Życie w Obfitości (J 10, 7-11)

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Życie w Obfitości (J 10, 7-11)

Post autor: Dezerter » 2019-09-15, 20:41

Ważny cytat, bo dotyczy naszego życia, dobry Pasterz chce dla nas
"życia w obfitości"
czyli czego?
„Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: „Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości. Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce.” (J 10, 7-11)
Biblia Wujka z XVI mówi :
jam przyszedł, aby żywot miały i obficiej miały.
Dla mnie współgra to z dzisiejszym czytaniem i błogosławieństwem Bożym polegającym dla Żyda starotestamentowego na obfitości zbiorów, wielkich stad zwierząt i powodzeniu materialnemu.

A tak osobiście to mi się wpisuje w moje osobiste błogosławieństwo Boże, które mnie niezasłużenie spotyka, w postaci dobrego życia, ochrony przed nieszczęściem i kłopotami, powodzeniu w prowadzeniu firmy, otaczaniu mnie dobrymi ludźmi w rodzinie, firmie, wspólnocie, wśród znajomych, w postaci zawartych umów z wielkimi koncernami - a wszystko to niezasłużenie - podkreślam i jak ciągle mówię:
nie wiem Panie za co Ty mi tak błogosławisz, ale
proszę nie przestawiaj :!:


A jak wy rozumiecie ten werset?
Ostatnio zmieniony 2019-09-24, 20:51 przez Dezerter, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Wolfi

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Wolfi » 2019-09-15, 21:48

Chyba blednie sprowadziles ten werset do materialnych rzeczy. ;d Jakby to mialo znaczenie, gdyby tak bylo to Jezus bylby bogaty, a nie byl.
Wydaje mi sie, ze zycie w obfitosci to obietnica zycia, ktore dzieki Jezusowi ma cel, bo jest nim zycie wieczne, i dzieki temu jest pelne radosci, czyli w obfitosci. Tak mi sie wydaje.

Magnolia

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Magnolia » 2019-09-15, 21:55

Brawo Wilku!

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Dezerter » 2019-09-15, 22:06

Wolfi pisze: 2019-09-15, 21:48 Chyba blednie sprowadziles ten werset do materialnych rzeczy. ;d Jakby to mialo znaczenie, gdyby tak bylo to Jezus bylby bogaty, a nie byl.
Wydaje mi sie, ze zycie w obfitosci to obietnica zycia, ktore dzieki Jezusowi ma cel, bo jest nim zycie wieczne, i dzieki temu jest pelne radosci, czyli w obfitosci. Tak mi sie wydaje.
No Wilku - co za dojrzałość chrześcijańska :!: :
zycie w obfitosci to obietnica zycia, ktore dzieki Jezusowi ma cel, bo jest nim zycie wieczne, i dzieki temu jest pelne radosci, czyli w obfitosci.
więc ... życia w obfitości 4u
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Wolfi

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Wolfi » 2019-09-15, 22:39

Dezerter pisze: 2019-09-15, 22:06 No Wilku - co za dojrzałość chrześcijańska :!: :
zabawne ;p
serio tak rozumiesz zycie w obfitosci czy tylko chciales sprowokowac dyskusje?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Dezerter » 2019-09-15, 22:50

Wolfi pisze: 2019-09-15, 22:39
Dezerter pisze: 2019-09-15, 22:06 No Wilku - co za dojrzałość chrześcijańska :!: :
zabawne ;p
serio tak rozumiesz zycie w obfitosci czy tylko chciales sprowokowac dyskusje?
;)
Twoje rozumienie nie jest jedyne, ani najlepsze - zobaczysz co napiszą inni
życie w obfitości czego?
Dla mnie w obfitości łaski Bożej i Jego błogosławieństwa
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-09-16, 19:48

Popieram wilka ( o dziwo ).
Bardzo splyciles Dezerterze to pojecie.
Jezus zyl w obfitosci.
Mozna rzec, ze im bardziej byl ukrzyzowany, tym bardziej wylewala sie Jego i z Niego obfitosc.
I tym bardziej ta obfitosc spoczela ( i splywa ) na kazdego z nas.
Nawet, gdy nie stac mnie na nowe buty, a jedzenie wygrzebuje ze smietnika.

ziolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 16 wrz 2019
Lokalizacja: Mława
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 23 times
Been thanked: 18 times

Re: Życie w Obfitości

Post autor: ziolo » 2019-09-16, 21:54

Życie w obfitości ? A jak jest dokładnie w grece? W języku oryginalnym czytamy " i do zbytku mieli". Grec "perissos" oznacza też przewyższający potrzebę,doskonalszy,niezwykły". Czyli Jezus przyszedł byśmy mieli życie niezwykłe, doskonałe, ponad nasze pragnienia i potrzeby. Po prostu byśmy cieszyli się pełnią życia. Jak mówią protestanci, życiem ,które ma swoją prawdziwą wartość,sens i cel.A bibliści , byśmy cieszyli się pełnią życia czyli wiecznością ( to nasze życie tu na Ziemi jest w zasadzie wegetacją). Ja tak to odczytuję. :)

Biserica Dumnezeu

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-09-16, 22:23

Tez dobre odczytanie. Nie dajace calosci obrazu, ale jakas jego czesc.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Andej » 2019-09-17, 08:16

ziolo pisze: 2019-09-16, 21:54 ... " i do zbytku mieli" ...
Uważam, że nie masz racji. A uważam tak dlatego, że codziennie powtarzam "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". Dzisiaj, nie na zapas. Jak mannę. Bez możliwości tezauryzacji (choć słowo nieco nieadekwatne do tego typu towaru).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Magnolia » 2019-09-17, 08:28

ziolo pisze: 2019-09-16, 21:54 Życie w obfitości ? A jak jest dokładnie w grece? W języku oryginalnym czytamy " i do zbytku mieli". Grec "perissos" oznacza też przewyższający potrzebę,doskonalszy,niezwykły". Czyli Jezus przyszedł byśmy mieli życie niezwykłe, doskonałe, ponad nasze pragnienia i potrzeby. Po prostu byśmy cieszyli się pełnią życia.
Ziolo cytuje Pismo św w grece czyli w oryginale i je tłumaczy , a Andej Ty piszesz...nie masz racji...
Andej pisze: 2019-09-17, 08:16
ziolo pisze: 2019-09-16, 21:54 ... " i do zbytku mieli" ...
Uważam, że nie masz racji. A uważam tak dlatego, że codziennie powtarzam "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". Dzisiaj, nie na zapas. Jak mannę. Bez możliwości tezauryzacji (choć słowo nieco nieadekwatne do tego typu towaru).
Nie poprawiasz czasem oryginału Andej? ;)

Co nie zmienia faktu, że w Piśmie znajdziemy i przykłady, że Bóg daje tyle ile potrzeba na jeden dzień (np manna na pustyni) oraz że Bóg daje więcej niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić i przyjąć na raz (zbawienie). Więc jedna wypowiedź nie stoi wcale w sprzeczności z drugą. Po prostu Bóg decyduje komu ile dać i kiedy. Bóg działa we właściwym czasie i wie najlepiej czego nam trzeba.
Choć czasem to będzie dopust jakiejś choroby by nam o sobie przypomnieć, a czasem jakieś błogosławieństwo.
Chyba rzadko się zdarza by od razu docenić to co się dostało. Często przeklinamy chorobę, a jeszcze częściej uważamy że należy nam się błogosławieństwo... A dobre jest to co mamy w tej chwili. Albo jeszcze inaczej. z tego co mamy tez może być dużo dobrego, jesli zaprosimy do tego samego Boga.

Obserwuję od 12 lat zmagania mojej przyjaciółki o życie jej syna. Urodził się z kilkoma wadami nerek, jedną stracił zaraz po urodzeniu, druga jest w 4 stopniu niewydolności, czeka na transplantację. Wielokrotnie uratowała Mu życie, dzięki swojej determinacji i opiece. Od urodzenia modlą się o cud, o uzdrowienie tej jednej nerki. Modli się kilka zgromadzeń zakonnych za tą rodzinę, często odprawiane są msze św. Całą rodziną odbyli wiele pielgrzymek w Polsce i za granicą, ale cud nie nadchodzi... to jest jedna perspektywa, że nie ma cudu.
W innej perspektywie widać jak bardzo Bóg dba o tą rodzinę, jak im błogosławi jednością małżeńską, miłością (ojciec dziecka pracuje za granica i jest co weekend w domu, od 5 lat), jak Bóg błogosławi że wielokrotnie życie chłopca było uratowane, jak wiele ich znajomych pomaga, modli się, pości i rozwija się duchowo przez kontakt z tą rodziną. Jak od wielu lat odmawiają codziennie różaniec albo pompejankę. Jak udaje się mojej przyjaciółce pracować w całej tej sytuacji, jak udaje się przetrwać kilka pobytów w roku w szpitalu, jak chłopcu udaje się przeżywac kolejne operacje i trudne zabiegi. To wszystko to dzięki obecności Boga w tej rodzinie, bo Bóg słucha czego potrzebują. Ale wie lepiej czy potrzebują cudu, czy błogosławieństwa na co dzień.
Nota bene właśnie w tej chwili chłopiec znowu jest operowany. Dziś przed południem.
A kiedy miał dwa lata choroby trapiły Go jedna po drugiej, za każdym razem wysoka gorączka, każdy telefon od niej był dramatyczny, co kilka tygodni ocierał się o śmierć...a niedługo chłopiec skończy 12 lat! Czyż to nie jest cud?!
A czy cudem obfitości nie jest że cała rodzina trzyma się razem? Czy nie jest cudem że moja przyjaciółka wytrzymuje stres ciągłego ratowania syna i opieki nad nim, a widzę jakie to trudne na codzień.
Cud za cudem. Oczywiście wszystko zależy od patrzenia czy szklanka jest do połowy pusta (bo nerka nadal niewydolna) czy do połowy pełna, dziecko nadal żyje i rodzina trzyma się razem w miłości.
Ostatnio zmieniony 2019-09-17, 08:51 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Andej » 2019-09-17, 08:40

Nie jestem Grekiem, ani go udaję. Piszę to, co myślę. Uważam, że wskazanie z modlitwy Pańskiej jest silniejsze. Ale jestem otwarty. Przekonaj mnie, że nie mam racji. Nie opieraniem sie na grece, ale na konsekwentnym przekazie. Na celu i sensie. To, że ktoś lub mnóstwo ktosiów coś napisało nie oznacza to wcale, że tak jest. Dopóki nie zostanę przekonany, ze nie mam racji, pozostanę przy swoim. Z otwartością na argumenty przeciwne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ziolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 16 wrz 2019
Lokalizacja: Mława
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 23 times
Been thanked: 18 times

Re: Życie w Obfitości

Post autor: ziolo » 2019-09-17, 10:26

Co oznacza słowo "zbytek" ? Słownik jęz polskiego podaje: zbytek
1. «komfortowe warunki życia»
2. «coś, co zaspokaja czyjeś wygórowane potrzeby»
3. «nadmiar czegoś lub przesada w czymś»
Co innego jest mieć takie życie od Boga w wieczności a co innego mieć chleb w teraźniejszości. Popatrz tak na to Andej.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Andej » 2019-09-17, 11:06

Jeśli odnosi się li tylko wyłącznie do przyszłego etapu życia, to istotnie należy inaczej spojrzeć. Ale i w tym zakresie bedę oponował, albowiem nie może być więcej niż wszystko. Jeśli zbawiony osiąga pełnię szczęścia, to nie ma miejsca na zbytek. Co do pierwszych dwóch znaczeń słowa "zbytek" racje przyznaję. Ale nie do trzeciego.

Skojarzenie: Ale i oni otrzymali po denarze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Życie w Obfitości

Post autor: Dezerter » 2019-09-17, 20:07

Ładnie poszerzacie i zbieracie znaczenia słowa naszego życia w obfitości, jakiego chce dla nas Pan, ale to jeszcze nie wszystkie wątki.
Moim zdaniem kluczowe zdanie, takie podpowiadające jest to:
Jeżeli ktoś wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę.
... w obfitości
Tak myślę, że to zdanie jest w kontekście wieczności, a nie doczesności na co wskazuje słowo "zbawiony"
"wejdzie" w śmierć Chrystusa - bramę do zbawienia
"wyjdzie" w zmartwychwstaniu Chrystusa - bramę do zbawienia
i tam znajdzie "paszę", czyli życie w obfitości czyli czeka nas
zbytek
1. «komfortowe warunki życia»
2. «coś, co zaspokaja czyjeś wygórowane potrzeby»
3. «nadmiar czegoś lub przesada w czymś»
jak ładnie opisał @zioło
Wychodzi mi na to, że musimy jeszcze trochę poczekać , ale jest na co :!:
pozdrawiam zbawionych
Ostatnio zmieniony 2019-09-23, 17:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ