Cytaty ze św. Bazylego

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
ODPOWIEDZ
Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 669
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Cytaty ze św. Bazylego

Post autor: Quinque » 2019-03-13, 18:44

Czy ma ktoś dostęp do cytatów św. Bazyliego na temat problemu zła? Oczywiście nie oczekuję że ktoś mi tu za darmo zacytuje całe jego dzieło "o tym że Bóg nie stworzył zła" ale potrzebuje kilku dobrych cytatów dla osoby która się nad tym zastanawia i ma stany depresyjne

Magnolia

Re: Cytaty ze św. Bazyliego

Post autor: Magnolia » 2019-03-13, 21:48

Nie znam tego świętego, ale poszukałam

http://www.bog-w-moim-balaganie.com/201 ... elkiego-6/
Albo

Skoro w odżywianiu ciała unikamy pokarmów jakie nam szkodzą, byłoby rzeczą nierozumną gdybyśmy także i w naukach, stanowiących pokarm naszej duszy, nie przestrzegali odpowiedniego doboru, lecz niby rwący potok górski porywali i pochłaniali wszystko co napotkamy po drodze.

Pośród wszystkich cnót na pierwszym miejscu jest pokora, która jest matką każdej cnoty i która przynosi wiele dobra.

Szkołą pokory jest zajmowanie się niepozornymi sprawami, które leczy afekt próżnej chwały.

Człowiecze, uświadom sobie swoją wielkość, biorąc pod uwagę cenę zapłaconą za ciebie: spójrz na cenę twojego wykupienia i zrozum swoją godność!

Odnosić sukcesy w cnotliwym życiu oznacza odnosić sukcesy w pokorze.

Zachowuj się tak, jak gdyby Bóg ci się przypatrywał.

Zanim otrzymaliśmy od Boga przykazania, wcześniej jeszcze otrzymaliśmy od Niego zdolność i moc do ich wypełniania.
http://martyrologium.blogspot.com/2010/ ... ielki.html

Albo:
http://czestochowa.odnowa.org/formacja- ... ietym.html

A czemu właśnie tych cytatów szukałeś? Czemu u tego świętego szukasz pocieszenia dla znajomego?

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 669
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Cytaty ze św. Bazyliego

Post autor: Quinque » 2019-03-13, 22:20

No przecież to jeden z większych Ojców Kościoła. Jak możesz go nie znać?

W każdym bądź razie dzięki
Ostatnio zmieniony 2019-03-13, 22:20 przez Quinque, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Cytaty ze św. Bazyliego

Post autor: Magnolia » 2019-03-14, 09:49

Quinque pisze: 2019-03-13, 22:20 No przecież to jeden z większych Ojców Kościoła. Jak możesz go nie znać?

W każdym bądź razie dzięki
Jakoś nie byliśmy sobie przedstawieni ;)

Magnolia

Re: Cytaty ze św. Bazyliego

Post autor: Magnolia » 2019-03-14, 13:37

http://zbawiciel.ostroleka.pl/swieci,sw ... ola-2.html - Życiorys

Właściwa troska o duszę i o ciało
9. Mógłby ktoś powiedzieć: co zatem mamy robić? A cóż innego niż podjąć troskę o duszę odwracając zupełnie naszą uwagę od innych spraw? Nie mamy więc usługiwać ciału więcej niż to konieczne, ale powinniśmy zatroszczyć się o to, co najlepsze dla duszy, uwalniając ją przez filozofię jakby z więzienia udziału w doznaniach ciała, równocześnie czyniąc ciało mocniejszym od tych doznań, dostarczając żołądkowi tego, co konieczne, a nie to, co najprzyjemniejsze, jak czynią ludzie myślący tylko o przyjęciach i kucharzach, którzy przeszukują całą ziemię i morze, jakby jakiemuś okrutnemu tyranowi płacili daniny, godni litości z powodu tej pracy, jako że doświadczają rzeczy nie mniej nieznośnych niż ci, którzy zostali strąceni do Hadesu: rzeczywiście układają wełnę tuż przy ogniu i noszą wodę sitem wlewając ją do dziurawej beczki, nie znajdując przy tym żadnego końca dla swoich trudów.
Dalej, troszczenie się bardziej niż to konieczne o swoje uczesanie i ubranie jest – jak mówi Diogenes - cechą ludzi albo nieszczęśliwych, albo niesprawiedliwych. Myślę, że bycie strojnisiem lub uchodzenie za takiego powinno się uznać za podobnie szpetne jak prostytucja czy uwodzenie cudzych żon. Co to by była za różnica, przynajmniej dla człowieka mającego rozum, narzucić na siebie tunikę czy też założyć jakiś ubranie gorszej jakości, jak długo nie brakuje mu odzienia na zimę czy chroniącego przed upałem?

Także z innych rzeczy w ten sam sposób trzeba korzystać: nie bardziej, niż to jest potrzebne, i nie należy całej troski poświęcać ciału ani troszczyć się o nie bardziej niż o duszę. Dla człowieka, który szczerze zasłużył na tego rodzaju imię, bycie strojnisiem hołdującym ciału jest nie mniejszą obelgą niż tchórzliwe uleganie jakiejś innej z namiętności. Angażowanie całego wysiłku w tym celu, by czyjeś ciało miało się jak najlepiej, nie jest cechą człowieka znającego samego siebie i rozumiejącego to mądre zalecenie, że człowiek nie jest tym, co widoczne, ale potrzebna jest jakaś większa mądrość, przez którą każdy z nas, kimkolwiek by był, odkrywa samego siebie.
Jednak dla ludzi, którzy nie oczyścili umysłu, jest to bardziej niemożliwe niż patrzenie na słońce dla chorego na oczy. Oczyszczenie zaś duszy, żeby powiedzieć to krótko i w sposób dla was wystarczający, polega na lekceważeniu przyjemności płynących ze zmysłów: nie nasycać oczu nieodpowiednimi widowiskami cudotwórców czy też pokazami ciał, które pobudzają do przyjemności, i nie wpuszczać przez uszy melodii, która rujnuje dusze. Z tego rodzaju muzyki w sposób naturalny powstają jako ich skutek doznania zniewalające i ściągające w dół. Lecz my musimy iść za inną muzyką, która jest wyższa i ku wyższym rzeczom prowadzi, a którą posługiwał się Dawid, twórca świętych hymnów, który z szaleństwa - jak mówią – wyprowadzał króla.

Z dzieła Bazylego Wielkiego "Do młodzieńców"

Tak jako zaczątek dyskusji. :)

ODPOWIEDZ