Wątpliwości i dociekania Randoma

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Strona teolog katolicki i problemy ...

Post autor: Jozek » 2020-04-25, 13:33

Widac w tych pytaniach male kroczki do znalezienia inneg Kosciola-wyznania.
Ciekawe co autora popycha w tym kierunku?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Strona teolog katolicki i problemy ...

Post autor: random1414 » 2020-04-25, 14:03

Czytanie postów z tej strony teolog katolicki...

I boje sie ze np niemozna sie sluchac "aktów rzadzenia" bo sa omylne i boje sie ze ten ks dobrze interpretuje te rzeczy z nauką wiary i jezdzic(niestety wiadomo ze nie w tym czasie ...) spokojnie np na lednice,wspolnote,SNE,spotykac sie z ludzmi czy chodzic na pielgrzymki...
Z tego komentarza ks. Boje sie że teraz są odchyły przez co te rzeczy są złe...,choc mam nadzieje ze tak nie jest
"Tak się składa, że Kościół jest apostolski. A to oznacza, że obowiązuje to, czego nauczali i co czynili Apostołowie i ich nastepcy przez 20 wieków. Były w historii Kościoła już różne odchyły w różne strony. Takie jest życie. Ale nie odchyły są normą, lecz odwieczne oficialne nauczanie Kościoła. Tego także Franciszek nie jest w stanie zmienić. Powinien się tego trzymać. Jeśli się nie trzyma, to działa wyłącznie na własną rękę, nie mocą urzędu. Przypisywanie jego prywatnym poglądom i działaniom rangi nieomylności nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, a jest typowe dla mentalności sekty, gdzie guru ma władzę absolutną nawet nad myśleniem swoich członków. "
https://teologkatolicki.blogspot.com/20 ... jQ1XeUwLD0
Czy to prawda ?
"
Na koniec w skrócie: jak odróżnić wypowiedzi, które są nauczaniem Kościoła, od wypowiedzi prywatnych?

Nauczanie Kościoła
1. dotyczy prawd wiary i moralności, oraz
2. opiera się na źródłach Bożego Objawienia czyli Piśmie św. i Tradycji.

Obydwa warunki muszą być spełnione.

Oczywiście przedstawiciele Kościoła mogą się wypowiadać w różnych sprawach, także dotyczących życia Kościoła i religii. Jednak nie są to wypowiedzi Magisterium Kościoła, jeśli nie są spełnione podane wyżej warunki, a jedynie prywatne opinie, które podlegają krytycznej ocenie. Mogą one być prawdziwe i słuszne, wówczas mają swoją wagę z racji swej prawdziwości. Istotne jest pamiętać, że Kościół nie ma obietnicy asystencji Ducha Świętego dla wszystkich wypowiedzi czy aktów swoich przedstawicieli, lecz tylko do określonych powyżej. "

Awatar użytkownika
Hiba
Bywalec
Bywalec
Posty: 169
Rejestracja: 7 sty 2020
Lokalizacja: Kuala Lumpur
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 21 times
Been thanked: 29 times

Re: Zakładanie nogi na noge

Post autor: Hiba » 2020-04-26, 03:44

random1414 pisze: 2020-04-22, 15:58 1.Czy zakładanie nogi na noge podczas siedzenia to grzech bo tu pisze że wygląda to kobieco i seksownie ?Czy może to zalezy od intencji ?
Tak mnie rozbawił ten post oraz odpowiedzi forumowiczów, że nie mogłem się powstrzymać aby w przypływie radości nie popełnić poniższego pół-żartobliwego wpisu:
a) jeśli nogę na nogę zakłada mężczyzna (bez względu na ubiór) - bez grzechu
b) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta w spodniach - bez grzechu
c) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta w spódnicy/sukience poniżej kolan - grzech lekki
d) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta w spódnicy/sukience powyżej kolan - grzech ciężki
e) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta nie powodując reakcji innych osób - bez grzechu
f) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta nie powodując reakcję mężczyzny - grzech lekki
g) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta nie powodując reakcję mężczyzny o podłożu erotycznym - grzech ciężki
h) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta nie powodując reakcję kobiety - grzech lekki
i) jeśli nogę na nogę zakłada kobieta nie powodując reakcję kobiety o podłożu erotycznym - grzech śmiertelny

j) jeśli kobieta z założonymi nogami powoduje u ciebie reakcję o podłożu erotycznym to znaczy... że jesteś jeszcze bardzo młody! ;)) no i to też jest grzech! :-h
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence

Awatar użytkownika
Mirosław Salwowski
Początkujący
Początkujący
Posty: 63
Rejestracja: 28 sty 2020
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Zakładanie nogi na noge

Post autor: Mirosław Salwowski » 2020-04-26, 11:01

Myślę, że te przytyki do randoma zarzucające mu popadanie w talmudyzm, faryzeizm, etc., w dużej mierze wynikają z błędnych założeń. Nie jest bowiem tak, iż dążenie do rozeznania obiektywnej woli Bożej w różnych bardziej szczegółowych sytuacjach życia codziennego stanowi samo w sobie coś niewłaściwego, zaś chrześcijańska moralność winna być zawężona do kilku bardziej ogólnikowo brzmiących formułek. Przeciwko takiemu podejściu przemawia fakt, że tak Pismo święte, jak i nauczanie Kościoła formułuje wiele mniej bardziej szczegółowych zasad moralnych. Owszem, w czasach ziemskiego życia Pana Jezusa niektórzy Żydzi błędnie rozumieli niektóre z tych bardziej szczegółowych zasad moralnych. Ale ich problem leżał bardziej właśnie bardziej w błędnym rozumieniu tych zasad aniżeli samym fakcie ich szczegółowości.

Inna sprawa, że o niektórych bardziej szczegółowych sytuacjach z życia codziennego nie da się mówić w bardziej obiektywnych czy nawet absolutnych kryteriach, gdyż fakt, iż na ocenę tych sytuacji wpływa bardzo wiele mniej lub bardziej zmiennych czynników nie czyni roztropnym formułowania takich bardziej ogólnych ocen. Myślę, iz kwestia zakładania nogi na nogę należy do tego typu sytuacji. Ale z drugiej strony o pewnych obiektywnych i ogólnych kanonach skromnego oraz wstydliwego ubioru już można mówić.

Dodano po 47 minutach 4 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-04-23, 20:42 Jak chcesz sprawdzać czy ktos odniósł złą podnietę, gdy przejdę się ulicą w spodniach lub w spódnicy?
Będziesz szedł za mną i pytał mijanych mężczyzn?
Ale idźmy dalej kobiet jest znacznie więcej, będziesz szedł za każda i sprawdzał jej ubranie i każdego pytał o podniety?

Czy nie dostrzegasz absurdu?!

Każdy jest odpowiedzialny za siebie przede wszystkim, więc Ty dbaj o to byś chodził ubrany stosownie do pory roku, sytuacji i okazji, niewyzywająco i schludnie.
Myśli innych ludzi nie możesz kontrolować, nie możesz nikomu nic kazać, nie możesz nikogo na siłę nawracać. Każdy sam decyduje o swoim ubiorze i jest za niego odpowiedzialny.
To jednak nie jest tak, że "każdy sam decyduje o swoim ubiorze" - bynajmniej nie w sensie, jakoby nie było żadnych ogólnych i obiektywnych kanonów w tym względzie. Tak Pismo św. jak i zdrowy rozsądek oraz dawniejsze nauczanie Kościoła sugerują, że jednak takowe ogólne i obiektywne kanony również w tym obszarze istnieją. Wiemy wszak, iż np. istnieją rejony ciała, które są bardziej erogenne od innych, wiemy, że mężczyźni są w większym stopniu wzrokowcam niż niewiasty, wiemy, że po grzechu pierworodnym ludzie zaczęli odczuwać wstyd w związku ze swą nagością, a sam Bóg dał im ubranie ze skór by się w nie odziali. Myślę, że nauczanie choćby Piusa XI określające skromny strój jako taki, który np. zakrywa kolana, ramiona, a jego dekolt nie jest większy niż na szerokość dwóch palców ogólnie rzecz biorąc wyraża obiektywne i zdroworozsądkowe rozumienie skromności i wstydliwości w sposobie ubierania się. To nie znaczy, że dokładnie w każdym najmniejszym szczególiku jest obiektywne i niezmienne, ale ogólnie rzecz biorąc owszem. Nie należy relatywizować obiektywnych norm skromności i wstydliwości w imię walki z "faryzeizmem" albo 'niepopadania w absurd".
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 10:18 przez Mirosław Salwowski, łącznie zmieniany 1 raz.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Zakładanie nogi na noge

Post autor: random1414 » 2020-04-26, 11:40

Z tego co wiem to starałem się szukać na oficjalnych stronach tą szczegółową intrukcję dot. ubioru Pius XI , i nie potrafiłem jej znaleźc ,natomiast znalazlem intrukcje z 1930 i znlazlem ją w AAS

https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/ko ... 11930.html która wydaje sie troche mimo wszystko przeczyć temu żeby takie ogólne normy były "Dlatego też Św. Kongregacja, której zadaniem jest czuwanie nad karnością duchowieństwa i wiernych, zatwierdza i pochwala zasłużenie tego rodzaju czujność i działalność świętych pasterzy i gorąco zachęca ich, by w dalszym ciągu nie przestawali o tym myśleć i wprowadzać odpowiednie normy, stosując je z jak największa gorliwością i ze wszystkich sił, dopóki ta zaraźliwa śmiertelna choroba nie zostanie całkowicie usunięta z uczciwego ludzkiego pożycia."Więc pamiętam też jakiś komentarz bodajże z pand szustaka że to nigdy nie weszło w oficjalne nauczanie i szczerze mam taką nadzieję ,bo nie mam pewności że weszło,a nawet gdyby weszło to nie mam pewności że wciąż obowiązuje .np na zapytaj wiara odpowiadający był pewien że nie obowiązuje a jest teologiem...
Natomiast KKK wiec cos wazniejszego chyba niz przemowienia papiezy które podawałem w innym poscie...itp pisze

KKK 2524: Formy, jakie przybiera wstydliwość, są różne w różnych kulturach. Wszędzie jednak jawi się ona jako dostrzeżenie duchowej godności właściwej człowiekowi. Rodzi się ona wraz z dojrzewaniem sumienia osoby. Uczyć dzieci i młodzież wstydliwości oznacza budzić w nich poszanowanie osoby ludzkiej.


Jesli chodzi o odzienie ze skór to pytałem sie kiedyś księdza o to to powiedział że takie myślenie to pogląd kogos po prostu że skoro przepaski figowe nie wystarczyły to ze bikini jest niemoralne.Pewnie chodziło mu o kulture, i wiele jest tych tak zwanych egzegetycznych wskazań itp

Ja np uwazam mimo wszystko ze juz zeby nie wkurzac takich ludzi (robić to z miłości) jak np Pan to aby ubierać rzeczy kończące się w okolicach kolan(gdy się stoi)w przypadku spodnicy kobieta musi bardziej uwazac gdy jest przed kolano i niezbyt obcisłerzeczy te powinny byc. Jeśli chodzi o dekold to nwm w sumie,ale można się nauczyć tak schylać i tak jest zdrowiej żeby się nie pochylać i dobrze by było gdyby po prostu piersi nie były ukazywane.A np gdy kobieta nosi spodnie obcisłe to zeby zakryla posladki tuniką bluza itp,no i np zeby mimo wszystko jakis rękawek byłw przypadki ramion .Natomiast z tego co z księdzem rozmawiałem i tez zwykli ludzie gdzie nie gdzie piszą to plaża to jest coś innego.,ja np myślę że tam powinno się piersi zakryć w całości .
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 12:53 przez random1414, łącznie zmieniany 4 razy.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: random1414 » 2020-04-26, 11:45

Czy z tego że msza jest ofiar ą Nowego Przymierza wynika że jest wzorem dla każdej modlitwy wspólnotowej;jeśli tak to zabardzo nie wiem czy można by różaniec wspolnotowy mówic.Jaka jest nauka koscioła na ten temat ?
Czy mozna sie modlic tańcem ?
Czy mozna na lednice SNE być i uczestniczyc w uwielbieniach ?
BO chyba jesli biskupi cos zatwierdzaja to mimo wszystkojest to raczej moralne ... i pozatym mam nadzieje ze Tradycja Apostolska nie zabrania rzeczy typu Lednica Uwielbienie itp jako pozaliturgicznych form modlitwy

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 11:48 przez random1414, łącznie zmieniany 1 raz.

Biserica Dumnezeu

Re: Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-04-26, 12:45

Mozna modlic sie w kazdy sposob, jesli czynisz to dla Boga, z Jego powodu i dla Jego czci.
Jesli stanowi to problem, to moze znaczyc, ze modlisz sie nie ze wzgledu na Boga, ani dla Niego, ani dla oddania Mu czci, ale ze Twoja modlitwa sluzy tylko twoim wyobrazeniom.
Wszystko co pragniesz czynic w tym wzgledzie czyn dla Boga, a wowczas wszystko stanie sie wlasciwe. I ie bedziesz musial wciaz badac, ani osadzac ani mierzyc sie z chorobliwymi skrupulami.

Awatar użytkownika
Mirosław Salwowski
Początkujący
Początkujący
Posty: 63
Rejestracja: 28 sty 2020
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Zakładanie nogi na noge

Post autor: Mirosław Salwowski » 2020-04-26, 12:57

random1414 pisze: 2020-04-26, 11:40 Z tego co wiem to starałem się szukać na oficjalnych stronach tą szczegółową intrukcję dot. ubioru Pius XI , i nie potrafiłem jej znaleźc ,natomiast znalazlem intrukcje z 1930 i znlazlem ją w AAS

https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/ko ... 11930.html która wydaje sie troche mimo wszystko przeczyć temu żeby takie ogólne normy były "Dlatego też Św. Kongregacja, której zadaniem jest czuwanie nad karnością duchowieństwa i wiernych, zatwierdza i pochwala zasłużenie tego rodzaju czujność i działalność świętych pasterzy i gorąco zachęca ich, by w dalszym ciągu nie przestawali o tym myśleć i wprowadzać odpowiednie normy, stosując je z jak największa gorliwością i ze wszystkich sił, dopóki ta zaraźliwa śmiertelna choroba nie zostanie całkowicie usunięta z uczciwego ludzkiego pożycia."
Natomiast KKK wiec cos wazniejszego chyba niz przemowienia papiezy które podawałem w innym poscie...itp pisze

KKK 2524: Formy, jakie przybiera wstydliwość, są różne w różnych kulturach. Wszędzie jednak jawi się ona jako dostrzeżenie duchowej godności właściwej człowiekowi. Rodzi się ona wraz z dojrzewaniem sumienia osoby. Uczyć dzieci i młodzież wstydliwości oznacza budzić w nich poszanowanie osoby ludzkiej.
Nie widzę niczego w instrukcji z 1930 roku, co by sugerowało, iż normy skromności i wstydliwości zasadniczo rzecz biorąc są relatywne kulturowo. Przeciwnie, cała instrukcja jest utrzymana w bardzo kategorycznym tonie oraz duchu.

Punkt 2524 "posoborowego" Katechizmu zaś też nie stwierdza, iż normy skromności i wstydliwości w całości zależą od uwarunkowań kulturowych. Owszem, sugeruje, że pewne elementy w tym obszarze są zależne od takich uwarunkowań, ale nie jest powiedziane, że 100 procent zależy tu od kultury, pogody, etc. I oczywiście, nie można zaprzeczyć, że niektóre z pewnych szczegółowych zasad skromnego i wstydliwego ubioru mają charakter relatywny kulturowo (np. nieodsłanianie kostek), ale to nie musi negować twierdzenia, iż pomimo to istnieje pewien stały rdzeń w tej dziedzinie (np. żeby nie odkrywać piersi, brzucha, ud, pleców). Warto też przypomnieć, że w wykładni zwłaszcza "posoborowych" wypowiedzi magisterium Kościoła warto uwzględniać zasadę tzw. hermeneutyki ciągłości, a więc np. stwierdzenia bardziej niejasne czy dwuznaczne interpretować przez stwierdzenia bardziej jasne i klarowne.

Ogólnie problem ze skromnością i wstydliwością współcześnie w Kościele polega na tym, że prawie wszyscy duchowni albo nie znają albo nie chcą powtarzać bardziej tradycyjnego nauczania na ów temat, a wypowiedzi "posoborowego" Magisterium są w tym obszarze dość niejasne.
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 13:07 przez Mirosław Salwowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-26, 13:45

Trzeba odróznić sposoby modlitwy praktykowane podczas liturgii i poza liturgią.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Zakładanie nogi na noge

Post autor: random1414 » 2020-04-26, 14:02

Tylko że też nie ma nigdzie w tej instrukcji że normy nie są kulturowe zależne .a Katechizm mówi wyraźnie że są .niewiem czy zasada hermeneutyki ciągłości jest do tego słuszna,i nie sądzę że stały rdzeń w tym to jest zakrywanie ud pleców czy brzucha i ud( w sensie całych według pana czy połowy...) zawsze mimo wszystko.poza tym pamiętam że jakiś ksiądz podał też ze sobą zasada że dokumenty Kościoła trzeba patrzeć do czasu w którym powstały .
Z tego co wiem jakiś ksiądz w wywiadzie o soborze dodał że nie tylko nowe wypowiedzi magisterium w starym świetle tylko także stare magisterium w nowym świetle (jak znajdę to podlinkuje). Pamiętam też przemówienie Piusa XII odnośnie tego i zamieściłem go gdzieś innym temacie. I kiedyś odnośnie tego pytałem się księży .

Dodano po 2 minutach 45 sekundach:
Tylko że też nie ma nigdzie w tej instrukcji że normy nie są kulturowe zależne .niewiem czy zasada hermeneutyki ciągłości jest do tego słuszna bo ona dotyczy soboru watykańskiego II chyba a nie takich kulturowych kwestii,i nie sądzę że stały rdzeń w tym to jest zakrywanie ud pleców czy brzucha i ud( w sensie całych według pana czy połowy...) zawsze mimo wszystko(plaża itp.).poza tym pamiętam że jakiś ksiądz podał też ze sobą zasada że dokumenty Kościoła trzeba patrzeć do czasu w którym powstały .
Z tego co wiem jakiś ksiądz w wywiadzie o soborze dodał że nie tylko nowe wypowiedzi magisterium w starym świetle tylko także stare magisterium w nowym świetle (jak znajdę to podlinkuje). Pamiętam też przemówienie Piusa XII odnośnie tego i zamieściłem go gdzieś innym temacie. I kiedyś odnośnie tego pytałem się księży .Myślę że genitalia w każdej kulturze są nieskromne a inne to różnie pewnie...i jakieś inne przemówienie też to sugerowało ...

Tak na marginesie to byłoby straszne jeśli niemożna by było oglądać meczów piłki nożnej czy chodzić w krótkich spodenkach (do kolan),czy na plażę .Ale na szczęście nie mam takiej pewności jakoby kościół tego zabraniał :) przynajmniej obecnie .I Daj Boże żeby tak było .

A mam nadzieję że najważniejsze jest tu czyste serce i czyste intencje żeby patrzec na innych bez grzechu ,bo chyba to z serca ludzkiego pochodzi zło ...
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 14:14 przez random1414, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: Dezerter » 2020-04-26, 15:40

Formy modlitwy wspólnotowej ustala wspólnota.
Biserica bracie zaskoczyłeś mnie (bardzo pozytywnie) tym postępowym ;) wpisem zdeklarowanego Tradycjonalisty
Biserica Dumnezeu pisze: 2020-04-26, 12:45 Mozna modlic sie w kazdy sposob, jesli czynisz to dla Boga, z Jego powodu i dla Jego czci.
Jesli stanowi to problem, to moze znaczyc, ze modlisz sie nie ze wzgledu na Boga, ani dla Niego, ani dla oddania Mu czci, ale ze Twoja modlitwa sluzy tylko twoim wyobrazeniom.
Wszystko co pragniesz czynic w tym wzgledzie czyn dla Boga, a wowczas wszystko stanie sie wlasciwe. I nie bedziesz musial wciaz badac, ani osadzac ani mierzyc sie z chorobliwymi skrupulami.
Święte słowa :ymapplause:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-26, 16:07

Mimo wszystko bym polemizował. W Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (Direttorio su pietà popolare e liturgia. Principi e orientamenti) w rozdziale dotyczącym języka pobożności ludowej jest mowa o ekspresji ciała, różnych gestach i tańcu: "W niektórych narodach śpiewowi towarzyszy klaskanie w dłonie, rytmiczne ruchy ciała i taniec. Takie formy wyrazu wiary są tradycyjnie praktykowane przez różne narody, zwłaszcza wtedy, gdy obchodzą one święta własnych patronów. Jest oczywiste, że gesty te powinny być wyrazem wspólnotowej modlitwy, a nie zwykłym spektaklem. Nie oznacza to jednak, iż takie zachowania należy przeszczepiać w inne środowiska wiernych, dla których byłyby obce lub nienaturalne”

Te zasady są najważniejsze podczas modlitw liturgicznych, ale jak widać, poza liturgią też mają pewne znaczenie.

Jan XXIII powiedział kiedyś do ludzi oczekujących nań w kościele na przedmieściach Rzymu i reagujących bardzo spontanicznie: „bardzo się cieszę, że tu przybyłem. Jednak muszę wyrazić pewne życzenie, abyście nie krzyczeli, nie klaskali w dłonie i nie pozdrawiali nawet papieża. Wszak świątynia Boża to świątynia Boża”.

Wydaje się, że są to mądre zarządzenia.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Formy modlitwy wspolnotowej

Post autor: random1414 » 2020-04-26, 16:31

A Lednica chocby nawet czy pielgrzymka ? bo to poza świątynią jest ,i mam nadzieje ze nie jest grzeszne skoro biskupi na to zezwalają(a mysle ze musza zezwolic chyba)
Ostatnio zmieniony 2020-04-26, 16:35 przez random1414, łącznie zmieniany 2 razy.

Tommist88
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 26 kwie 2020
Been thanked: 1 time

Re: Auctorem Fidei

Post autor: Tommist88 » 2020-04-26, 20:10

Magnolia pisze: 2020-04-23, 19:50 Źródłem Objawienia jest Słowo Boże - Biblia, Tradycja i dokumenty są ważne ale drugorzędne wobec Objawienia.
Aż założyłem konto tak absurdalne są tu stwierdzenia.

1. Z czego powstał kanon Pisma św jeżeli nie z Tradycji?, Czym są Ewangelię jeżeli nie spisaną Tradycją. Tradycja i Pismo święte są dwoma źródłami Objawienia polecam KKK 80-82 , 75 i inne. Jedno bez drugiego istnieć nie może.

2.
Magnolia pisze: 2020-04-23, 19:50
Dodano po 6 minutach 5 sekundach:
random1414 pisze: 2020-04-23, 17:17

A Ty błądzisz gdzieś w 1794 r, i czytasz rzeczy, których nie rozumiesz...
Chciałem przypomnieć, że Ewangelie powstały między 60-100 rokiem po Chrystusie. Czy to znaczy, że błądzimy wokół rzeczy sprzed 2000 lat, których nie rozumiemy?

Jaka datę przydatności mają według użytkownika Magnolia dokumenty Kościoła? Co to za bzdury.

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Auctorem Fidei

Post autor: random1414 » 2020-04-26, 20:19

Magnolio przecinek po Tradycji powinien być

ODPOWIEDZ