Żywot Briana

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Żywot Briana

Post autor: sądzony » 2020-03-06, 21:32

Przypomniał mi się film Monty Python'a "Żywot Briana".
Scena w której Jezus umiera na krzyżu.
Kiedyś śmiałem się z tego, bo byłem „heretykiem”, myślałem: "się katolikom dostało".
Później myślałem: „świętokradztwo”, jak tak można.

Dziś odbieram to jeszcze inaczej.
Jezus umierający w cierpieniu na krzyżu za nasze grzechy śpiewający:
“Always look on the bright side of life”
jest najszczęśliwszą osobą na świecie.
(wtedy, teraz i na zawsze)

To potwierdza paradoks wszystkiego.
To uzmysławia Jezusa w Chrystusie.

Co wy na to?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Biserica Dumnezeu

Re: Żywot Briana

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-03-06, 22:46

Kiepskie jak dla mnie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14934
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Żywot Briana

Post autor: Dezerter » 2020-03-06, 23:35

Prawda, jakie to ciekawe że te same filmy odbieramy całkowicie różnie w zależności od naszego stanu ducha?!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Żywot Briana

Post autor: Andej » 2020-03-07, 10:15

OD formy ważniejsza treść. Pięknym sztyletem można zadawać cierpienie. Jeśli celem filmu jest poniżenie Chrystusa, to kojarzy mi się to ze sceną zawartą w III tajemnicy bolesnej. I uważam, że taki obraz filmowy nie poniża Boga, tylko tego, kto z nim walczy. Jest przejawem bezsilnej nienawiści. Albo ucieczką paniczną.

Jeśli uważasz, że człowiekowi należy się szacunek, to co dopiero Bogu!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Żywot Briana

Post autor: sądzony » 2020-03-07, 21:03

hmmm ... czyli nie był szczęśliwy ..., a miałem nadzieję
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14934
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Żywot Briana

Post autor: Dezerter » 2020-11-23, 20:08

Powiedział słowa, które świadczą, że był
WYPEŁNIŁO się
czyli stało się to po co się narodził :)
I w pełni zaufał Ojcu - do końca nam pokazując drogę
W ręce twe oddaje ducha mego
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Żywot Briana

Post autor: sądzony » 2020-11-23, 20:18

Też w to wierzę. Któż jeśli nie On.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Żywot Briana

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-24, 00:26

Generalnie w tym filmie to nie jest Jezus... to Brian wisi na krzyżu i śpiewa tą piosenkę.

Oczywiście że postać Briana jest pewnego rodzaju 'przekręceniem' osoby Jezusa - w zasadzie wszystko na odwrót po prostu zrobili - nie Bóg który specjalnie staje się człowiekiem i wkracza w historię, ale człowiek który niechcący znajduje się w centrum wydarzeń go przerastających, nie cudotwórca a cudak, nie nauczyciel a nieuk itd.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

afilatelista_michal

Re: Żywot Briana

Post autor: afilatelista_michal » 2020-11-24, 08:52

Ten film, mimo że komedia w wielu kwestiach dobrze oddaje atmosferę ówczesnej Jerozolimy.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Żywot Briana

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-24, 13:27

ta jasne... byłeś tam i czułeś tą atmosferę oczywiście.. ;) do opisów Ewangelicznych masz wielkie wątki że są autentycznie z tamtych czasów, a jak angielscy komicy w 20 wieku zrobili film o Jerozolimie z czasów Jezusa to wg Ciebie jest to rzetelne źródło ... no weź przestań...
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

afilatelista_michal

Re: Żywot Briana

Post autor: afilatelista_michal » 2020-11-24, 14:21

Tak. Mam wiele wątpliwości co do autentyczności wielu wydarzeń z Biblii. Cześć z nich wydaje się być napisana tylko po to by życiorys Jezusa lepiej wpisywał się w przepowiednie i "przepowiednie" starotestamentowe.
Żywot Briana to oczywiście komedia i traktować jej naukowo nie można. Ale w fajny sposób pokazuje napięcia wśród ludności Judei, atmosferę wyczekiwania na mesjasza i potrzebę buntu przeciw Rzymowi. To miałem.na myśli jako atmosferę Jerozolimy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”