Czy Bóg stworzył wirusy?

[Jozek]

Nie dziele na czworo, tylko po prostu chce wskazac na cala tresc tego a jest tego sporo w tych kilku slowach.
Ty sprowadzasz to do przykladow, ale one nie mowia wszystkiego.
Pomysl troche, zamiast starac sie napisac jakakolwiek kontre do moich wypowiedzi.

[Biserica Dumnezeu]

Czynie cos przeciwko blizniemu, to czynie przeciwko Bogu.
Blizni nie jest Bogiem.
Rozumiesz to przelozenie?

[Jozek]

Ja je rozumiem tylko chodzi mi o okreslenie-wyjasnienie dokladniejsze, ktore latwo pokaze kazdy przypadek, bez zadnych watpliwosci, ktore czesto ludzie sami sobie nadaja i przeroznie tlumacza.
Chodzi mi o cos w rodzaju definicji, a ty krecisz sie wkolko udowadniania mi ze czegos nie rozumiem. Jaki masz w tym cel?

[Biserica Dumnezeu]

Zaden.
Dopiero teraz wyjasniles intencje i kierunek Twoich zainteresowan.
Ale to nie ma zwiazku z tematem.
Zaloz watek i tam zapros zainteresowanych do dyskusji.

[Jozek]

Ale ma zwiazek z odpowiedzia z ktora sie nie zgodziles wiele postow wczesniej.
Jesli pozostawimy to teraz na osobny temat to wczesniejsze bledy w wypowiedziach zostana utrwalone i tak pozostanie.

[Biserica Dumnezeu]

Proponuje konkretnie: zaproponuj jeszcze raz jeden motyw do dyskusji. Omowimy go, i dopiero przeskakuj do nastepnego.
Bo sie zrobil groch z kapusta.

[Magnolia]

Ale co wasz temat ma wspólnego z koronawirlsem i wiarą?

[Biserica Dumnezeu]

Wlasnie chce sie dowiedziec, o co chodzi Jozkowi. Dlatego proponuje oddzielny watek.

[Jozek]

Jesli do tej pory nie zauwazyles o co mi chodzi, to nie ma najmniejszego sensu oddzielny watek, ani kontynuacja jego tutaj.

[Biserica Dumnezeu]

Nie zauwazylem, a Ty robisz sie coraz bardziej tajemniczy i nieprzystepny.
Sadzilem, ze normalnym jest, iz mozna nie zalapac kwestii.
Ale jestem rowniez przekonany, ze nienormalnym bywa obrazanie sie z tego powodu na kogos, kto nie zalapal.
A moze problem tkwi w tym, ze czujesz temat, ale nie potrafisz go wyartykulowac? I ktos inny niema szans na poznanie go chocby w zarysie.
Pozdrawiam.

[Jozek]

Masz wszystkie wczesniejsze posty, to mozesz je czytac ile tylko dusza zapragnie, jesli chcesz zrozumiesz o co chodzi.
Pisanie kolejnych wyjasnien nic nie da puki nie zrozumiesz dotychczasowych.
Wyartykulowalem dostatecznie wyraznie w poprzednich wpisach, ale nie mam zadnego wplywu na to o czym ty myslisz czytajac je i odpowiadajac na nie.
Te wszystkie " tajemnicze" i "nieprzystepne " rzeczy sa w poprzednich wpisach.