Tak podpowiada mi intuicja.... , że spowiedź to indywidualna sprawa.
Nie mogę poprzeć tego ani Słowem, ani KKK.
Wierzę również w to, że Relacje Ja - Bóg oraz moja żona - Bóg, mają pierwszeństwo przed relacją ja - żona.
Tak podpowiada mi intuicja.... , że spowiedź to indywidualna sprawa.
Poprawiam.
Nie ma żadnego "u nas" i "u was".
Spowiedź powszechna – w obrządku rzymskim (tak klasycznym – nadzwyczajnym, jak i zreformowanym – zwyczajnym) część mszy świętej, kiedy kapłan oraz wierni odmawiają akt pokuty, który – według nauki Kościoła katolickiego – gładzi grzechy powszednie. Spowiedzi powszechnej w kościele rzymskokatolickim nie należy mylić z rozgrzeszeniem udzielanym przez kapłana wszystkim obecnym, bez indywidualnego wyznawania grzechów.
Czy to do mnie to pytanie?Dezerter pisze: ↑2021-11-11, 18:16 Ale ja pytałem o spowiedź powszechną,Spowiedź powszechna – w obrządku rzymskim (tak klasycznym – nadzwyczajnym, jak i zreformowanym – zwyczajnym) część mszy świętej, kiedy kapłan oraz wierni odmawiają akt pokuty, który – według nauki Kościoła katolickiego – gładzi grzechy powszednie. Spowiedzi powszechnej w kościele rzymskokatolickim nie należy mylić z rozgrzeszeniem udzielanym przez kapłana wszystkim obecnym, bez indywidualnego wyznawania grzechów.