Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Dezerter » 2019-02-02, 14:04

Ewangelia
(Łk 2, 22-40)
Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: "Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu". Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: "Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela". A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".

Chyba najmniej znany cytat "maryjny" - przeczytałem go dzisiaj dzięki Magnolii i się zastanowiłem,...
czy ja wiem co on oznacza ?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: konik » 2019-02-02, 19:04

Wedlug mojego rozeznania, ten cytat jest czestym motywem ( choc ostatnio dosyc zapobiegliwie w imie "ekumenizmu" zaslanianym) stosowanym jako argument na antymaryjne bledy protestanckie.
Ogolnie to ... miecz przenikajacy ma byc odniesieniem do ataku na Maryje ...

Kalart

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Kalart » 2019-02-02, 19:35

Przenikanie bronią duszy to często stosowana alegoria cierpienia, choć nie wiem czy miała już takie zastosowanie w czasach spisywania Ewangelii.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Wiesława » 2019-02-02, 19:48

Skad bierzecie argumenty dosc wydumane? I dlaczego tak oczywista sprawa jest argumentem w sporach z protestantami? Przyznam, ze nie slyszalam nigdy u protestantow tego, co sugeruje konik. Dla mnie ten werset znaczy po prostu cierpienia Matki z powodu cierpien Syna. Tylko tyle i az tyle.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-02, 20:55

Ponieważ nie zawsze zgadzam się z Wiesławą, więc wykorzystuję okazję by tym razem skwapliwie dać temu wyraz ;)
:-BD

konik

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: konik » 2019-02-03, 08:45

No coz, wydaje mi sie, ze sw.Maksymilian Kolbe szedl takim torem rozumowania.
Ale pisze na kolanie ( gdyz nie mam mozliwosci wertowania zrodel) wiec moge sie mylic.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Dezerter » 2019-02-03, 10:37

Wiesława pisze: 2019-02-02, 19:48 Skad bierzecie argumenty dosc wydumane? I dlaczego tak oczywista sprawa jest argumentem w sporach z protestantami? Przyznam, ze nie slyszalam nigdy u protestantow tego, co sugeruje konik. Dla mnie ten werset znaczy po prostu cierpienia Matki z powodu cierpien Syna. Tylko tyle i az tyle.
Karlat i Marek popierają twoją interpretację, dość oczywistą i prawidłową, po słowach "znak, któremu sprzeciwiać się będą" - krzyż.
Tylko mam kłopot z tym co na samym końcu
aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
:?:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-03, 11:34

Ciekawe pytanie.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Wiesława » 2019-02-03, 13:50

Dezerter pisze: 2019-02-03, 10:37
Wiesława pisze: 2019-02-02, 19:48 Skad bierzecie argumenty dosc wydumane? I dlaczego tak oczywista sprawa jest argumentem w sporach z protestantami? Przyznam, ze nie slyszalam nigdy u protestantow tego, co sugeruje konik. Dla mnie ten werset znaczy po prostu cierpienia Matki z powodu cierpien Syna. Tylko tyle i az tyle.
Karlat i Marek popierają twoją interpretację, dość oczywistą i prawidłową, po słowach "znak, któremu sprzeciwiać się będą" - krzyż.
Tylko mam kłopot z tym co na samym końcu
aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
:?:
Już mówię. To taki skrót myślowy.
Łukasz napisał to krótkie zdanie (tylko tyle), ale za tymi "suchymi" słowami niesie się wielka treść. Ogrom bólu i cierpienia (aż tyle) zarówno dla Matki jak i dla Syna.
Sama jestem mamą, już bardzo dorosłych dzieci, ale to nie ma znaczenia. Małe czy duże, matka drży o nie, autentycznie cierpi nawet wtedy, gdy katarek czy kaszelek któreś dopadnie. A co tu mówić o mamach, które patrzą i współcierpią z dziećmi bardz, nieuleczalnie ch0rymi, krzywdzonymi w różny sposób (wojny!).
I teraz weźmy Pana Jezusa, Mękę niewyobrażalną, niezasłużoną, i Mamę oglądającą to wszystko. Brak słów. :(

Magnolia

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Magnolia » 2019-02-03, 14:14

Dezerter pisze: 2019-02-03, 10:37 Tylko mam kłopot z tym co na samym końcu
aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
:?:
A może chodzi o zamysły przeciwników Jezusa, czyli kapłanów którzy Go chcieli usunąć, ukrzyżować, zamysły żołnierzy, którzy Go biczowali i katowali... wtedy największy miecz cierpienia przeszywał serce Maryi.
W każdym razie ja mam taką myśl, jak czytam te słowa...

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: Dezerter » 2019-02-03, 17:05

"wielu", a więc wobec krzyża Jezusa ujawniają się stanowiska, zachowania, reakcje, czyny nas wszystkich - tych sprzed 2000 lat (jedni uciekli, drudzy bili, inni z mieczem w ręku chcieli bronić, a inni stali pod krzyżem) i tych przez 2000 lat aż do dzisiaj.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: konik » 2019-02-03, 18:18

Popelnilem tutaj blad. Nie zajrzawszy do zrodel ( nie mam nawet takiej mozliwosci w tej chwili ) wysunalem zbyt daleko idaca teze.
Byc moze to, co napisalem w kwestii protestantyzmu odnosnie podanego przez Dezertera fragmentu nawet znalazloby swoje potwierdzenie, lecz nie jestem tego pewny ...
Przepraszam za pochopne wnioski.

robbo1

Re: Łk 2, 35 Duszę miecz przeniknie

Post autor: robbo1 » 2019-07-26, 21:26

Wydaje mi się z zasugerowawszy się wywodami ojca Hugolina Langkammera,który napisał obszerny komentarz do tej ewangelii,że werset ten,tak naprawdę jest proroctwem odnośnie naszego wybawiciela.
Jak napisał,w istocie werset jest do niej,niemniej jest to proroctwo,skierowane do niej o jej synu.
Jak czytamy w wer.34
"O n to jest na upadek i powstanie wielu,i na znak,któremu sprzeciwiać się będą
I dalej:
"A duszę twoją miecz przeniknie,aby na jaw wyszły zamysły serc wielu wer.35
Jedno jest powiązane z drugim,i jest kontynuacją poprzedniego.
Nawet H.Langkammer zaznacza to jako jedną wypowiedź.
Napisał również,że "miecz" zamyka część dramatyczną wypowiedzi,i nakazuje spojrzeć na ujawnioną w pokoju część pierwszą.
W przypadku jednych na "upadek",innych "powstanie".
I tak idzie o to,że niektórzy pomimo możliwości skorzystania z przygotowanego zbawienia,go odrzucą.
Jedni tak ,inni nie.
To nie tak,że jej serca nie przebije miecz.
Tylko,że przez odrzucenie jej syna.
patrz.Jana 1:11nn
Przy czym ,jeżeli jedni odrzucą, inni przyjmą,to wierni uczniowie po śmierci swego nauczyciela,dali przykład ,że on jest też,na "powstanie wielu".

Przy czym wydaje się,że z powodu dwukrotnego powtórzenia postawy negatywnej,w stosunku do jednej pozytywnej,na tej spoczywa akcent wypowiedzi.

Przy czym moim zdaniem pewne wyobrażenie o tym daje stosunek odrzucenia przez izraelitów swego stwórcy wyrażony w Izaj.8:14 On będzie dla was świętością,ale i kamieniem obrazy i skałą potknięcia...
Myśl tę odnośnie naszego wybawiciela wyrażono w 1 Kor.1:23-24
"jest zgorszeniem dla...[jednych,dla innych pomazańcem]".
patrz też 1 Pt. 2:8-9
Ostatnio zmieniony 2019-07-26, 21:31 przez robbo1, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ