Fałszywi prorocy

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
szary brat
Bywalec
Bywalec
Posty: 192
Rejestracja: 2 wrz 2019
Has thanked: 184 times
Been thanked: 37 times

Fałszywi prorocy

Post autor: szary brat » 2020-03-08, 11:19

Aż dziw, ze na takim forum nie było do tej pory takiego tematu.
Bo przecież temat ogromnie ważny.
Jak rozpoznawać fałszywych proroków?
Czy rzeczywiście pojawiają się w dużych ilościach, jak prorokowano o końcu dziejów?
Czy można się ustrzec od napotykania ich?
Jakie jest realne znaczenie fałszywych proroków w zawracaniu dobrych ludzi z dobrej drogi życia?

Od siebie:
Uważam, że aktualnie od fałszywych proroków aż się roi.
Są wszędzie, w telewizji, u władzy, na scenach i estradach, w rodzinie w codzienności i w internecie.
Jak się bronię?
Trwam na modlitwie z Chrystusem.
Zapraszam do dyskusji.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 11:59

To oczywiście dość trudne.
Generalnie uważam, że ludzie nie są z natury źli.
Zło, które czynią wynika z braku miłości, której nie otrzymali.
Stworzyli więc sobie jej substytuty, różnego rodzaju.

Co do fałszywych proroków.
Uważam, że ci ludzie wierzą, że mają rację, nie są w stanie się zawahać, zwątpić, dopuścić odmiennego spojrzenia.
Bogu nie chodzi jednak o racje, a o Prawdę, a Prawda jest Prawdą zawsze, wszędzie i dla każdego.

Jeżeli miałbym wymienić fałszywych proroków, których spotkałem w życiu to:
moi rodzice,
księża, których spotkałem w młodości,
kościół instytucjonalny, który poznałem za młodu,
katechizacja, której doświadczyłem,
sakramenty, do których nie byłem przygotowany.

Jednocześnie wymienieni „fałszywi prorocy” doprowadzili mnie do Wiary, w której (mam nadzieję) jestem obecnie.

Ktoś gdzieś powiedział (bądź napisał): „trudno powiedzieć Kim jest Bóg, niewiarygodnie jednak łatwo rozeznać czym nie jest”.

Myślę, że nikt ci tego nie powie kto jest „fałszywym prorokiem”.
Sam to poczujesz. Czy głosi Prawdę (Słowo Boże) i nie chodzi o to czy używa wersetów ewangelii, nawet „zły” zna je na pamięć.
Czy twoje prawdziwe Ja (Dusza) odczuwa ciepło, radość, miłość, spokój.
Czy czyni dobro.

Co do ilości, zawsze było ich wielu. To chyba kwestia wszechglobalizacji.
Czasy ostateczne trwają już 2020 lat.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Jozek » 2020-03-08, 12:33

Mysle ze to jest opisane w Pismach i trzeba tylko dobrze zrozumiec te opisy falszywych prorokow. Co beda robic i co glosic i co bedzie sklanialo innych do do przemieszczania sie w poszukiwaniu tego o czym mowia falszywi prorocy.
Jezus mowi by pozostac na miejscu i nie wierzyc im, a takie wlasnie tendencje wsrod wiernych mamy by jezdzic to tu to tam.
Takie podroze rozprzestrzeniaja choroby nie tylko cielesne, ale i duchowe.
Pewnie z tych opisow mozna by znalesc duzo wiecej cech-znakow okreslajacych falszywych prorokow.

Dodano po 28 minutach 57 sekundach:
sądzony pisze: 2020-03-08, 11:59
Czasy ostateczne trwają już 2020 lat.
Nie sadze, ze tyle te czasy trwaja.
Uwazam ze blednie takie wyliczenia robi sie od daty Narodzin Jezusa, zamiast od czasu w ktorym Nauczal.
Moim zdaniem czas ten powinien byc liczony od Zmartwychwstania Chrystusa.
Ciekawi mnie co na ten temat mowi teologia? Czy od Narodzin, czy od rozpoczecia Nauczania, czy tez od Zmartwychwstania?
Ostatnio zmieniony 2020-03-08, 12:18 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Andej » 2020-03-08, 12:47

sądzony pisze: 2020-03-08, 11:59 ... Jeżeli miałbym wymienić fałszywych proroków, których spotkałem w życiu to: ...
Jeżeli miałbym sądzić coś o powyższym, to sądziłbym, że zabrakło w tym frazy: według mnie.
Piszą w sposób tak autorytatywny czynisz krzywdę wymienionym. I zapominasz o: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.

Fałszywy prorokiem jest ten, kto odciąga ludzi od Boga. Liczy się w tym o sam cel, jak też owoce.
Jeśli za czyjąś sprawą ktoś zbliżył się do Boga, to nie mogę tego uznać za fałszywe prorokowanie.

Ale jeśli ktoś tak pisze o rodzicach, to coś w tym jest. Świadczy to o świadomym łamaniu IV przykazania. A łamanie tegoż, świadczy o oddaleniu od Boga, czyli o tym, że owoc jest zły. A po owocach ich poznacie. Jednak i w tym mam wątpliwości. Owoc, owocem. Ale czy nie jest tak, że na dobrym drzewie robaczywe owoce? Czy nie jest tak, że dobry owoc świadczy o dobrym drzewie. A zły owoc nie musi świadczyć o tym, że drzewo jest złe?
Może drzewa dawały z siebie wszystko, ale przyszedł zły i zniszczył te zabiegi? Może przyszła susza i zabrakło soków? Albo huragan zerwał owoc zbyt wcześnie i upadł niedojrzały na ziemię? Jeszcze niezdolny do samodzielności.

Ostatni punkt z wyliczanki niezrozumiały. Jest zaprzeczeniem wiary w sprawczość Boga. Brak przygotowania nie jest wytłumaczeniem. Tak jak nieznajomość prawa nie jest okolicznością łagodzącą. Świadczy i niedojrzałości. Lub niechęci. O negatywnym stosunku.

Prorok fałszywy rozbija stado i sprowadza na manowce. Prorok fałszywy nie zagania owiec do stada. A jeśli idzie ze stadem, to tylko po to, aby przy jakiejś okazji oderwać część stada. I obiecując żyźniejszą łąkę wyprowadzić na zatracenie.

Począwszy od Dekalogu mamy do czynienia z funkcją społeczną religii. Bóg czyni wszystko, aby budować wspólnotę. Aby integrować ludzi. Zakazuje tego, co dzieli. Tego co wprowadza niechęć jednych do drugich. A przykazanie miłości jest podsumowanie Dekalogu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 13:47

Andej pisze: 2020-03-08, 12:47
sądzony pisze: 2020-03-08, 11:59 ... Jeżeli miałbym wymienić fałszywych proroków, których spotkałem w życiu to: ...
Jeżeli miałbym sądzić coś o powyższym, to sądziłbym, że zabrakło w tym frazy: według mnie.
Piszą w sposób tak autorytatywny czynisz krzywdę wymienionym. I zapominasz o: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.

Fałszywy prorokiem jest ten, kto odciąga ludzi od Boga. Liczy się w tym o sam cel, jak też owoce.
Jeśli za czyjąś sprawą ktoś zbliżył się do Boga, to nie mogę tego uznać za fałszywe prorokowanie.

Ale jeśli ktoś tak pisze o rodzicach, to coś w tym jest. Świadczy to o świadomym łamaniu IV przykazania. A łamanie tegoż, świadczy o oddaleniu od Boga, czyli o tym, że owoc jest zły. A po owocach ich poznacie. Jednak i w tym mam wątpliwości. Owoc, owocem. Ale czy nie jest tak, że na dobrym drzewie robaczywe owoce? Czy nie jest tak, że dobry owoc świadczy o dobrym drzewie. A zły owoc nie musi świadczyć o tym, że drzewo jest złe?
Może drzewa dawały z siebie wszystko, ale przyszedł zły i zniszczył te zabiegi? Może przyszła susza i zabrakło soków? Albo huragan zerwał owoc zbyt wcześnie i upadł niedojrzały na ziemię? Jeszcze niezdolny do samodzielności.

Ostatni punkt z wyliczanki niezrozumiały. Jest zaprzeczeniem wiary w sprawczość Boga. Brak przygotowania nie jest wytłumaczeniem. Tak jak nieznajomość prawa nie jest okolicznością łagodzącą. Świadczy i niedojrzałości. Lub niechęci. O negatywnym stosunku.

Prorok fałszywy rozbija stado i sprowadza na manowce. Prorok fałszywy nie zagania owiec do stada. A jeśli idzie ze stadem, to tylko po to, aby przy jakiejś okazji oderwać część stada. I obiecując żyźniejszą łąkę wyprowadzić na zatracenie.

Począwszy od Dekalogu mamy do czynienia z funkcją społeczną religii. Bóg czyni wszystko, aby budować wspólnotę. Aby integrować ludzi. Zakazuje tego, co dzieli. Tego co wprowadza niechęć jednych do drugich. A przykazanie miłości jest podsumowanie Dekalogu.

Faktycznie, albo źle się wyraziłem, albo (no powiedzmy) źle się wyraziłem.
Oczywiście, że „wg mnie”. Piszę o swoich doświadczeniach, o swoim życiu.
Szaweł był uczonym w Piśmie. Właśnie to pozwalało mu mordować chrześcijan.
I właśnie to doprowadziło go do nawrócenia i wielkiego Apostolstwa.
Czy faryzeuszostwo (znajomość Pisma, prawa, tradycji) nie było dla niego fałszywym proroctwem?

Napisałem też, że moi „fałszywi prorocy” doprowadzili mnie do Wiary (mam nadzieję).
Oczywistym jest, że dojrzewanie wymaga negacji autorytetów.
Jeden dojrzewa 5 lat, inny 10, kolejny 20.
Prawdziwa Wiara (moim zdaniem) wymaga ciągłego dojrzewania. Z dnia na dzień. Permanentnie.
W momencie, w którym uznasz, że jesteś Pełnym chrześcijaninem (moim zdaniem) właśnie straciłeś Wiarę.

Fałszywymi prorokami jesteśmy my sami.
Każdy z nas chce mieć rację. Ego każdego człowieka chce być jaskrawe.
Mądrość jednak wyróżnia się szarością tła.

Pewnie masz rację. Pewnie błądzę.
Ale wiem, że błądzę.
Poszukuję. Popełniam błędy.

Ale się odnajduję, jak na razie dzięki Bogu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

szary brat
Bywalec
Bywalec
Posty: 192
Rejestracja: 2 wrz 2019
Has thanked: 184 times
Been thanked: 37 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: szary brat » 2020-03-08, 14:00

Andej pisze: 2020-03-08, 12:47
zapominasz o: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.

Fałszywy prorokiem jest ten, kto odciąga ludzi od Boga. Liczy się w tym o sam cel, jak też owoce.
Jeśli za czyjąś sprawą ktoś zbliżył się do Boga, to nie mogę tego uznać za fałszywe prorokowanie.
Jestem pod wrażeniem zwięzłości i przenikliwości.

I skojarzyła mi się scena ewangeliczna, w której Jezus mówi do Piotra: "Idź precz ode mnie, szatanie!!!"

Piotr wcześniej namawiał Jezusa, by ten uciekł przed prześladowcami. Jednak ucieczka Syna Bożego przed śmiercią byłaby odejściem na manowce Ewangelii pisanej własnym życiem i śmiercią Jezusa. Gdyby Jezus uciekł, to nie umarłby męczeńsko przedwcześnie, nie odkupiłby świata i nie zmartwychwstałby, by dać świadectwo ludziom, że jest także Synem Bożym, który wszystko może.

A tak kusząco wyglądała ścieżka wskazywana przez Piotra. Jednak okazał się w tym wypadku fałszywym prorokiem.

I jeszcze jedna scena, podobna.

Janusz Korczak wędrujący ze swymi wychowankami z getta żydowskiego w Warszawie prosto do pociągu zmierzającego na niemiecką zagładę w Auschwitz.
I ludzie nalegający na starego doktora, by odłączył się od dzieci i pozostał przy życiu.

Od dziecka miałem tę wizję przed oczami.
I widziałem co było potem.
Wszystkie dzieci, te lepsze i te gorsze i ich wychowawca trzymający je za ręce szli po śmierci dalej tą samą drogą życia, jaką wskazał im wychowawca i opiekun. Drogą do Nieba.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Andej » 2020-03-08, 16:56

sądzony pisze: 2020-03-08, 13:47 ... Czy faryzeuszostwo (znajomość Pisma, prawa, tradycji) nie było dla niego fałszywym proroctwem? ...
Zapytałbym, co ma piernik do wiatraka. Ale znacznie większy związek ma piernik z wiatrakiem, niż:
- faryzeuszostwo ze znajomością Pisma, prawa i tradycji,
- znajomość Pisma, prawa i tradycji z (fałszywym czy prawdziwym) proroctwem.

Lecz mylić się mogę. Chętnie poznam wyjaśnienie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 20:22

Andej pisze: 2020-03-08, 16:56
sądzony pisze: 2020-03-08, 13:47 ... Czy faryzeuszostwo (znajomość Pisma, prawa, tradycji) nie było dla niego fałszywym proroctwem? ...
Zapytałbym, co ma piernik do wiatraka. Ale znacznie większy związek ma piernik z wiatrakiem, niż:
- faryzeuszostwo ze znajomością Pisma, prawa i tradycji,
- znajomość Pisma, prawa i tradycji z (fałszywym czy prawdziwym) proroctwem.

Lecz mylić się mogę. Chętnie poznam wyjaśnienie.
Z tego co wiem faryzeusz to uczony (między innymi) uczony w Piśmie. Nie rozumiem Twojego pytania: co ma faryzeuszostwo ze znajomością Pisma.

Dzięki tym przymiotom czynił zło. Choć ostatecznie doprowadziło go do Boga.
Wszystko zależy od kontekstu.

Jak widać nawet grzech może prowadzić do Boga.

Nóż może służyć do krojenia chleba i do zabijania.
Wszystko zależy w czyich jest rękach.
Ja jestem głodny.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Andej » 2020-03-08, 20:28

Faryzeizm to przywiązanie do zewnętrznych form i ceremonii religijnych lub postępowanie bez wzięcia pod uwagę wymiaru duchowego.
To krytykował Jezus. Nie samych faryzeuszy, ale taką postawę.
Czy gdzieś skrytykował Nikodema?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 21:14

Andej pisze: 2020-03-08, 20:28 Faryzeizm to przywiązanie do zewnętrznych form i ceremonii religijnych lub postępowanie bez wzięcia pod uwagę wymiaru duchowego.
To krytykował Jezus. Nie samych faryzeuszy, ale taką postawę.
Czy gdzieś skrytykował Nikodema?
Nie będę rozmawiał o faryzeizmie. Temat to fałszywi prorocy.
Nawet nauka Jezusa przekazywana w nieodpowiedni sposób może prowadzić do szatana.
Nawet kościół (patrz historia) może nie mieć nic wspólnego z Bogiem.
Nawet „kochający” rodzice mogą czynić krzywdę.
Źle interpretowane Pismo Święte może nakazywać Ci czynienie zła.
Diabeł może jawić się bogiem.

Szukanie Boga (moim zdaniem) to w dużej mierze indywidualna droga.
Rozeznanie do czego cię powołuje.
Ważne jest jednak, że twoje ego, więc to w czym najczęściej osadzamy swoje ja (fałszywe ja),
najczęściej wypełnione jest złem.

(wszystko to moje zdania poparte tym co rozumiem z nauki Jezusa oraz innych świętych i duchownych).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Andej » 2020-03-08, 21:23

sądzony pisze: 2020-03-08, 21:14 ...
Faryzeizm - pytałeś, wyjaśniłem.

Czy kościół może nie mieć nic wspólnego z Bogiem? Wątpię, każdy kościół jest budowany dla Boga lub jakiegoś bóstwa uznawanego przez kogoś za boga.

Co z proroctwem ma wspólnego nieumiejętność czytania Biblii, albo czytanie Biblii w celu odczytania zła? Cze ten, kto w ten sposób taktuje Pismo moze być nazwany prorokiem? Czy przemawia z polecenie Boga?

Diabeł, nie tyle może, co stara się być uznanym za boga. Patrz trzecie kuszenie Jezusa.

Szukanie Boga to indywidualna sprawa. Jednak w stadzie bezpieczniej. I z pasterzem trudniej zabłądzić. Dobry pasterz strzeże swoich owiec i broni je.

Wydaje mi się, że nie należy przeciwstawiać swojego "ja" Bogu, ale starać się odczytać Jego wolę i ją wypełniać. Wypełniać indywidualnie ale w społeczności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 21:37

Andej pisze: 2020-03-08, 21:23
sądzony pisze: 2020-03-08, 21:14 ...
Faryzeizm - pytałeś, wyjaśniłem.
Nie pytałem i nie wyjaśniłeś.
Podałeś własne pojęcie faryzeizmu.
Andej pisze: 2020-03-08, 21:23 Czy kościół może nie mieć nic wspólnego z Bogiem? Wątpię, każdy kościół jest budowany dla Boga lub jakiegoś bóstwa uznawanego przez kogoś za boga.
Oczywiście, że może. Czy kościół, dla którego najważniejszą wartością jest władza, pieniądz, mordowanie pogan ma coś wspólnego z Bogiem?
Andej pisze: 2020-03-08, 21:23 Co z proroctwem ma wspólnego nieumiejętność czytania Biblii, albo czytanie Biblii w celu odczytania zła? Cze ten, kto w ten sposób taktuje Pismo moze być nazwany prorokiem? Czy przemawia z polecenie Boga?
Nie przemawia, ale może być nazwany.
Andej pisze: 2020-03-08, 21:23 Diabeł, nie tyle może, co stara się być uznanym za boga. Patrz trzecie kuszenie Jezusa.
Oczywiście.
Andej pisze: 2020-03-08, 21:23 Szukanie Boga to indywidualna sprawa. Jednak w stadzie bezpieczniej. I z pasterzem trudniej zabłądzić. Dobry pasterz strzeże swoich owiec i broni je.
Czy Jezus szedł na golgotę w stadzie?
Andej pisze: 2020-03-08, 21:23 Wydaje mi się, że nie należy przeciwstawiać swojego "ja" Bogu, ale starać się odczytać Jego wolę i ją wypełniać. Wypełniać indywidualnie ale w społeczności.
Prawdziwego Ja nawet się nie da (przeciwstawiać). Fałszywe (ego) prawie zawsze jest w opozycji.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Andej » 2020-03-08, 21:45

sądzony pisze: 2020-03-08, 21:37... Oczywiście, że może. Czy kościół, dla którego najważniejszą wartością jest władza, pieniądz, mordowanie pogan ma coś wspólnego z Bogiem? ...
W jaki sposób dla budynku może być coś najważniejszą wartością? Obojętne, czy jest to pieniądz, czy władza, czy cokolwiek innego.
Ale odwrotnie, już może być. Budynek może być najważniejszy dla kogoś.
sądzony pisze: 2020-03-08, 21:37... Czy Jezus szedł na golgotę w stadzie? ...
Tak. Od samego początku Bóg objawia człowiekowi jak żyjąc w społeczeństwie dążyć do zbawienia. [Nazwy geograficzne należy pisać z wielkiej litery (jeśli dobrze zrozumiałem intencję kwestionowanego słowa).]

A poza tym, gdybym miał odpowiadać z pozostałe tematy, to zostało by to uznane (przeze mnie) za arogancję lub lekceważenie. Dlatego się powstrzymam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: sądzony » 2020-03-08, 21:52

Wybacz, ale Golgota to chyba nazwa własna.
Nie będę uciekał za Tobą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Fałszywi prorocy

Post autor: Dezerter » 2020-03-08, 23:24

Fałszywi prorocy - niestety pełno ich - mieliśmy kilka przykładów wątków o nich. Warto zakładać i warto ostrzegać - szczególnie o tych co zyskują popularność i mogą zwieść wielu.

Jak miałbym zdefiniować to fałszywy prorok, to ten, kto się powołuje na Boga, Jezusa, Ducha Św , czy nawet na Maryję a tak na prawdę głosi przekaz sprzeczny z Objawieniem.
Biblia jest dla nas niezawodnym probierzem jego prawdziwości.
Skąd się biorą?
Mógł taki fałszywy prorok, ulec zwiedzeniu złego ducha, mógł ulec chorobie psychicznej, a może być zwykłym oszustem, który znalazł sobie dobry sposób na łatwe życie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”