Wątpliwości i dociekania Randoma

[Magnolia]

Random.
Czy nie wydaje Ci się że jeśli coś czytasz ale nie rozumiesz tekstu to może powinienes chwycić się za coś prostszego i jaśniejszego dla Ciebie?

Obserwujemy już wszyscy że twoje zainteresowanie tekstami katolickimi jest conajmniej dziwne. Czytasz coś, nie rozumiesz ani języka ani przekazu a my mamy Ci to tłumaczyć... albo weryfikować.

Czytanie takiego przemówienia ma sens gdy odnosimy go do siebie. Czyli rozumiemy przesłanie i wdrażamy w życie.
Ty się zastanów czy Twój strój jest dziś godny , stosowny i skromny. I tyle. Jeśli oceniasz że tak to wychodzi tak do ludzi. Wtedy nie zajmujesz się stokami innych ludzi, nie zajmujesz się myśleniem czy inni z twojego powodu grzeszą, bo wziąłeś odpowiedzialność za siebie. I tak to ma wyglądać mniej więcej.

Proste zasady którymi się człowiek kieruje w doborze stroju trzeba ustalić sobie samemu i za to brać odpowiedzialność. Trzeba żyć w zgodzie ze swoim sumieniem. I unikać grzechu.

Najpierw wdroż w życie tyle i zobacz że nie potrzebne Ci są wszystkie dokumenty Kościoła by ustalić w czym masz dziś wyjść na zakupy.

Każdy z nas zadając pytanie najpierw sam powinien poszukać odpowiedzi. Prawdziwa dojrzałość jest umiejętnością brania odpowiedzialności za dokonywane wybory.

Ty sam musisz zdecydować jak się ubierać by było dobrze.

[random1414]

https://zapodaj.net/a6a405f7fe74b.png.html
9.Co to znaczy że nie unieważnia nas to od obowiązku docenia do ideału doskonałosci ?
10.Co jest tym ideałem doskonałości (czy powinniśmy być bardziej okryci )?
11.Czym ktoś bardziej wrażliwy tym bardziej doskonały ?


akurat ten temat jest taki ciężki dla mnie i mam problem z odpowiedziami dlatego pytam też między innymi

[Magnolia]

Random, czy należysz do Kongresu Łacińskiej unii mody?

[random1414]

Nie?

[Magnolia]

No własnie, więc to przemówienie nie było do Ciebie kierowane.

Poczytaj coś co jest dedykowane dla osób w Twoim wieku.

Podałam Ci tez proste zasady, którymi powinieneś się kierować i samemu decydować o swoim ubiorze. Dlaczego do tego się nie odniosłeś?

[random1414]

Ponieważ boję się że to przemówienie jest autentycznym nauczaniem Papieża i musze mu okazać posłszueństwo woli i rozumu...Przez co boje sie nigdy moda nie moze byc bliska okazja do grzechu przez co boje się że dla jakiejs mniejszosci krotkie spodenki beda gorszące itp.Przez co boje sie nigdy moda nie moze byc bliska okazja do grzechu przez co takze sie boje o zasade złotego środka(ksiądz mi mowil ze jest cos takiego w teologi moralnej) prze co ze dla wszystkich nie moze byc bliską okazją do grzechu i ze nie mozna sie sluchac tej zasady zlotego srodka...
Boje sie takze ze ktos bardziej wrazliwy na tym punkcie tym lepszy moralnie ...






Tak swoją drogą zły jestem na papieza że mówił takie rzeczy ;ale to juz inna sprawa.

[random1414]

To jest cieszące wreszcie .... Gdyby uważał stroje kąpielowe za nieskromne nie napisałby chyba Benedykt XVI tego.

http://www.archivioradiovaticana.va/sto ... in2-306926

[Magnolia]

Ponieważ boję się że to przemówienie jest autentycznym nauczaniem Papieża i musze mu okazać posłszeństwo woli i rozumu...

Nauczaniem którym powinniśmy się interesować i przyjmować to Katechizm KK, encykliki i ważne dokumenty Kościoła - np dokumenty soborowe.
A ty czytasz przemówienia, czyli coś skierowane do konkretnej grupy ludzi, albo refleksje odnośnie jakiegoś problemu.
Czytasz o stroju i ubiorze - czy to sa tematu zawarte w Objawieniu?! Sedno naszej wiary? no nie. To są jakieś wytyczne, refleksje papieża, ale na pewno nie są to przepisy obowiązujące każdego katolika, bo to tylko przemówienie.

Przez co boje sie nigdy moda nie moze byc bliska okazja do grzechu przez co boje się że dla jakiejs mniejszosci krotkie spodenki beda gorszące itp.Przez co boje sie nigdy moda nie moze byc bliska okazja do grzechu przez co takze sie boje o zasade złotego środka(ksiądz mi mowil ze jest cos takiego w teologi moralnej) prze co ze dla wszystkich nie moze byc bliską okazją do grzechu i ze nie mozna sie sluchac tej zasady zlotego srodka...

Ten fragment pokazuje że nie służy Ci wybór tekstów , które czytasz... wpadasz w jakieś obawy, które nie są zdrowe.
Kilka razy pisaliśmy do Ciebie że katolicyzm to nie Talmud, czyli zbiór przepisów. Dla katolika najważniejsze jest żyć Ewangelią - Dobrą Nowiną - mieć w sercu miłość.
A Ty szukasz szczegółowych przepisów co do długości spodenek, spódnic i spodni... naprawdę nie tędy droga.
Szukać trzeba codziennie okazji do czynienia dobra, do okazywania życzliwości i szacunku. Jak wypełnisz swoje dni uczynkami miłości i miłosierdzia to nie będziesz miał czasu na oglądanie się na to czy spodenki które założyłeś sa odpowiednio długie. Po prostu aby być dobrym katolikiem trzeba kochać, modlić się, uwielbiać Boga... a nie mierzyć spodenki i mnożyć przepisy.

Boje sie takze ze ktos bardziej wrazliwy na tym punkcie tym lepszy moralnie ...

Tak swoją drogą zły jestem na papieza że mówił takie rzeczy ;ale to juz inna sprawa.

Nie ma sensu porównywanie się z innymi. A dążenie do doskonałości własnymi siłami jest z góry skazane na niepowodzenie i skończy się rozczarowaniem, wielkim rozczarowaniem sobą.
Powinniśmy uznawać własną grzeszności i słabość przed Bogiem w konfesjonale, a skupiać się na czynieniu dobra. Bo z miłości będziemy kiedyś sądzeni, rozumiesz?

[Marek_Piotrowski]

Random, jak Twoje stosunki z rodziną, z sąsiadami?

[random1414]

Super.. .Sprawa ubiorów zajmuje bardzo dużo mojego myślenia i jestem tego powodu nerwowy a teraz odnośnie zgorszenia się zastanawiam

[random1414]

Naprawdę jest to ciężkie dla mnie :C.Boje się że to mimo wszystko jest zwyczajnym nauczaniem magisterium o wymaga posłuszeństwa .:C

[Magnolia]

A komu zaufasz w tej kwestii?
Zwykłe przemówienia nie sa nauczaniem Magisterium. Mówi Ci to wykształcony teolog.
przemówienie maja budzić refleksję, nawracać, poddają pewne kwestie do przemyślenia ale nie sa oficjalnym Nauczaniem Magisterium.
Nic złego nie zrobisz jak nie bedziesz czytał tych przemówień, bo wyraźnie Ci nie służą i wprowadzają w lęk i strach a to jest zupełnie niebiblijne. "Do wolności wyswobodził nas Chrystus", pamiętasz?
Mamy żyć w wolności, a nie w strachu i zniewoleniu przepisami nadmiernie mnożonymi.
Mamy żyć czyniąc dobro a nie przesadnie zajmować się swoimi strojami.

Proszę, z obawą, ze to niewiele wyjaśni a wzbudzi jeszcze więcej wątpliwości podaje ci rozróżnienie jak traktować różne dokumenty Kościoła, jaka mają wagę i gdzie są zawarte prawdy wiary, a gdzie tylko pouczenia:
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/ma ... _ard5.html

Random, zajmujesz sie pouczeniami jakby były Prawdą wiary i dlatego budzi to w Tobie tyle zamieszania i strachu. To są kwestie poboczne, marginalne. Twoje zbawienie nie zależy od Twojego stroju. Tylko od wiary w Boga, prawdziwego Boga zawartego w Objawieniu.

Dlatego zapraszam do codziennego wątku z czytaniami z dnia, gdzie znajdziesz Słowo Boże z komentarzem, tam się rozwijaj i słuchaj Słowa Bożego. Od tego zacznij.

A jesli bardzo chcesz czytać portale katolickie to polecam Ci www.opoka.org.pl - portal nad którym czuwa mnóstwo kapłanów i kilku biskupów, tam nie zbłądzisz.

[Jozek]

Naprawdę jest to ciężkie dla mnie :C.Boje się że to mimo wszystko jest zwyczajnym nauczaniem magisterium o wymaga posłuszeństwa .:C

A co powiesz na to ze Adam i Ewa w Raju zanim zgrzeszyli chodzili nago?
To nie sama nagosc jest grzechem, tylko jak ja widzimy i jak na nia patrzymy.

[random1414]

"allokucje (przemówienia)" https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/ma ... _ard5.html - No tu pisze że jest to forma sprawowania magisterium

"Zwykłe przemówienia nie sa nauczaniem Magisterium"- no chciałbym żeby tak było :C.

Benedykt XVI w Verbum DOmini " Liczne były również w ostatnich czterdziestu latach wypowiedzi Magisterium Kościoła w tych kwestiach".w przypisie 8 widać że przemówienia tez wymienia :C

Może to niby poratuje ale też sie boję o to
LG 25 częsc
"Tę zaś zbożną uległość woli i rozumu w sposób szczególny okazywać należy autentycznemu urzędowi nauczycielskiemu Biskupa Rzymskiego nawet wtedy, gdy nie przemawia on ex cathedra, trzeba mianowicie ze czcią uznawać jego najwyższy urząd nauczycielski i do orzeczeń przez niego wypowiedzianych stosować się szczerze, zgodnie z jego myślą i wolą, która ujawnia się szczególnie przez charakter dokumentów bądź przez częste podawanie tej samej nauki, bądź przez sam sposób jej wyrażania."
http://ptm.rel.pl/czytelnia/dokumenty/d ... ntium.html

[Magnolia]

Random.
Mnóstwo ludzi nie czyta wszystkich przemówień papieskich a kierują się zwykłym rozumem przygotowując sobie ubranie. I nie grzeszą. Bo starają się po prostu ubrać stosownie do okazji, miejsca, sytuacji, pogody.
Można nosić krótkie spodenki, można sukienki, można spodnie. Oczywiście stosownie do wieku i skromności godnej człowieka.

Kieruj się rozumem, bo tez go dostałeś od Boga.

A podejście typu: przeczytam wszystkie dokumenty Kościoła i będę wszystkiego przestrzegał jest podejściem faryzejskim. I niemożliwym z gruntu rzeczy.
Do wierzenia Kościół podaje prawdy wiary i w to masz wierzyć jak chcesz być dobrym katolikiem.

Podejście ciągłego tropienia i doszukiwania się grzechu wszędzie nie jest dobrym podejściem, nie jest biblijne, nie takie jest przesłanie Objawienia.

Podaj mi proszę jakie rozumiesz przesłanie Objawienia?