Francis MacNutt - owoce wylania Ducha Świętego

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Francis MacNutt - owoce wylania Ducha Świętego

Post autor: sądzony » 2020-05-05, 22:20

Biserica Dumnezeu pisze: 2020-05-05, 22:11 Caly czas odnosze wrazenie, ze w tej dyskusji trzeba stanac po stronie nauczania Kosciola Katolickiego. I odnosze nieodparte wrazenie, ze nauczanie Kosciola katolickiego w poruszonej kwestii jest nauka samego Jezusa Chrystusa. Wszystko inne to jest lawirowanie - i tojest wlasnie faryzeizm.
Z powyższej wypowiedzi wynika, iż Twoim zdaniem nie zawsze tak jest.
Ostatnio zmieniony 2020-05-05, 22:21 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Francis MacNutt - owoce wylania Ducha Świętego

Post autor: Dezerter » 2020-05-05, 22:27

sądzony pisze: 2020-05-05, 10:08
Jozek pisze: 2020-05-04, 23:39 Tym ktorzy moga z niego brac przyklad.
O tym wlasnie jest ten watek i temat.
A w jaki sposób nasze gadanie powstrzyma „branie przykładu”?
Gdyby duchowni mieli jedynie takie „grzechy niesubordynacji wobec instytucji” kościoły byłyby „pełniejsze”.
Problem nie tkwi w celibacie, a w czystości.
Jozek pisze: 2020-05-05, 08:39 Dzis chyba nikt nie odroznia ludzi ktorzy maja Charyzmat, od ludzi ktorzy maja gadane.
Tak jak nikt nie odróżnia wiary od religijności.

PS. Jeżeli kogoś obraziłem lub zrobiłem z siebie idiotę szczerze przepraszam.
Może czegoś nie rozumiem, może nie czuję, może nigdy nie pojmę.
Na dziś jednak takie jest moje zdanie.

Czasem jednak słuchając o. Szustaka, bp. Rysia, k. Pawlukiewicza, papieża Franciszka,
czytając R. Rohra, o. Badeniego zastanawiam się
dlaczego ich jeszcze nie „skreślono”.

Czy jeszcze mają Ducha? Czy zweryfikują to inni?
Ja dzięki nim zbliżyłem się do Kościoła. Dzięki nim się modlę. Dzięki nim się staram.
„Kościół jest słaby i grzeszny” jak mówił bp. Ryś.
Dlatego warto w nim, z nim i nim być.

Nasze naśladowanie Zbawiciela jest pełne potknięć i porażek.
Nie nam jednak oceniać.
Nie wiemy tak naprawdę nic w stosunku do Plany Bożego.
Sądzony, nauka Kościoła na temat bezgrzeszności Maryi jest jasna.
Ale dla twojego usprawiedliwienia zacytuję św Pawła List do Rzymian rozdział 3, który mógł ci utkwić w pamięci
Wykazaliśmy bowiem uprzednio, że tak Żydzi, jak i poganie są pod panowaniem grzechu, 10 jak jest napisane3:
Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego,
11 nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.
12 Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli,
nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego.
(...)
A wiemy, że wszystko, co mówi Prawo, mówi do tych, którzy podlegają Prawu. I stąd każde usta muszą zamilknąć i cały świat musi się uznać winnym wobec Boga, 20 jako że z uczynków Prawa żaden człowiek nie może dostąpić usprawiedliwienia w Jego oczach4. Przez Prawo bowiem jest tylko większa znajomość grzechu4.
(...)
Bo nie ma tu różnicy: 23 wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, 24 a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie.

Nie ma moim zdaniem w Biblii przykładów na grzeszność Marii, ale o Jezusie coś by się znalazło ;)

Copeland zawsze robił na mnie złe wrażenie, jego twarz jest jak jakaś maska, ja patrząc na człowieka muszę widzieć prawdziwą twarz, by mu uwierzyć.
Teologia sukcesu jest ewidentnie szkodliwa, na szczęście jakoś nie zauważyłem, by w sposób szkodliwy przenikała do KK, ...
no dobra jestem szczery, więc nie mogę przemilczeć, że raz ksiądz charyzmatyk, nawet bardzo znany, w mojej obecności w dość wąskim gronie zaczął snuć rozważania, że może za rok zrobimy ewangelizację w najlepszym hotelu w mieście, każdy z ewangelizatorów dostanie najlepszy pokój, basem itp luksusy ... zasługujecie jako ewangelizatorzy, ...
nasze miny i żarty, szybko go sprowadziły na ziemię i mu to wybiliśmy z głowy. ;)

Natomiast jestem zwolennikiem poglądu, że naturalnym stanem dla osoby wierzącej jest stan , że Bóg mu błogosławi tak jak Abrahamowi, Izaakowi, Jakubowi - jeśli taka jest Jego wola. Ja jestem takim przykładem niezasłużonego Bożego błogosławieństwa mi, ale milionów i mercedesa nie mam ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: Francis MacNutt - owoce wylania Ducha Świętego

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-05-05, 22:41

sadzony - tacy jestesmy, ze skorzy do lawirowania i predcy do faryzeizmu.

Biserica Dumnezeu

Re: Francis MacNutt - owoce wylania Ducha Świętego

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-05-06, 21:52

Co do blogoslawienstwa bozego - stare i przebrzmiale poglady ze Starego przymierza (islam rowniez ) glosza, ze Bog blogoslawi wowczas, gdy nie boli i ma sie pelny btzuch.
najbardziej blogoslawienstwem obdarzony zostal Jezus i Maryja: Jezus na Krzyzu, a Maryja pod Krzyzem. To jest blogoslawienstwo dla Nowego Ludu. A za nim moga nastepowac pewne dary i przywileje. Lecz beda one po mysli Bozej, a owe nazbyt czesto nie sa zgodne z ludzkimi.
Ostatnio zmieniony 2020-05-06, 21:55 przez Biserica Dumnezeu, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”