostoł porównał wierzących do glinianych naczyń?
2. Jaki jest związek między prawdą przez małe "p", a Prawdą przez duże "P"? (Czy można mieć jedno bez drugiego?)
https://www.facebook.com/PL.LCW/
Ostatnio zmieniony 2018-12-25, 16:49 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14998
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
(...) A w ogóle to witaj na forum.
Na prośbę autora poprawiłem obrazki/linki i pousuwałem posty o braku obrazków itp. - zgodnie z jego życzeniem - zainteresowanych przepraszam.
Na prośbę autora poprawiłem obrazki/linki i pousuwałem posty o braku obrazków itp. - zgodnie z jego życzeniem - zainteresowanych przepraszam.
Ostatnio zmieniony 2018-12-25, 16:56 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 24 wrz 2016
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 58 times
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Fajne obrazki ,tylko dlaczego nie jest napisane św Paweł apostoł, czy św Jakub?
Serviam
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Mam ustawioną subskrypcję na tym portalu: http://lcwords.com/pl/?umt_source=lcwor ... edium=mailinquisitio pisze: ↑2018-12-23, 14:18 Fajne obrazki ,tylko dlaczego nie jest napisane św Paweł apostoł, czy św Jakub?
za ich zgodą robię te grafiki, ale nie ingeruję w treść nagłówków ani wersetów.
Dominiku, dobry pomysł z grafikami; możemy nawet jakoś współpracować...
-
- Bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 24 wrz 2016
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 58 times
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Protestanci fałszują Biblię?!! Bo to tylko same wersety z Pisma są (bez komentarzy)
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
SŁOWA ZMIENIAJĄCE ŻYCIE – dyscyplina
Trudny ten tekst na grafice bo jakby "niedzisiejszy" nie pasujący do współczesnego podejścia do wychowania dzieci. Jednak, gdy był on pisany blisko 3000 lat temu, to o tzw. „bezstresowym wychowaniu” nikt nie słyszał, i najwidoczniej nie jest ono wolą Bożą w tym sensie, żeby pozwalać dziecku na wszystko i żadnej dyscypliny nie stosować... Fakt, że zarówno Stary, jak i Nowy Testament o tym mówią jednym głosem, o czymś musi świadczyć w temacie woli Bożej.
Relacje ojciec-dziecko są tu odniesione do relacji człowiek-Bóg. W obu przypadkach proces wychowawczy może wymagać dyscyplinowania wychowanka, zarówno w ziemskiej rodzinie jak i tej Bożej.
O tym samym czytamy też w 12 rozdziale Listu do Hebrajczyków! Zatem cała Biblia spójny przekaz podaje, że dyscyplina jest elementem dostosowania człowieka do dojrzałego życia - zarówno tego fizycznego w doczesności, jak i duchowego w Bożym Królestwie...
Mądrości dobrego ojca – ziemskiego (oby każdy taki był) i Niebiańskiego – można zaufać, że właściwym wychowaniem uczyni tylko to, co dobre dla swego podopiecznego; warto się temu poddać, w myśl słów:
„Żadne karcenie nie przynosi w danej chwili radości, ale ból. Potem jednak owocuje pokojem i prawością charakteru”.
Hbr 12:11 psz
Pytania do dyskusji:
1. Na ile rodzice mają się kierować w wychowaniu dzieci tym, czego naucza Pismo święte (dopuszczające nawet surową dyscyplinę), a tym, czego obecnie nauczają tzw. specjaliści od wychowania naszych pociech?
2. Jak nie mieć złych skojarzeń z Bogiem jako Ojcem, gdy się miało w rodzinnym domu wiele złych doświadczeń z biologicznym ojcem (bywają naprawdę dramatyczne przeżycia)?
3. W jaki sposób Pan Bóg dyscyplinuje swoje stworzenia (wszyscy ludzie nimi są) oraz swoje dzieci (nie wszyscy nimi są, a tylko ci, co się narodzili z Boga)? Czy On stosuje różne miary dyscyplinowania?
Zapraszam do wypowiedzi
Ostatnio zmieniony 2018-12-25, 17:01 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 24 wrz 2016
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 58 times
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
No ja nic takiego przecież nie mówiłem.
Zastanawia mnie tylko dlaczego unikają określania kogoś świętym np Mateusza? Czy to wynika z troski o Biblię czy o wynika całkiem za czego innego ?
Serviam
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
OK, ja też tylko zapytałem...
Kojarzy mi się z tradycją unikania przez Żydów wymawiania Bożego imienia JHWH. Przez szacunek, ale też żeby nie nadużywać oni nie robią tego od wieków!inquisitio pisze: ↑2018-12-23, 21:19 Zastanawia mnie tylko dlaczego unikają określania kogoś świętym np Mateusza? Czy to wynika z troski o Biblię czy o wynika całkiem za czego innego ?
W Bibliach protestanckich (tzn. bez Ksiąg wtórnokanonicznych; np. Biblia Warszawska) przy nagłówkach np. Ewangelii jest umieszczony skrót: "św."; też przy Listach - więc to nie jest tak, że oni nie używają...
Warto zauważyć, że w NT miano "świętego" jest przypisane osobie żyjącej (tak!, żyjącej), która stała się uczniem Chrystusa! Chrześcijanie od początku mieli na określanie siebie różne zwroty - wśród nich było też słowo "świeci".
Nie wiem czemu Słowa Zmieniające Życie unikają zwrotu "św." - mnie to ani nie pomaga, ani nie przeszkadza... Mnie interesuje tekst biblijny - do niego piszę komentarz
-
- Bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 24 wrz 2016
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 58 times
Re: Wersety z komentarzem i grafiką
Unikanie słowa święty w stosunku do człowieka ma niewiele wspólnego z szacunkiem do Boga, mogą sobie oczywiście to różnie tłumaczyć ale faktem jest to ze kontestują się w ten sposób od Kościoła i jego nauczania .
No i ? A czy Ci co są juz z Bogiem przestali być świętymi ,czy może są nimi jeszcze bardziej niż za życia w ciele ?Warto zauważyć, że w NT miano "świętego" jest przypisane osobie żyjącej (tak!, żyjącej), która stała się uczniem Chrystusa! Chrześcijanie od początku mieli na określanie siebie różne zwroty - wśród nich było też słowo "świeci".
Serviam